-
Liczba zawartości
896 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez giant19s
-
U mnie też to szwenda się po szybach. Czyszczeniem raczej im nie przeszkadza. Ja czyszczę szybkę normalnie a po 2 dniach już ponownie zwierzaki urzędują na szybach. Gdzieś ktoś pisał co to takiego ale z tego co pamiętam to chyba Plenarie?
-
Grzegorz ja mam ciągle nadzieję, że to może jednak nie to dziadostwo Stani sól to ja już używałem najwidoczniej niedokładnie nie zamknąłem opakowania i się stało Ceny testów mnie porażają ale cóż muszę to przeżyć Z Ballingiem to najlepiej poczekam aż będę miał już testy i będę wiedział jak wygląda skład wody i czy faktycznie jest zły. Jednym słowem bez zestawu małego chemika się nie obejdzie O pompach to nawet nigdy nie myślałem... To zaczynam od organizowania testów i zobaczę co wyjdzie a potem pomyślę nad budową tego promu kosmicznego Poziom Mg to ustalam tak bez niczego w wodzie jaka jest aktualnie w baniaku czy po jakiś manewrach? Wnioskuję, że aby zacząć stosować Ballinga muszę mieć poziom Mg na 1350 tak? Jeżeli poziom Mg jest inny to poziomy kH i Ca będą też inne?
-
Stani chciałbym te testy mieć ale przerażają mnie ceny za cały ten komplet który muszę zakupić Wczoraj chciałem zrobić solankę nową, otwieram sól a tu skałka tak się zbiła, że aż się niebieskawo-zielona zrobiła. Dobre w tym to, że będzie okazja przejścia na lepszą sól. Balling to dla mnie czarna magia czytałem o tym trochę ale jakoś tego nie potrafię tego ogarnąć... Podbijanie, zmniejszanie, mieszanie poziomów, proporcje... trochę jakbym instrukcję montażu promu kosmicznego czytał Stani wracając do testów tych najpotrzebniejszych. Rozumiem, że chodzi tu o testy na NO3, PO4, KH, Mg, Ca tak?
-
Jeśli nie przytnę czasami ich trochę to potrafią wyjść z baniaka także sianokosy niestety muszę przeprowadzać. Postaram się jak najszybciej przejść na lepszą sól i zamontować PhosGuarg'a + testy i zobaczymy co się będzie działo. Wszelakie gąbki i waty z filtra wywaliłem... pozostał tylko purigen.
-
Skała zakupiona w AM z takich wielgachnych zbiorników gdzie moczy się skała. Jak ją kupowałem była czyściutka. Phosguard planuję też w najbliższym czasie do filtra włożyć.
-
Gąbkę płuczę przy każdej podmianie. Tą niby watę stosuję tylko przy pracach pielęgnacyjnych aby wyłapała fafrochy unoszące się w wodzie. Skoro faktycznie gąbka jest zła to ją wyrzucę. Tropic Marine patrząc na samą cenę raczej będzie lepsza niż AM tak mi się wydaje
-
Jakaś propozycja dobrej soli która posiada mniejsze opakowania?
-
Purigen jest w filtrze niecały miesiąc. Gąbka była fabrycznie w koszu więc została. Wata to może trochę źle napisałem. Mam coś podobne do pasów takiej włókniny wato podobnej... doskonale klaruje wodę wyłapując wszelakie drobinki unoszące się w toni. Przeważnie wkładam ją do kaskady jak odsysam glony i sprzątam bo wtedy pływają po baniaku różne drobinki, po czym wyrzucam tą włókninę. Podmiany robię średnio 2 litry co 5 dni na soli AM ale będę przechodził ma IO bo tamta coś się kiepsko rozpuszcza. Coś z testów będę miał na początku października więc będę sprawdzał co będę mógł.
-
Czyli rwać, odsysać i czekać aż się obrazi i samo sobie pójdzie
-
Ciągle myślę nad ekipą czyszczącą ale... no właśnie... Zebrało się trochę wydatków... remont, garaż, OC, mandat i inne pierdoły także te 60zł na dwa testy to już duży wydatek, wyjazd do ekipę czyszczącą (choćby same ślimaki) to koszt prawie 100zł za samo paliwo + cena zwierzaków. Kombinuję zrobić coś narazie z tym co mam i co mogę
-
dziuso27 wiem, że bez testów to ciężko coś wykombinować ale dopiero w przyszłym miesiącu będę miał chociaż NO3 i PO4 (drogi ten interes) jednakże może ktoś już przechodził przez coś podobnego i może coś podpowiedzieć aby zacząć działać jeszcze zanim testy zdobędę Niejeden z nas uzupełniłem stopkę ^^ na zbiornik nie świeci ani słońce, ani księżyc, ani gwiazdy jedynie jego własne światło
-
Od dobrego miesiąca użeram się z zielonymi gloniskami. Co podmiankę rwę tą trawę i odsysam rurką ale ona ciągle rośnie i rośnie. Co prawda nie rozrasta się na dalsze powierzchnie na skale ale utrzymuje się na dwóch skałkach niezmiennie z tym, że na jednej bardziej się krzaczy. Na chwilę obecną nie ma tam żadnych korali ani innych zwierząt osiadłych (nie liczę tego co siedzi w skale). Glon porasta tylko te dwie skały które znajdują się najbliżej powierzchni wody oraz jedną która jest pod nimi ale ona posiadała jakieś już kępki od początku. W baniaku brak jest jakiejkolwiek ekipy czyszczącej typy krewetki i turbo czy inni typowi glonożercy jedynie Stomatelle. Jakiś czas temu zaciemniałem akwarium aby pozbyć się rdzawego nalotu. Gloniska również odczuły zaciemnienie gdyż poszarzały od czasu ponownego świecenia glon rośnie dalej. Obecnie świecę tylko aktynikę gdyż to stopuje go we wzroście i mniej się krzaczy. Co do jakości wody wiem tylko jakie mam zasolenie i PH do reszty niestety brak mi testów Z obsady baniaka po za przywiezionymi ze skałą ślimakami, wieloszczetami są tylko malutkie kolonie Zoa na jednej ze skałek (skałka nie jest porośnięta glonami) Poniżej zdjęcia z "glonarium" oraz krótki filmik aby było widać dokładniej jak to wygląda. Wszelkie pomysły jak pozbyć się tego lub co to zje, uwagi... itp. mile widziane.
-
jak w cukierni
-
Jak długo utrzymywał się taki stan?
-
Ten czarny kwiatek przypuszczam że to coś z rodziny LILIOWCÓW
-
Taki basenik to chyba marzenie każdego z Nas Oda samego patrzenia na ruch wody można dostać choroby morskiej hehe Jest potęga nie ma co
-
Też to mam... wyszło miesiąc po zalaniu baniaka (100% wody z działającego zbiornika). Przyciemnianie nic nie dało. Dłuższe braki podmian również. Usuwanie mechaniczne przy podmianach (odsysanie - polecam wężyk do spuszczania wina) obecnie się samo wycofuje. Jak to większość mówi samo przyszło samo pójdzie Nie szalej z podmianami tak bardzo bo długo będzie trwała stabilizacja zbiornika. Jak nie masz życia w baniaku to daj sobie narazie spokój z podmianami ewentualnie raz na dłuższy czas tak dla spokoju ducha Moje skromne amatorskie zdanie.
-
(S) Zoanthusy Aztec sunwater,Ring of fire,Clown Paint,Eagle Eye
giant19s odpowiedział Nemezis → na temat → Archiwum Targowiska
Podziękował za paczuszkę Zoaski suuuper!! Duże podziękowania za gratisy!! Wszystkie już pokazują swoje kolorowe mordki także radość wielka -
Bogato a zarazem lekko i delikatnie. Podoba mi się
-
Wie może ktoś gdzie w okolicach Jarocina (wlkp) lub Poznania można kupić krewetki atlantyckie żywe? U mnie niestety zwierzęta nie do załatwienia.
-
Ładnie się zapowiada Szczepka z tymi kijkami wygląda jak wybiedzony jeżowiec hehe luft dlaczego pustelnik to łobuz i morderca?
-
Zoa mam już z dobry miesiąc i nie mam żadnych ubytków. Cały czas obserwuję delikwenta i z tego co widzę to zajada się glonami które porastają skałę w okolicach jego dziury. Poczekamy dalej co się będzie dziać
-
Tak jak pisze luft nie wiadomo co to za skała będzie... szkoda mieć potem problemy i zniechęcać się do słonej wody. Lepszym wyjściem będzie już chyba kupno gotowej ceramiki do morskich Ewentualnie rozłożyć w czasie zakup żywej skały i mieć dłuższe dojrzewanie lub odłożyć jeszcze zakładanie zbiornika i uzbierać na żywą skałkę i kupić raz całość. Choć znając siebie to bym kupił tyle ile mogę a potem dokupywał
-
Z racji oszczędzenia kłopotów i problemów lepiej kup żywą skałę. Może nie jest to tani interes ale żywa skała to jednak spokojny start i startowa obsada do zbiornika. Normalne dojrzewanie bez zbędnych strat czasowych na ożywienie tego martwego. Choć przypuszczam, że taką skałę możliwe że dałoby radę dołożyć do zbiornika gdzie już jest żywa skała w celu jej ożywienia (coś na zasadzie ożywiania ceramiki) w dłuższym okresie czasu. Ale to raczej zabawa dla bardziej doświadczonych morszczaków no chyba że masz duuuuużo cierpliwości. A faktycznie jeśli byś nawet miał taką suchą skałę to i tak potrzebujesz żywej skały w baniaku do ożywienia tej suchej co raczej nie przekłada się na że tak powiem "oszczędność" w zakupie żywej. Poszperaj po dziale sprzedam na forum są obecnie chyba nawet oferty sprzedaży żywej skały za mniejsze pieniądze
-
Odgrzewając lekko temat aby nie spamować niepotrzebnie na forum... Czy Stomatelle mogą w jakiś sposób zaszkodzić baniakowi? Mam na myśli ich większą populację w baniaku. Czym tak właściwie żywi się Stomatella? Od kilku dni zauważyłem, że jeden z moich ślimaków (ten dobrze upasiony) zabiera się za wyższe glony nitkowate niczym turbo. To naturalne czy z racji wielkości te proste gloniki już mu nie starczają. Nie żebym narzekał ale żeby się później czasami na zoaski nie przestawił