Pipider

Panowie, Muszę tu stanąć w obronie camella. Średnica rury im większa tym lepiej - mniejsze opory. Ciśnienie statyczne zależy tylko od wysokości słupa wody (i jej gęstości). Jeżeli doświadczalnie wychodzi wam inaczej to bardzo dziwne. co do ciężaru samej wody to zrobilem taki obrazek: zakładamy że mamy takie same pompy które są w stanie podnieść wodę na wysokośc 2m. bez względu na średnicę rury pompa podniesie wodę do 2m. Oczywiście ciężar wody bedzie w przypadku pompy po prawej wiele większy ale ciśnienie które musi pompa pokonać bedzie takie samo.Musi one jedynie więcej wody podać aby zapełnić rure. Jeżeli na wysokości 1,5m zrobimy dużą dziurę w rurce to w obu przypadkach popłynie nią tyle samo wody. Mam nadzieję, że nie zaciemniłem nic moim tokiem rozumowania Edit. A tak właściwie to skąd wiesz, że pompa za mało podaje? Dotarłem do takiego wykresu dla pompy RD6500 Wynika z niego, że na wys. 1,5m w idealnych warunkach pompa daje 5000l/h. Kilka kolanek, wylewka i myślę że powinno być max 4000l/h co daje jakieś 66l/min. A jak jest u ciebie? Edit. Jeszcze ostatnie 3grosze z instrukcji do pompy RD 5.2. Pressure Pipe (Pump outlet/ pressure side) The pressure pipe should has to have the same diameter as the intake of the pump in order to minimize pressure loss, high flow rates and noise. The best thing is if you enlarge the pressure pipe directly after the pump outlet, in order to maximize the pump capacity and to safe energy. Reduce is feasible in small groups. Maximum 1 size smaller. For example, from 40 mm to 32 mm or 32 mm to 25 mm. cała instrukcja do ściągnięcia z: http://royalexclusiv...-6-5m::525.html

Piękne i czyste, a ułożenie skały rewelacja. Gratulacje i powodzenia.

w zasadzie dobrze myślisz, tylko zasilanie powinno mieć jakąś rezerwę. Jeśli pompka "bierze" np.1A a źródło zasilanie jest w stanie podać tylko 0,7A to można uszkodzić zasilacz... Chociaż skoro już podłączyłeś i działa ..

Witam, Nie jest ważne ile prądu jest w stanie podać zasilacz tylko ile prądu ciągnie pompka. Powinieneś to zmierzyć. Jeśli wartość jest powyżej 0,5A użyj przekaźnika. Pompka powinna być zasilana 12V aby pracować w optymalnych warunkach przewidzianych przez producenta ( o ile jest to pompka do spryskiwaczy samochodowych). Co do samego czujnika - napięcie zasilania 100V oznacza że izolacja użyta w czujniku do 100V nie powinna mieć przebicia, a prąd max nie powinien być przekroczony bez względu na podane napięcie.

Mój jak go kupiłem też był wielkości jakieś 3-4 cm i też zauważyłem u niego podobne guzy w okolicy brzucha. W prawdzie nie aż tyle co u Twojego ale trochę mnie zaniepokoiły. Dzisiaj (po ok 2 miesiącach) jest prawie 2 razy większy i nie ma śladu po guzach. Mam nadzieję, że i Twojemu przejdzie.

Początkowo skałę tylko ułożyłem, ale że było to dosyć niestabilne to w kilku miejscach wcisnąłem małe kulki z CX5 i teraz trzyma się w miarę dobrze.

Minęły kolejne 2 miesiące. Żadnych rewolucji w zbiorniku nie robiłem. Doszedł filtr a w nim Rowa Phos - wreszcie udało się ograniczyć fosforany do poziomu poniżej 0,1 mg/l (wg. Saliferta). Doszły 2 nowe rybki - hepatus i doktorek. I trochę szczepek. Dozuję nadal Ballinga w co raz to większych ilościach, oraz z suplementów leję ABCM Grotecha. Ponieważ jakieś 2 miesiące temu dostałem na próbę malutką szczepkę acropory zielonej i do dnia dzisiejszego powiększyła się już prawie 2 razy więc zaryzykowałem dokupienie jeszcze kilku szczepek akropor w różnych kolorach. Parę aktualnych fotek: Szczepka akropory 2 miesiące u mnie. Najnowsze szczepki z Koszalina aż przyjechały Caulastrea Zoa Lobophyllia - odbudowała trochę tkanki od ostatniego zdjęcia i w nocy bardzo ładnie się otwiera. i widok całości... teraz czekam aż wszystko podrośnie.

PW.

Temat trochę stary.. ale interesuje mnie czy przeżyła?

Ja kleję wszystko CX5. Nawet bezpośrednio w akwarium, ale wtedy trzeba zrobić to ostrożnie bo mocno pyli. Nigdy żadnych strat nie było nawet jak woda zrobiła się mętna to po paru godzinach wszystko wracało do normy.

Refugium nie wypaliło. Po ok. miesiącu stosowania wódki NO3 spadło do zera i glony w refugium się nie przyjęły. Teraz mam w sumpie 3l siporaxu i chyba tak jest dobrze. Trochę mnie martwi, że NO3 jest cały czas niewykrywalne... ale myślę, że to dla tego, że ciągle jeszcze jakieś glony rosną w baniaku a i karmienie na razie niezbyt duże ( 2 kostki/dzień).

Glon to raczej nie bryopsis, tylko miałem problem z PO4, strasznie dużo skała oddawała. Glony po pierwszym miesiącu miały 15cm długości. Dolabella przez 3 miesiące kosiła ten trawnik. Swoją drogą zapłaciłem więcej za adsorbenty niż bym musiał dołożyć do skały ze sklepu.. no ale nauka kosztuje Teraz już wyraźnie zanika. Nie robię z tym nic konkretnego.

Od zalania zbiornika minęło 5 miesięcy. Parametry udało mi się w miarę opanować, glony znikają. Rozpocząłem lanie ballinga i wszystko wygląda co raz lepiej Chociaż jeszcze trochę zielono, ale to już nic w porównaniu z tym co było jeszcze 2 miesiące temu. Teraz uczę się robić zdjęcia i staram się za dużo nie grzebać w zbiorniku I na koniec taka fotka Ricordeii z nieproszonym gościem w kadrze Pozdrawiam.