Qłko
Klubowicz-
Liczba zawartości
91 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Qłko
-
"Siwy" wie co piszę i jego zapamiętaj - jeśli chodzi o parowanie maski; dodam tylko że jak zdejmiesz maskę podczas pływania - wynurzysz głowę i nasuniesz na czoło (np) na kilka chwil a potem znów ją nasuniesz na oczy to pewnie zacznie parować. lepiej nie zdejmować aż do dłuższej przerwy gdzie maska wyschnie a Ty potem naplujesz od nowa nie wszystkim to przeszkadza ale: lepszy czarny - nieprzeźroczysty silikon, który nie wpuszcza światła bokiem. Czym bardziej "nos z maski wystaje" tym szerzej będziesz widział, a jak Cię wciągnie nurkowanie: łatwiej wydmuchać z takiej maski wodę nosem przyciskając górny brzeg maski do czoła. Jakich płetw nie kupisz popływaj w nich trochę wcześniej aby po pierwszym nurkowaniu łydki nie potrzebowały tygodnia przerwy. nas uczyli w szkole...: że zaworki na fajkach mogą się zacinać, coś wpłynie (ziarenko piasku) i nie będzie szczelności itd. lepiej się nie przyzwyczajać - choć jak kto lubi - Twój wybór. Na pewno "grzybek" na wierzchu przydatny by byle falka z góry nie zalała Ci fajki. Sprzet: wg "October_rust"; da radę z powierzchni i na płytkiej wodzie . głębiej go ściśnie i manewruje się słabo z resztą bez pasa balastowego (lub DIY balastu ) trudno zanurzyć się na parę metrów i "przystanąć" na zrobienie zdjęcia. miłego podglądania pozdrawiam
-
Wpadne w piątek na chwilę do Wawy; cel główny - mechanik w Aninie 2 pytania: w której części Warszawyczy mieszkasz? i czy w piątek (długi dla niektórych weekend) dało by radę odebrać w godzinach przedpołudniowych; ew. koło południa?
-
nowa generacja ma możliwość ustawiania osobno na każdy dzień tygodnia. 1 M w poniedziałek chodzi 0 T we wtorek nie
-
Kent to na pewno dobre rozwiązanie choć raczej Superbuffer ; czy jest lepsze?, tańsze? niech napiszą inni. Ja sprawdziłem i używam z powodzeniem. jeżeli parametry dojdą już do normy można lać co tydzień - dwa dla podtrzymania, ewentualnie przejść na coral builder. Z ProBufferem - miałem różne doświadczenia (zdażało sie lanie które strasznie opornie podnosiło kH - indywidualizm każdego przypadku [akwarium], ale "super" jest ok. Ale też oczywiście przyłączam się do postów "Sienki".
-
Witam! Co najmniej kurs tygodniowy; potem egzamin ustny i praktyczny. Dodatkowo instrukcja na piśmie i telefoniczna kontrola nie zróbcie tylko tego błędu co ja; kiedyś kilka dni przed urlopem zakupiłem nowego, dość dużego pokolca; niestety padł (chyba zaraz po moim wyjeździe) a Teściowa tego nie zauważyła, dziwiła się tylko, że akwarium zaczęło co raz bardziej zarastać....; padły ślimaki.... lepiej tego nie wspominać
-
jeśli to doniczkowiec; to w słodkiej wodzie przestrzegano przed zawartością tłuszczu,i polecano przy niektórych gatunkach do karmienia ryb przystępujących do tarła... Wydaje się że w morskiej to tylko dodatek dla nienasyconych żarłoków, no chyba że ... do tarła...
-
znam pewną Panią, która się ucieszy z darmowego korala w jej 1000L rybim baniaku z garstką miękasów i montiporami talerzowymi; jeżeli to oferta proszę info na priv, to w piątek odbiorę w wa-wie i jej zawiozę
-
zmiany rzędu 1C/ na dobę raczej nikomu krzywdy nie robią. jasne że temp ma wpływ na zasolenie i gdyby była ciągła huśtawka 3-4 stopnie lub więcej to było by to widać po zwierzakach. w niektórych lagunach rzeczywiście takie wahania się zdarzają (i większe) ale trzeba by mieć zwierzaki z tych lagun, więcej: w strefie pływów wierzch rafy wychodzi na ładne godziny z wody przy upale, a sps-y spokojnie to znoszą. no ale natury nie dogonimy... korale z głębszej wody maja większy "constans"; ale w różnych częściach świata to wygląda różnie w skali roku. w akwa moim zdaniem dobowo to lepiej większych zmian niż 2 stopnie nie mieć, w skali roku to co innego; (każda chłodziarka jest w stanie schłodzić o "delta" względem temperatury otoczenia (powietrza) - jeżeli nie kupimy modelu z "deltą" powyżej 10 stopni dla naszego akwa to w największe upały temp i tak nam wzrośnie wiec trudno przez cały rok mieć stałą wartość) reasumując: rozważać można, ale o spójne wnioski chyba trudno.
-
a do skał z tej powierzchni daleko?, czasem pływają w różnych dziwnych miejscach zwłaszcza jak już dawno zaaklimatyzowany i do martwego żarcia przyzwyczajony.
-
niech wypowiedzą się mądrzejsi jeśli to nie kwestia zmiany światła (z e-rybki na Twoje) to przy zerowym PO4 i NO3 powinno być kolorowo; ewentualnie mikroelemeny czy aminokwasy... ale ...jak w pierwszym zdaniu
-
Oddam? (why?) jeśli "oddam" to ja chętnie przyjmę (mogę odebrać w piątek)... (priv)
-
w kranie 3stówy to chyba średnia Pl najważniejszy efekt końcowy czyli 0ppm; miałem kiedyś RO w przemysłowej dzielnicy Lublina - stare rury itp. mimo częstej wymiany wkładów membrana nigdy nie dożywała 2 lat. a wracając do problemu z glonami na szybach "Huberta": jeżeli to jest zielony nalot to nie ma się czym martwić tylko czyścic co kilka dni jak to robi "reszta świata" przy okazji zapytam czy ktoś wie jak zweryfikować przed zakupem wydajność wyjściową membran?- nie zauważyłem specjalnych oznaczeń na membranach powszechnie dostępnych, przy których piszą o wydajności 96-99%; czy dotyczy to krzemianów i azotanów jak w membranach typu HI-S? eh; całe życie człowiek się musi uczyć...
-
Mateusz słusznie pisze. Pewnie temat już gdzieś jest na forum. Z moich doświadczeń. Woda po RO powinna mieć poniżej 10, wyżej to już jakieś słabsze działanie, słabsza membrana itd Po DI spada do 0 - mierzona na świeżo przy odpływie. Kiedy zmienić? zależy trochę od wody w kranie, restrykcyjnie to jeśli po DI nie ma 0 to żywica do wymiany; jednak jeśli nie ma za dużo krzemianów w kranówie to 1 czy 2 można jeszcze przeboleć jak ktoś chce oszczędzić a w akwarium brak problemów z krzemianami (nie zarasta na brązowo). Sama membrana w zależności od użytkowania do wymiany co ok 2 lata (wg niektórych do 4 lat), ale co ważne wkłady wstępne (węgiel i mikro) muszą być regularnie wymieniane (w zależności od kranówy, rodzaju wkładów i intensywności użytkowania max. co pół roku - zazwyczaj co 3-4 m-ce) jeżeli po RO woda ma powyżej 20 a membrana niezbyt stara - zazwyczaj po wymianie wkładów wstępnych wskaźnik spada do 10 i mniej. dlatego zastanawiam się dlaczego dość wysoki wskaźnik u "Wiecznego" po RO; ale skoro na koniec do akwa wlewa 0 to w sumie ma OK dużo zależy od "zawartości" wody kranowej; jak bardzo zła czasem opłaca się dublowanie RO, czasem dodatkowy pojemnik między RO a DI z pochłaniaczem krzemianów (np sery) - żywica wtedy dłużej pociągnie. dobra, świeża RO to 3-4 ppm po DI 0
-
to żeby się już nie "chwalić"; pochwalę Murenę - to sklep o ustalonych godzinach otwarcia - więc zawsze pod ręką. a ze mną trzeba się umawiać; jak już pisałem wybrałem "wolność" - od przykucia do lady... W razie problemów służę pomocą i tyle.
-
a z jakiej małej miejscowości? (sam mieszkam w małej wiosce pod Lublinem); jeśli to tylko hydraulika (nie wiem jak w Murenie), ja na stanie trochę mam (Lublin os. Choiny), napisz na priv co potrzeba (25;32;40 powinienem wszystko mieć). lub wybierz on-line...
-
czyli naturalne prawa przyrody działają przeczucie nie myliło... gratuluje rybek i pozdrawiam
-
czy "już po" fakcie? (jeśli tak podziel się spostrzeżeniami) myślę że nie ma mądrego "co by" znał 100% odpowiedź. z mojego doświadczenia: parasemy nie są najbardziej "cięte" ale w tak małym akwarium (50L - ?) jeżeli zamieszkują je od dawna może być różnie. garbiki nie licząc łagodnych wyjątków najbardziej nie lubią... garbików, zwłaszcza swoje gatunku lub podobnych. trzeba jednak uważać bo to ryby terytorialne (małe akwa); z drugiej strony mogą iglicznie zupełnie zignorować (to dość "dziwna" i "inna" od garbików ryba), może spróbować ogólnych "pomocy" typu przemeblowanie akwa (jeżeli wchodzi w rachubę), oddzielenie kratką na czas oswojenia, odwrócenie uwagi karmieniem, wpuszczanie "w nocy" itp... sytuacja dość rzadka; na moje wyczucie to powinno się udać i w najgorszym przypadku sprawdzą się słowa "Włodzimierza" tyle tylko że wyczucie to może być za mało.... powodzenia!
-
sugerując się poprzednimi postami zapomniałem o tym sklepie (AquaEl). nie byłem w środku, przechodziłem parę razy w miarę sympatyczny reef maksik widać. niestety to sieciówka przy hipermarkecie i obawiam się że sensownego miejsca na szeroki asortyment nie przeznaczą oraz że technikę i inne produkty AquaEla będą preferować co może ograniczyć wybór. Ale zawsze to coś. 3mam kciuki; (kakadu też kiedyś próbowało ale się wycofało; czasy się zmieniają - jeżeli jakiś większy dział morski w tym sklepie powstanie i będzie przynosił zyski to go utrzymają i może się będzie rozwijał, jeżeli nie to zlikwidują - takie tam twarde zasady rynku - czynsze przy hipermarketach bardziej słone niż woda w naszych baniakach)
-
w instrukcji napisane jest: że jest to możliwe i że właśnie zalecają w tym przypadku(bez waveboxa) ustawienie 2 pomp na przeciw siebie. zapomniałem dodać że niedługo będę testował ten model z dwoma 6105
-
w "tesco" jest trochę chemii, w Murenie więcej + troszkę techniki. Ogólnie w PL sklepy, które na stanie mają jakiś sensowny wybór sprzętu o którym piszesz (oświetlenie, odpieniacze, pompy) to mimo wszystko jeszcze nie częste zjawisko (sklepy internetowe też mają dużo więcej na stronie niż na stanie...) szybko się to chyba nie zmieni gdyż jest zbyt duża różnorodność firm produkujących dla morszczaków i szeroki asortyment na stanie (uwzględniając popyt to poważne finansowe wyzwanie do zamrożenia gotówki). Nie ma co popadać w kompleksy choć oczywiście miło by było w Lublinie namacalnie obejrzeć to i owo. Sam chciałem taki sklep kiedyś założyć ale wybrałem "wolność"...Choć co jakiś czas temat powraca do głowy bo rynek stale się rozwija. na marginesie: Warszawa dość blisko; tam objeżdżając kilka sklepów można trochę zobaczyć. a jeśli trzeba coś konkretnego; nadal jestem w branży; co tydzień coś tam zawsze ściągam i mogę sprowadzić (pewnie podobnie jak w ww punktach); "na stanie" w garażu mam trochę chemii, ciut techniki Tunze i Royala i jakieś tam inne pojedyncze rzeczy...