cop909

ja w 3 dni zbiłem do zera. na 550 w obiegu dałem 0,5 l w przepływkę. Zacząłem zbijać od 0,08 po4 i stosuję ROWĘ

Nie wiem czy sens jest. Dla mnie jak na razie najlepszym i najbardziej skutecznym sposobem są krewetki wundermani i koniec i basta! Odkąd ma ze 3 szt na 550 w o biegu nie widzę różyczek wogóle

B5 z 1.9 TDI 130 KM - rewelacja i to każdy kto się choć troszkę zna na silnikach powie, chyba najbardziej udany diesel w chistori. Ja mam 1,8 T 150 KM od 4 lat, zero problemów-toszkę ciut za dużo czujników. Żeby coś znaleźć sensownego trza poszukać i to sporo. Opinię opieram o opinię wujka mojej żony, który jest szefem jednego z serwisów VW w W-wie i ma ponad 20 lernie doświadczenie że tak powiem od podstaw w serwisowaniu i ew.naprawie tychże aut. To on znalazł mi mój obecny samochód, który ma 10 lat i 125 tyś z groszem przejechane z polskiego salonu i serwisowany do dnia zakupu, ale jak pisałem to się prawie nie zdarza żeby coś takiego znaleźć. Miałem 1,9 TDI 130 KM-rewelacja i to polecam, silniki nie do zdarcia! Niestety mi go ukradli, ale wiedzieli co brali.....

krewetkę, kraba, jakieś miękkie - i nawet na błazenka Cię nie namawiam bo u mnie w 130 l jako pierwsze nie było im zupełnie komfortowo. Ciężko będzie w nim utrzymać w miarę stabilne parametry ale powodzenia.

jak w temacie. Szkło 10 mm, 105 x 50 x 65 cm (głębokość), klejone czarnym silkonem. W akw. były małe zmiany, mianowicie przeklejany komin z bocznego na ukośny narożny. Górna krawędź szkła zabezpieczona ceownikami alu. Otwory jak na fotkach oczywiście zaklejone, przy zasypaniu piaskiem nic zupełnie nie widać. Przednia szyba trochę rys posiada. Prawy przedni róg akw. delikatnie posilikonowany ze wzgl. na ukruszenie, zupełnie nie wpływa to na obsługę baniaka. Akw. od tygodnia puste bo u mnie śmiga nowe 550 w obiegu. Do tego sump 170 l z 3 głównymi przegrodami. Stelaż stalowy, oklejony płytą. Od przodu jak i lewego boku otwierany do obsługi. Pełne w 100 % rozbieralna hydraulika (będą prawdopodobnie potrzebne tylko nowe uszczelki bo stare są już ciut zużyte). Zrzut i powrót na zaworach. Do tego w idealnym stanie, zupełnie cichutka pompa obiegowa NJ 6000. Cena za całość tylko 550 zł. Transport własny. Jak coś to PW, ew. tel 501 707 858. Zapraszam do mnie ew.chętnych żeby rzucić okiem. https://picasaweb.go.../30Wrzesnia2013

ukwiał - majano - zabij jak tylko szybko możesz, no chyba że lubisz mieć plagi

..Trzeba miec pozytywne podejscie do życia i ludzi..

kolego W-wiaku, wpadnij do mnie na kawę pogadamy, podpowiem, poradzę.... i pomogę Ci w prowadzeniu RM o tyle ile mam wiedzy. Zobaczysz u mnie o co biega mówiąc większy baniak, sump i chowanie sprzętu, obsługa, pokarmy, testy itp itd.. Pozdro

mam Sharpa 46" i PS3 i kino domowe Yamahy i co tam chcesz ... ale nie mam czasu oglądać. Siedzę przy akwarium ....żona ogląda.....

no i gitara, wiemy więcej. Więc ja osobiście proponuję poczekać, niec mu nie będzie. karm normalnie. Jak pisałem, jak zdrowa to raz dwa wydobrzeje...w zasadzie ja nie zauważyłem żeby to mu stan samopoczucia pogorszyło. Zrobisz jak zechcesz, ja poszę w oparciu o swoje doświadczenia

Yarcio...to nie ospa, Hepatus tak reaguje po transporcie...dajcie rybci odpocząć. Czy tam tylko Hepatus pływa...? bo jak inne nie mają kropek to nie ospa..! Proszę o więcej info właściciela rybci. I apeluję, poczekaj i obserwuj. Ja miałem to 2 x .

jak pisałem - miałem to...oko przejdzie, nic nie rób, nie lej chemii. Czosnek nie zaszkodzi ale i bez tego natura da redę. Jak rybka odporna i zdrowa, da radę. Te kropki to żadna choroba, to nie typowa ospa.

Hepatusa często obsypuje-szczególnie po transporcie, ale i tak szybko jak się to pojawi to zacznie znikać. Odpuść czosnek (miałem to samo)..oko też przejdzie. Za 2 tygodnie powinno być ok a jak nie pisz.

łoj, unormuję wode i coś sie znajdzie.

..zielona acra wymiata !!!! Po przeprowadzce piszę sie na szczepkę

...RM...szkoda kasy. Poszukaj, może znajdziesz coś pełnego za tę cenę, tj. gotowego do uruchomienia. Najlepiej z małym sumpem itp. Później będzie Ci łatwiej. I sam wiem, im wieksze tym więcej akwaryście błędów wybacza. Jeżeli szukasz oszczędności na tym akwarium - odpuść. To nie wyjście z sytualcji. Piszesz, że masz inne akwaria więc rozważ zlikwidowanie ich, pójda w dół koszta. Utrzymanie 100l to ok 100 zł miesięcznie. Takie średnie przeliczenie to właśnie 1 l = 1 zł. (ale to już napradę na wszystko wystarczy).

...a u nas nie ma broni, nie ma zabitych w masakrach. I to nie tam gdzie ludzie maja broń tam nie ma masakry-pomyliołes zdaje mi się pojęcia-tam gdzie nie ma broni nie ma masakr. Nanokaczor, w tym temacie nie przekonasz mnie a to dlatego że studiuję własnie stosunki międzynarodowe i bezpieczeństwo międzynarodowe i wiem troszkę więcej niż pokazują mapy pogldowe. To bardziej złożony temat,. Amerykanie maja - nie wiem jak to ująć "inną demokracje" u nich komuny nie było. To inny tok myślenia, oni wychowali sie i wogóle państwo powstało że tak powiem opierając swoje prawa na prawo do posiadania broni. Piszesz, że można bronić sie na ulicach....napisz proszę kiedy to u nas ktoś kogos w masakrze zastrzelił..bo ja sobie nie przypominam. I ja osobiście ( to tylko moje prywatne zdanie) czyję się bezpieczniej wiedząc że jak mijam ludzi, jade autobusem nie mam w pobliżu 20-30 osób z klamka za pasem. Nawet dlatdego, że używając jej w obronie własnej ten ktoś odstrzeli postronna osobę... Wydaje mi się że nasze społeczeństwo nie dorosło do prawa do posiadania broni, na razie do demokracji wiele osób nie dorosło

Broni prywatnie to i ja nie dostałem... a mam przeciez służbową tak? hehe (poza tym nie jestem za wszechstronnym prawem do posiadania broni tak jak w USA). Z jednym stanowczo się z Tobą zgodzę, kasy nie ma na nic (nie my jej nie mamy tylko MSW bo tu budżet decyduje a na bezpieczeństwie nie powinno sie oszczędzać). I z tąd też pewnie nie jedna sensacja w przyszłości wypłynie w mediach. Nie zgodzę sie tylko z tym, że za jakieś tam pieniądz to du...narażać nie będę-otuż będę. Na szczęście nie było aż tak duzo tych sytuacji. Ale z prewencji odszedłem po 10 latach bo juz zaczynałem siwieć.....a mam 34 lata ( z tąd pojęcie wypalenie zawodowe chyba, a przecież uczeni oraz psycholodzy stanowczo twierdzą że wypalenie tutaj następuje już po ok 7 latach-coś w tym jest). Gabler, jak Cię lubię tak napiszę, nie mów "Nic jednak nie zwalnia Was z przestrzegania prawa, które egzekwujecie" poniważ wnioskuję że to i mnie dotyczy a ja prawa przestrzegam. Ale kurde zgadzam się z Tobą ogólnie A co do rzecznika prasowego (zwanego oficerem prasowym)...no cóż...a co ma gadać się zapytam, ma oczerniać. Ma powiedzieć to co mu każą pewnie i tyle.

Gaber...z Policją jest jak z kobietą - nią źle ale bez niej jeszcze gorzej. Chyba nie ma firmy na którą byśmy nie narzekali. Jeden będzie zadowolony bo mu samochód kradziony odnajda, drugi nie bo widział sprawcę uszkodzenia a Policjanci niemili ją umożyli.... To nie policja umarza takie rzeczy tylko prokuratura (to tak dla sprostowania). Nad każdym przestępstwem piecze ma Prokurator i to in i tylko on jest gospodarzem postępowania i decyduje co w sprawie zrobić należy, a jak po przesłuchaniu Prokurator wypisał się aby coś umorzyć to umorzyć. To jest proste ja 2 + 2. Ale nie wszyscy to wiedza więc to piszę, bo już powyżej kolega napisał że to Policjaanci mu sprawę umorzyli, a prosze mieć pretensje do prokuratury i tyle. I ja miałem i lepsze i gorsze doczynienia za małolata z Policją, ale pałki nie przegięłem. Sam wiem jak czasami podchodza policjanci np. do kontroli drogowej bo i ja kierowcą jestem. I nie narzekać na kontrole i fotoradary i mandaty....jeździć albo wolno albo czuzjnie, tam gdzie foto hamować a pocztówki do domu nie przyjdą. Mi sie jeszcze nie zdarzyło a po całym kraju jeżdżę. Albo olać to i zasilać już kiepską gospodarkę Polski. Kolego Gabler jesteś policjantem...? Bo jak nie to co możesz wiedzieć o czasie przyajzdu na interwencję. Bywało za czasów sektorówki że przez 12 godzin nic w gębie nie miałem, jeździłem poza wyznaczony rejon bo patroli brakowało, płaciłem ze swojej pensji za tzw. przepał a jak zarysowałem radiowóz to po nocach nie spałem bo nie wiedziałem czy mi 1/3 pensji nie pójdzie na lakiernika. napisz ile to razy wzywałes Policję gdy jej potrzebowałeś...no z 10? Bo żeby coś na ten temat napisać to trzeba mieć jakieś pojęcie. Na czymś opierasz chyba te relacje? Pozdrawiam

mysle, że jeszcze we wrześniu będę miał nowy baniak 430l. Obecnie mam 340 + sump + hydraulika + obieg NJ 6000 + stelaż... Akwarium (szkło główne) trochę jest porysowane, komin był przeklejany (starsze otwory zaklejone płytka szklaną). Będzie wystawione za ok 600 zł komplet. Z w-wy jesteś, napisz, zadzwoń, wpadnij....będziesz chciał to odstąpię. Ale najpierw musze do nowego baniaka sie przenieść. Ale jeżeli nie, to nie polecam tych 30 l ....nic w tym mieć nie będziesz tylko ew. 5 kg skały i może 1 błazenka czy 2 i to max. Min 200l będzie super

i o tych też czytałem i o tych myślałem. Nie to że H2O są złe, na pewno nie są dobre na PO4.

RO mierzyłem, są zerowe. Pytałem o różne rodzaje pallet ponieważ te które mam już powoli mi się kończą a może są bardziej efektywne od H2O.

palety to u mnie się kręcą już z pół roku. I właśnie - no3 było ze 20 mg, po4 0,50 i po zastosowaniu palet no3 zero!, po4 spadło max do 0,30. Piasku jest ok 3 cm. Skała raczej nie oddaje, zresztą dlaczego by miała oddawać, jest Baardzo porowata, porośnięta algami, czysta

suchym mało karmię, wypływ wody z pallet zasila pieniek (bezpośrednio). Skały tak wiele kurde nie ma jednak, no nie ma rumowiska. Bakterie podaję, ale i bez nich można się obejść, uważam że na palletach będzie wystarczająco. Wody nie podmieniałem 2 tygodnie i poziom po4 jest co dziwne stały-nie rośnie... (no ale tu jak pisałem zbijam chemią). Dziś będę chyba VSV robił bo kończy mi się płyn NO3 PO4 X. Jak miałem Serę 130l i skały 15 kg to po4 i no3 były na poziomie 0,00. NIe wiem o co biegało, karmienie to samo, skała też (doszło 20kg z działającego baniaka i piach)...

a jedziesz w końcu w większy baniak..? U mnie z 130 zrobiło się 340 a we Wrześniu będzie 430 a z sumpem to ponad 500 w obiegu.... Ładnie się to u Ciebie trzyma, bardzo ładnie.