cop909

jutro tak zrobię, jak pisałem wężyk mam głęboko schowany. Jutro po pracy będę czyścił pienidło więc przy okazji podłączę i wężyk, podprowadzę go dalej za akwarium i zobaczę.

nic a nic, zupełnie. Przed podmianką było 7,81 i po podmiance 7,81. Ale podmianka 30l na 500 w obiegu cudów nie zrobi. Jutro dla spokoju ponownie skalibruję sondę ale na 99,9% to nie to ponieważ w płynach pokazuje bardzo dobre i prawdziwe wyniki. Na noc znów szafeczka odsłonięta a i ponownie ale na dłużej podłączę powietrze zza akwarium do pieńka, ale to jutro bo wężyk schowany głęboko a i tłumik powietrza za pieńkiem od strony szafki i ciężko podpiąć.. Będziem myśleć, będziem przed chwilką kalibrowałem sondę, jest ok, pokazuje idealne wartości w płynach

właśnie .. od 14:30 a już późno,ja lukam:)

na refugium niestety nie mam miejsca, a co do glonów...no cóż, przy VSV jakie by nie rosły to będą szarawe i łatwe do wyczyszczenia (zależy to oczywiście od dawki VSV). Ale rosną jeżeli już lekko brązowawe, ale naprawdę ciężko stwierdzić. Właśnie podmiankę robię i zobaczę co się stanie, czy PH zareaguje. A samo oświetlenie sumpa (bez refugium) nie pomoże? - jakby nie patrzeć jakaś fotosynteza powinna nastąpić, mówię oczywiście o oświetleniu sumpa w nocy.

przez ostatni tydzień miałem włożony węgiel, uprzednio przygotowany ale jedyne co się ruszyło to troszkę przez niego PO4 poszło w górę. Woda kryształ. Ale co, przygotować jeszcze? Miałem ok 500g na 500l wody węgla. Węgiel był w akw 7 dni i wywaliłem, nie chciałem go dłużej trzymać. Korale niby ok, tylko 4 calustree i zoantusy nie bardzo się otwierają.

co tydzień ok 10%. prawie południe, światło od 2 h a dopiero PH ma 7,68 i rośnie. Pod wieczór jest ok 7,95-8,00. Świerze powietrze pieniek ma, wentylacja też jest.... Zaraz podmiankę robię. Osobiście wydaje mi się że to brak piachu ale nie dam go raczej dopóki nie wyłowie babki..a ciężko ją capnąć.

tak mówisz, a co jak spadnie poniżej 7 !!! to już nie jest woda zasadowa. Ca, Kh, Mg podają mi pompy. PO4 znikome, troszkę No3 podskoczyło (ale ma wartość 5 mg) więc to nie to, zresztą takie parametry wody (oprócz PH) miałem już dużo wcześniej. Teraz dokładnie mam PH 7,55 i powoli rośnie

Książkowy przykład mojego sarco... tzn. w starym zbiorniku było ok, rósł itp. Zmiana na większe akw, więcej świeżej wody, światło takie same a pomimo to padał, padał i już się nie podniósł. Jak już był na wykończeniu, oderwałem go od kawałka skały i niestety kibel, ale ... widocznie został jakiś malutki kawałek albo i dwa bo już małe dwa sarco się pojawiły... i mają się o wiele lepiej

wężyk na razie nie pomaga, wietrzenie szafki też. A co myślicie nad zmianą soli...? Tj, jechałem na FM Proffesional a zmieniłem na uboższą (mało korali) AquaForest...... może i tutaj coś leży...

Mierzę w sumpie przed obiegiem a za odpieniaczem. Ale podpowiedź z powietrzem dobra. Zaraz po powrocie do domku podlączę wężyk i niech zasysa poza akwarium i zobaczę co będzie.

rano PH 7,50. Wczoraj pod wieczór osiągnął wartość 8,01, czyli skoki dość duże. Szafka otwarta ale wątpię aby to było przyczyną...

kochani, nie kłóćcie się, problem a raczej źródło problemu pomóżcie odnaleźć. Post napisany po to aby podzielić się swoimi doświadczeniami, może ktoś miał podobne objawy....? Właśnie do domku po pracy wróciłem, PH 7,99. Luknę jakie rano i napiszę. Szafka otwarta więc zobaczymy jak z opcją "świeższego powietrza pod szafką". - na razie jedna metoda... Mi się wydaje, że dobry żywy (i nie tylko) piach stabilizuje akwarium, no ale zobaczymy

oczywiście kalibrowałem 2 płynami i odczyt przy kalibracji był baardzo dokładny (dosłownie 0,02 różnicy to oczywiście tem.płynów kalibracyjnych). Płyny świerze. Tak sobie myślę, czy np duży przepływ wody w sumpie, w miejscu gdzie są umieszczone sondy ma na to wpływ? Napewno ma wpływ na Cos1 czyli zasolenie, zauważyłem że sonda podaje czasami przekłamane parametry, prawdopodobnie na "czujniku" na końcu sondy zbiera się brud, trochę detytrusu. Jak nią delikatnie zamące w wodzie z sumpa, pomiary są ok. Najlepiej mierzyły mi i miały stałe wartości jak były umieszczone w prawie stojącej wodzie w starym akwarium....(miałem taka komore w której woda baaardzo powoli przepływała).

No na refugium niestety miejsca już nie mam - za to mam dużą dolewkę. Co do zasilenia pieńka w powietrze to spróbować nie zaszkodzi, lecz sump jak wiesz mariuszs dopiero zabudowałem kilka dni temu i to od strony jednej ze ścian jest pusto ażeby wilgoci nie było, a z tym PH skoki były już jakiś czas no ale warto spróbować, nic to nie kosztuje. Myślałem o dołożeniu piachu jednak mam babkę koparkę i na 100% jak piach będzie to będzie przez długi czas syf na skałach i koralach.

Każdy z nas wie, że PH spada w nocy. u mnie to troszkę śmiesznie wygląda. Nad ranem PH mam 7,45-7,50 a w dzień przeważnie podskakuje do 7,80-8,00. Pieniek DIY ala BK 200 na tunze, parametry wody w stopce. W akwarium, nie mam piachu i jak na razie tutaj dopatruję się tego przyczyny. Jak uważacie, czy takie skoki wartości PH są za duże? Wartość ta mierzona przez Profka III - działa poprawnie, sprawdzany w płynie kalibracyjnym i tama ostatnio kalibrowany. Obsada jak na 500 l to 9 ryb, największy hepatus, zółtek, valiferum...babka, błazny, salarias, mandaryn...

zajeb.... kolorki. Pytałem o światełko ponieważ do swoich 200W Led dokładam na razie 2 x 54 T5. Co do tetytrusu....nie ma rady. Ja w 430l mam 42 kg skały, też troszkę syfu się zbiera. Troszkę turbo, krewetek i krabów no i pompę co jakiś czas na skałę i nie jest źle.

proste pytanie, prosta odpowiedź

lej ballinga.

..piknie !!! , tylko ten czarny silikon. No ale o gustach się nie dyskutuje.

zamów coś DIY na pompie Tunze. Koszt wyjdzie Ci duużo mniejszy a i potworka dostaniesz nie pieniek.

..apropo wykopków.. jakiś czas temu kolega z .....(nie mogę podać jednostki), który działa w terrorze ujął z zespołem zabójcę....cisnęli go gdzie zakopał (bo zakopywał zwłoki) zwłoki. No i im powiedział, że tu i tu (pola tuż przy miejscowości Mława). No i rano umówiony wyjazd, radiolki i prokurator itp. Każdy policjant latał, szukał .. prokurator mówi że to bardzo pracowici ludzie są... a okazało się że chłopaki szukali suchych gałęzli na ognisko - wiedzieli że koleś wali w chu... hahahahha Nic wtedy nie znaleźli, ale rzeczywiście zwłoki zostały odnalezione ale nie tam.. ...tak mi się właśnie wykopki przypomniały

..dlatego właśnie nie grzebię, stuknę łopatką nie w tę część bomby w którą trzeba i jedyne co usłyszę to huk a później "daj Boże" jak św. Piotr otwiera mi bramę i tyle

...ja już nie grzebie. Kiedyś grzebałem, wykopałem bombę...takę ok 120 cm i z 60 kg wagi....przestałem

..widzę kolorki życia..światło koleżanko dokładniej opisz, światło !!! Ładne akwarium, naprawdę ładne. Aż się prosi więcej skały i korali ale za to rybcie mają gdzie hulać, mnie się podoba.

Ja kwarantanny oczekuję od sklepu. Kupuję ze źródeł sprawdzonych i tyle. Z większością ryb można przeprowadzić kwarantannę w domku ale co z rybami typu chelmon czy np.mandaryn, które to potrzebują koniecznie większej i to dojrzałej ilości skały. Ja po transporcie rybkę aklimatyzuję i do akwarium siup.