bleq

Tak to wygląda na piachu (Zdj pod postem) Na skale przybiera bardziej przejżystą ale mętną forme Na początku pojawialy sie pod tym bąble gazu a po chwili bez bąbli kolor na poczatku ciemniejszy brąz a pozniej jasno kremowy ….. Co do skały widze zdania podzielone caly czas Zrobimy tak Ja jestem zdecydowany na start na suchej , dzwonilem do kolegi z forum z pytaniem o skale . Racja , nigdy nie masz pewnosci czy byla chlorowana czy nie On startowal na tej samej skale lata temu i bez problemow Widzialem jego baniak zaraz na poczatku jak startowalem i byla rewelacja Ja nie mam wiele do stracenia a w sumie to nie musze ryzykowac Potraktuje start na suchej jako doswiadczenie i bede monitorowal warunki moze przyczynie sie do rozwiazania odwiecznego dylematu startu na suchej czy żywej

Koledzy plan mam taki zeby w głownym doprowadzic parametry do idealnych przed wpuszczeniem jakies nowej obsady a do tego jeszcze duzo czasu Zastanawiam sie czy zbiornik odpalony na suchej skale i świeżym piachu bedzie wydzielal jakies syfy ktore spowoduja az na tyle slabe parametry zeby zbiornik po 2-3 tyg nie nadawal sie do przyjecia korali …. Do plastikowego pojemnika wsadze jednak odpieniacz i kawalek obecnej skaly lps'ach jest troche tego osadu ktory zatrul wode , nadal ciezko mi zidetyfikowac czy to dino czy inny syf …. jakis pomysl na usuniecie ??

Mysle ze praca na pudelku ikea potrwa dluzej niz 48 godzin Startuje od zera wiec akwa bedzie musialo dojzec ….. bede mial wode z dzialajacego ale mysle ze kilka tygodni conajmniej popracuje. Z drugiej strony startuje na suchej skale … i nowym piachu Nic ze skaly powazniejszego nie powinno wylezc ani sie wydzielac…. Zobaczymy jak bedzie sie zachowywac po zalaniu i zasypaniu piachem. Tak czy inaczej na bank bedzie to trwalo dluzej niz 48 godzin A jak myslicie jak z tą wodą z obecnego baniaka która zatrula wszystkie ryby ?? Ktos napisal ze toksyny wyparowaly po kilku godzinach … Nadaje sie ta woda jeszcze do użytku czy lepiej nie ryzykowac ??? No to sprawa skaly w pojemniku i piachu wydaje sie byc rozwiązana …??

stary piach plukalem milion razy w kranowce , pozniej w RO i w solance jak zdecyduje sie go wsadzic do akwa to jeszcze raz go przeplukam w RO i solance ale na 90% wladze nowy piach Co do skały w pojemniku…. myslalem o świeżej ale nie prosto z transportu tylko takiej która u Oliviera w sklepie moczy sie w zbiorniku dluższy czas oczywiscie moge wsadzic kawalek z akwarium ale mam obawy ze ta skala caly czas wydziela jakis syf….????

A co tu jest niezrozumialego ?? Po co mam powtarzac w poscie rzeczy, o ktore juz pytalem kilka razy razy ?? pytam o to czego nie jestem do konca pewien z roznych przyczyn ile ludzi tyle pomyslow i kazdy pisze co innego …. Juz przy zmianie akwa bylem pewien kilku rzeczy, a zawsze znalazl sie ktos kto wiedzial lepiej i odradzil mi moje pomysly. Tak, zadaje pytania jak nowicjusz bo z tego co wyczytalem ( na forum), sa tu jeszcze bardziej doswiadczeni ludzie, z jeszcez wiekszym stażem i popelniali jeszcze bardziej trywialne zdawaloby sie bledy . sztuka sie do nich przyznac i wiecej nie popelniac . NIe ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi ... Ale dla scislosci zeby nie bylo ze jestem jakms lamusem z lapanki Po moich przygodach jestem przekonany na pewne dzialania ( sucha skała, nowy piach ) i ciezko bedzie przekonac mnie do zmiany ale jednak chce uslyszec jak najwiecej opinii , po to chyba jest to forum . Tak , 1,5 roku walczylem z bryopsis , rzekomo bryopsis bo nikt do konca nie byl w stanie potwierdzic w 100% ze to to i kilkanascie metod stosowane na zwalczenie nie pomoglo . w koncu znalazl sie ktos kto powiedzial ze tego glonu nie da sie wytepic z akwa i ta wlasnie jedna osoba na kilkanascie miala racje niestety przewazyly glosy reszty Jak padl temat wymiany skaly - wiekszosc ludzi - nie nie wymieniaj rozstroisz baniak itd Padl temat chlorowania skaly- to samo nie chloruj i do dzis tego żałuje. jeden użytkownik nawet pokwapil sie telefonicznie mnie przekonac zeby chlorowac bo jedynie to uratuje baniak. Nawet osoba ktora ma tu nieslusznie zszarganą opinie doradzala to samo Nieposluchalem i po raz kolejny zaluje bo po raz kolejny moglem uniknąc błędu. Dino…. nigdy wczesniej nie mialem dino, nie wiedzialem dokladnie jak wyglada ale wszystko wskazywalo na to ze to wlasnie jest to jak widac, jakies inne cholerstwo w poczatkowej fazie wyglada bardzo podobnie … kazdy wie ze w morskim akwa prawie wszystko jest mozliwe... i nie ma wszechwiedzących morszczaków z jakims 100% doswiadczeniem . zapewne polowa uważających sie za doświadczonych nie przechodzila przez niektore plagi czy inne dziadostwa ... Parametry po podmianie … a widzisz jakas inna opcje ?? jak wymienisz polowe wody na swieżą solanke to jakie mają byc ?? Przyznalem sie do zaniedbania akwa i rutyny i to bylo powodem katastrofy a nie brak mojego doswiadczenia 2 lata temu mialem tak stabilny baniak ze testy robilem raz na 1,5 miesiaca. blazny sie tarly co 10 dni ukwial dzielil co 2 tygodnie a lpsy pompowaly tak ze mialem wrazenie ze zaraz pękną… niestety zwiodla mnie rutyna dlatego teraz pisze o jakichs podstawach (o kotrych nie musialem wiedziec 5 lat temu bo mnie nie dotknela zadna plaga czy zalamanie) do ktorych nie jestem do konca przekonany co nie znaczy ze masz mnie tu pouczac i ukrocac tylko prosze cie o wyrazenie swojej opinii i wymiane doświadczen . przez 4 lata bylo pieknie i nagle jeb …. to z czym sie dziwisz ze zadaje proste pytania Skoro przez mega dlugi okres akwa krecilo mi sie tak dobrze to raczej nie ma mozliwosci zebym byl az takim farciarzem tylko jakies jednak doswiadczenie i wiedze juz posiadam

Skaly nie przyklejalem do szyby, ale na plasko sklejalem klejem tym "cementowym". Pozniej stawiam do akwa, sklejam kilka kawalkow i stoi jak dąb Mi tez sie podoba wyklejona szyba skałą, ale w mniejszym akwa, chyba jednak to zabiera troche efektu przestrzeni … Ponadto trzeba by to dokladnie uzupelnic każdą szczelinke zeby tam sie syf nie zbieral … ???? Poki co mam pomysl na 2-3 skupiska skały oddalone od tylnej szyby Wyjsciem jest jeszcze obklejenie tylnej szyby cienką warstwą skały i wtedy tez wystarczy miejsca na skupiska skały tyle ze nie wiem czy bedzie to mialo fajny efekt ... Skały bankowo bedzie duzo mniej, ale w zamian doloze do sumpa. Do sumpa chyba żywą, ale nie wiem czy bede spac spokojnie czy cos z niej nie wylezie…. Piach ok , poleci nowy ale pomieszam z tym "martwym"

NIe drap nie szoruj nie czysc odetnij ten kawalek skaly ja walczylem z tym glonem 1,5 roku i polozylem akwa

Zrozumiale kolego , no offence Zamykamy temat nie ma co biadolic udzielajcie sie w nowym poscie o restarcie mozna traktowac mnie jak nowicjusza dziekuje raz jeszcze za zainteresowanie i pomoc Przeskakujemy tu : http://nano-reef.pl/topic/65543-restart-po-katastrofie/

WItam Koledzy jak to sie mawia przegralem bitwe ale wojna trwa Tak wiec po wczorajszej katastrofie , jeszcze bardziej zmotywowany porażką biore sie od razu do dzieła!! Na zdjeciach ponizej … to co zostalo po wczorajszej bitwie, niczym ujecie filmowe sali operacyjnej na ktorej chwile temu nastapil zgon Jako że pomimo kilkulku lat doświadczen popełnilem prosty błąd .. bede kazdy krok opisywal na forum i czekam na ewentualne poprawki . Tak wiec RESTART!!! Dane techniczne których wczesniej nie podawalem Akwa 60x50x42 czyli 111 litrow odjąc komin daje jakies 105 ltrów 2 widokowe szyby opti Sump jakies 30 % mniejszy od akwa wiec w obiegu jest ok 150 litrów Obieg new jet 2300 lub atman 2100 - Tu zastanawiam sie czy nie zrezygnowac z new jeta bo jest za mocny , trudniej opanowac przelewanie przez grzebien i jest ciut glosna w porownaniu do atmana Atman jest ciut slabszy ale wystarczający do podniesienia wody i delikatnie wrecz bezdzwiecznie przelewa sie przez grzebien Z drugiej strony uzywam filtra przeplywowego do absorberów i obecnie new jet jest rozdzielony na 2 wyloty jeden do akwa drugi filtr niesttety i tak musze go przykrecic na wylocie i do akwa i do filtra wiec nadal za mocny i glosniejszy mozna drugiego atmana dokupic jakiegos 1000l/h do samego filtra i spokój z mocą i głośnośćią ( mam bardzo wrażliwy sluch i akwa musi byc wyciszone maxymalnie ) Cyrkulacja bede mial teraz do mixowania 3 szt tunze 6045, aquaell 800l/h i koralie nano - zobacze czy nie zainstaluje wszystkich na raz lub z jakims cyklem .bede kombinowac Lampa maxspect 120w Automatyczna dolewka , zbiornik na podmianke zaraz kolo akwa itd Plan dzialania : 1. Na start przenosze wszystko zywe co zostalo do zbiornika zastepczego ktorym bedzie pojemnik z ikea . Ukwial, miekkasy, lpsy ktore zostaly i grzyby .. kreweta i 3 kraby do pojemnika ulokuje kawalek swieżej zywej skaly zeby sie mialy gdzie zwierze pochowac i zeby to jakos pracowalo. plus koralia do cyrkulacji . Tu zastanawiam sie czy montowac do pojemnika odpieniacz jesli planuje podmianki co 2 dni??? nie bedzie w nim zadnych ryb wiec nie bedzie obciazania "systemu" Oczywiscie na pojemnik maxspect i podpompuje korale grotechem i jakims pokarmem . 2. Po zmianie akwa na mniejsze obiecalem sobie ze bedzie od strony technicznej wykonczone na 100% … oczywiscie minelo pare "dobrych" miesiecy i kupa :/ Tak wiec zanim zaleje nowa wodą i wsadze skałe wszystko idealnie wykoncze obudowe, instalacje elektr itd zamowione juz plyty u stolarza Zastosuje tez mój patent z pierwszego piko baniaka , mianowicie podniesienie dna komina o wiele latwiej opanowac przelewanie wody w kominie gdy komin jest głeboki na 15 cm a nie na cala wysokosc akwa Poprawie hudraulike. 3 . Skała Po mojej walce z glonem ktory wylazl kilka lat po zalaniu jestem w 99% zdecydowany na start na suchej skale . bede mial czas zeby skala sie dokladnie wyplukala z ewentualnego syfu czy jakichs rozkladających sie organizmów I tu chce poprawic jeden z moich najwiekszych błędów Mianowicie, uparlem sie jakis czas temu na dokładne obklejanie tylnej sciany akwa skałą . Kombinowalem total z przycinaniem skały szlifierką tak by dobrze przylegala do szyby z nadzieją ze efekt bedzie WOW A efekt - niby fajnie naturalnie ze nie widac szyby, calosc pokryte skałą , w akwa jest przestrzen dla ryb ale optycznie baniak sie zmniejsza…. nie ma przestrzeni " w widoku " Ale to nie najwiekszy minus . NIestety zbiera sie za ta skałą caly syf , cyrkulacja tam nie dociera i zaowocowalo to jakimis 3ma cm syfu w baniaku ktorego za ch.. nie dalo sie wydmuchac bo nie moglem nigdzie glęboko wcisnąc węża z pompy!! Tak więc tym razem stawiam na oddalenie skały od tylnej szyby tak zeby spokojnie tam przedmuchac w razie potrzeby albo ustawic tak cyrkulacje zeby tam tez byl ruch . Pytanie jakie tło czarne czy niebieskie ?? czarne wygląda naturalniej za to niebieskie powieksza optycznie akwa i wizualnie jest czystsze…. Obawiam sie jedynie tego ze maxspect moze nie doswietlic dolnej partii skały … zobaczymy 4 Piach Kupic zupelnie nowy czy z obecnego odessac ta wierzchnią warstwe z resztka "nibydino" i wykorzystac resztę ?? Mam jeszcze sporo wyplukanego "martwego" piachu z poprzedniego akwa … moze tez go wykorzystac?? Ten obecny i tak bede chcial przeplukac solanką zeby odcedzic pył wiec zapewne zostanie mi go polowa .. tyle na pierwszy krok jutro zaczynamy licze na wasza opinie pozdrawiam

Kolego nie miejsce tu na uszczypliwosci podczas mojej żałoby… piach wg mnie powinno sie regularnie "przeczesac" i tak tez robillem od samego poczatku przygody analogicznie w naturze sztormy, prądy i fale przekopuja piach na wszystkie strony wiec i w akwarium powinno miec to miejsce ale z racji iz nie chcemy go miec na calej skale … robimy o delikatnie grzebieniem

Kolego a ja ciebie niedyskretnie zapytam gdzie widziales w poscie cos o mieszaniu piachu... ? Tym razem nawet nie zdazylem tego zrobic .. Teraz, na chlodno juz wiem co bylo przyczyna katastrofy... Z grubsza ujmujac niestety rutyna i zaniedbanie akwa ... Wstyd sie przyznac i sumienie mnie zjada ale taki fakt ... Najpierw walka z glonem ktora trwala jak pisalem 1,5 roku. To juz oslabilo moj zapal w kontroli akwa na najwyzszym poziomie. W tym wyjalawialnie wody, czyli brak podmianki przez kilka miesiecy.. Nic nie pomoglo a akwa juz bylo w polowie drogi na dno... Wyciaganie skaly, szorowanie .. Tez napewno zrobilo swoje W miedzyczasie podnoszenie kh magnezu odlazanie swiatla na tydzien itd Pozniej zmiana akwa na mniejsze , przekladanie wszystkego.. Znowu szorowanie skaly .. I gowno to wszystko pomoglo bo glony w mniejszym akwa i tak wylazly. Wiec szorowanie i znowu wyjalawianie wody . Po zasypaniu nowym zywym piachem w koncu podmianka i .... I remont mieszkania . Szlifowanie gipsowanie i malowanie ogolnie na chacie burdel na kolkach . Akwa przykryte folia ale to mysle malo dalo.. Na domiar zlego po odsunieciu akwa od sciany okazalo sie ze mam dosc spora martwa strefe za skala i mam 3 cm syfu i odchodow ....kolentarz zbedny No i pojawilo sie Dino Przynajmniej taka mialem nadzieje ze to dino.. Zaczalem lac preparat na dino ktory niestety malo pomogl wiec czyscilem w miare regularnie ten "osad" i dzisiaj wlansie sie zastanawiam czy to bylo dino czy poprostu szlam z rozkladu tego co bylo w skale skoro wszystkie ruruwki mi padly ... Z bezsilnosci poprostu regularnie to wszystko czyscilem... Jak widac ostatni raz byl finalny.... Niestety po 5 latach gdzie juz moglem powiedziec ze jestem srednio zaawansowanym morszczakiem popelnilem elemtarny blad - wpadlem w rutyne .. No i takie sa skutki.. Nic . Startujemy od zera z kolejnym doswiadczeniem. Mega szkoda mi blaznow bo mialem dobrana pare .. Ale juz tego nie odwroce Niech moj fakap bedzie tez pomocny dla innych . Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Wczoraj zrobilem testy ale po podmianiach wiec wyszlo wszystko ok … nic dziwnego po ponad polowe wody podmienilem teraz to juz sie nie ma czego doszukiwac … robie totalny reset od nowa i tyle skala do wywalenia bo od tego wszystko sie zaczelo … no zbiornik nie funkcjonowal jak powinien tego nie dalo sie ukryc i nie bylo po co glony dawaly po piz… i walka z nimi rozregulowala cale akwa A z wywozeniem reszty zycia do znajomego moze racja ….. Lepiej moze jak zakupie pojemnik w ikea i do niego na czas restartu wsadze wszystko z odpieniaczem i pod lampe ???

No i niestety , wydawaloby sie ze rutynowa czynnnosc a kosztowala mnie zyciem wszyzstkich ryb blazny i centropyge mialem od samego poczatku przygody z akwa czyli juz jakies 5 lat tak jak pisaliscie - zatrucie pod zlogami dino faktycznie musialo sie zebrac sporo martwego syfu nagle poruszenie wszystkiego wywolalo katastrofe jak teraz analizuje, tym razem bylo tego dino i syfu wiecej jak 2 tyg temu do tego kilka dni temu zauwazylem ze padly mi wszystkie rurowki ktorych mialem setki :/ Lekcja dla mnie i reszty nie czyscic a odsysac dino jesli sie pojawia …. Jak to sie mawia , co nas nie zabije to nas wzmocni …. Jade zawiezc reszte korali , krewete, kraby, jeżowca do znajomego na przetrzymanie a ja robie restart od kompletnego zera …. Cala fala niepowodzen caczela sie od glonów….. jak wydawalo sie ze glony zeszly po prawie 1,5 roku walki , pojawilo sie dino…. Skala po kilku latach perfekcyjnej " eksploatacji" postanowila mi zrobic takiego psikusa zapewne w jakiejs mierze sie do tego przyczynilo wiele czynnikow jakie mialo miejsce wokol akwa zmiana akwa na mniejsze, remont w mieszkaniu itd dzieki za szybką pomoc pozdrawiam

kolego powaznie ryzykowac jeszcze bardziej i przekladac je do swiezej solanki ??? mam jeszcze pare litrow wody z akwa kolegi moze do mniejszego pojemnijka ja wlac dolac swiezej rodi i ciut soli ?? ale to jest pojemnik 3 litry blazny jeszcze zyja ,leza na dnie i ledwo zipia ale zyja

centropyge juz odeszla (( zrobilem podmiane juz prawie 50 % 25 swieża 25 z innego akwa koledzy nie robilem testow ostatnio bo mialem walke z dino i glonami robilem podmianki co tydzien caly czas leci przez purigen wegiel i rovafos

centropyge to samo lezy i ledwo zipi ((

kreweta ok centropyge gdzies sie schowala od razu jak wlozyem reke do akwa jak zazwyczaj ale nie pokazuje sie od tego krytycznego momentu wiec nie wiem co znia

To czyszczone dino moglo cos zaszkodzic ale robilem to samo jakies 2-3 tyg temu i zawziecie mnie gryzly w takiej samej syt...

Witam koledzy na szybkosci bo sprawa jest dramatyczna zaczalem standardowo czyscic jak co miesiac akwa , tzn skale z syfu i dino jedyne co zrobilem inaczej to to ze cykl lampy byl juz na " popoludniu" a manualnie podkrecilem sobie biale ledy na troche wieksza moc zeby lepiej widziec skale w metnej wodzie z czyszczenia po kilku minutach blazny polozyly sie w kątach akwa na piasku i ledwo zipią jeden juz plywal bokiem teraz oba w pionie ale leza na piasku i ciezko oddychaja wylaczylem lampe juz na minimum zrobilem ekspresowo podmianke i zdjalem kubek z odpieniacza zeby wode natlenic ktos ma pomysl co sie dzieje prosze o pomoc dodam ze mylem rece przed wlozeniem do akwa to samo skrobak do szyb byl nowiutki nie uzywany a szczoteczka do zebow do czyszczeni skaly uzywana tylko do skaly i dokladnie wyplulkana …. czy jest szansa ze dostaly zawalu blazny od tego podkrecenia swiatla ??

Witam koledzy zastanawialiscie sie kiedys czego objawem jest plywanie z gory na dol przy szybie ?? Pytam bo moj wargatek niestety sie uwolnil z akwa ..... wczesniej wlasnie smarowal z gory na dol ... Teraz widze ze salarias tez to samo robi... tym razem juz sie zabezpieczylem i mam juz korone na akwa wiec nie wyskoczy ale czy przypadkiem to nie jest objaw tego ze rybie jest w akwa ciasno ??? Pzdr

Aiptasia to moje najmniejsze zmarwienie.... Glonisko ktore sie u mnie wyklulo nie daje mi juz spac.... Zadusilo mi cale akwa , total zalamanie akwa... hmm tak dlugo cala operacje wykonywales ??? z innego zrodla slyszalem ze wystarczy kilka dni chlorowania i kilka plukania....

Koledzy nie pytam czy chlorowac i po co, tylko czym...... Widze ze kazdy ma swoja teorie.... Ogolnie chce total usmiercic skalę w akwa gdyz mam problem z glonami o ktorym juz pisalem nie bede rozwijal - nie da sie zabic dziada i tyle Co do usmiercania skaly .. Gotowanie - wszystko bedzie sie pozniej rozkladac w akwa... Chlor wszustko rozpusci .. I tu teraz wlasnie teorie ... Czytalem ze chlor sie utlenia sam po kilku dniach ... poprostu wyparuje Do tego rozmawialem z gosciem ktory stosuje taką metode od dawna ... sam ma akwa na chlorowanej skale i ma z glowy jakiekolwiek plagi itd.... Myslalem zeby kilka dni plukac skale w ro, dac do tego wegiel + rowafos i na zmiane ja suszyc .. Pozniej zalac RO i dac wode do badania do sanepidu na obecnosc Cl Druga opcje mam zakupic nowa skale.... i modlic sie czy zowu cos z niej nie wylezie.....

Witam Koledzy jakiego srodka uzywa sie do chlorowania skały??? Jakis wybielacz czy jest cos lepszego ??

Bylo tak od razu niestety nie mam gdzie dac zycia..... nie mam tez miejsca zeby drugi baniak postawic Pozostaje wiec restart na suchej + pare kg swieżej w sumpie Z tego co pamietam Luft ty tez na suchej startowles Sa jakies poważniejsze minusy ??? Btw Oglądalem sporo odcinkow Reef Builders na National I powiem szczerze ze oni sie w tancu nie pierd... wszystko na suchej skale albo ceramice, do tego sztuczne obrzydliwe imitacje korali Zalewają świeżynką wodą i plum ryby do srodka......

A czytamy posty wczesniejsze ??? Pisalem ze nie ma opcji na dojzewanie bo ta sama skala i ta sama woda !!! Pod tym wzgledem przenioslem poprostu zawartosc do mniejszego akwa co jest najmniej istotne Skala jedynie zostala wyszorowana bardzo bardzo dokladnie... Kh bylo podnoszone, magnes itd .... nic nie pomaga pozatym juz walkowalem temat walki z tym glonem i takie same rezultaty mieli inni czyli zadne... Co z życiem ?? jak na to zaereaguja blazny, centropyge, kreweta , kraby, ukwial ??? ostalo mi sie jeszcze pare miekkasow i lpsow - przezyja to ??