Kyzak

Chyba musi, ale nie z urzedu, tylko nalezy wyslac wniosek z prosba o uzasadnienie wyroku. Tak bylo rok temu... Wysłane z mojego LG-D605

Nie chcę tu zaśmiecać, bo to zostanie dla "potomnych" w 2020 roku na przykład, skoro ja czytam posty z 2008 roku i jest "super-bajer" Trendy się zmieniają, doświadczenie akwarystów wzrasta... Pytam - bo nie wiem. Nie mam swoich doświadczeń w tej kwestii na zbiorniku z prawdziwego zdarzenia. Usypałem w poprzednim DSB w komorze panelu, i przy rozbiórce jakoś nie przypominam sobie paskudnego smrodu. Było jak przy kopaniu dziury nad bałtykiem, dokładnie ten sam zapach Muszę pomyśleć i poczytać, poszukać w google "DSB disaster" Ale odcinając się od powyższych moich osobistych przemyśleń - jaką rolę pełnią glony w refugium dla dobra zbiornika i koralowców? Skoro DSB jest "potężne" i "mega wypas" w usuwaniu organiki to po co trzymane są rośliny (wyglądają na rośliny - liście - przepraszam jeżeli użycie rośliny = glony kogoś urazi) Mało tlenu i wahania dobowe pH? Przecież one wcinają także głównie żelazo na chlorofil, pewnie potas także niemało. Jak to się ma w tytułowej "piaskownicy i glonach" czy podmianki solanki załatwiają sprawę czy należy zakupić później arsenał buteleczek z uzupełnieniem Fe, K, I itp itd. Czy miracle mud załatwia tą kwestię? Czy to jest tylko fizycznie po to aby raz na miesiąc chwycić za "mordę" te glony wyrwać i powiedzieć - zobacz ile ja NO3 i PO4 wywaliłem? Dlaczego te moje pytania? Bo zaczyna się bajka od DSB - piasku, później dokładamy do koncepcji plenum, a skoro wszystko jest w sumpie to zaświećmy tam lampkę i posadźmy glony. Nie jest tak? Ale po co te glony skoro są robaki, bakterie, strefy beztlenowe? One podobno robią robotę...

Planuję założyć akwarium "takie jakie idzie kupić" czyli 80x40x60h - z czego ta wysokość będzie zasypana na 12-15 cm z uwzględnieniem plenum. Do tego szafka "taka jaką idzie kupić" czyli jest dostępna. Tunze Reefpack na szybę i gra gitara... tak myślę. Mam już wywalone na DIY szafeczki, filterki, rurki, zaworki, wężyki, trochę niżej, w lewo, w prawo, nie ta średnica - stąd takie podejście niestety. Ten koleś w filmie ruszył na pokaz warstwę, ba przeorał te dno i po kilku dniach tylko pełno bąbli H2S miał i hulało. Ma sumpa, odpieniacz itp. pewnie dużo to pomogło.

Mógłbyś rozwinąć temat? Bo szukam po forum i na razie jest przewaga DSB w głównym niż w sumpie ! http://nano-reef.pl/...7-dsb-w-sumpie/ - post 2 i12 dla przykładu. Tu jest film o pielęgnacji w głównym akwarium: Jak widać zdania są podzielone, a ja mam zacny plan powrotu do tego hobby Bo analizując sobie... Jak padnie prąd lub pompa to akwarium zaczyna działać bez DSB, a tak zawsze jest to w jednym "słoiku" Te drogocenne mikro życie nie jest mielone wirnikiem pompy obiegowej Kwestia estetyczna powierzchni i unoszenia piachu - to mnie martwi.

Witam Takie pytanie chyba tu jeszcze nie padło : DSB w głównym zbiorniku Jak ma się drobny piasek do mocnej cyrkulacji? Czy powierzchnia piasku nie zrobi się szara bura i zielona? Oczywiście bez rozgwiazd, nassariusów, babek kopiących itp itd.

Heh tak sobie przeczytałem całość bo łebkach i nasuwa mi się pytanie, jak najbardziej ludzkie i słuszne - ile koral potrzebuje kalorii, białka, węglowodanów i tłuszczy? Widzę że pojawiają się już odniesienia do pojedynczych atomów - N P C O, lub nieco większych tworów ewolucji takich jak bakterie. Do czego zmierzam - czy nie lepiej kupić tytkę pokarmu i sypać tyle ile fabryka każe, mając wszystko inne w akwarium ustabilizowane? Takie porównanie mnie naszło bo akurat patrzę na Giro (wyścig kolarski ) czy taki kolarz interesuje się czy powietrze w jego oponie się kręci z prędkością koła? Chyba raczej nie. Ja wiem że to jest hobby, zainteresowanie i ciekawość, ale no... szacun Druga sprawa i naprawdę nie chcę nikogo atakować jest taka: czy któryś z Was prowadzi typowe badania na poziomie właśnie tych atomów, bakterii? Czy jeżeli przeczytałbym świeżutkie i cieplutkie wyniki najnowszych przełomowych badań,to byłbym ekspertem w tej branży?

Oddział chorób tropikalnych - Poznań http://www.spsk2.pl/strona/index.php?option=com_content&view=article&id=77&Itemid=10

Gdybym miał tyle, to bym zabrał Alfę Romeo 159. Ogólnie jestem fanem włoskiej motoryzacji Te samochody mają wygląd. Jak np. widzę w Volkswagenach włącznik świateł to na myśl mi przychodzi...betoniarka

[*] Dopiero po takiej tragedii do człowieka dochodzi myśl że może przejść na tamten świat, zaledwie kilkanaście metrów od autostrady...masakra.

Osobiście robię codziennie 1,5 km kursorem po ekranie w pracy Klikam ok 8 000 myszką i 5000 w klawiaturę. Powinni zrobić dodatkową dyscyplinę

Kupiona była jako bardzo chuda, wczoraj się przyglądałem to miała już brzuch w miarę płaski, a teraz wygląda jakby się wszystko w jej brzuchu przesunęło w okolice "wylotu" Do tego jest jaśniejsza skóra i mała ruchliwość tej ryby.

W normie czyli w normie. Mierzone wczoraj kH 8,6 Ca 420 Mg 1440 - dużo ale w końcu mniej - po pół roku jazdy na chińskiej soli BT http://nano-reef.pl/topic/57180-skrobanie-glonow-wapiennych-a-poziom-magnezu/page__hl__%2Bskrobanie+%2Bmagnezu PO4 - nie mierzone ale przeważnie jest 0,00 na milwaukee NO3 - mierzone kiedyś tam i też same zera zasolenie 1,023 podmiany 5 l co tydzień, od trzech tygodni Red Sea reef salt Żadne cyjano- dino nie mam. Zbiornik ma już ponad 2 lata, skały ok. 9 kg i jak się przyjrzeć to na szybach jest pełno robaczków milimetrowych, a w nocy całe rzesze kiełży. Widziałem nawet jak złapała mrożonego solowca. Jadła, skubała pływała po całym akwarium a dzisiaj foch i bezruch. Mandaryn samiec był wpuszczony jako jedna z pierwszych ryb, razem z rozgwiazdą piaskową i trzymają do dziś. Błaznów było kilka egzemplarzy lecz skończyły na zwiedzaniu szafki. Przeglądałem forum i na moje ospa czy oodinum to raczej nie jest. To są raczej plamy a nie kropki.

Witam! Mam problem z mandarynką, którą mam już dwa tygodnie, zakupiona w stanie zaawansowanej anoreksji Po wpuszczeniu wszystko było git, skubie skałę, nawet lekko przytyła. Dzisiaj niestety zauważyłem że płetwa brzuszna jest u nasady spuchnięta i biała, piersiowa nieco mniej. Wcześniej miała białą kropkę nad okiem i w okolicy płetwy grzbietowej - nie ma już po nich śladu. Niestety obecny stan mnie trochę martwi bo rybcia obecnie nie ma ochoty na pływanie tylko siedzi na piasku. Paradoksalnie wygląda to na to że się przejadła i wybiło jej bęben i nie chce jej się ruszać , ale być może to jakaś choroba. Szukałem, nie znalazłem. Poniżej zdjęcie. Parametry wody w normie, lecz w związku z kropkami podniosłem temp do 28 stopni to z mandarynki zniknęły kropki, wczoraj skręciłem (oczywiście nie od razu) do 26 i jest nieciekawe. Obecnie znów zwiększam do 28. Na marginesie dodam iż razem z mandarynką zakupiłem brzydala z tego samego zbiornika w sklepie i jest dobrze, inne ryby bez kropek, plamek razem z mandarynem. Zastosować jakieś leki? Moczenie osobno czy w głównym? Jakoś nigdy choróbska w akwarium nie miałem...

Swoją ceramikę - pierścienie a`la siporax wymoczyłem w NaOH i był piękny kożuch i pełno farfocli - widać było ile tego siedzi w takiej ceramice. Sama ceramika biała się nie zrobiła, może ciut jaśniejsza. NaOH bym się nie bał bo po wielokrotnym płukaniu jeśli będzie odczyn mocno zasadowy to najwyżej dolać HCl i zobojętni