grzegorz.k

No to mały update by się przydał. Lampa się nie grzeje? Daje radę?

No zdjecie z telefonu, tylko podglądowe. Niektóre Spsy rosną szybko a inne wolniej (szczególnie niektóre acropory ale oblewaja skałkę więc wierze że idzie ku dobremu. PO4 - 0,03 NO3 -1 (Jbl)

..żeby to było takie proste jak piszesz nika czytam, czytam, pewnie i przyczyny znam, ale warunki nie takie, tylko 130Litrów, bez sumpa, odpieniacz pewnie nie wyrabia bo to tylko red sea jak się okazuje za słaby (niby do 400L ale to chyba żart), PO4 nigdy do 0 nie zbije chyba, chociaż robie co mogę: leje wódkę, mało karmie, co tydzień podmiany 10%.. Co można w takim systemie jeszcze zrobić? Oto efekt po czyszczeniu:

No niestety oprócz wapiennych różowych mam trochę zielonych i miejscami cyjano. Dzisiaj skończyłem czyścić. W miarę dobrze to idzie, tylko nie wszędzie mam dostęp a to skała a to korale. Mówicie że z czasem zielone przestaną rosnąć? Co ma na to wpływ? Może jest coś co się leje do baniaka na te paskudztwa?

Dzięki za rady, to do dzieła!

Temat może banalny a jednak muszę zapytać jak czyścicie tylną szybę? Jak oglądam niektóre wypicowane zbiorniki to korci mnie żeby zrobić większy porządek u siebie. Generalnie nigdy tylnej szyby nie dotykałem ale zaczyna mnie drażnić widok zielonych glonów i cyjano... Czy jest jakiś sposób żeby zrobić to w miarę łagodnie? Boje się że zabrudzę wodę i cyjano rozejdzie mi się po całym zbiorniku. Czy czyścić od razu i się tym nie przejmować?

Miałem kiedyś główkę euphylii której nie aklimatyzowałem i zaczęła mi tracić tkankę po kilku dniach. Codzień gościły tam rożne ekipy pożadkowe :-) Także obstawiam że wieloszczety tylko sprzątały.

Jest na dobrej drodze, nabiera kolorów jakie powinna mieć, pewnie PO4 spadło :-)

Skoro żerują akurat na koralach to chyba znaczy że są ich pasożytami. Pytanie tylko w jaki sposób i czym się żywią?

Ograniczenie dostępu do światła rozumiem ale czy nie uszkadzają tkanki? Dlaczego wybierają głównie miękkie i LPSy?

Dzięki za porady, chyba spróbuje z hexatenią. Wejdzie jako ostatnia więc być może zostawi mandaryna w spokoju. Co jeśli chodzi o szkodliwość wirków? Czy mocno zagrażają kondycji korala? Na czym polega ich żerowanie?

Witajcie, przeczytałem wiele watków o wirkach ale mimo to chciałbym prosić Was o radę. Od kilku miesięcy zmagał się z nimi, myślałem że same ustapią ale zaczynam sie martwić. Najbardziej upodobały sobie miekkie szczególnie grzyby ale też catalaphylie i euphyllie atakują. Pytanie czy mogą uszkodzić korale i jak z nimI walczyć. Słyszałem o jakości wody więc sukcesywnie robie podmiany, ostatnio nawet większe i częstsze, leje wódkę, mało karmie. Myślałem o jakieś rybie która może mi pomóc, jednak hexatenia odpada bo ponoć może zamęczyć mi mandaryna. Co radzicie, czekać aż samo pójdzie, co z koralami, jakie sposoby macie na walkę z tym dziadostwem?

Piasek jest gruboziarnisty, taki żwirek, niczym nie porasta, po prostu ma taki kolor. Po za tym to zdjecie robione na zachodzie lampy i dlatego kolory są ciemne. Chelmon koralami się nie interesuje, tylko rurówki wykończył chyba bo od czasu kiedy go mam zniknęły. Ogólnie spokojna ryba, bardzo wdzięczna, kilka dni zajęło mi nauczenie go jedzenia mrożonek i od prawie pół roku tylko artemia go interesuje. Za to apetyt ma największy :-)

w celu archiwizacji postępów mały uptade:

LPSy są wrażliwe na upadki i uszkodzenia tak jak pisze leoni i tu można szukać przyczyn. Dodatkowo świeży system jak na wstawienie LPSa po niecałych dwóch miesiącach. Robiłeś aklimatyzacje korala? Słyszałem też od kolegów z dużym doświadczeniem że warto kupować tylko catalaphyllie z Australii bo z Indonezji często schodzą po właśnie miesiącu. Ja mam taką prawie pół roku i jest ok więc to nie musi być reguła. Po za tym ja bym po tych zdjęciach nie panikował. LPSy dłużej przyzwyczajają się do cyrkulacji i stanowiska. Daj jej czas i moja rada delikatnie dokarmiaj (małe kawałki ryby, kryli max 0,5cm, 1-2x w tyg) najlepiej jakieś plastikowe szczypce i delikatnie daj jej złapać parzydełkami :-). Czytałem że są to ewidentnie mięsożerne korale

Napisz coś wiecej kiedy wystartowałeś, jakie parametry. Ile czasu masz korala?

Po prostu idzie spać :-) u mnie też na noc sie zamyka, czasem mniej czasem bardziej. Moim zdaniem nie masz co sie martwić .

No więc właśnie, czy każda podmiana to nie zmiana parametrów? Jeśli dla rozwoju cyjano to bez różnicy czy w jedną czy drugą to może lepiej żadziej robić podmiany, albo często bardzo małe?

To co piszesz Tomasz ma sens i potwierdzenie w moim przypadku. Tylko zastanawia mnie w takim razie czy warto z tą plagą walczyć czy nie skoncentrować się na przyczynach? Przecież chemiclean to ingerencja w system i walka ze skutkami a nie przyczyną. Czy przypadkiem też węgiel nie maskuje wiele skutków problemów. Wydaje mi się że jak długo nie wymienię to też problem z cyjano się nasila.

Dwa tygodnie i korale się przyzwyczają do cyrkulacji, pompa troche się zabrudzi, korale przyzwyczają U mnie po każdym czyszczeniu pomp LPSy marudzą. Co do podmian to podłączam się do pytania. Jak zwiększam częstotliwość to korale się cieszą i kolorki lepsze ale pojawiają się problemy z cyjano mam kilka ognisk) i glony (też na dwóch skałkach nie mogę sobie z nimi poradzić). Znowu jak 2-3tyg nie podmieniam to korale jakby ciemniały trochę ale i glony i cyjano trochę ustępuje. Ciekawe, że testy, czy żadsze czy częstsze podmiany, praktycznie różnic nie pokazują...

Piszesz że zwiększyłeś cyrkulację, to może być powodem. LPSy u mnie też tak reagowały.

A dla mnie wavebox właśnie wygląda nienaturalne. Takie byle jakie chlupanie. Nie wiem dlaczego sie wszyscy tym systemem zachwycają. Ogólnie też uważam że słabo jak na TOTM. Rafa bez cukierkowych SPSów traci swój urok. Ale to moja opinia co do tego zbiornika. Oczywiście zazdroszczę rozmiaru :-)

Koralowce do sprzedania - brzmi ciekawie, można prosić wiecej szczegółów ?

Aktualne?

Jest piękny :-) przepraszam za OT ale ryba powala! P.S. Widzę ładny zbiornik w tle, gdzie można obejrzeć wiecej zdjęć ? :-) Pozdrawiam