Witam Wszystkich [emoji4] Dawno mnie tu nie było [emoji14]
Baniak dalej żyje chociaż musiałem zrobic restart jakies 3 miesiące temu z powodu zaniedbania i chorych parametrów.
Moje pytanie czy 10 letnia skała która kiedyś umarła ( patrz katastrofa na początku temat) mogła stracić swoje właściwości filtracyjne i z powodu braku różnych robali w niej żyjących pozapychały się pory ?
Trochę doswiadczenia w solniczkach mam a nie potrafię zejsc z no3 poniżej 50 !!! Ten zbiornik kiedys miał zero
Nawet próba pobudzenia biologi przelaniem vsv by stworzyć na chwile zakwit nic nie pomógł.
Chodzą mi po głowie dwa rozwiązania:
1. Wymiana skały na nową żywą ( chyba najlepsze rozwiazanie) tylko co z życiem ?
2. Dołożenie do sumpa ok 10-20 l siporaxu ale mam wrazenie ze jesli skała ma skumulowany syf to bedzie go jeszcze długo oddawac.
Co wy na to ?
Aha obsada to 4 pokolce i jakies 15 maluchow typu chromisy anthiasy,blazen, doktorek , centropyga , pizamki