Co to za syf na skale - brak pomysłów na walkę

[Mat_Mat]

Cześć,

Mam problem z syfem na skale. Wygląda na detrytus ale nim nie jest, chyba że? No właśnie. Przyrost to ma potężny, potrafi np. grzybki poobklejać tak, że są na nich bardzo długie nitki tego czegoś. Dodatkowo np. jeżeli osiądzie to na koralu ( co jest bardzo częste ) to po jakimś czasie po przedmuchaniu pipetą w tym miejscu widać biały szkielet. W skałę jak dmuchnę to jest jeden wielki pył i lata to po całym zbiorniku. Używałem na to coś np. Korallen-Zucht Bio-Mate 50 ml ale brak rezultatów.

Akwarium typowo pod LPS,y i miękkie. Stoi już ponad rok czasu. Parametry mam stabilne choć raz czy 2 miałem problem z dość wysokim NO3 w tym, że przed tym skokiem już miałem ten syf. Pamiętam sytuację z przed około 8 miesięcy, że w filtrze przepływowym miałem bio pelletsy i one się starły co zaskutkowało zabarwieniem wody na rudowaty kolor. Od tamtego czsu mam problem z tym czymś...

Ktoś wie jak to można wywalić ze zbiornika bo mam dość tego.

[Wieczny]

A próbowałeś ustawić pompy by dmuchały na skałę, i założyć skarpetę czy watę by oczyściła wodę mechanicznie, wtedy sie skała powinna oczyścić, a czy tam nie ma bardzo małego przepływu wody albo w cale, bo mi to przypomina miejsce tak zwane strefy martwe gdzie osadza sie cały syf.

[FunWorld]

Mam to samo. Nie używałem żadnych kulek - dopiero od tego tygodnia ultra phos.

Wydaje mi się, że to może być jakiś rodzaj glonów, które tak wyglądają po wygłodzeniu. Postaram się jutro zrobić zdjęcie macro.

Cyrkulacja za dużo do tego nie ma, bo nie dość, że w zbiorniku mam duży przepływ, to jeszcze to osadza się bardzo intensywnie na pompach (co również cechuje glony).

Ciekawy jestem, czy inni też to mają.

Edit:

U Ciebie na zdjęciu też widać tę strukturę :

Edit:

Edit2:

U mnie problemem może być wysyp zielonego jakiś czas temu po włączeniu do ballinga SBS i do tego mała ilość ekipy czyszczącej. Dopiero za 2 tygodnie będę miał dostawę, więc jakoś z tym wytrzymam, z resztą dużo tego nie mam na razie.

Edytowane 23 Lutego 2017 przez FunWorld (wyświetl historię edycji)

[szybki59]

Według mnie za słaba cyrkulacja. Pozdrawiam 

[Stani]

Mysle, ze to cos (detrytus) "wysypuje sie" z zywej skaly, po gwaltownej zmianie ktoregos z parametrow. Przy stabilnych parametrach skala sie sama wyczysci w ciagu kilku tygodni.

Edytowane 24 Lutego 2017 przez Stani (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

1 godzinę temu, Stani napisał:

Mysle, ze to cos (detrytus) "wysypuje sie" z zywej skaly, po gwaltownej zmianie ktoregos z parametrow. Przy stabilnych parametrach skala sie sama wyczysci w ciagu kilku tygodni.

W sumie tak, ale mechanizm nie jest taki oczywisty. Nie wiem jak w przypadku kolegi, ale u mnie po przeszukaniu neta potwierdziło się to, że to są glony nitkowe, które po odcięciu od źródeł pożywienia z wody łapią w plechy cokolwiek się da i formują takie "ozdoby". Wygląda to na detrytus i w sumie nim jest, ale jest przywiązane do skały glonem i pomimo bardzo silnej cyrkulacji nie chce dać się zdmuchnąć. Mam to od niedawna, więc nie mam zamiaru na to nic stosować. Postaram się wypalić je przez głód i wkrótce wzmocnię ekipę czyszczącą, bo z czasem kraby mi załatwiły część ślimaków.

Spotkałem się też w necie z tym, że dodawanie bakterii może to zjawisko napędzać.

 

Nie moje video, ale tu ładnie widać jak syfek powiewa radośnie na tych glonach:

 

 

Edytowane 24 Lutego 2017 przez FunWorld (wyświetl historię edycji)

[Iceberg]

Heja,mialem kiedys cos takiego i byly to glony w odwrocie,podczas stosowania vodka method...Skale przedmuchiwalem by poprzez obieg dostaly sie do odpieniacza a reszte wyszczotkowalem recznie i po dosc krotkim czasie skala stala sie czysta...

[Czesio111]

A u mnie właśnie zeszło to ze skały. Zaczęło się od wpuszczenia babki, która przekopała piasek nieruszany od pół roku. Po kilku dniach miałem dokładnie takie coś jak na filmie. Utrzymywało się to jakieś trzy tygodnie i zaczęło znikać. Teraz jest czysto.

 

[Robteos]

No dopóki nie trafiłem w tym wątku na ten filmik również myślałem,że mam tylko detrytus.. Ale jak się okazało pasuje idealnie do tego co mam u siebie na skale aczkolwiek u mnie jeszcze na tych koloniach pojawia się cyjano zielone i bordowe....Ja z tym co tydzień walczę przy podmianie mam mały wężyk i po prostu odsysam co się da a resztę doczyszczam szczoteczką do zębów.
No ale niestety z dwa dni jest ładnie pięknie a potem zaczyna się od nowa wysyp tego świństwa.I tak walka już trwa kilka miesięcy,ostatnio wymieniłem cyrkulację by była mocniejsza ale niestety brak efektów.Leję po 1ml wódki dziennie i też nic.
Co do No3 to mam w przedziale 5-10 a Po4-X w strefie kuriozalnej prawdopodobnie bo wychodzi zielone cyjano.

[FunWorld]

No i całkiem możliwe, że tymi podmianami utrzymujesz sobie te glony w niezłej kondycji. W ten sposób mogą czerpać pokarm z różnych źródeł i mają się nieźle.

Ja właśnie mikroelementami z soli bez NaCl wywołałem u siebie te glony, więc podmiany mogą działać podobnie (żelazo, potas, etc...).

Cyjano czerwone i czarne mam, ale w sumpie. W zbiorniku bardzo mało. To pewnie poboczny problem.

 

A nie macie zbyt słabej ekipy czyszczącej tak jak u mnie? 

[c-sys]

moze byc ze skala d*py mam tez jedna ktora przynioslem z ukwialem najpierw zarosla wlochowatym gloniskiem z takimi pyprami jak u Ciebie, wyczyscilem ja szczotka to potem wylazl taki wisniowy wyglada jak cyjano w koncu wpuscilem na nia jezowca i po jednym dniu sa postepy

https://zapodaj.net/7c913ae9e2b97.jpg.html

Edytowane 24 Lutego 2017 przez c-sys (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

Powodów wystąpienia glonów może być sporo. W moim przypadku nie podejrzewam, że to skała, bo najmłodsze kawałki mają ponad rok, a problem jest świeży. To chyba  tak jak to Iceberg określił "glony w odwrocie" - tym bardziej, że występuje to głównie na pompach, a tam glony lubią siedzieć.

Z flashem to wygląda jeszcze gorzej

[Robteos]

U mnie cyrkulatory są czyste reszta sprzętu również problem dotyczy tylko i wyłącznie skały.

[FunWorld]

No to może faktycznie mamy chyba różne przyczyny powstawania tych glonów. U mnie nadmiar mikro, a u Ciebie skała coś oddaje.

[Robteos]

1 godzinę temu, FunWorld napisał:

No to może faktycznie mamy chyba różne przyczyny powstawania tych glonów. U mnie nadmiar mikro, a u Ciebie skała coś oddaje.

no co do skały powiem szczerze może być bo kupiłem ją z likwidowanego 4-letniego zbiornika bo była cena konkurencyjna.Bo tak po za podmianami raz na tydzień nic innego do zbiornika dolewam.

[Mat_Mat]

Ja mam skałę która była w zbiorniku ponad 6 lat i tam tego problemu nie było ( obsada czyszcząca dość słaba ). U mnie też przez około 5 miechów było super czysto do póki nie starłem tych bio pelletsów. Cyrkulacja nic nie daje, czy jest super mocna czy prawie w ogóle jej nie ma... @FunWorldzasmucę Cię. To nie wina ekipy czyściochów. Ja miałem ślimaków różnego rodzaju od groma + kraby + wszystko inne i nic. Raz miałem to w odwrocie jakieś 3 miechy temu. Przez 2 tyg było tego mniej i mniej aż tu nagle stop i po 2 dniach masakra ;/ Mierzyłem parametry średnio co 3 dni i było bez skoków. Także póki co walka z wiatrakami.

 

Trzeba by wziąć wodę z takiego zbiornika jak nasz z tym problemem i zbiornika bez tego syfu i wysłać na kompleksowe badanie. Porównać i powinno coś rozjaśnić. Innego pomysłu nie mam...

Edytowane 24 Lutego 2017 przez Mat_Mat (wyświetl historię edycji)

[FunWorld]

U mnie na razie to nie jest dużym problemem i nie nasila się jakoś szybko. Zauważyłem korelację z glonami i dalej pójdę tym tropem. Postaram się zejść chlorkiem lantanu i ultra phosem do po4 ~0.01 i wtedy zobaczymy, czy będzie jakaś poprawa jak glony zanikną z głównego. Przez jakiś czas ograniczę też karmienie korali i ryb. Podejrzewam też, że algae scrubber by pomógł jako konkurencja pokarmowa. 

No bo co tu innego robić? Salarias by mógł pomóc z walką z tym?

Szkoda, że ekipa czyszcząca nie pomaga. I tak je wezmę, bo puste muszle mi zostały - tak się helloween krab i Calcinus laevimanus rozbestwiły.

[geremek7]

Z podobnym problemem spotkałem się u mnie gdy zacząłem metodę probiotyczną i zwiększałem dawki Np Pro oraz Phosphate minus.

Po zaprzestaniu metody probiotycznej i zmniejszeniu ilości Np Pro wróciło wszystko do normy. W najgorszym momencie codziennie odsysałem syf ze skały oraz sumpa i wstrząsałem siporax co 2 dni bo strasznie się zapychał.

Co prawda no3 stoi w granicy 20 ale pływa parę dużych ryb około 30cm więc lepiej już chyba nie będzie

[lapsiak84]

U mnie to zjawisko nasiliło się po zastosowaniu Bacto Reef Balls i regularnych podmianach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FunWorld]

Coraz więcej głosów potwierdza, że to ma coś wspólnego z dozowaniem bakterii. Może coś w tym jest?

Ja teraz używam Evolution Aqua PURE Reef Balance i okazjonalnie (mało NO3) malutkie dawki vsv. 

[R.I.P]

Uważam że jest to związane z bakteriami i dozowaniem pożywki w postaci węgla ( vsv , wódka ).

U mnie było czysto jak dozowałem bardzo małe ilości pożywki bo NO3 i PO4 było na bardzo niskich poziomach ( zeovit ).

Po wzroście NO3 i PO4 ( po zlikwidowaniu zeovitu ) i zwiększonym dozowaniu vsv ilość tego osadu kilkukrotnie się powiększyła.

PK

 

[Mat_Mat]

Tylko wziąć ten plew rozpuszczalnikiem i podpalić. A tak serio już nie mogę na to patrzeć. Ja np. nie podaje bakterii od około miesiąca ale bez zmian dalej. Podmian też nie robiłem bardzo długo. A tego jest coraz więcej. Może podbić temperaturę albo zniżyć? Mam 25 obecnie i trzymam na chłodziarce żeby nie było skoków. Desperacja, żeby tylko skała była jak kiedyś

[okifaro]

Moja historia z tym badziewiem rozpoczęła się 7 miesięcy temu od awarii karmnika kiedy byliśmy na wakacjach i wyspaniu całej zawartości do baniaka. Po tym wyskoczyło dino  z którym walczyłem wodą utlenioną i którą to przedawkowałem prawdopodobnie powodując wybicie micro życia. Wtedy pojawiły się zielone glony nitkowate i właśnie ten syf. Moja walka polegała na co tygodniowym czyszczeniu skały szczoteczką do zębów (naprawdę znienawidziłem tę czynność) + wata na cyrkulatory, ale nic to nie dawało, dmuchanie na skałę też nic, podniesienie KH do 12 na 3 miesiące nic nie zmieniło, lanie czy zaprzestania lania bakterii również nie, dwie Dolabelle w między czasie zakupione padały średnia po 3 tygodniach, stado Turbo nie dawało rady, Salarias z Żółtkiem coś tam skubią, ale to za mało, Globusa też zakupiłem i jest chyba najwydajniejszy ze wszystkich wymienionych, ale nadal za wolny, może 6 sztuk by dało radę. Przez ten okres stosowałem odpieniacz + polimery NP pro + PhosGuard i przerobiłem trzy rodzaje bakterii, w balingu odstawiłem SBS. Odstawiłem podmianki na około 2 miesiące, ale nic się nie zmieniło, więc zrobiłem mega podmiankę w ilości 80%. I to już coś pomogło, bo zielone glony delikatnie przystopowały. Też mi się wydaje, że ten syf to obumierające glony, które wyłapują z wody wszystko, aby przetrwać, u mnie pewnie wyłapują uśmiercone wodą utlenioną życie ze skały. Nie czyszczenie tego syfu powoduje, że w tym miejscu pojawiają się zielone glony. W końcu postanowiłem wyzerować PO4 oraz NO3. NO3 zawsze miałem w okolicach 1-5, a PO4 niewykrywalne małą Hanką - pewnie dlatego, że glony wszystko wcinają. Od ponad miesiąca moja metoda na walkę: odessałem całe podłoże - żwirek w którym zbierał się ten syf i glony, i na przemiennie co trzy dni - nakrętka bakteri Colombo, 1ml chlorku lantanu od Colombo, łyżeczka od Saliferta Akwesanu. Co tydzień standardowa podmianka 10%, szorowanie skały, w tym czasie wata na cyrkulatory oraz spływ i 3ml chlorku. Od tygodnia NO3 mam niewykrywalne a PO4 jako, że testuje na wszystkie możliwe sposoby - na proszka Hanny niewykrywalne, na proszkach Saliferta bez czekania 0 - 0,01, na proszkach od Saliferta z czekaniem 3 minuty 0,05.  Pierwszy raz od kilku miesięcy widzę, że coś się zmienia na lepsza: zielone glony robią się brązowe i trochę łatwiej odchodzą, syfu jest też trochę mniej i nie wraca tak szybko po czyszczeniu jak wcześniej a woda stała się super klarowna. Zobaczymy, może w końcu akwarium wyjdzie na prostą.  

 

Edytowane 25 Lutego 2017 przez okifaro (wyświetl historię edycji)

[c-sys]

kupujcie jezowca powiem wam to co robi ten jegomosc to dwa pokolce ,salaris i kilka slimakow razem wzietych sie do niego nie umywa fota z dzisiaj https://zapodaj.net/05baa7cd5cb9a.jpg.html

[FunWorld]

Mam jeżowca takiego samego i nic nie pomaga na ten problem. On sobie woli algi  wapienne obgryzać niż ten syf zjadać. Może jakby było ich więcej...