Kyzak
Klubowicz-
Liczba zawartości
543 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Kyzak
-
Moim zdaniem camell76 ma rację tylko w 1 punkcie - ciśnienie. tak chodzi o ciśnienie. Należy sprawdzić co to jest ciśnienie z definicji - 1 paskal to jest 1 Niuton na metr kwadratowy wg wzoru 1Pa=1N/1m2. Jeżeli w przytaczanej rurze 100 cm mamy ciśnienie hydrostatyczne X to na wylocie z pompki o średnicy 2 cm nacisk (siła) wody będzie sporo większy (wynika to z pola koła nie chce mi się przytaczać wzorów), ponieważ spadnie nam pole i żeby uzyskać tyle samo Pa (ciśnienia hydrostatycznego czyli ro * g*h) co w rurze setce musi wzrosnąć siła N. Wzrost siły N powoduje większe naciski wewnątrz pompy na ścianki, wirnik, wał itd. więc wydajność pompy na zbyt dużej średnicy będzie spadać. Mam nadzieję że to w miarę dobrze opisałem
-
Aha już zrozumiałem Twój tok rozumowania, lecz się z nim nie zgadzam Po pierwsze z tego względu, że jeżeli ktoś otwiera taki interes to ma wiedzę, a dopłacanie do tego aby ten człowiek mógł tą wiedzę przekazać potomnym jest dla niego bez sensu. Tak jakby nauczyciel płacił Tobie za możliwość korepetycji. Po drugie sklep to nie producent, lecz oczywiście droga dystrybutor- producent jest nieco bliższa. Za jakość odpowiada producent itd. lecz reklamą faktycznie można nadrobić.
-
Czyli każdy post nakazujący stosowanie diod CREE (bo więcej lm/W) jest reklamą bolącą w oczy ? Każdy post mówiący że Optiwhite jest bardzo dobre, jest lizaniem czegoś tam Pilkingtonowi? Jeżeli ktoś napisze że świetlówki ATI są krok przed konkurencją to jaka to jest reklama, skoro niemal każdy sklep ma świetlówki ATI w ofercie? To już nic nie można zachwalić tej? Tylko prywatnie w sklepie pewne osoby mogą wyrażać swoją opinię i doświadczenie? Współczucia dla tych co zakładają nowe baniaki...
-
Kocami sobie nakryjcie akwaria, etykietki z opakowań pozdzierajcie itp. Żryjcie się dalej patrząc jak świat idzie do przodu, tylko w Polsce lepiej jest się żreć, niż iść do przodu i odkrywać nowe rzeczy. Jak ktoś napisze krytycznie, to dostaje pozew od prawników.. tragedia Co do soli to jest to dla mnie 0 czytaj zero. Nie używałem, nie widziałem ani + ani -. Wrzucie mnie w statystyki - słyszał, nie używał. Zamknięty wątek o BT to zamknijcie wszystko dookoła. Albo inaczej - ile trzeba zapłacić żeby tamten wątek został otwarty? od rana jest otwarty
-
Oj tam koszt tarczówek w porównaniu do tego tam, jak to się nazywa no.... takie rury przeźroczyste, czerwone i jakaś kombinowana pompka z jeżem na wirniku A działają tak samo wsadź - zapomnij. P.S. Jak będzie mi się chciało to wrzucę jakieś fotki z gór
-
To może dodam coś od siebie... Nie przekreślajcie rowerów z marketu...z marketu sportowego oczywiście. Sam jeżdżę na rowerze z GO SPORT-u Scrapper AR II z 2010 roku. Model identyczny (różnica w malowaniu, korbie i kasecie) jak Kross A4, robiony przez Krossa (książka serwisowa, znak na ramie itd.) z tego samego roku, cena w tamtych czasach 1800 do 2000 zł za Krossa. Obecnie A4 kosztuje 2400 (strona producenta) a osprzętowo wypada "gorzej" niż 3 letni. "Gorzej" bo jednak te gorsze grupy osprzętu z kolejnymi latami przejmują technologie od starszych grup. Mam obecnie przejechane 7469,6 km, obecnie wymieniam już prawie łyse opony - 140 zł (opony+ dętki), rok temu wymieniłem napęd na Deore 9rz. (manetki Deore były przy rowerze) - korba, kaseta, łańcuch - 360 zł, wymieniłem pedały na zatrzaski + buty SPD 300 zł, jakieś pierdółki typu lampki itp. Tyle z kosztów eksploatacji 3 letniej. Dlaczego o tym piszę? Sądzę że "dobre" komponenty zaczynają się właśnie od Deore Shimano. Brat jeździ na Alivio i jest duuuża różnica w kulturze pracy. Pewnie obecne Alivio A.D. 2013 jest lepsze. Wyżej niż Deore ( SLX, XT, XTR) jest już moim zdaniem walka o gramy - dla mnie wcale nie istotna. Ale schodząc na ziemię i cenę 1000zł za rower - moim zdaniem nie da się !! Nie chodzi tu o lans, błyskotki, gramy itp. lecz bezpieczeństwo przede wszystkim. W górach Izerskich (Świeradów Zdrój) jestem co roku, do tego Karpacz i Szklarska (wiem okolice ) i ja sobie nie wyobrażam zjeżdżać bez hamulców tarczowych. Tam są takie zjazdy asfaltowe że przełożenia się kończą raz dwa i w dół 70km/h na rowerku to jest coś. Bez pedałowania myślę że 60km/h jest do osiągnięcia, a chcąc uzyskać 40km/h hamulce tarczowe się gotują. Jak tam zjeżdżać na V-breakach? Codzienna wymiana klocków chyba murowana. A tarczówki (moje Auriga Comp) nie odczuwają tego wcale jeszcze dużo okładziny w nich. Z drugiej strony kolarze obecnie na Tour de France zasuwają w dół po serpentynach i jakoś hamują... Mam zdjęcie kumpla, który wyłożył się na "Puchatku" - nie wkleję bo trochę jest odrapany - wygląda jak Rambo - błoto wszędzie uszy, oczy, krew na rękach i pot Jechał na komunijnym rowerze, reszta ekipy na tarczówkach dała radę. Ogólnie podsumowując to jeżeli mamy choć cień szansy że pojedziemy w góry to lepiej wybrać tarczówki hydrauliczne. Wiem że jadąc po polu, asfaltem, w lesie na nizinach są one zbędne. Jednak wokoło mnie narobili tyle ścieżek rowerowych że jadąc w sprzyjających warunkach ok 45 km/h po płaskim piesi, biegacze, nordic walkerzy, są po cichu wdzięczni że je wożę cały czas. Swoją drogą rok temu wyrżnąłem w radiowóz a rower cały. Ważniejszy może okazać się amortyzator....... hehe nie no już kończę ale amortyzator powinien też być dobrej jakości, ja mam XCR LO i działa pięknie a jeszcze ani razu go nie otwierałem. A deszczowych i błotnistych jazd było dużo. Podsumowując: Kross A2 jest za 1799 i powinien być gut Hexagony są takie jakieś komunijne
-
Wiatrakiem biurowym zbiłem u siebie do 24,5 z 28. Koło 18 miałem temp powietrza 32 teraz jest 28
-
No już chyba nic mnie nie zdziwi Faktycznie fajnie jest przerzucić 79 stron wątku Inmara http://nano-reef.pl/topic/40003-projekt-inmar-1000-w-obiegu/ aby zobaczyć jak wszystko podrosło. Zaczynając od stelaża do zepsutej pompy w buble kingu. Niestety nie pracuję w urzędzie ażebym miał tyle czasu.
-
Witam! Chodzi mi o to że ten.. Jest wiele fajnych akwariów, tematów ze zdjęciami, które mają po kilkadziesiąt stron. Stety między nimi toczy się merytoryczna dyskusja i niestety kłótnie i przepychanki - i tak przez wiele stron. Czy jest taka opcja aby wyświetlić tylko te posty, które zawierają zdjęcia, ewentualnie same zdjęcia (najlepiej z datami)?
-
Teraz jednak jest moda na doświetlanie T5-kami przy głównych LED-ach tak więc pomieszane z poplątanym. Wracając z LED do T5 można poprawić sobie nastrój mówiąc, że aż tak bardzo rachunki nie wzrosną bo grzałka będzie rzadziej chodzić. Idąc podobnym tokiem myślenia - lepiej dołożyć pompek cyrkulacyjnych czy grzałki ?
-
Dzie je may? Idzie, dojdzie do rana bo właśnie wylądował w PL Skoczek
-
Jeżeli chodzi o parowanie to stwierdzam że jest one mniejsze, niż było zimą w styczniu, gdy były mrozy a nie było śniegu. Ulica kurzyła mi się tak samo jak teraz - tak było sucho a kaloryfery robiły swoje. Wtedy uciekało mi 1,5L z powierzchni 60x46 cm wody. Teraz paruje niecały litr dziennie.
-
A co tam jest w tej reklamie napisane - "nadchodzi", "już w sprzedaży cena XXX???".
-
A zresztą nie bawić się w DIY tylko kupić gotową szklaną chłodnicę labolatoryjną: http://allegro.pl/chlodnica-spiralna-szklana-30-cm-szlif-2-x-29-32-i3264051591.html Pamiętam z dzieciństwa że z garnka szło wężykiem do takiej chłodnicy i podobno straszna trucizna zbierała się w słoiczku
-
Kurde ale rura i wężyk ma słabe przewodnictwo cieplne :/ To ja już bym zakupił rurkę aluminiową średnica chyba 6 lub 8 mm na zewnątrz, zwinął w spiralę i podłączył ten wężyk i niech sobie ta kranówka schładza. Całość utopiona w sumpie czy w akwa. Przecież aluminiowe adsorbenty są stosowane np. phosguard. Takie rurki są w marketach budowlanych, cena niska poniżej 10zł za metr chyba.
-
26,5 podniosło z 25
-
Ja miałem 2 na 2 przypadki, gdzie sprzedałem życie i chciałem się na drugi dzień spytać grzecznościowo jak się czują stwory. Niestety nie spytałem bo rozmowa usunięta przez kupującego.
-
U mnie nie zauważyłem wzrostu rachunków może z tego względu że zakupiłem laptopa co bierze 26 wat a stacjonarny 170. Tak więc 144 watów poszło na akwarium . Staram się także dużo rzeczy robić na 2 taryfie - koszenie trawnika, odkurzanie, pranie, grzanie wody bojlerem. Zapomniałem dodać że po 2 miesiącach zlikwidowałem akwarium słodkowodne, tak więc na pewno nie odczułem tej różnicy. P.S.Tak samo nie zauważyłem wzrostu zużycia wody przez RO, bo zbiegło się to z wymianą pralki, ale to tak na marginesie
-
To ja używam takiej rurki po nożyku modelarskim MEGA (ten najmniejszy) taki zestaw kupiłem z myślą o cięciu koralowcy a tak wygląda sama rurka Xenia odchodzi ładnie cała i skały nie rysuje P.S. Taką plantację chciałem unicestwić, lecz przestraszyłem się wieloszczetów jak podniosłem skałkę Jakby ktoś chciał ocalić xenię przed zagładą to PW