AmonS Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Witam, Wracam sobie do domu 2 dni temu a tu dunka która zawsze witała mnie pięknymi mordkami znikła . (zdjęcie na końcu) Woda: no2 - 0 no3 - 10 (tu może być coś nie tak z testami saliferta purigen w filtrze) po4 - 0.10 (tu może być coś nie tak z testami saliferta w filtrze phosguard) ph - 8.2 ca 410 mg 1320 kh 7.2 temp 25.5 zasol 1.024 Akwarium 54k - młode 2 miesiące (+miesiąc "dojrzewania". Od 2 miesięcy parametry ok i od 2 miesięcy życie typu korale i rybki)... skała żywa 7.5kg, do tego kaskada z siporaxem, phosguardem i purigenem. Światło 2x24w T5 które świeci 9h. Do wody trafia tylko pokarm mrożony 1 raz dziennie i w nocy 2ml żywego fito. Dunka w akwarium od ponad miesiąca ... zawsze jadła mrożonki i pompowała się pięknie (zdjęci na dole). W akwarium ostatnio zmieniłem sól z IO na RC tego samego producenta. Na innych zwierzakach nie widać negatywnego skutku tej zmiany (btw pozytywnego też nie XD). Czy krewetka czyszcząca mogła się pokusić o zrobienie sobie śniadania z dunki? Drugim podejrzanym jest brzydal ... aczkolwiek nigdy nie widziałem żeby do niej choćby się zbliżał... Proszę o jakieś sugestie co jej się mogło stać i co z tym fantem zrobić...?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Masz brzydala albo chelmona? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AmonS Zgłoś Napisano 14 Października 2017 15 minut temu, AmonS napisał: Drugim podejrzanym jest brzydal ... aczkolwiek nigdy nie widziałem żeby do niej choćby się zbliżał... Mam brzydalka... wyjada aiptasje (została jeszcze jedna ale chyba przestała go interesować bo wpiernicza mrożonki jak głupi) XD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dewoitine.roman Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Ustnik też chodzi w rachubę. Dlaczego wychodzisz z założenia że saliferty przekłamują. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Spróbuj odłowić brzydala i obserwuj dunkę. Wg mnie na 99% zasmakował mu bardziej koral niż aiptazja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Też bym brzydala podejrzewała. Zdrowa tkanka powlekająca szkielet raczej świadczy, że koral nie cierpi z powodu parametrów. Ten glon z tyłu też mu może trochę doskwiera, ale to raczej brzydala sprawka. Był już identyczny przypadek na forum, kiedy po eksmisji ryby dunca szybko wróciła do zdrowia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AmonS Zgłoś Napisano 14 Października 2017 (edytowane) OMG dobra wystarczyło posiedzieć 2 godziny z nosem wpatrzonym w dunkę... brzydal jest WINNY niniejszym skazuję go na banicję Btw czy dunka dojdzie do siebie??? Edytowane 14 Października 2017 przez AmonS (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Dojdzie do siebie spokojnie, jesli brzydal się szybko wyprowadzi. Dla potomnych: brzydal uwielbia lps. Wszystko, co ma smakowite, duże polipy jest dla niego jak ambrozja. Dunca, caulastrea, acanthastrea, blastomussa... prędzej czy później opędzluje. I... 54l to nie jest wystarczający litraż na brzydala, nawet przejściowo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AmonS Zgłoś Napisano 14 Października 2017 17 minut temu, Nik@ napisał: I... 54l to nie jest wystarczający litraż na brzydala, nawet przejściowo. był ostatecznością ... ale się spodobał i chciałem go przetrzymać do 250 ... ale niestety będzie na targowisku... aiptasję wykosił Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej01 Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Aiptasie wykosił, ale jak go sprzedasz to aiptasia pojawi się ponownie. Pomyśl zawczasu o krewetkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AmonS Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Krewetki nie mają szans w tym litrażu z czyszczącą ... już o tym czytałem i kolega przerabiał u siebie... postaram się szybciej postawić 250l... i tam na 100% będą krewetki secuindicata czy jakoś tak XD ewentualnie wundermanii Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Nie wykosił niestety aiptasii. Tydzień po sprzedaży brzydala będzie aiptasia reaktywacja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
promil Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Przy okazji dopatrzyłem się sporej kolonii wirków w Twoim zbiorniku - popatrz na skałę i piasek po prawej stronie. Zacznij coś działać w tym kierunku ,bo będziesz miał plagę! Cytuj W planach piko-rafa 30ltr z miękkimi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AmonS Zgłoś Napisano 14 Października 2017 Godzinę temu, promil napisał: Przy okazji dopatrzyłem się sporej kolonii wirków w Twoim zbiorniku - popatrz na skałę i piasek po prawej stronie. Zacznij coś działać w tym kierunku ,bo będziesz miał plagę! Wirki już "ogranicza" hexeathenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wolan91 Zgłoś Napisano 15 Października 2017 Kurde ja mam Brzydala i na szczęście nie je on ani korali ani aiptazji , jeśli to faktycznie kwestia czasu to nie fajnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej01 Zgłoś Napisano 15 Października 2017 Dnia 14.10.2017 o 22:57, promil napisał: Przy okazji dopatrzyłem się sporej kolonii wirków w Twoim zbiorniku - popatrz na skałę i piasek po prawej stronie. Zacznij coś działać w tym kierunku ,bo będziesz miał plagę! Też miałem "duży" problem jak mi się wydawało z wirkami. Nawet kupiłem garbika z nadzieją, że zacznie je zjadać. Nagle wirki ni z tego ni z owego zaczęły zmniejszać swoją populację, a było ich na prawdę sporo. W panelu było aż czerwono, pokryły makroglony i szyby szczelnie. Jest nadzieja, że zmniejszą swoją populację do akceptowalnego poziomu bez użycia chemii, przynajmniej tak to teraz wygląda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach