Skocz do zawartości

adam_s

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 080
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez adam_s


  1. Dlatego zadałem pytanie do producenta. Odpowie, to się skończą dywagacje o Red Sea Salt (niebieska). Coral Pro wiadomo max 4h (wg instrukcji).

    Krzysztof, jak Ci producent odpowie, to dopiero zaczna się dywagacje na forum. Mam takie przypuszczenie, że nic z tej odpowiedzi konkretnego nie wywnioskujemy.


  2. Odświezono temat po dwóch latach i znów dywagacja na temat długości mieszania. Moja solniczka przez cały okres swojego istnienia jechała na Red Sea Coral Pro, no może pierwsza podmiana na Instant Ocean, a potem jedno opakowanie Kenta gdzieś się trafiło. Moje doświadczenia z RS Coral Pro są jak najbardziej pozytywne:

    1. Nie czytałem instrukcji - nie czułem takiej potrzeby.

    2. Temperatura jak to u mnie w RO 15-20 stopni nie więcej (beczka 100-110 litrów) - przy dużum zbiorniku podgrzewanie wody uważałem za nieistotne.

    3. Czas mieszania nie istotny - najważniejsze kryterium to klarowność roztworu. Czasami solanka czekała w beczce kilkanaście dni na podmianę i nic się nie działo.

    4. Sól sypałem do beczki w całości jednorazowo (ok. 4,0-4,2 kg) i zapuszcałem NewJeta 2000l/h.

    5. Nigdy nie trafilo mi się jakiekolwiek zmętnienie czy jakaś inna dziwna sytuacja.

    6. Po podmianie zawsze widać było ewidentne pompowanie korali, po kilkuminutowym ich obkurczeniu. Nigdy nic złego się nie stało.

    7. Dla krewetek i kraba lub langusty podmianka była sygnałem do wylinki (oczywiście nie dla wszystkich i nie co tydzień), po podmiance zawsze coś wyliniało.

    8. Jak ktoś chce spokój to sól naturalna jest najwłaściwszym wyjściem. Wg. mnie sól syntetyczna nigdy nie dorówna soli naturalnej, bo człowiekowi daleko do tego, aby poprawić naturę.

    Miłego rozrabiania solanki.


  3. Mam nadzieję że znajdziesz trochę czasu żeby zrealizować Twoje pomysły w zakresie testów i analiz niektórych rzeczy o których gadaliśmy na zlocie w Milówce. Sądzę że Twój instynkt badacza wygra z chronicznym brakiem czasu a wszystkim zrobi wielką frajdę i pogłębi naszą wiedzę.

    Mam domysły i co najważniejsze pomysły na obalenie "kilku mitów" w naszych morskich przygodach. Zobaczymy kiedy da się to zrobić. Resztę uzgodnimy przy piwie, nie wszystko muszę zdradzać na forum. A pomysły już mam i to od dawna. Chciałbym jeszczę coś wnieść ciekawego do forum. Ale na razie cicho! Ani mru mru!


  4. Mam nadzieję że się nie gniewasz że to ja podałem do publicznej wiadomości informację o likwidacji Grunwaldu.

    I wiem że dzięki "transfuzji" wody, skały, szczepek i innych rzeczy wiele zbiorników nosi geny Twojego.

    Ale wielki zal.

    Roman nie miałbym odwagi tyle w sobie, aby cokolwiek mieć Ci za złe. To ty jesteś mentorem moich morskich przygód. Tutaj publicznie chcę Tobie podziękować. Masz u mie status "Air Force One". Resztę omówimy sobie przy piwie...


  5. Jestem pierwszy aby czymś się podzielić, Twój koral podarowany do mojego zbiornika rośnie już w trzech :)

    Już zrobiłem się czerwony (lekka nieśmiałość). Przez cały czas jak trwał Grunwald nie jestem w stanie wymienić ile osób brało moją wodę z podmianek i ile osób dostawało szczepki. Nawet ostatnimi czasy pareset litrów wody powędrowało pod Kraków.

    Nawet sam osobiście zawoziłem w tym roku wodę do zbiornika Jacka (@Ironista) do Włocławka.po jego restarcie. Nawet nie wiem jak się baniak trzyma. Tak jakoś powychodziło przez te trzy lata :baby:


  6. Myślę, że jakieś 300-400l powstanie w nowym miejscu :) i chyba za dużo się nie pomylę????

    @inmar - Twoje zakończenie powinno być takie "[...] wniosłeś i zapewne będziesz wnosił na naszym forum"

    Bartek dobrze celujesz, ale to w nowym miejscu.

    Cieszę się, że moja woda po części płynie w wielu zbiornikach w okolicy i nie tylko i jak będę coś montował to napewno jakiś dawca się znajdzie.


  7. Jestem zestresowany, sam nie wiem co napisać. trzy lata morskich przygód nie może pozostać niezauważonych...

    A tak jak patrzę na zdjęcie poniżej to zwyczajny styrobox nie miał szans nam pomóc w przeprowadzce bo montipora "hybrydowa" (czerwono zielona) miała już ponad 50 cm średnicy i żal było ją łamać.

    likwidacja2.jpg

    Na szczęście czekałem prawie rok, ale się udało w całości przekazać akwarium w inne miejsce .... uff nie każdy zbiornik ma to szczęście. całe życie jest razem i ma mniej stresu (a dla mnie to było bardzo ważne) Jak nowy właściciel mi pozwoli, to zrealizuje film z nowego miejsca.

    PS. Nie jest mi łatwo likwidować taki baniak, jednak sprawy zawodowe stały się priorytetem w moim przypadku. Jednak ku uciesze lub nie gawiedzi na forum moja przygoda sie nie kończy. Szykuję materiał do nastepnego testu i mam nadzieję, że będzie o czym dyskutować. To też nie jedyny projekt, który gdzieś tam leży odłogiem. Ale tyle z tajemnic na potem. Podsumowując:

    Dzięki za wsparcie przy Grunwaldzie dla całego forum. Moja przygoda z akwarystką słonowodną jednak się nie kończy na tym zbiorniku. Chcę mieć akwarium w domu, a nie w pracy. I tyle w skrócie.

    Zostawiam na chwilę obecną podsumowanie w postaci: cdn.


  8. Dlaczego sie tak przejmujecie kalibracja ? Jeszcze nigdy nie kalibrowalem...

    Jesli dodaje cos w ilosci np: 350 ml/dobe i po tygodniu sie okazuje, ze parametr spada, to podwyzszam dawke na np: 355 ml. Jest mi zupelnie obojetne, czy dozownik podal 350 czy 300...

    Stani nie każdy jest luzakiem, ja tam zawsze coś do przemyślenia muszę sobie wykombinować :chris:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.