Obsada

[Tomasz Nastały]

Czy mając parkę blazenkow to mogą być z parka kardynałów? 

[maciej01]

Mogą być razem w jednym akwarium.

[Tomasz Nastały]

Wiem że to było poruszane ale jeśli chodzi o ekipę czyszcząca to ile czego najlepiej jest wrzucić (kraby,krewetki,ślimaki) ? Chciałbym mieć też rozgwiazda później i czy są jakieś które nie powinno się mieć w akwarium ze względu na agresywność lub toksyczność?  Zapomniałem dodać że akwarium 120 l 

Edytowane 12 Marca 2017 przez Tomasz Nastały (wyświetl historię edycji)

[maciej01]

Z tej ekipy czyszczącej co podałeś to są tylko kraby np. Mitrax, pustelnik(nie polecam, bo może zabijać, zjadać ślimaki w celu pozyskania muszli na swój nowy dom) i ślimaki np. turbo, tectus, nassarius, strombus. Krewetka czyszcząca czyści ryby z pasożytów. Jak pojawią się aiptasie, to wtedy kupisz krewetki które żywią się aiptasią i one wyczyszczą, zjedzą tego ukwiała. Jak akwarium dojrzeje i będzie miało tak 6 miesięcy to kupisz rozgwiazdę piaskową, jak dasz ją za szybko może głodować i padnie. Z innymi rozgwiazdami to loteria, u kogoś żyje latami, a u kogoś innego kilka miesięcy. Jeśli chodzi o ślimaki to kup 4 kopiące i 4-6 glonożernych.

[Arturro]

Moim zdaniem, akwarium 120 litrów jest za małe na "kardynałki" jesli masz na myśli Pterapogon Kauderni. Rozgwiada też potrzebuje więcej powierzchni piachu aby się wyżywić

 

[Tomasz Nastały]

28 minut temu, Arturro napisał:

Piasku jest sporo i myślę że rozgwiazda będzie miała gdzie żerować a Pterapogon Kauderni.

Niektórzy piszą że min akwarium 120 l a co mogło by ,,zastąpić" te rybki np jakieś podobne 

 

[maciej01]

Podobne są piżamki http://erybka.pl/product-pol-1498-Sphaeramia-nematoptera-Pizamka.html , lub może się spodoba  pseudochromis fridmani.

[Arturro]

19 minut temu, Tomasz Nastały napisał:

Piasku jest sporo i myślę że rozgwiazda będzie miała gdzie żerować

Kauderni to rybolek w dzień schowany, wychodzi na wieczór i w nocy. Byłem rozczarowany, że ją nieczęsto oglądam. 

[Tomasz Nastały]

No właśnie patrzyłem na te piżamki też są ciekawe 

[Marek Gr]

Jak chcesz napisz jak dotychczas na PW. Napiszę ci co i jak z tymi rybkami co wymieniłeś, z ekipą czyszczącą i innymi. Tu mi się nie chce pisać. 

[maciej01]

Godzinę temu, Marek Gr napisał:

Jak chcesz napisz jak dotychczas na PW. Napiszę ci co i jak z tymi rybkami co wymieniłeś, z ekipą czyszczącą i innymi. Tu mi się nie chce pisać. 

Dlaczego nie chcesz pisać Tu? Inni też by z chęcią przeczytali i może coś by się dowiedzieli. Po to jest forum, żeby dzielić się wiedzą.

[Marek Gr]

Bo to będzie długie i przez to mało komunikatywne i nikt nie będzie chciał tego czytać. Ale spróbuję. Odniosę się tu do mojego akwarium, które jest prawie identyczne jeżeli chodzi o wymiary i sprzęt jak akwarium pytającego.  Po pierwsze ekipa czyszcząca. Kupujemy ją najczęściej aby zapanowała nam nad niechcianymi glonami w akwarium. W tym przypadku u mnie nr 1 to Globulusik (Mespilia globulus). Jeden taki jeżowiec praktycznie załatwia nam problem glonów w takim akwarium. Zjada większość gatunków glonów zielonych, chyba nawet briopsis, bo niekiedy widzę pojedyńcze palemki a potem się tracą. Nie je kaulerpy, waloni i parasolek ale to akurat nie problem. Niestety jego największym przysmakiem są glony wapienne, tak że jak będziemy chcieli mieć różowo-fioletowe skałki to tylko w miejscach gdzie nie zmieści się kulka trochę większa od ping-ponga. A żeby mieć i glony wapienne na skałach i jeżowca można zastosować pewną sztuczkę ale tu nie będę o tym pisał. Wadą jeżowca jest także jego kleptomania, ale można nad tym zapanować. Jako uzupełnienie jeżowca w miejscach dla niego niedostępnych ślimaki. Tylko bez przesady. U mnie są dwa tektusy i strombus. I to wystarczy w moim przypadku do zapanowania nad glonami. Oczywiście zwierzęta glonożerne według mnie absolutnie nie są wadamecum do zapanowania nad plagą. Ze względu na żer-inhibitory żadne zwierzę glonożerne nie będzie się odżywiać tylko jednym rodzajem glonów. Musi mieć wybór, inaczej zdechnie. Dlatego ważne jest tak dobranie tych zwierząt żeby zachować swoistą równowagę między ilością różnorodnych glonów i różnymi zwierzętami się nimi odżywiającymi. W skale jest przecież także całe mikro życie, które w większości też odżywia się glonami. Uzupełnieniem ekipy mogą być pustelniki, które oprócz glonów jedzą także inne pokarmy. Z tym, że tu mogę polecić na pewno tylko czerwonego Paguristes cadenati. Choć nazwa może być myląca bo występuje w sklepach pod różnymi nazwami. To ten mały cały czerwony bez żadnych pasków czy kropek z małymi szczypcami, sprzedawany najczęściej w takiej czarnej muszelce. Trzeba dobrze się przyjrzeć żeby nie sprowadzić do akwarium czerwononogiego potwora. Ten krabik praktycznie wcale nie rośnie i jak wszystkie pustelniki molestuje ślimaki, ale nie daje im rady, nawet tym małym. No to narazie tyle o ekipie.

[maciej01]

Dla mnie tekst jest zrozumiały. Każdy o ekipie czyszczącej myśli trochę inaczej i ma inne doświadczenie. Nie miałem nigdy jeżowca, podobają mi się, ale bałbym się go trzymać ze względu na to, że będzie łazić wszędzie i zrzucać szczepki. Jako glonożerca ma dobre opinie. Podobnie z pustelnikami, oprócz zrzucania szczepek lubią też ślimaki, ale ten czerwony co pisałeś często ma dobre opinie, na inne pustelniki często są narzekania, ale i tak są kupowane bo podobają się. Czekam na dalsze opisy i przemyślenia co do innych mieszkańców akwarium.