Krell

Witam, witam, witam... Całe mnóstwo wody upłynęło od ostatniego posta w temacie własnego zbiornika i ci co czasem ten wątek śledzili (o ile tacy są) mogliby pomyśleć, że mój zapał ostygł. Nic bardziej mylnego! W akwarium bardzo wiele się działo... nowa skała, nowa aranżacja i oczywiście sporo nowych podopiecznych. Niech obrazy przemówią za mnie: Zacznę od dzikusa, który wreszcie wyszedł ze skały... (Stomatella Varia) ...szczere spojrzenie Lysmata amboinensis... ...kolejny fotogeniczny lokator... ...inne maleństwa... ...innym też się troszkę urosło... Keep reading...

W miarę aktualny widok ogólny:

Zmiany, zmiany zmiany... Długo nie pisałem ale przez cały ten czas sporo się w moim zbiorniku działo. Sen z powiek spędzały mi: walka z dino i cyjano jednocześnie (w desperacji zdecydowałem się na ChemiClean i Algea X) i zbijanie temperatury... Niestety przez temperaturę zejście śmiertelne zaliczyła jedna Trachyphyllia (piękna - zielona, fluo), po powrocie z 2-dniowej delegacji zobaczyłem na termometrze 28,9... To było dla niej za dużo, tym bardziej, że od początku chyba nie najlepiej czuła się u mnie w zbiorniku. W tej chwili sytuacja z dino i cyjano wydaje się być opanowana. Niedługo kończę kurację Algea X, w sumpie pracuje węgiel i Antiphos, Zdecydowałem się też wystartować poważniejsze DSB (ok 15 cm.) i dokupiłem skały dla lepszej filtracji (zbiornik + sump... sorry Iceberg ;-) ). Mam też kolejne złe wieści... Po ułożeniu nowej skały okazało się, że brakuje 2 Wurdemani (nie jestem w stanie namierzyć samych krewetek czy też pozostałości po nich), życie stracił też jeden porcelanowy krabik filtrujący (obsunął się na niego niestabilny kawałek skały). Oprócz w.wym. kwestii są jeszcze sprawy techniczne - całą ostatnią sobotę i pół niedzieli spędziłem konstruując nową lampę (tym razem wieszaną nad zbiornikiem) 5x39W. Może piękna nie jest ale swoje zadanie jak na razie spełnia. Zapraszam do obejrzenia fotek i zachęcam do komentowania. Nowe światełko: (nie tylko) Nowi lokatorzy: "Wiktoria" (to chyba jakiś ukwiał, przyjechał w skale... do tej pory naliczyłem 3) (Nie, to nie jest ten sam Gobiodon :-P)

Dzięki, trochę mnie to uspokoiło chociaż... Mam w pamięci opowieści o wieloszczetach, które dorastały ludziom w zbiornikach do metra a wtedy zaczynały się kłopoty. Gracias! Na razie góruje stres co zastanę jak wrócę z wyjazdu służbowego (a sporo wyjeżdżam więc i sporo się stresuję). Jak widać na foto z tą "czystością piachu to nie tak do końca. Poza tym oprócz rozgwiazdy mam jeszcze ślimaka Babylonia, 3x Pollia (lub coś podobnego), jeża Clypeaster humilis i... prawie wogóle ich nie widać, cały czas siedzą zakopane w piachu (poza trzema Pollia, które wyłażą jak tylko poczują artemię). ...Z drugiej strony zauważyłem ostatnio u rozgwiazdy dziwne zachowanie - dość często zdaża jej się spacerować po baniaku, zaczęła nawet włazić na ściany i skały. Czy może to być faktyczny objaw głodu? PS: Piasek mam z likwidowanego zbiornika, ma podobno ok 3 lat więc chyba zwierzaki kopiące nie powinny narzekać na brak pokarmu.

Miało być "jutro" a zrobiło się ponad 2 tygodnie ale może dzięki temu będzie widać postępy... Niech obrazy przemówią za mnie: A na koniec moje najgorsze zmartwienie na dzień dzisiejszy - zaraz po karmieniu wylazł ze skały wieloszczecik... Wylazł na jakieś 6 cm, miał "na oko" do 1 cm średnicy... Nie zdążyłem bandyty złapać. Najgorsze jest to, że muszę jutro wyjechać na 2 dni i boję się czy ten potworek mi nic tutaj nie uszkodzi (chdzi mi o żywy inwentarz). Z niecierpliwością czekam na komentarze.

Wróciłem. Wygląda na to, że wszystko żyje choć zieleń atakuje... Pojawiły się glony kulkowe - rosną sobie... na ślimaku. Jutro (technicznie to już dziś) jadę do sklepu... Może coś dowiozę.

Mam nadzieję, że będzie fajny. ;-) Na razie niczym nie karmię. W skale i piasku było tyle życia (i ex-życia), że powinno starczyć im na jakiś czas. Zasoleniem zajmę się jak wrócę z wygnania. (siedzę cały tydzień w Danii, wracam w piątek w nocy... Trochę boję się co zastanę jak wrócę) Dzięki. Moim targetem będą miękasy LPS'y i bezkręgowce. (przynajmniej tak mi się na tą chwilę wydaje) Nawet mi nie przypominaj tego noszenia! ;-)

Kolezanki i koledzy. Stalo sie! Cos mnie ugryzlo a jedynym lekarstwem okazalo sie posiadanie w domu prywatnej rafy. Przygotowania do zazycia leku rozpoczalem okolo pazdziernika 2010 a na poczatku stycznia zarezerwowalem upatrzony baniaczek. Ostatecznie udalo sie kupic i przywiezc caly zestaw 19.03.2011. Jesli ktos postanowi sledzic ten watek lub po jednorazowej lekturze zauwazy cos co warto by bylo zmienic prosilbym aby bez najmniejszej krempacji podzielil/a sie ze mna uwagami i ewentualnymi spostrzezeniami przez PW lub na forum (moze warto by bylo cos przed zastosowaniem przedyskutowac) bo nie zamierzam ukrywac, ze jestem zielony jesli chodzi o akwarystyke i bardzo chetnie przyjme cenne porady bardziej doswiadczonych. Do rzeczy... - 19.03.2011 - Przywoze do domu zestaw zakupiony od Snocho. Zestaw to: 1. Akwarium Akva Stabil 180l (100x40x45[h]cm) w aluminiowych ramach. Komin prostokatny z dwoma otworami pod przeloty 32mm i 20mm. Akwarium wyprodukowane w Danii. Wklejone niebieskie PCV na tlo i jeden z krótszych boków. 2. Szafka zrobiona z plyt meblowych, kolor bez. Szafka dosc wysoka - 110cm. Dól to dwie szuflady. Komora na sumpy wykonczona laminatem. 3. Pokrywa aluminiowa Akva Stabil, pod która miesci sie 3 x 39W w swietlówkach T5 (oprawy równiez Akva Stabila). Oprawy swietlówek sciemniane - w zestawie jest kontroler, do ustawiania wschodów i zachodów. Dokladam kilka sztuk swietlówek (niektóre chodzily ledwie miesiac). 4. Sumpy: glówny (czterokomorowy) i zbiornik na wode RO do dolewki. 5. Odpieniacz: AquaMedic Turboflotor 1000 z pompa AquaBee 2000/1 z wirnikiem igielkowym. 6. Pompa glówna: Tunze Master Recirculation 3000l/h, wylot rozbity na dwa Loc-Line`y i rure 20mm. 7. Dolewka: Tunze Osmolator. 8. Cyrkulacja: 2 x Tunze Nano-Stream 6045 (bezczelny przedruk z ogloszenia) Zestaw czesciowo zalany solanka mieszaja to pompki (na razie tylko w samym zbiorniku). - 20.03.2011 - Do zbiornika trafia 90l wody z dzialajacego zbiornika, ok 20-25kg LS, slimak (chyba Babylonia) i odrobina koralowego gruzu, ok 10kg LR z "prywatnej hodowli" Wściekłego Dorsza. Zasolenie - 1.026 Temperatura - 25 - 21.03.2011 - Dolozylem dodatkowe ok 10kg LR tym razem z Korale.pl Zalalem komin i sump do pozadanego poziomu (zlikwidowalem chlupanie w kominie, babelki wpadajace do sumpa i dolewka nie dostaje juz szalu). Swiatlo - 9h/dobe (10k+15k+actinic), na noc zostaje tylko sciemniony do minimum actinic. zasolenie - 1.023 temperatura - 26 - 26.03.2011 - Zasolenie i temperatura sa w miare stabilne. Zrobilem kilka testów (prawie wszystkie, które dostalem w gratisie) i porównujac do wpisów na forum parametry wody wydaja sie co najmniej dobre - np. amoniak - nieoznaczalny (tzn <0.25) choc przyznam, ze nie jestem pewien na ile wiarogodne byly te testy. Jak wróce z delegacji zawioze wode do fachowców na badania. Tak czy inaczej zdecydowalem sie wpuscic ekipe czyszczaca bo zaczelo sie robic niepokojaco zielono. W ten sposób trafily do mnie 2x Wurdemani (TAK! Mam problem z Aiptasia), cale stado slimaków (ok polowa to turbo), rozgwiazda piaskowa i maly czerwononogi pustelnik. Tutaj mam juz pierwsze pytanie: Przeczytalem na Reeflex'ie, ze Babylonia moze pozerac zyjatka piaskowe... Powinienem sie bac o któres moje zwierzaki, które przywedrowaly w piachu? Drugie pytanie: Wypatrzylem kraba, który przyjechal na gape. Wypatrzylem go jak wylazl z dziury i niesmialo przesiewal piasek (nie, nie zdazylem sie mu przyjrzec). Pytanie brzmi skoro (domyslam sie, ze takie beda odpowiedzi) od razu do sumpa to jak tego bandyte zlapac? Przeciez nie bede go wciagal z dziury na sile. Mam tez kolejne powody do radochy (kolejne po calej masie rurówek, kielzy i róznych piaskowych zyjatek) - mianowicie zauwazylem na skalach cos co wydaje mi sie byc malutkimi szczepkami korali... Jesli dojrzycie cos na fotkach ponizej napiszcie co o tym myslicie. Pozdrawiam. Do moderatorów: Wytluszczanie czcionki nie ma na celu reklamowania uzytkowników czy sklepów chodzi tylko o moja wdziecznosc za cierpliwosc i pomoc.