Reefmax Macdabro

[macdabro]

Tutaj się w pełni zgodzę Widziałem parę fajnych RM na tym forum

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Szybka zmiana tematu

Niejednokrotnie zastanawiałem się jakie zwierzaki (mobilne) jeszcze można bezpiecznie i bez przesady dołożyć do mojego RM.

Myślałem nad skorupiakami, ale:

1. krabów chyba nie chcę, niektóre mogą podjadać korale, ślimaki itp...

2. krewetki: czyszcząca fajna, ale czy przy max 4 rybach jest sens? Sexy shrimp mi się za bardzo nie podobają, dancing shrimp fajna i pewnie ze 3 szt trzeba by było wrzucić. Szkarłatna chyba za duża na RM i dość droga. Znajomy, który do niedawna miał zbiornik typowo spsowy odradzał mi krewetki bo: łażą po koralach drażniąc je, podbierają im często kawałki pokarmu, są drogie i krótko żyją...

Co do ryb:

1. Mam ocellarisy więc pterapogonów chyba już nie. Gdzieś czytałem opinie że w małych zbiornikach albo te albo te...

2. Ślizgi: albo e. stigmatura albo e. midas (midas rośnie większy...)

3. Garbiki: często trafiają się terroryści więc słabo...

4. N. decora albo N. magnifica - tutaj chyba ciężko kupić dobraną parę więc zostaje jedna szt.

5. Mandaryny są świetne, ale RM chyba za mały, za mało naturalnego żarcia. Trafiają się jedzące mrożonki, ale nie chciałbym męczyć zwierza dla własnej uciechy.

6. Nie mam pojęcia co jeszcze można by dać pływającego żeby się nie chowało w skałach, nie ganiało innych, nie kopało w piachu

 

Ślimaki:

1. Mam trochusa

2. Mam kilkanaście columbella

3. Nassariusy miałem dwa, padły... (z resztą w acroporze mówiono mi że to loteria i często padają i wtedy syfią w akwa bo gniją pod piachem)

Uważam, że na rozgwiazdy i ukwiały RM za mały. Jeżowiec to też chyba średni pomysł.

 

Ciekaw jestem waszych zdań i doświadczeń

 

[Warszawiak]

3 godziny temu, macdabro napisał:

1. krabów chyba nie chcę, niektóre mogą podjadać korale, ślimaki itp...

Krab porcelanowy  (Neopetrolisthes maculatus, Neopetrolisthes oshimai) fajnie żyją symbiozie np z ukwiałami, jest filtratorem, ale też przyjmuje drobne mrożonki
Krab pompon (Lybia tesselata) fajny, spokojny krabik, żywi się tym co znajdzie w skale, swoje ukwiały wykorzystuje do łapania robaczków. 
Są to kraby które nie są krabami z infrarzędu miękkoodwłokowców które to muszą mieć swój domek i będą wycinać ślimaki w celu pozyskania muszli. Ale i z tym można sobie poradzić np przy krabie pustelniku wrzucając do akwarium kilka różnej wielkości muszelek. 
Jednak, że te skorupiaki nie są tak pożyteczne jak krab pustelnik który oczyszcza skałę. 
 

3 godziny temu, macdabro napisał:

2. krewetki: czyszcząca fajna, ale czy przy max 4 rybach jest sens? Sexy shrimp mi się za bardzo nie podobają, dancing shrimp fajna i pewnie ze 3 szt trzeba by było wrzucić. Szkarłatna chyba za duża na RM i dość droga. Znajomy, który do niedawna miał zbiornik typowo spsowy odradzał mi krewetki bo: łażą po koralach drażniąc je, podbierają im często kawałki pokarmu, są drogie i krótko żyją...

Miałem krewetke czyszczącą (Lasymata amboinesis) jako jedną sztukę w RM czy to później dwie w akwarium 180L. Racja, drażnią koralowce, ale też skutecznie czyszczą skałę i ryby z pasożytów. Niestety jeśli zamierzasz mieć LPS'y które wymagają karmienia to zapomnij, w tej kwestii te krewetki są bezwzględna i bardzo żarłoczne. Potrafią uszkodzić koralowca w celu wydobycia z niego świeżo pochłonięty pokarm. 
Ja osobiście zdecydowałbym się na krewetkę szkarłatną (Lasymata debelius) ale to minimum 2 sztuki, gdyż jedna będzie prowadziła skryty tryb życia.
 

 

3 godziny temu, macdabro napisał:

1. Mam ocellarisy więc pterapogonów chyba już nie. Gdzieś czytałem opinie że w małych zbiornikach albo te albo te...

Jakieś źródła tej informacji? 
Szczerze, to pierwsze słyszę.

 

 

3 godziny temu, macdabro napisał:

2. Ślizgi: albo e. stigmatura albo e. midas (midas rośnie większy...)

MIdas to minimum 150 litrów.
Miałem go w 180 litrach, niesamowicie towarzyska rybka.
Stigmatura albo bicolor, teraz już mi się pomieszało, któryś lubi podgryzać LPS.

 

 

3 godziny temu, macdabro napisał:

4. N. decora albo N. magnifica - tutaj chyba ciężko kupić dobraną parę więc zostaje jedna szt.

Z powodzeniem w RM jak i w 180 litrach trzymałem obydwie sztuki, polecam, fajne, spokojne. Ja chciałbym do zestawu jeszcze N. helfrichi.
Warunek taki, że musisz wpuścić rybki w tym samym czasie. 
 

 

3 godziny temu, macdabro napisał:

Mandaryny są świetne, ale RM chyba za mały, za mało naturalnego żarcia. Trafiają się jedzące mrożonki, ale nie chciałbym męczyć zwierza dla własnej uciechy.

Również miałem, błędem było wpuszczenie garbika, zamęczył go. Miałem 10kg żywej skały, dokarmiałem go żywym pokarmem z pipety. 

 

3 godziny temu, macdabro napisał:

6. Nie mam pojęcia co jeszcze można by dać pływającego żeby się nie chowało w skałach, nie ganiało innych, nie kopało w piachu

Pseudocheilinus hexataenia (nie może być razem z mandarynem)
Synchiropus splendidus (mandaryn wspaniały, problematyczny w wykarmieniu, ale tak jak pisałem, potrzeba trochę cierpliwości i systematyczności, teoretycznie zalecany do.... dużych zbiorników ze względu na ilość skały w której szuka pożywienia)
Synchiropus picturatus (bez problemu można go utrzymać w RM)
Synchiropus stellatus
Cryptocentrus cinctus + krewetka z rodzaju Alpheus, niesamowicie spokojne i symbiotyczna parka. Zamiast cincusa może być np. Stonogobiops dracula, Amblyeleotris guttata,  Stonogobiops yashia

Gobiodon histrio
Gobiodon okinawae
 

3 godziny temu, macdabro napisał:

Uważam, że na rozgwiazdy i ukwiały RM za mały. Jeżowiec to też chyba średni pomysł.

Ukwiały miałem Quadricolor oraz Heteractis Crispa w jednym czasie w RM. 
Jeżowiec, miałem Mespilia globulus oraz rozgwiazdę piaskową. Z powodzeniem. 

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez Warszawiak (wyświetl historię edycji)

[macdabro]

Dzięki za podpowiedzi.

 

Bardzo spodobały mi się kraby porcelanowe, pewnie jeden zawita u mnie w zbiorniku.

Powoli przekonuje się również do pustelników, nic nie zaszkodzi spróbować i umieścić w akwarium kilka pustych muszelek za skałą. Przekonuje mnie opinia o ich pracowitości i przydatności jako sprzątacze. Znalazłem odmianę Calcinus Laevimanus, która mi się podoba i wydaje się pasować do RM. Fajny jest jeszcze Paguristes Cadenati. Czy mogą koegzystować w tak niewielkim zbiorniku?

Co do pomponów, zastanawiam się co się dzieje z krabem jeśli jego ukwiałom coś się stanie a żadnych innych nie ma w zbiorniku...

 

Jeśli chciałbym wrzucać mandayrna to właśnie Synchiropus picturatus, bardzo mi się podoba. Ale z tym pomysłem jeszcze się prześpię.

 

Krewetki sobie chyba na razie odpuszczę, a w razie czego zacznę może od 3 szt. Rhynchocinetes durbanensis (tańcząca).

 

Na hexatenię zbiornik chyba za mały, ponadto potrafi ponoć ustawiać inne ryby po kątach, no i jeśli mandaryn to nie hexatenia.

N. helfrichi jest super, ale jak zobaczyłem w jednym sklepie 500zł za szt. to już mi się nie podoba

Jest jeszcze popularna piżamka, ale nie przypadła mi do gustu.

 

Co do occelarisów vs. kauderni to coś mi się obiło o uszy ale nie potrafię nic więcej powiedzieć na ten temat. Może było to zdanie jakiegoś akwarysty bądź "legenda".

Z babek podoba mi się Amblygobius rainfordi, co do kopiących mogę mieć ciut za mało piachu.

 

[Warszawiak]

Lybia teselata jak straci ukwiały to dobiera sobie aiptasie ;p

Widziałem już taki manewr.

Głównie tracą w walce, dlatego nie zaleca się trzymania w małym alwarium dwuch osobników.

 

[macdabro]

Szału nie ma ale w obiektywie czasami inaczej wszystko wygląda. Usiadłem dziś z telefonem i pstryknalem kilka fotek (Ustawienie WB na 10000K)

Muszę jeszcze poprosić żonę żeby ustawiła mi lustrzankę tak, żeby przy tym swietle coś było widać bo ja jej aparatu nie ogarniam [emoji14]


Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[monikann]

Co do occelarisów vs. kauderni to mam parkę occelarisów i jednego kauderni, dołączony później. Początkowo zajmowały przeciwległe rogi reefmaxa i przyznam, że samica goniła mojego kauderni ale później nie zwracały na siebie uwagi. Teraz jak coś się dzieje to K. ucieka do kąta błazenków i chowa się za nimi, a one nie reagują. Mam też 3 krewetki szkarłatne, pięknie się prezentują. Fakt biegają po koralach ale nie zauważyłam większych szkód. Co do tańczącej czytałam, że może poprzestawiać korale ale nie mam doświadczeń.

[maciej01]

Mam garbika chrysiptera springeri razem z błazenkami w mniejszym akwarium i agresji nie zaobserwowałem, żyją zgodnie.

[Sting]

ja również mam dwa błazenki i jednego kauderni - nie ma żadnych problemów, nikt nikomu nie wadzi

Polecam Salariasa, mam u siebie już rok i nie wygląda aby był zestresowany a wręcz przeciwnie. Jest przesympatyczny i jak tylko podchodzę do akwarium to od razu podpływa ciekawski  dodatkowo zawsze chętnie skubie glony, pracuje na okrągło

[macdabro]

W oczekiwaniu na wymieszanie solanki do podmiany przeglądam zdjęcia innych baniaczków i nachodzi mnie myśl że przespałem sporo czasu w zasiedlaniu mojego RMa.

 

A to wakacje, a to praca a to brak kasy i dość późno zacząłem dokładać szczepki. Dlatego mój zbiornik wygląda dość skromnie jak na 11 mies. Może również dlatego że zaczynałem od małych szczepek a nie dużych kolonii.

 

Najbardziej mnie cieszy caulastrea. Gdy ja dostałem była w kiepskim stanie i miała 3 główki. Teraz to najlepiej rosnący koral w moim zbiorniku. Nie widzę dokładnie ile, ale kilkanaście łebków już ma.

Zrobiłem też mała rewolucję. Podkleilem szczepki które stały luzem. Poustawialem je już chyba ostatecznie.

 

Musiałem jedna Capnelle odciąć że skały bo jak urosła to zaczęła parzyć milke. Teraz czekam aż przyrośnie do nowej skałki.

 

Jeszcze podczas dojrzewania wprowadziłem różowe zoa. Ładnie rosły na początku. Jak się baniak ustabilizował to zmarniały i teraz nie mogą dojść do siebie.

Inne skałki z zoa podkleiłem wyżej w nadziei że ruszą.

 

Jakiś czas temu odciąłem również anthelie od skały bo się bałem że mi wszystko zarośnie, ale wróciła teraz na swoje miejsce i niech sobie rośnie, fajnie wyglądała w tym miejscu już jej nie będę ruszał. Jak się rozrosnie to będę robił szczepki [emoji4]

 

Nie wiem po co narobiłem tyle małych szczepek briaireum. Jak podrosna pójdą na handel lub wymianę...

 

Sarco w końcu przyrósł do skałki i zaczyna rosnąć.

 

Bardzo mnie cieszy że dunka którą kupiłem jako malutką fajnie reaguje na dokarmianie i w końcu ruszyła.

 

Na razie brak funduszy na zakupy akwarystyczne więc się kręci to co jest...

 

Na koniec parę aktualnych fotek.

 

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

[natan2012]

48 minut temu, macdabro napisał:

W oczekiwaniu na wymieszanie solanki do podmiany przeglądam zdjęcia innych baniaczków i nachodzi mnie myśl że przespałem sporo czasu w zasiedlaniu mojego RMa.

 

A to wakacje, a to praca a to brak kasy i dość późno zacząłem dokładać szczepki. Dlatego mój zbiornik wygląda dość skromnie jak na 11 mies. Może również dlatego że zaczynałem od małych szczepek a nie dużych kolonii.

 

Najbardziej mnie cieszy caulastrea. Gdy ja dostałem była w kiepskim stanie i miała 3 główki. Teraz to najlepiej rosnący koral w moim zbiorniku. Nie widzę dokładnie ile, ale kilkanaście łebków już ma.

Zrobiłem też mała rewolucję. Podkleilem szczepki które stały luzem. Poustawialem je już chyba ostatecznie.

 

Musiałem jedna Capnelle odciąć że skały bo jak urosła to zaczęła parzyć milke. Teraz czekam aż przyrośnie do nowej skałki.

 

Jeszcze podczas dojrzewania wprowadziłem różowe zoa. Ładnie rosły na początku. Jak się baniak ustabilizował to zmarniały i teraz nie mogą dojść do siebie.

Inne skałki z zoa podkleiłem wyżej w nadziei że ruszą.

 

Jakiś czas temu odciąłem również anthelie od skały bo się bałem że mi wszystko zarośnie, ale wróciła teraz na swoje miejsce i niech sobie rośnie, fajnie wyglądała w tym miejscu już jej nie będę ruszał. Jak się rozrosnie to będę robił szczepki [emoji4]

 

Nie wiem po co narobiłem tyle małych szczepek briaireum. Jak podrosna pójdą na handel lub wymianę...

 

Sarco w końcu przyrósł do skałki i zaczyna rosnąć.

 

Bardzo mnie cieszy że dunka którą kupiłem jako malutką fajnie reaguje na dokarmianie i w końcu ruszyła.

 

Na razie brak funduszy na zakupy akwarystyczne więc się kręci to co jest...

 

Na koniec parę aktualnych fotek.

 

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

Właśnie najfajniejszy moim zadaniem moment to ten,  gdy widzisz,  że korale ruszył z malych szczepek.  

[macdabro]

Jak człowiek siedzi na L4 to różne pomysły do głowy przychodzą

Dawno nie robiłem testów poza kH, które staram się sprawdzać regularnie. Nie robię wszystkich testów regularnie dopóki nie widzę że coś się źle dzieje. A dzisiaj postanowiłem z ciekawości sprawdzić parametry.

Wyniki są zadowalające:
kH 7,7
NO3 2 lub pomiędzy 2 a 5ppm
PO4 0,03ppm
Ca 440ppm
SG 1,025

Testy poza Ca robione salifertem. Ca to stary test JBL. SG mierze splawikiem JBL od samego początku (nie sprawdzałem go z refraktometrem).

Testu na Mg nigdy nie miałem, może kiedyś dokupię.

Wygląda na to że podmiany tygodniowe 10% na soli Red Sea niebieskiej dają radę (plus balling light dozowany w takich samych ilościach na podstawie testów kh).

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[maciej01]

Spławik nie mierzy, nie pokazuje zasolenia w SG Specific Gravity tylko w Density. Może masz za duże zasolenie, jak spławik pokazuje 1025? Tabela zasolenia 

[macdabro]

No właśnie widziałem Twój komentarz w innym poście i postanowiłem sprawdzić co na moim spławiku jest napisane:



Z ciekawości przy pierwszej możliwości sprawdzę go z refeaktometrem.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

a to nie jest przypadkiem tak że spławik jako przyrząd sam w sobie mierzy gestosc wody ale skala dostosowana jest do tego zeby od razu pokazywać SG?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

"A hydrometer is usually made of glass, and consists of a cylindrical stem and a bulb weighted with mercury or lead shot to make it float upright. The liquid to test is poured into a tall container, often a graduated cylinder, and the hydrometer is gently lowered into the liquid until it floats freely. The point at which the surface of the liquid touches the stem of the hydrometer correlates to specific gravity. Hydrometers usually contain a scale inside the stem, so that the person using it can read specific gravity."

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[maciej01]

Z tego co ja wiem, do tego było na forum sporo tematów "co pokazuje spławik", to spławik pokazuje Density-gęstość.

[macdabro]

Z tego co ja wiem, do tego było na forum sporo tematów "co pokazuje spławik", to spławik pokazuje Density-gęstość.

Nie twierdzę że nie masz racji. Ale co za użytek byłby z urządzenia które ma mierzyć SG a pokazuje density?

Może i glupie porównanie ale termometr też nie pokazuje temperatury tylko wysokość słupka rtęci a skala jest zrobiona tak żeby pokazywać temperaturę...

Tak czy siak temat do zgłębiania

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz... przecież spławiki są rozne: do mierzenia zasolenia, zawartości alkoholu, cukru, nawet ilości tłuszczu w mleku... wszystkie działają na tej samej zasadzie: mierzą objętość wypartej cieczy w stosunku do wbudowanego obciaznika a skala dostosowana jest do badania zadanej wlasciwosci cieczy...

"The hydrometer makes use of Archimedes' principle: a solid suspended in a fluid is buoyed by a force equal to the weight of the fluid displaced by the submerged part of the suspended solid. The lower the density of the fluid, the deeper a hydrometer of a given weight sinks; the stem is calibrated to give a numerical reading."

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[macdabro]

Od startu minęło 18 mies. Na początku było bezproblemowo i powiedziałbym łatwo.
Podczas tegorocznych wakacji z powodu wyjazdów nabawilem się problemów. Chyba osoba opiekująca się zbiornikiem przekarmiła akwarium, kalcyfikacja spadła, Kh poszybowało do 10dKh. Zbieglo się to ze zmiana białej świetlówki i zaczął sie atak glonów z którym walczę do dzisiaj.
W między czasie padły mi dwa blazny.

W zbiorniku pływają teraz Gramma Loreto, Picturatus i jeden ocellaris. Jest też ślimak astralium oraz niebieskonogi pustelnik...

Na razie korali nie dokładam dopóki nie opanuje glonow. O dziwo lpsy jakoś powoli rosną i milka też daje radę chociaż nie są w najlepszej kondycji...

Niestety podczas porządków caulastrea która rosnie u mnie od małej szczepki przełamała się na dwie i już nie wygląda tak ładnie...

Po czysczeniu:


Przed czyszczeniem:


Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[bocja]

Gramma jest u Ciebie pokojowo nastawiona?

[macdabro]

Przez długi czas nie widziałem z jej strony żadnej agresji ale ostatnio się zastanawiam czy to właśnie ona nie jest odpowiedzialna za śmierć dwóch niewielkich blaznow. Blazny są terytorialne a loretka ma zbója w oczach, nie wykluczam że coś moglo się zadziać...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[macdabro]

W końcu rosną mi jakoś zoasy ale favia poszkodowana... podejrzewam pustelnika który zawsze przy karmieniu próbuje jej wyjadac pokarm...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[macdabro]

Testowo wróciłem do "białego" oswietlenia: 2xCoral Plus 1xBlue Plus. Pod Coral Plusami chyba lepsze przyrosty były. Dla oka trochę za biało i za żółto...

Do ostatniej komory wróciły glony spaghetti. Muszę zadbać o dobre ich doświetlenie, na razie swieci Aquael Leddy Smart Plant.

Wybrałem się też na małe zakupy Doszła Ricordea Yuma, Acanthastrea (chyba Echinata) oraz mała kolonia zoa.

Gdy nowe korale się zaaklimatyzują chyba będę musiał zrobić porządek i kilka szczepek zmieni swoje miejsce...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[macdabro]

Wiem, przekombinowane, ale czasami tak mam...

Znowu wpadło mi głowy wprowadzić suplementację mikro w moim RM. Zaciekawiły mnie produkty Aquaforest, Component A,B,C.
Teraz na pompie lecie kh z sody i ca z fauna marin calcium mix. Obecnie moje zużycie (bazowane na spadkach kh) to 11ml dziennie.

Biorąc pod uwagę wskazówki producenta i przyjmując ze RM ma 85l całkowitej pojemności dawkowanie wygląda tak:

1. AF: 5ml na każde 100l na tydzień
    RM: 4,25ml tygodniowo na 85l (przeczuwam natychmiastowy wybuch glonów)

2. AF: 1ml na każde 20ppm zużycia wapnia
    RM: U mnie zużycie wapnia wynosi ok. 20ppm na 7 dni na 85l, czyli 23,5ml na 100l. Dopasowując do zaleceń producenta wychodzi 1,17ml na każde 20ppm na tydzień na 85l.
       Biorąc pod uwagę ze 500ml roztworu przy dawkowaniu 11ml dziennie starcza na 45dni czyli 6,5 tyg:
       1,17ml * 6,5tyg daje 7,6ml Component (A,B lub C) na 500ml roztworu.

3. AF: Przy stosowaniu ballinga 20ml na litr roztworu Calcium.
    RM: 10ml na 500ml roztworu (ciut więcej niz w pkt.2)

 

Tutaj pytanie: czy w ogóle to ma sens dawkowac 7,5ml na 6,5tyg?! Czy same podmiany na soli Red Sea niebieskiej nie wystarczą?

Przestać kombinować i po prostu spróbować?

    

[Leonkrwawy]

Uważam że Ty najlepiej widzisz czy to co teraz dozujesz wystarcza.

Jeśli widzisz że korale ładnie sie pompują i są zauważalne przyrosty, to po co kombinować. 

Czasem takie zmiany niestety mogą przynieść w rezultacie katastrofę.

[macdabro]

Kombinacje i teoretyzowanie... w końcu zrezygnowałem z jakiejkolwiek suplementacji poza podmianami i ballingiem.

 

Walka z glonem trwa, na razie chyba glon wygrywa... zbilłem no3 i po4 prawie do zera (wg Saliferta), dozowałem bakterie w zwiększonych dawkach... nic to nie dało. Usuwanie mechaniczne działa na kilka dni, potem glon wraca. Powoli kończą mi się pomysły. Ostatnio po raz pierwszy od startu pomyślałem o likwidacji zbiornika.

 

Wróciłem do przewagi niebieskiego światła żeby nie dawać glonom za dużo białego.

 

Na sam koniec 2 dni temu albo woda mi się dostała w okolice wyświetlacza albo z racji wieku elektronike szlag trafił.

Poprawnie działa tylko środkowa świetlówka, włącza i wyłącza się zgodnie z wbudowanym programatorem. Jedna z zewnętrznych albo w ogóle nie startuje, albo gaśnie 10 sek od startu. Druga startuje ale gdy programator ja wyłącza świetlówka miga i coś strasznie buczy. Muszę wyłączać zasilanie pokrywy żeby wyłączyć światło.

 

Jestem załamany bo naprawa lub wymiana pokrywy się nie opłaca, dokładnie jakiegokolwiek innego oświetlenia to też koszt który wolałbym przeznaczyć na większy baniak... do tego jeszcze zepsuła mi się grzałka.

 

To wszystko przekłada się na najsłabszą jak dotąd kondycję korali, aż żal patrzeć.

 

Jutro jadę do znajomego może on coś poradzi bo ze mnie elektryk/elektronik żaden.

 

A na targowisku taki ładny zestaw 150l jest w dobrej cenie ale 260km ode mnie...

 

Generalnie seria porażek jeszcze się nie skończyła.

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka