owler

Ryby nie znają umiaru i wcale nie jest to dla nich zdrowe, pamiętam z 15 lat temu w słodkim siostrzenica tak nakarmiła mi ryby że miały brzuchy jak beczki i połowa mi padła. Chyba że morskie mają inaczej w co wątpię. Trochę bym się obawiał nie mówiąc już o całym tym syfie jaki pokarm generuje.

Ja lampeczkę zrobiłem z cree częściowo z odysku z latarek (xr-e WH) a część z maritexu (xp-e RB) drivery z MR elektronic stringi po 8 sztuk zasilacz HP od drukarki(32V 2,5A) wszystko działa od ponad 5 lat chłodzenie wiatrakami tak że radiator ma około 25-30 stopni, pasta silver coś tam w każdym razie nie jakiś tam silikon. Lampka pali jak paliła wizualnie nie widać że mniej ale mierząc pewnie i jest trochę słabsza. Rok temu wymieniłem zasilacz HP bo mi padł. Druga lampa na chinolach + cree nawet się nie będę wypowiadał skoki napięcia itp. kilka mi się spaliło soczewki brązowe się porobiły a kilka cree w tej lampce jak były tak są i byzgi wody ich nie ruszają. W każdym razie takie zdanie mam wyrobione, Teraz testuję RB luxeon rebel 45W z Ebaya, ale wysterowane tylko na 15W.

Ledy chinole mają to do siebie że spadki napięcia sięgają nawet 4-4,5V, cree są w tym bardzo dobre to jest około 3V, oczywiście uśredniając bo zależy to od natężenia oraz diody ale generalizując trzeba liczyć 4V na diode i powinno pociągnąć. Trzeba uważać przy lutowaniu bez pcb bo jak tylko Ci lut dotknie radiatora to wszystkie przeliczenia dają w łeb, i coś się zaraz spali. Lepiej było kupić coś na odizolowanym podłożu.

Teraz już nie, bo wymontowałem tamte diody, mam już nowy zbiornik w którym tego nie zastosowałem bo lepiej wygląda royal blue 450nm. Już przy 440nm niby fluo nieco mocniejsze ale jakaś mgła sie pojawia poświata nie wiem mi się to nie podobało. To wszystko zależy od ilości diod bo pewnie że jak dasz 2 czy 4 na lampę to prawie nie widać różnicy. Poszukaj w necie znajdziesz gdzieś zbiornik oświetlony samymi fioletami.

420nm to już taki jakby fiolet, kwestia gustu, mi troche to zamulało kolory. Dlatego wyłączyłem je zupełnie z lampy a dokładniej zamieniłem na 450nm. Pomijam tu kwestie wysokiej aktywności chlorofilu przy długości 420-430nm.

Pewnie szerokosc akwa to 35cm, osobiście bym sobie darował panel. Jak złapiesz bakcyla to za rok czy dwa zmienisz akwa i bedziesz już wiedział co chcesz. Nie mówie że panel zły wręcz przeciwnie ale to by bardziej pasowało przy kostce. Jaki wymiar akwa?.

Odpieniacz imho za drogi na takie osiągi, znajdź coś lepszego, z pompką co chociaż ze 200 litrów powietrza pociągnie. Piachu może być trochę dużo ale jeszcze w granicach tak więc ok. No i tak jak Przemek pisze, zakup filtr RO DI. Możesz wystartować na 2 świetlówkach ale po dojrzewaniu musowo zmiana na więcej. Kubełek sobie daruj szkoda kasy.

No pewnie że normalnie niech chodzi.

Odpieniacz nie jest wielkim wrogiem bakterii chyba że nowo wpuszczone do kolumny wody, wiadomo że wyłapuje proteiny itp ale bez przesady No3 czy po4 nie ruszy.

120 stopni to mają ledy bez kolimatora, tak mówiąc w skrócie, więc zastosowanie ich jest trochę bardziej dla ochrony samego czipa bez szczególnego zagęszczenia wiązki.

Tak na poważnie to polookaj na forum, sklepy internetowe itp. Np odpieniacze wewnętrzne hydora slim skim i slim skim nano, tunze 9002 lub 9004, coś może od aquamedica, lampion jakiś 4x24W( chyba że już masz), cyrkulatory te najtańsze 2500/3000l/h na alledrogo, skała zalewasz solanką i odpalasz rakiete:)

Szafkę ze stelażem i koroną może Ci wykonać jakiś zaufany gość od mebli. Akwarium i sump od erybki byłyby na prawdę ok. Śrubunki dobrze jak byś posklejał sobie sam, będziesz wiedział wtedy co robić w razie problemu, wyciszania czy awarii, albo ewentualnie gdyby wpadł jakiś kumpel i Ci pomógł. Generalnie wszystko zależy ile chcesz wydać na to kasy chyba że się to nie liczy wtedy Acropora.

Dasz radę, skały jest ok, wyjmij trochę tego węgla bo ci może puszczać to czego nie chcesz. A ze złożem typu siporax to już jak chcesz bez tego też się zakręci. Teraz tylko czekać, lepiej jak byś miał cyrkulacje 2x 2500 ale to może na później temat.

Ten węgiel to naprawdę podziel na mniej, na początek to tylko tak profilaktycznie. Martixa też możesz zapodać troszkę później, ile masz w ogóle kg skały sumarycznie?, bo jak masz dużo i nie planujesz dużej obsady rybnej to też bez niego dasz rade. Pisałem tak bo widzę że masz słaby odpieniacz.

Piszesz że masz 1kg węgla, trochę za dużo. Ja bym podzielił na 2-3 części. Matrix to jak siporaks SERY tyle że firmy SEACHEM, bardzo porowate media w których z czasem zasiedlają się bakterie. Tak jak żywa skała, wspomagają filtracje.

Nie ukrywam że jestem zaskoczony że poradziłeś sobie filtracją mechaniczną (wygląda to jak świeża solanka), świeć delikatnie i krótko, zamień trochę białego światła na niebieskie, załaduj do torebki z pół litra matrixa i powieś niedaleko cyrkulatora. Tak jak Przemek pisze daj żywą odgazowaną skałę(kilka kilogramów) i czekaj możesz zapodać jakieś bakterie ale imho nie jest to konieczne. I czekaj spokojnie niech Ci się bakterie zagnieżdżą. Generalnie rób tak jak byś zaczynał prawie od początku.

Co do adsorbentów to bym dał na cały czas ze 100-200 g matrixa plus tylko na początek phosguardu sikema, jak wiadomo glonki uwielbią po4 a no3 "tylko" lubią:) plus nie jest on taki "toksyczny" dla korali jak po4. Plus węgiel ale uważaj jaki, ostatnio ktoś wklejał filmik i aquael'a wypadł ok. Bo niektóre puszczają po4 a w małym baniaczku mogą pokrzyżować Ci plany. Ale...... odpalaj, odpalaj ten zbiornik jak najszybciej

Jeżeli masz miejsce i finanse to wystartuj coś większego, szczególnie na początek przygody fajnie by było chociaż ze 120 litrów, imho zyskasz więcej doświadczenia, będzie ciekawiej, nie bez powodu wszyscy tak doradzają.

W sumie to nikt nie przewidzi jak to się zakończy w każdym razie życzę powodzenia, można powiedzieć że mi się przenosiny udały w 50% straciłem połowę korali a ryby wszystkie przeżyły. Piach wsadziłem nowy. Generalnie wszystko wsadzone do dzień wcześniej posolonego akwa plus dołożenie suchej skały do żywej ze starego zbiornika, czyli na hardkora, dojrzewania nie uniknąłem. Moim zdaniem duży plus że masz sumpa(ja nie miałem) w którym siedzą bakterie plus że blisko jedno akwa drugiego i jak nie dokładasz skały to powinno się udać, powodzenia!!. ps. imho ważna sprawa to szybkie przeniesienie skały razem z wodą żeby wszystkie bakterie się nie wyniosły i przeżyły.

Załącz zdjęcie tego radiatora, jak to wygląda?.

Nie ma co z tym jakoś specjalnie walczyć, trzeba przeczekać, tak jak przedmówcy pisali, za wcześnie wsadziłeś korale ale to normalne tak to bywa. Niektórym zatrybia wcześniej innym później, nie ma reguły. Jeżeli nie masz dużo ryb, wpuść młodego salariasa bo na żółtka czy jakiegoś ctenochaetusa trochę małe to akwa. Kontroluj parametry i czekaj, czekaj.

Coś tam jakaś mechanika konstrukcji była. Jak to kiedyś zwali mechanika budowli. Długo ciupałem w cienkościennych teraz się lekko przebranżawiam. Sorry za off top.

Moim zdaniem najważniejsze są połączenia i do tego trzeba się przyłożyć najbardziej, są one częścią stężenia konstrukcji pracując razem ze sztywnymi płytami i tarczami(blat i boki o ile się je gęsto przykręci). Konstrukcje lubią symetrie i dlatego pasowałoby zrobić 6 słupów wtedy masz równe ugięcia i nie ma czegoś takiego że przód ugina się bardziej bo wtedy woda automatycznie idzie do przodu obciążając jeszcze bardziej ten środkowy słupek(obliczenia wg. teorii II rzędu). Jeżeli masz 6 słupów i 3 lub 5 beleczek poziomych pod akwa to środkowa z nich dodatkowo stabilizuje górny węzeł słupa zapobiegając wyboczeniu przód-tył. Ja mam akwa prawie 400L(130x55x55) i stoi na 6-ciu słupkach z tego samego materiału co u Ciebie.To tak na temat pracy tego słupa. Jak zrobisz na 7 to też spoko. Oczywiście zależy jeszcze jaka stal.

Zapodaj jeszcze zdjęcie całego baniaka, masz jakieś życie?.

Na moje zakwit bakteryjny bo to takie białawe trochę jest, sprawdź kolor zawiesiny jak jest wyłączone oświetlenie plus słabe w pomieszczeniu, jak zielonkawe to glony jak nie to bakterie.