Roman.P

Muszą. A jak podajesz Chemiklean to wyciągasz skałę i piasek?. Pelety wzmacniają system o zasiedlenie pod potrzebne szczepy bakterii. Pamietaj tylko o dodatkowym natlenianiu systemu i oczywiście nie wyłączania odpieniacza

Biopelety są złożem i jednocześnie pokarmem dla bakterii dlatego nie przeszkadzają w zastosowaniu Chemikleanu

Kurde Robert kiedyś to wszystko wyhodował? Przed chwilą wnosiliśmy zbiornik.

Możliwa wysyłka jak ktoś przyśle kuriera

Ja z podobnym draństwem. http://pl.reeflex.net/tiere/1547_Acrossota_amboinensis.htm walczyłem dwa lata. Nic nie pomagało, włącznie z tym że z @czerestem wyciągneliśmy kawałki skały i traktowaliśmy kwasem solnym. Zakończyło się restartem.

Może to. http://pl.reeflex.net/tiere/1355_Clavularia_sp01.htm Albo coś z jej rodzinki?

Dzięki Jacek

Niestety to prawda. Ale martwią mnie parametry z przed rewolty.

Tylko zielsko pojawiło się jakiś czas temu a to nie jest dobry objaw. Przez ponad 3 lata chyba dojrzał.

Niby co ? Akcja trwa już dłuższą chwilę.

Proszę. Niestety na dwa razy 2 strona

Trochę mnie to powaliło. 2 kg skały na 100 l wody?

Możesz dać jakiegoś linka do metody ULNS?

Aktualne.

Jaka ilość w stosunku do pojemności systemu jest optymalna?

Jestem blisko załamki.. Przez trzy lata nie było większych problemów a teraz zieleniak.

Zazdrość mnie zżera jak widzę coś takiego i do tego cierpliwość w planowaniu perespektywicznym. Ogień i dym.

Teoretycznie wszystko jest możliwe. A wężowidło miało rozstaw macek tak ze 60 cm. Kawał mięcha. Populacja wieloszczetów też w odwrocie. Kiedyś rozdawałem potrzebującym a teraz nie widzę. Z krewetek też nic nie zostało po restarcie a miałem dwie czyszczące.

Czyli będziesz miał dwa?

Od czasu kiedy zakładałem swoje akwarium zmieniły się trendy odnośnie ilości skały wkładanej do akwarium. Kiedyś były nawet przeliczniki. Teraz są nowe mody. Nie mówię tutaj o rodzaju typu sucha, żywa itp. Ale jak to jest z ilością. Wkładamy mniej i dajemy coś w zamian? Ale co i ile i po co? Co, ile i jaką funkcję ma to coś pełnić?

Trochę wieści z placu boju. Parametry przed rewoltą były rozjechane i po dłuższych przemyśleniach dochodzę do wniosku że podstawową przyczyną były zgony zwierzaków które nie były zbyt medialne. Podczas rozpierduchy nie odliczyły się - duuuże czarne wężowidło - rozgwiazda piaskowa tak z 15 cm - krab pertagon - kilkanaście ślimaków turbo Jako przyczyna o wzrost Po4 i No3 i z tym związany wysyp glonów który trwa. Straty po restarcie. Odeszła magnifica. Zmiana aranżacji i odgruzowanie spowodowało wojnę pomiędzy zebrasomami czego efektem jest rekonwalescencja żółtka w oddzielnym zbiorniku. Część korali zainfekowanych tym draństwem http://pl.reeflex.net/tiere/1547_Acrossota_amboinensis.htm została połamana lub trafiła do kibla. Skała na której były ślady tego dziadostwa suszy się w ogrodzie. Reszta ma się dobrze włącznie z glonami na które nie mam pomysłu. Usuwam ręcznie, szczotkuję skały szczoteczką do zębów, leję bakterie biodigest i lipa To by było na dzisiaj.

Dzięki za wsparcie. Będę walczył pomimo tego że fotograf ze mnie Gdybym był nie uczciwy i nie traktował tego jako super zabawy pewno wrobił bym w to speca od mediów czyli adama_s. Mam Nadzieję że znajdzie chwilę czasu żeby też się zabawić z resztką grunwaldu i sprzęciskiem.

Masz widzę więcej wiary ode mnie. A w kategorii najładniejsze taczka po restarcie nie ma raczej szans.

Gratuluję. I jako potencjalny uczestnik zabawy cieszę się z prezentu bo o nagrodzie nawet nie myślę.

To jest właśnie urok zakładania zbiornika na żywej skale. Nigdy nie wiadomo czym nas natura obdaruje. Oby zawsze czymś dobrym.