-
Liczba zawartości
54 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Kerad
-
Ulubiony zwierzak z akwarium - Temat na piątek 29.06.2012
Kerad odpowiedział dzym → na temat → Zdjęcie tygodnia
Wyczyszczone dane EXIF zdjęcia. Jak się bawimy? Wszystko -> TUTAJ Mam parkę ale pozować lubią pojedyńczo -
Witam. Miałem podobną sytuacje odessałem ile było można i umieściłem kompaktową świetlówke UV. Świeciła calą dobę przez jakieś trzy tygodnie, potem świeciła tylko z oswietleniem zbiornika. Już po 2 dniach było widać poprawę w tej chwili jak się tylko pokazuje jakieś ognisko odrazu uzywam UV-ki i jak dotej pory mam spokój. Równocześnie z lampką zaczełem lać NO3-PO4-X firmy Red sea.
-
Dla mnie bąba. Podkręcałeś kolorki czy zdjątka orginał?
-
Wypas. Tomek może filmik z możliwościami lampki?
-
A tam się kłucicie, porównajmy Oczywiście cena kosmos.
-
Mam mieszane uczucia co do tego zestawu, jest to co prawda prototyp i nie ma co wymagać. Nie wiem jak koledzy którzy byli na miejscu i widzieli to "cudo" na żywo? Ja widzę tam tylko wyświetlacz który będzie nabijał cenę. Panowie porównajcie ten produkt z konkurencją http://reefbuilders.com/2011/07/05/red-sea-max-s-series-aquariums/ W UK stary ReefMax się sprzedaje ale patrząc na angielskie fora Red sea max-a 130 dominuje chociaż cenowo stoi wyżej
-
Jak udała Ci się ta sztuka?
-
W wrześniowym Magazynie Akwarium jest wywiad z Szefem firmy, między innymi chwali się premierą nowego reefmax-a na targach w Norymberdze. Jedyna informacja na temat nowego produktu to pojemność ok. 400l i że przy projektowaniu brali udział Czołowi Polscy Akwaryści. Jeżeli cena będzie taka jak nowego RedSeamx-a to chyba za tę cenę można zaprojektować sobie system o niebo lepszy jak proponowany.
-
Dzięki Panowie za szybką odpowiedź, człowiek się uczy całe życie a miałem go wykopać ze zbiorniczka.
-
Przed chwilą chwyciłem to w zbiorniczku. Ma ktoś pojęcie co to jest?
-
Ja Cię rozumie ale, twierdze że ten zestaw nie będzie kosztował mniej ja 1200-1500 zł a tu przedstawiam zestaw w granicach 600zł jeżeli dokupię sterownik tej samej firmy mam wszystkie bajery. Chodzi mi o opinie znawców tematu Którzy mogą stwierdzić czy dwie takie belki z ledami wystarczą plus dwie świetlówki
-
Czytałem i fajnie to wygląda ale raczej nie zamknie się to sumą 150f, a możliwości tego ustrojstwa rosną z postu na post więc cena raczej nie będzie spadać
-
Gratuluje i dalszych sukcesów życzę, co prawda raczej nie zaopatrzę się w żaden z Waszych modeli ale miło będzie jeżeli znajdę taki na pułkach w Wielkiej Brytanii i będę mógł powiedzieć że oprócz białych niedźwiedzi Chłopaki z Polski produkują takie cuda. Powodzenia
-
Co sądzicie o takim zestawie? Myślałem o wyrzuceniu środkowej świetlówki i wstawieniu tego ustrojstwa http://www.warehouse-aquatics.co.uk/aquarium-lighting/led-lighting/aquaray-aquagro-lighting/aquaray-aquabeam-600-duo-twin-2-x-marine-white-p-2689.html
-
Pompa pasuje idealnie, praca trochę głośniejsza ale już nie zwracam uwagi. Poprawia pienienie i w końcu daje się regulować pianę (mokra,sucha)
-
Najprostsze rozwiązanie z możliwych, zwykła świetlówka kompaktowa umieszczona nad spływem. Jedyny minus to otwarty panel. Oczywiście jest jeszcze odbłyśnik.
-
2x Newa 1400l/h 1x koralia 900l/h myślę że to nieźle jak na Reef Max-a
-
Witam Był okres że zbiornik i to co się w nim działo dobijał mnie na tyle aby przez głowę przeszła mi myśl o pozbyciu się go. Do rzeczy, kiedy wydawało się że dojrzewanie przeszło już na dobre, postanowiłem zwiększyć obsadę Reef Max-a o następnych mieszkańców, nie planowałem żadnych trudnych zwierzaków wiec poszedłem w kierunku miękkich korali, postanowiłem co tydzień fundować sobie nowego mieszkańca i tak pierwszy lokator to capnella tydzień później doszła Sinularia brassica następny unbekannte weichkoralle (znalazłem tylko niemiecką nazwę) potem mała kolonia clavularii z tym co było już w zbiorniku akwarium zaczynało przypominać już kawałek oceanu. Pierwsze oznaki koszmaru pojawiły się pod koniec maja. W prawym rogu pojawiła się nie duża plama cyjano , szybko odessałem i czysto, na drugi dzień w tym samym miejscu na piasku znowu plama, znowu odessane, już drobna panika mnie dopadła więc woda RO w która się zaopatruje do słoiczka i do sklepu z prośbą o sprawdzenie. Powiedziałem co się dzieje gościu sprawdził moją próbkę i ze swojego zbiornika wisio ok. Zaczynam się głowić co jest nie tak nic, nie przychodzi mi go głowy nic. Cały czas odsysam brunatną maź z piasku, zgodnie z radami które wygrzebałem na forum przestałem podmieniać wodę, tylko dolewam . Po około dwóch tygodniach prawie cały piasek jest pokryty brunatną mazią przyszedł czas na bardziej radykalne działanie, zaciemnienie. Po trzech dniach kiedy zdjąłem zasłonę moim oczom ukazał się obraz nędzy i rozpaczy wszystko oklapnięte z pięknego drzewka capnelli został tylko skurczony pieniek inne miękkie pokurczone zooa jakby zapadły się w skałę. Załamka ale cyjano nie było. Postanowiłem zmniejszyć świecenie do 5 godzin z czego pełne światło tylko 2 godzinki, po tygodniu zwiększałem czas świecenia o 20 min dziennie. Straty z tej kuracji to dwie krewecie czyszczące ale nie jestem pewny czy to przez zaciemnienie i mandaryn który coraz mniej zajadał mrożonki i po trzech tygodniach dołączył do krewetek, reszta obsady chociaż wyglądała jak po bitwie powoli dochodziła do siebie. Koniec czerwca akwarium znowu rozkwita parametry w normie w panelu purigen, węgiel i skała, karmie skromnie kostka mrożonki dziennie ( na dwa błazenki i krewetkę karmazynową) Wydaje się że to już koniec przygód a jednak. Po urlopie kiedy opiekę nad zbiornikiem powierzyłem bratu ( tylko uzupełniał wodę i karmił ) na piasku znowu pojawiło się cyjano ( załamka) znowu padanie wody, wstrzymuje podmianki, zaciemnienie, scenariusz jak wyżej tyle że obyło się bez strat i po 2 tygodniach nawrót cyjano w ciągu dwóch dni cały piasek i tylny panel oblazł brunatną mazią po prostu nie mogłem w to uwierzyć załamka. Postanowiłem przejść do bardziej radykalnego działania, Cała skała poszła do płukania w świeżej solance, panel wyciągnięty i umyty w RO na ujście wody położyłem gazę i co godzinę zmieniałem ją na świeżą robiąc przed tym mały sztorm, tak spędziłem całą niedzielę. Skała wróciła do zbiornika korale zestresowane, ale na drugi dzień wszystko wydawało się ok. Niestety nie upłyną tydzień a cyjano wróciło ręce opadają, czytam, szukam postanawiam zostawić wszystko swojemu losowi zgodnie z zasadą „ samo przyszło, samo pójdzie” błąd , Nie podmieniałem wody, zmniejszyłem świecenie 5 godzin cyjnoa wydawało się że raz się zmniejsza raz powiększa ale teraz zaczęło wchodzić na korale, przedmuchiwałem je codziennie ale na drugi dzień maź wracała, najbardziej ucierpiały zooa, clavulariia, Knopia octocontacanalis wszystkie te korale zeszły przez atak cyjano po prostu zadusiło. Postanowiłem zakupić Valenciennea strigata które na początku pięknie przekopywały piasek usuwając to świństwo ale i one zaczeły przegrywać. Pod koniec lipca zdecydowałem że przegrałem z utrzymaniem zbiornika i postanowiłem zlikwidować akwarium, zwierzęta które pozostały przy życiu postanowiłem oddać do sklepu za darmochę wstyd i poczucie porażki zdołowało mnie. Obsługa sklepu zgodziła się przyjąć zwierzaki ale jeden sprzedawca zaproponował mi zakupienie lampy UV jeżeli to nie pomoże to przyjmą zwierzaki. Dałem się przekonać, chociaż myślałem że boją się przyjąć moje korale z tą zarazą. Lampę UV zainstalowałem nad spływem ( świeci do dzisiaj) Przez pierwsze kilka dni nic się nie działo i miałem już lecieć do sklepu oddać zbiornik w komis ale nawał pracy nie pozwolił mi na to. Wracając z pracy późno nie miałem już siły do zbiornika, opiekę przejęła żona, nie zwracając uwagi na to co się dzieje z myślą że jak tylko zluzuje się w robocie oddaje to całe ustrojstwo, po upływie około 2 tygodni żonka mówi że chyba się zmniejsza cyjano, przyjrzałem się i rzeczywiście gluty zeszły prawie całkowicie z piasku były jeszcze na skałach, ale korale były czyste i zaczęły się pompować. W tej chwili cyjano już prawie zeszło, widocznie lampa pomogła. Robie już normalne podmianki i wydaje się że zbiorniczek zaczyna wychodzić na prostą. Różne są sposoby walki z cyjano jak wygrałem? Nie mam bladego pojęcia może pomogła lampa, może brak podmian, zaciemnienie na krótko. Jedno jest pewne powoli wygrywam i mimo strat w obsadzie będę chyba dalej ciągną tę przygodę, na pewno bardziej ostrożnie i z jeszcze większą uwagą Straty z walki zooa, clavulariia, Knopia octocontacanalis Mandaryn ( chociaż nie jestem pewny że to przez cyjano) Krewetki czyszczące Parametry Ph-8.0 Kh-8.0 Ca -410 Mg-1290 NO3- 2mg/l Zasolenie 1022 Testy robione salifert-em Teraz czekam na gromy. A to mój nowy nabytek dwie ciekawe rybcie chociaż doktorek to mój faworyt
-
Panowie czy ktoś używa tego wkładu? Jakie opinie Macie o tym produkcie?
-
Panowie czy tak wygląda początek podziału euphyllii?
-
Panowie może się mylę ale czy nie może to być koral z rodzaju "Scolymia"?
-
Gratulacje, wyróżnienie zasłużone, widać pasje w Twoim baniaczku tym bardziej że jest to narożnik.
-
Nie wiem czy coś to Koledze pomoże. Niezły artykuł na w/w temat http://www.advancedaquarist.com/2005/10/aafeature2
-
Reefleks niestety alfą i omegą nie jest i czasami trudno jest znaleźć okaz który dostajemy w spadku bez żadnej informacji. Sam zakupując kolonie knopii po miesiącu odkryłem między polipami małą zieloną kropkę, teraz jest wielkości 1,5cm i nie mogę znaleźć informacji na temat gapowicza. Więc przygotowanie do zakupu jedno a życie drugie. A jeśli chodzi o rybę to pojechałem na pstrągi i pod tą rybę się uszykowałem trafił się metrowy szczupak to co miałem zrobić? Ciąć żyłkę bo nie nastawiłem się tego dnia na szczupaka? Korzystając z uprzejmości może koledzy będą w stanie zidentyfikować zwierzątko http://nano-reef.pl/topic/34686-dobry-czy-zly/ Pozdrawiam
-
Nie chcę zaśmiecać postu ale jeżeli świeżo upieczony miłośnik morskich stworów wchodzi do sklepu i widzi np. coś takiego Blue Cauliflower? Brown Xenia Coloured polyp Dwarf Blue polyp Feather Polyp Giant Polyp Jasmin Xenia Polyp Colonies Snake Xenia Xenia metallic green Yellow Polyp Yellow Xenia I możecie mi wierzyć że xenia to tylko z nazwy, bo jak się później okazuje jest to zupełnie inny koral. To samo np z daisy coral okazuje się że mogą to być okazy xenii albo Alveopory lub Goniopora więc bez urazy ale może trochę wyrozumiałości dla świeżaków