-
Liczba zawartości
620 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez boogiee
-
Nie leczcie ryb, leczcie zbiornik, który jest idealnym miejscem dla pasożyta. Tester może gdybyś oddał martwą rybe na badanie do DMV to by coś pomogło - wiedziałbyś z czym walczysz. Chyba, że walczysz sam ze sobą ...
-
tym razem jadę na wakacje :-P Miłej zabawy
-
Moja narzeczona mówi że zachowujemy się jak dzieci. Ej ja też chce zobaczyć
-
wrzuć fotki jak u ciebie to wygląda
-
zawsze możesz dodać witaminy w kroplach dla dzieci i beta glukan do jedzenia. Przypatrz się uważnie cyklowi i podmieniając w odpowiednim momencie wodę nawet 30 procent jesteś w stanie usunąć część form pływających pasożyta.
-
... jak zacząłbym leczenie ospy: 1- czyli model idealny - drugi zbiornik kwarantannowy - zbiornik bez podłoża o identycznej wielkości jak leczony albo przynajmniej będący w stanie pomieścić całą rybną obsade. Bez zbędnych bajerów. Przekładamy naszą obsadę do drugiego zbiornika, obniżamy zasolenie w celu zmniejszenia wydatków energii potrzebnych na pozbycie się soli z organizmu. Ryby zostawiamy w kwarantannie na 36 dni w Pierwszych dniach podmieniając do 30 % wody co dwa dni - patrzcie cykl (google it) 2 - czyli model mniej idealny, obniżamy w zbiorniku ogólnym zasolenie do takiego na jakie pozwala nam obecność innych organizmów, stosujemy wszystkie środki do podniesienia odporności u ryb. Witaminy, odpowiednie żywienie (Patrzcie szczególnie ważne u ryb które są bardzo wrażliwe na infekcje skórne) popularnie podawane witamina C, Beta glukan, czosnek. Lampa UV - efekt znikomy, ozon efektu brak, czyściciele - brak znaczenia klinicznego, środki powszechnie dostępne w handlu w dużej mierze, poza siarczanem miedzi tylko spowalniają rozwój pasożyta co i tak już jest sukcesem. 3 - leczenie Miedzią, bądź chemioterapeutykami najlepiej przeprowadzać pod kontrolą osób które mają o tym pojęcie. 4 - leczenie barwnikami - w porównaniu do pierwszych dwóch metod zbyt stresujące da zwierząt i bardziej ryzykowne. 5 - leczenia za pomocą "dipowania" nieco mniejsza skuteczność ale wymaga codziennego łapania okazów No i najważniejsze na koniec - kwarantannie poddajemy absolutnie wszystko.
-
myślę że powinieneś od tego zacząć.
-
Tester czy jesteś pewien że to cryptocaryon? pamiętaj, że zielenią zabijasz dużo więcej niż tylko ospę.
-
nie odważę się zaprzeczyć :-P z drugiej strony jak wpuszczałeś nowego osobnika, tego na którego zwalasz wine to miał kropki? oglądałeś go ? skoro był zdrowy to jak pasożyt przedostał się do twojego systemu? sam pasożyt usadawia się pod nabłonkiem skóry i skrzeli więc jest jak najbardziej możliwy do ominiecia.
-
bo nie wszystkie tomonty rozwijają się jednakowo szybko. myśle że po prostu nie zauważyłeś objawów. Możesz ale musisz szukać źródła ospy również w żywej skale, piachu itp. samo uwolnienie jest zależne od szybkości w jakiej tomont dojrzewa.
-
1 dobre pytanie: uwalniają bo dojrzewają ale później chyba żę warunki środowiskowe je wcześniej zabijają na pojawienie się ryb mogą "czekać" do 28 - 36 dni trzeba brać pod uwagę że ilość uwalnianych therontów spada z czasem. likwidując obawy Cryptocaryon jest dobrze poznanym pasożytem. zamrożony w warunkach laboratoryjnych w odpowiednim krioprotektorze może nas przeżyć. Pytanie tylko czy ma to znaczenie kliniczne w leczeniu naszych zwierząt ?
-
może tak: trophonty w stadium pasożytniczym osiadłe na rybie po 3-7 dniach odrywają się następnie jako wolnopływające do 24 godzin osiedlają się i tworzą sie tomonty które są gotowe do uwolnienia od 3-36 dnia wpływa na to wiele czynników - umiejscowienie i inne czynniki zewnętrzne. dopiero dojrzałe theronty mogą zostać uwolnione i one szukają żywiciela od 24-48 godzin. co wpływa na uwolnienie i ilość uwolnionych form aktywnie poszukujących żywiciela. stan jakościowy wody warunkowany obecnością żywiciela a nawet jego zwiększonym stresem. Temperatura i zasolenie jednak mają kluczowe znaczenie
-
Nie wyjdzie bo jest cały okres kiedy jest żywiciel. Tylko objawy nie są manifestowane zazwyczaj na tyle żebyśmy zauważyli. obecność żywiciela
-
całość ładniej niż u mnie się prezentuje :-P
-
małe zmiany ale wszystko rośnie.
-
Ja sie przymierzam ale nie obiecuje bo zbyt odlegly termin
-
Ja z doświadczenia wiem, że im czyściej tym zwierzaki się gorzej czują. Trzeba rozgraniczyć czysto dla nas a czysto dla podopiecznych. Zależy czy chcemy mieć basen czy kawałek natury ...
-
Znęcanie się nad zwierzętami to szybciej trzymanie pokolca w 200 litrach niż nieco gorsze warunki środowiskowe, ponieważ te mogą być tylko przejściowe. Mi sam pomysł takiego zbiornika już od początku się nie podobał.
-
dalej chętnie przyjme. Jak ktoś robi generalne porządki i ma gniazdko do oddania to prosze o kontakt na pw
-
obniżona temp nie obniża czucia bólu u ryb. z tego co wypisaliście to tylko a: oszołomienie b: przerwanie ciągłości nerwów, ew dekapitacja i tylko w tej kolejnosci - moje skromne zdanie
-
ja piasek dokładałem partiami do zbiornika i cyjano pojawiało się tylko na tym nowo dołożonym. Cyjano trzymało ok 2 tygodni i rosło a przynajmniej zawsze zaczynało się na nowo dołożonym piasku niezależnie od siły oświetlenia. Piasek suchy.
-
Ja kupilem weipro 2014, usunalem zwezke i dolozylem pompe z przerobionym wirnikiem. Pieni o niebo lepiej.
-
ja odpadam w tym terminie z przyczyn niezależnych :-P