LLS

A więc tak dojechała ,ale nie było łatwo rozładunek z wstawieniem maszyny do hali trwał 3 godziny przy pomocy HDS, dwóch paleciaków oraz pięciu chłopa . Serwisant przyjechał na drugi dzien i wszystko podłączył ustawił i przeszkolił,maszyna szlifuje rewelacyjnie a jest jeszcze na dotarciu ,po 40 pracy ma być lustro W koncu będę mógł podnieść jakość w swojej firmie . Robiłem już nawet próbę na szkle 19mm optiwhite ,poler przerósł moje ocekiwania . Kilka zdjęć z placu boju ,

Wystarczy na pewno .

Zmylił mnie stare fugi silikonu . ;p Nie zapomnij Tomku dobrze oczyścić szkło .

O godz 15 był po szczeliwo i juz akwarium stoi ,kiedy to skleiłeś :D

Jak byś doszorował to akwarium to może i znalazł by się chętny ,teraz nieciekawie to wygląda.

Akwarium pełne życia .

Ponieważ nie poszło zakupem maszyny używanej , jestem miesiąc w plecy. Miało być pięknie ,a okazało się ze remont włoskiej kawędziarki jest niemożliwy.Trak po którym przesuwa się szyba okazał się nie do zdobycia ,Proponowano mi inne maszyny ,ale albo były za małe,albo mocno wyeksplaotawane . Z uwagi na to ze się sparzyłem w zakupie używanego sprzętu .Wracam do zakupu w Chinach . Reasumujac Tranzakcja sfinalizowana .Za 5 tyg ''piękność'' będzie na miejscu .Okazało się że taniej wychodzi finalnie zakup u Polskiego dystrybutora z serwisem i gwarancją.A jeszcze udało się wynegocjować zapasowe części.

Lustra nigdy nie wklejałem .Słyszałem że ryby szaleją .Nie wklejam tworzywa ,zawsze szkło lakierowane proszkowo.

Ja stosuję takie rozwiązanie

Nie do Niska nie. Jak właściciel coś podesle do mnie to wklęję tutaj zdjęcia .Wiem że tam ma pływać ryby za 100 000 zł.Specjalnie pod ryby zakupiony agregat za 30 000zł . Kto bogatemu zabroni Paradoksalnie zbiornik tani jak barszcz przy tych sumach Jak to mówią jest pogoda jest impreza to już drugi kilku tysięcznik w tym roku .Zapowiada się coś mega do oceanarium .

W sumie to było tyle,podsumowują masa pracy .W obiegu prawie 10 000 litrów wody ,wydaje się całkiem sporo w związku z tym że zbiornik jest mobilny . W akwarium pływają ryby o dużej wartości są tam między innymi rzadkie piękne arowany .Ogólnie idea od początku była taka że ma to być bardzo mocne akwarium. Zbiornik stoi na podkarpaciu .W specjalnym pomieszczeniu tak zwanym fishroomie . Na żywo akwarium wydaje się dużo większe zwłaszcza stojące na stelażu. Na dobranoc .

Już się zgłaszam na pw . Odnośnie wymiarów 430x160x120cm -blacha 4mm -profile różne 40x40x3mm 50x50x5mm -kątownik 80x80x6mm Malowane poszkowo epoxyd oraz farbami hemoutwardzalnymi akryl . Dwa kominy wrogu -otwory 4x50/2x32 -pompy 2x6000 litrów Stelaż markowany również akwarium mam na mysli wzmocnienia . Szyby przednie 19mm optiwhite Waga razem około 1800 kg bez wody Fotka na zachętę

Jak administracja niema nic przeciwko fotek jest sporo i są też z dzwigiem w akcji .Zbiornik został zbudowany pod duże słodkie ryby ameryki południowej ,mam na mysli płaszczki,sumy itp . Akwarium jest zalane i dojrzewa . Tyle wiem .Sam sump ma pojemność około 1800 litów .

W Polsce też budują ludzie mega akwaria liczone w tysiącach litrów wody

Ja nie wierzę Donaldowi .Zawsze Kaczynski i jego św pamięci brat ,niestety oszołomów w PIS nie brakuje to fakt .

Jestem za Kaczyńskim czyli PIS dlatego że jestem patriotą . Jestem za unią ,czemu ? Kupuję narzędzia bez cła ,sprzedaję towary do unii bez żadnych problemów .Ostatnio przekonałem się jak nie doceniałem tego faktu kiedy sprzedawałem towar do Norwegi . Niesamowity postęp w kraju dzięki funduszom.

Plany się zmieniły jednak postawiłem na włoską renomowaną markę ,maszyna używana z Niemiec .

No 19% w Niemczech a 23 % watu w Polsce to jest róznica przy takiej kwocie

Moja maszyna waży zaledwie 3 tony także nie jest to jakiś problem Odezwał się na szczeście znajomy który mieszka w Chinach i zajmuje się importem oraz eksportem towarów ,ma się zająć moją sprawą .

Prawda jest taka że na serwis w Polsce nie ma co liczyć .Dla dystrybutora to jest po prostu tylko biznes ,sprzedać maszynę ,odpalić i zarobić, taka jest prawda . Na szczęscie nie jest to statek kosmiczny i w razie czego maszynę naprawimy wystarczy dobry mechanik . Ktoś ma moze wiedzę ile idzie taki kontener z Chin drogą morską ?

Najlepsze używane maszny włoskie i niemieckie są w cenie wyższej niżeli nowa chinka .I sa to maszyny 15 letnie i starsze . Kupując taką maszynę nie wiesz ile podziała trzeba się liczyć z znacznym przebiegami . Jest wiele elementów które są po prostu wyekspalatowane . Nie chciał bym sytuacje że wykładam na sprzęt 50 000 zł i za trzydzień się okazuje że jest potrzebna część za 10 000zł do tego dochodzi przestój . To musi być nowa maszyna ,koledzy mają u mnie w mieście chinki spisują się . Skoro jest kilka podmiot w kraju które sciągają te maszyny ,to i mi się uda . Wynajmę spedycję i niech oni się martwią w razie czego . Wstępnie jestem dogadany na pomoc w imporcie z kolega z lubuskiego ,ma on w tym zakresie duże doświadczenie ,cyklicznie w miesiącu przyjerzdzają do niego kontenery z Chin .Jak już sćiągnę tą maszynę opisze co jak ,może kiedyś się komuś przyda . Wracjąc do ilości tarcz musi być 9 wrzecion ,potrzebuję maszyny która da jakość szlifu i poleru na wysokim poziomie . To musi być po mojej myśli za dużo wyrzeczeń mnie ta maszyna kosztowała ,lata charówy .

Faktycznie macie rację . Ponieważ nie jestem watowcem nie odliczę kosztów . Chyba że jest taka opcja aby ktoś z znajomych dokonał formalnie zakupu ,jest to realne nie było by z tym problemu względem kodeksu karnego ?

Dzięki Wojtku bardzo wiele mi wyjaśnił Twój post .Zdawało mi się ze kupując masznę z zagranicy nie płacę watu jeśli jest ona do własnego użytku .Tak ostatnio kupiłem wiertarkę z Niemiec .Omijając pośredników zaoszczędziłem prawie 3 000zł . I wówczas nie płaciłem watu . Paweł pisałeś do Chinczyków w sprawie awarii maszyny ? Próbują coś pomóc czy z reguły się wypinają na klienta ?

Wszystko wziąłem Robercie po uwagę ,koledzy mają te maszyny w Szczecinie i są bezawaryjne .Serwis obejmuje tylko 12 miesięcy potem czasie jest odpłatny . Części jest pełno . Nie pytam czy kupić tylko pytam jak kupić Odpalenie maszyny to nie problem mam tu w Szczecinie kolegów szklarzy którzy mają identyczne więc znają te maszyny .

Ponieważ zauważyłem że na forum użytkownicy wielokrotnie dokonywali zakupów z Chin chiałem się was poradzić i zweryfikować kilka zagadnień których nie jestem pewien . Na dniach chcę zrealizowac zakup maszyny do szlifu krawędzi . Paradoksalnie ta sam maszyna w Polsce kosztuje prawie dwa razy tyle . Więc naprawdę opłaca się sciąnąć ją drogą morską Kalkulacja przedstawia się tak -maszyna 12 000 $ -kontener około 1300 $ -cło 1,2% -agencja celna to już groszowe sprawy względem poniesionych kosztów inwestycji -odbiór z kargo z Gdyni 1000zł Czy jakieś koszty importu pominąłem ? Jak można sprawdzić wiarygodność Chinczyków ? A to maszyna którą chcę kupić http://www.yinjing.com.cn/en/a/Products/Edging___Driliing_Series/2012/1016/40.html