MarcosB

Do sprzedania dwa 6-cio miesięczne żarniki Gisemann MegaChrome Coral 250W, kupiłem je z nową lampą ale nie odpowiada mi kolor. Wolę bardziej niebieskie. - 100 zł za sztukę - R7s.

Jak imperator ? Masz jakieś spostrzeżenia odnośnie tej bestii ? Masz ją już dosyć długo i chciałbym poznać Twoją opinię na jego temat.

I wlasnie dzieki takiemu podejsciu dzialaja botnety Aktualizacja baz kilka razy dziennie i swiadomosc ze juz jestem chroniony w 100% Nic bardziej mylnego . Coz da aktualizacja baz danych na atak np. 0-day skoro laty i patche potrafia wychodzic nawet po kilku tygodniach, kiedy bazy AV aktualizowane sa po kilku godzinach a nawet dniach. Co z podatnosciami wykrytymi przez osoby piszace wirusy i tworzace botnety ? Czesto wiadomo bylo ze jest dziura a swiat dowiadywal sie o tym dopiero po miesiacach. Phishing jest bardzo oplacalny. DDOS tez moze byc. Z drugiej strony osoby tworzace tego typu "programy" to zazwyczaj osoby ktore znaja sie na robocie wiec nowe "dzieła" czesto sprawdzane są pod kontem wykrywania przez AV, czesto potrafia sie przed tymi AV ukryc itd itd. Gdyby wszystko bylo takie proste - to dzisiaj nie byloby tyle botnetow i tyle zarazonych komputerow A statystyki niestety pokazuja to dobitnie. Lepiej sie tego napisać nie dało :kapelusz

VDR - 100% racji Sam miałem taką akcję ze swoimi sklepami, omal zawału nie dostałem. Wina leżała w hasłach, które były w pamięci programu do FTP. Wyciągnie je trojan a kod doda automat. Rozwiązanie jest jedno, nie trzymać haseł w pamięci programów.

Łooo Panowie! Dzięki za rozrywkę na koniec tego pięknego słonecznego dzionka! Będzie jakiś nowy odcinek ? To zależy od reżysera, którym jest Seb

W Pl niestety nie ma, ale mam dwie sztuki 150W na sprzedaż nówki jakby kto chciał. Te których aktualnie używam, raczej zostawie w lampie nowemu nabywcy.

Dobra ludziska czas na jakiś update bo wstyd, do zbiornika trafiła kolejna porcja zapychaczy słabszych lub mocniejszych, jak kto woli, ja tam jednak dostaje szału bo wiem, że jeszcze za wcześnie żeby zapakować do baniaka coś z grubej rury Janusz do siebie tak pakuje szczepy że oczy bolą, armia koralowców a ja leżę i kwiczę! Jasny gwint sam nie mogę uwierzyć, że strzelił miesiąc od ostatniego wpisu. W zasadzie w tym tygodniu zapakowałem pare kaskaderów SPS, Janusz mi upolował ładną gonioporę i podrzucił parę gratisów:kapelusz, kobiecie sie podoba więc luz . Nie sądziłem, że zaakceptuje ale jest zachwycona... Do baniaka trafiły Seriatoporki oraz pare szczepek monti, piękna pavonka cactus oraz zwykła, jakieś trzy tygodnie temu kupiłem dwie paczki sporych Zoa, trza dodać trochę kolorku miękasami skoro twardziele muszą czekać. Tak naprawdę nie mam już gdzie układać tych szczepek bo skały mało a z przodu na piasku jakoś tak nie estetycznie. Przyrosty : pomijając to, że nie miało co rosnąć to euphylia,sarco i clavu idą do przodu, zobaczymy za miesiąc na resztę. Parametry : Od miesiąca niezmienne Fosforany- 0.00 sprawdzane małą hanką + ROWA Azotany - 0.2 na poziomie trudnym do odczytu z testu saliferta PH 8.2-8.5 w zależności od pory dnia - komputer Weipro REDOX - dojeżdza do 390 - komputer Weipro Ca - 390 - powoli podnosze ballingiem KH - przez miesiąc podniosłem z 6.2 - 7.7 MG - 1280 i aktualnie pracuje nad podniesieniem Temperatura 24-25 Karmię 2-4 razy dziennie i raczej oszczędnie Wywalam 3/4 syfu z kubka odpieniacza raz na 7 dni. Aby zwiększyć cyrkulację wytargałem od Janusza Tunze Nano 6055 i muszę powiedzieć, że franca jest bezgłośna, a jakość wykonania to poprostu Mercedes. Teraz łącznie jest 20.000 więc chyba nie ma tragedii ? Porażki : Hepatus niestety odszedł na wielką rafę, zaraz po tym jak zaczynał coś minimalnie skubać znowu robił sobie przerwę, niestety chudł i chudł...cała reszta ma się dobrze. Podsumowując dojrzewanie - piasek jest czysty, skała powoli się oczyszcza, glonów zielonych brak, brunatnych też jakoś już nie widać , jest trochę białego syfku i śluzu na skale, tak jakby glony zrobiły się przezroczyste i powoli padają, minimalne ogniska cyjano które również pojawiają się i znikają. Nie mam zamiaru nic grzebać, raz za czas odsysam podczas podmianek to co jest. Nowy sprzęt - na odpieniacz już robie zaczajkę, więc pewnie wkrótce trafi coś o parametrach 1000L, lampy 2x250 nadal nie podwiesiłem...a to linek nie wziałem, a to świetlówki stare...w tym tygodniu napewno to zrobie! Sorki za jakość fotek ale nadal poluje na lustro...

prv

Witam! Mam do sprzedania nówkę sztukę Hankę HI 713 oraz TDS DUAL z HM DIGITAL`a. Towar jest nowy, sam takich używam. Hanka - 250 zł TDS - 80 zł

Witam, Przed wczoraj hepatus większość czasu leżał na skałkach, w szczelinach i raczej rzadko pływał. Wczoraj po południu gdy siedział w "swojej dziupli" zauważyłem ze Mitrax zaczął mu się dobierać do ogona więc przegoniłem sukinkota a hepatusa odłowiłem do sumpa. O dziwo kolory miał bardzo ładne, ani śladu ospy, niestety był już bardzo wychudzony. Dzisiaj w nocy odszedł na wielką rafę. Za każdym razem gdy coś skubnał pare godzin później znowu nie chciał jeść, miałem wrażenie że jest ślepy bo zachowywał się tak jakby nie widział żarcia i to co zjadł trafił przypadkiem. Zawsze był to jeden kawałek, a resztę zjadały inne ryby. Szkoda bo naprawdę miałem nadzieję, że wyzdrowieje. Dziękuję wszystkim za pomoc.

OK, dostałem checkery, pomiar hanką jest naprawdę full wypas, trudno tutaj o błąd. Pomiar KH salifertem 7.0 , pomiar hanką 7.4. Uważam ze hanka jest warta każdej złotówki, którą na nią wydałem.

Nie wiem jak w Was ale u mnie jest napisane żeby mieszać 2 minuty do całkowitego rozpuszczenia.

Zamówiłem ten checker bo producent nie boi się napisac o dokładności +-5% a KH to dosyć istotna sprawa więc lepiej miec coś czym można sprawdzic w razie jakiejś draki i nie jest to test kropelkowy. W takim razie czym najlepiej mierzyć KH skoro nie Salifert ?

OK, myśle ze to dobra wiadomość dla innych, którzy będą mieli podobny problem, hepatus dzisiaj już jadł , może nie tyle co inne ryby ale mrożonki wcina! Ospy prawie juz nie widać.

Tomasz czy dobrze widzę ze masz powieszone 400W led nad 380 l ? :kapelusz Powiem szczerze, że bardzo mocno zastanawiałem się nad Led`ami ale mam jeszcze sentyment po słodkim do HQI, na niekorzyść jednak przemiawia cena, na wypasione ledy musiałbym wydać 5000 zł, non stop wychodzą nowe modele a to jest frustrujące zwłaszcza, że technologia zastępuje technologię i nie jest to poprostu nowa obudowa tylko zupełnie inna lampa, inne światło inna moc... Porządną używaną lampę HQI mozna kupic za ułamek ceny Leda, ale nie oszukujmy się nowa firmowa lampa HQI kosztuje tyle co LED. Jak rynek sie ustabilizuje to uważam, że to zdecydowanie przyszłosć, za rok lub dwa gdy zobaczymy sporo zbiorników, które dorosły na Ledach napewno będzie też więcej klientów a i ceny spadną.

Witam! Zamówiłem sobie ten checker i dam znać jak tylko go odbiorę w czwartek co i jak z pomiarami w porównaniu do Saliferta.

Dzisiaj hepatus wyglada juz całkiem przyzwoicie w porównaniu z ostatnimi dniami. Nadal nie chce jeść podawanego pokarmu ale skałki skubie. Dam znać ponownie za kilka dni , oby temat został zakończony pozytywnie.

Tomasz masz 100% racje,dzisiaj zauważyłem, że dzieje się dokładnie to co napisałes, Hepatus zjada odchody xanthurum. Dalej jest obsypany ospą, ale teraz widze ze sam też cos wydala wiec mam nadzieje, ze wyjdzie z tego.

Panowie z amazona.co.uk jest darmowa wysyłka wiec nie ma znaczenia ile kto zamawia. Czytał ktoś Book of coral propagation ? za wielką wodą bardzo mi to polecali.

Jak chcecie tą pipete KENT`a to pisac bo wlasnie sobie zamówiłem trzy, wiec jak ktoś chce to walić na PRV. Jedna dla mnie jedna dla kumpla i jedna jest jeszcze wolna.

Przyznam szczerze, że bardzo mnie cieszy to co piszecie o docelowej lampie :winner1. Powieszę ją jak najszybciej, musze tylko poszukać jakiegoś zabezpieczenia w razie awarii głównego mocowania bo franca jest dosyć ciężka i nie chce żeby mi sufit na akwa spadł (regips) . Odpieniacz - absolutnie sie zgadzam, to nie jest odpieniacz główny tylko narzędzie do odgazowywania nowej skały i jego funkcja jest tymczasowa - na start.

Czas na mały update : Od czego by zacząć...pojawiły się pierwsze ataki okrzemków - placki na piasku i minimalnie w dwóch miejscach na skale, pojawiło się też trochę glonów zielonych które delikatnym meszkiem pokryły skałę. Komin był zielony co widać na fotkach z poprzedniego tygodnia, są to jedyne szyby których nie czyszczę więc mogę zaobserwować pewne zmiany. Dzięki radzie Janusza W sumpie wylądował Ecophos fe zanim zdążyłem zauważyć okrzemki i chyba poradził sobie całkiem nieźle bo piasek jest już czysty. Glony zielone z komina wyglądają jakby powoli obumierały, zniknął zielony meszek a farfocle które zostały wyglądają jak żywe trupy wiec mam nadzieje, że ich czas już nadchodzi. Parametry - KH zeszło z 11.2 (29.03) do 5.7 (8.04) No3 było 2-3ppm teraz jest zero (salifert). Ca powoli schodzi na dół było 425, ale zmniejszyłem delikatnie zasolenie bo miałem 1.028, po uzyskaniu 1.025 Ca wynosiło 400 (8.04). Wieczorem 8.04 zrobiłem podmiankę 30L, cztery dni później(12.04) zmierzyłem Ca - 375, KH 5.7, napewno przez ten tydzień pojawiło się trochę fioletowych glonów wapiennych na skale. Na początku woda w akwa strasznie śmierdziała :/, sprawdzałem, testowałem, pytałem, czytałem i niby dojrzewanie ale jednak nie do końca. Szlag mnie trafiał bo jestem bardzo wyczulony na wszelkie nieprzyjemne zapachy, akwap stoi obok kompa, przy którym siedzę non stop więc brrr. Przykryłem odpieniacz węglem aktywnym, niby pomogło ale jednak co kilka minut może ciut mniej ale jeszcze zawiewało mi smrodem. Plan był taki żeby zabezpieczyć się na przyszłość bo za cholerę bym tego nie wytrzymał - pociągnąć małą rurkę zasysającą powietrze z szafki pod akwa i wywalająca je na zewnątrz (akurat mam możliwość bo dziury są w ścianach). Ale skończyło się na planach bo na dzień dzisiejszy woda już w ogóle nie śmierdzi, odpieniacz przykryty węglem smrodzi sobie sam dla siebie. Miękasy powoli sobie rosną, euphylia zauważalnie zwiększyła swoją objętość. Na sarco i clavu nie zwracam uwagi bo to dla mnie takie zapychacze dojrzewającego baniaka. Porażki : niestety ale 2 z 3 anthiasów evansi lub Threadfin (sam już nie wiem który to gatunek) padły na drugi dzień. Rybki słabo jadły, jadł w zasadzie jeden z nich ale nie sądze, że to jest przyczyna ponieważ ktoś na forum miał sytuacje gdzie nie jadły 2 tygodnie... Pozostałe anthiasy (3 x squa + 1 evansi) są w doskonałej kondycji przynajmniej wizualnej. Porażką osobistą jest też śmierć dwóch krewetek Lysomata, moja głupota je zatłukła. Aklimatyzowałem je za krótko (2 godź) a poziom zasolenia pomiędzy moim zbiornikiem a wodą ze sklepu był zdecydowanie za duży jak na te stworzonka (1.028-9 na 1.025). Po tym jak padły zacząłem ostro czytać o aklimatyzacji bezkręgowców i oczywiście w oczy mocno rzucił mi się FAQ z forum, najśmieszniejsze jest to, że czytałem ten FAQ ale jak widać mało uważnie, nie zwracając uwagi, że aklimatyzacja ryb i krewetek to dwie różne rzeczy, a w przypadku mojej różnicy zasolenia było dokładnie tak jak w opisie. Po głowie dostało się Mitrax`owi bo posądziłem go o morderstwo, po 5 minutach już miał jedną w paszczy, ale on wykonywał tylko swoją robotę i czyścił akwa z trupów. Dostał niesłuszny wyrok więzienia- izolatka w sumpie na parę dni. Aktualnie wrócił do akwa i ma się dobrze. Sprzęt : już na stałe codziennie odpalam starą lampę ze słodkeigo 2 x 150W HQI na żarnikach PHOENIX 14K, więc aktualnie wisi 2 x 150W + 4x54W. Zaczajona czeka już docelowa lampa AM Aquasunlight HQI 2 x 250W + 4x54 na żarnikach Giesemann Megachrome, ale powieszę ją dopiero gdy glony wapienne na dobre zagoszczą w zbiorniku a po reszcie nie będzie śladu, 700W to chyba za dużo jak na poczatek, poprawcie mnie jeżeli się mylę. Reszta daje radę i jestem zadowolony. Załączam dwie fotki, później lub jutro zrobię więcej bo warunki mam dosyć ciężkie do robienia zdjęć (brak porządnej lustrzanki).

Mój Xanthurum też jadł odrazu, nie zauważyłem zeby hepatus jadł odchody, ale też nie obserwuję akwarium non stop wiec być może jest tak jak mówi kolega Tomasz. Zeby było do kompletu to obsypało go lekko ospą.

Witam! Wiem że jest sporo ocen na amazonie ale może ktoś ma na celowniku coś naprawdę wartego uwagi ?

Odnośnie karmienia - nie prosiłem żeby go karmili na moich oczach, mogę go oddać w każdej chwili ale na dzień dzisiejszy skoro już skubie sobie glony to nie jest źle. Inne pokolce - Xanturum, ale ich stosunki są bardzo przyjacielskie. PS. AnT - Andrychów