Skocz do zawartości
reek

Agresja samicy błazenka

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłemw luty dwa błazny wszystko było git, a od tygodnia jest taka akcja ze jak tylko zgasnie biale i pali sie samo niebieskie to samica wpada w szal i tlucze samca tak ze dwa razy musialem go ratowac bo juz nawet nie mial siły odplynac z piasku przez dzien przy bialym swietle plywaja razem jak gdyby nigdy nic ale do ukwiału go nie wpuszcza 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może samiec jej nie podoba się? Moje żyły w idealnej zgodzie trochę ponad rok, a potem zaczęła pojawiać się agresja samicy. Najpierw odganiała samca i skubała go. Po jakimś czasie był spokój i pływały, mieszkały razem. Za jakiś czas ponowny atak i znów spokój, który był już krótszy. I ponownie atak i w grudniu została sama, bo samca zabiła. Ta agresja z przerwami trwała około 6 miesięcy. Od połowy stycznia ma nowego samca i pierwszego dnia wpuściła już go do xenii i tak jest do dziś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem u siebie podobnie, problem rozwiązał się gdy dokupiłem 2 kolejne rybki :) może chodziło im o  poszerzenie rodziny -takie 400+  :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie błazny się tłuką, one tak mają i tyle. W stadzie agresja się rozkłada na wszystkich więc większy spokój. Był czas że miałem 3 ukwiały, parka błaznów okupowała wszystkie 3 ukwiały w każdym z nich urządzając sobie wojny.  


acee4e0f3e82859a8ba176830428e15au882a770.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to chyba pozostaje Ci tylko wymiana jednego z nich w sklepie, lub u kogoś w pobliżu 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie opcja dokupienia kolejnych ryb odpada, za małe akwarium. Ale szczerze wątpię, że to by w czymś pomogło. Błazenki mają swój świat i nic tego nie zmieni. Jeremiasz, myślę, że u Ciebie to był tylko szczęśliwy przypadek, ale nie wiadomo na jak długo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"póki śmierć ich nie rozłączy lub ktoś nie zje drugiego " :) rozumiem, może poszukaj na forum w treści przyjęcie życia-wymiana, może ktoś się znajdzie z podobnym problemem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie jest tak jak mówicie autor tematu pisze jasno że jak zgaśnie światło białe i pali się tylko niebieskie że samica bije samca a dlaczego????????????Ponieważ widzi obcego samca nie jest pomarańczowy tylko bardzo ciemno brązowy prawie czarny przy tym świetle dla niej jest obcym błazenkiem clarki (Amphipion Clarki).Ja to samo miałem u siebie.Musi się palić przynajmniej jedno białe i kolor wraca do normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie jest tak jak pisze Jimi,przerabialem to wielokrotnie,te ryby rozrozniaja kolory.Dodam jeszcze,ze niektore samice bardzo atakuja reke akwarysty ,jesli sie nia grzebie w zbiorniku.


350 litrow Rena Aqualife,tunze 4*6045 ,deltec mce 600 turbo,266w t5 mix lps i miekkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"ale do ukwiału go nie wpuszcza" przy białym świetle. Moja para, stara samica i nowy młody samiec, chyba są daltonistami. Czy to światło białe, czy niebieskie żyją jak na razie w zgodzie, przebywają razem prawie 24 godziny w xenii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoria z kolorem wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna ale czemu w bialym nie da mu wejsc moze go nie uwaza za partnera nie wiem dziwne jazdy maja te ryby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam dokladnie to samo. Z reszta pisalem juz o tym wczesniej na forum. Przy pelnym oswietleniu milosc do kwadratu, razem w euphylliach itd jak tylko wlaczy sie samo niebieskie zaczyna sie rodeo. Poradzilem sobie tak ze praktycznie wyeliminowalem swiecenie sama aktynika. Mala ciekawostka - po nocy jak wlacza zie sama aktynika, samica jest spokojniejsza. Zdecydowanie gorzej jest wieczorem :) ale skrocilem sama aktynike do 1 min 

Edytowane przez Kamas (wyświetl historię edycji)

333375eadbb608d26a4bf0cc0be7a994u1584a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, jimi napisał:

Panowie nie jest tak jak mówicie autor tematu pisze jasno że jak zgaśnie światło białe i pali się tylko niebieskie że samica bije samca a dlaczego????????????Ponieważ widzi obcego samca nie jest pomarańczowy tylko bardzo ciemno brązowy prawie czarny przy tym świetle dla niej jest obcym błazenkiem clarki (Amphipion Clarki).Ja to samo miałem u siebie.Musi się palić przynajmniej jedno białe i kolor wraca do normy.

Ciekawa teoria jednak chyba całkowicie nie trafiona. Po pierwsze to są czarne odmiany barwne A. ocellaris  i dobierają się w pary ze zwykłymi a po drugie Amphiprion ocellaris krzyżuje się z A. clarkii tworząc hybrydy. Ja bardziej skłaniałbym się do innej teorii. Otóż w naturze błazenki wszystkich gatunków przystępują do tarła o określonej porze roku i o tej samej porze dnia a jest to późne popołudnie. Nie wiem jak jest wtedy ze słońcem ale być może przygaszenie światła i duży udział takiego widma jaki jest w niebieskich świetlówkach stymuluje je do rozrodu. Tylko te mniejsze z waszych zbiorników czyli samce nie potrafią się rozmnażać, bo coś z nimi nie tak. Nie wykształciły gonad, nie mają rozwiniętego instynktu, no różnie to bywa, szczególnie u ryb. To by tłumaczyło także niedopuszczanie do ukwiału. Zapewne pamiętacie z akwarystyki słodkowodnej, że żeby mieć sukcesy hodowlane należy zakupić większą grupę ryb, z których dobiera się para. A ocean jest tak wielki a miejsc odpowiednich do życia błazenków tak mało ( tym bardziej, że towarem deficytowym są i same ukwiały), że dobrze wykształcona i gotowa do rozrodu samica jak zabuzują w niej hormony nie będzie tolerować w swoim pobliżu samca cherlaka, który nie może.

Edytowane przez Marek Gr (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek Gr.To jest tylko twoja teoria z którą się kompletnie nie zgadzam.Tylko u mnie się trą regularnie,samica składa ikrę a samiec zapładnia.Wielka miłość po między nimi.I co powiesz jeśli wyłączę światło białe i jest tylko niebieskie,korale ładnie świecą i co z tego.Totalna wojna jest od razu samica goni samca i bije go i co ty na to?P.S.Co innego jest z ukwiałem.U mnie samiec nie dopuszczał samicy do ukwiała.Wtedy jej pozwolił wejść do ukwiała kiedy odpłynął.Wracając do ukwiała wcale jej nie gonił czekając kiedy odpłynie.Też ciekawe.

Edytowane przez jimi (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnoe zrobilem test latarka jak tylko widzialem atak swiecilem na samca i wtedy samica podplywala popatrzala i odplynela jak tylko gaslo swiatlo jeb jeb jeb swiatlo sie pojawia spokoj jak samiec odplynal troszke od swiatla to znowu atak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po obserwacji swojej parki tez stawiam na swiatlo. Zyja w tych samych koralowcach, nie walcza o jedzenie i sa jak papuszki nierozlaczki. Swiatlo sie zmienia i jest wojna. Na szczescie po wylaczeniu swiatla zaraz przyplywaja do siebie i tak do rana :) 


333375eadbb608d26a4bf0cc0be7a994u1584a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem w poprzednim poście światło tu odgrywa ważną rolę po prostu widzi innego błazenka w tym świetle niebieskim.Tak samo jak byś swojej żony nie poznał bo się wymalowała i dobre drogie ciuchy ubrała.To tylko żart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie teoria z niebieskim światłem nie sprawdzała się i nie sprawdza się. Widocznie mam inne błazenki, lub inne niebieskie światło:).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osoby ktore maja ten sam problem uzywacie swietlowek czy led?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, reek napisał:

Osoby ktore maja ten sam problem uzywacie swietlowek czy led?

led


333375eadbb608d26a4bf0cc0be7a994u1584a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie ( reefmax ) samiec jest bezpieczny, natomiast samica bezlitośnie tępi rurówki. Atakuje w każdym świetle jak tylko pojawi się pióropusz, nawet te najbardziej oddalone i schowane za skałą. Czy ktoś się z tym spotkał i ma ewentualnie radę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.