-
Liczba zawartości
1 080 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez adam_s
-
Dołączam się do klubu "pokopanych"
-
Zacznijmy od przejżenia tego co mamy pomontowane i stwierdzenia która to klasa odporności i już będziemy mieli połowę sukcesu jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. Chodzi o kod klasy IP oprawy sprzętu. Jak się okazuje nie wszystko co używamy przy akwariach się do tego nadaje czyli: np: IP67 czyli IPXY, gdzie: X czyli stopnie dla ochrony przed dotykiem i ciałami obcymi: 0 - brak ochrony 1 - ochrona przed ciałami stałymi o śred. > 50,0 mm 2 - ochrona przed ciałami stałymi o śred. > 12 mm (ochrona przed dotykiem); 3 - ochrona przed ciałami stałymi o śred. > 2,5 mm 4 - ochrona przed ciałami stałymi o śred. > 1 mm 5 - pyłoodporność (ochrona przed kurzem) 6 - pyłoszczelność Y czyli stopnie dla ochrony przed działaniem wody: 0 - brak ochrony 1 - ochrona przed padającymi kroplami wody 2 - ochrona przed kroplami wody przy przechyleniu do 15 stopni 3 - ochrona przed rozpylaną wodą padającą pod kątem do 60 stopni 4 - ochrona przed bryzgami wody 5 - ochrona przed strugami wody 6 - ochrona przed falami 7 - ochrona przed zanurzeniem 8 - ochrona przed głębokim zanurzeniem
-
Ja nie jestem elektrykiem, tylko podczas oddawania instalacji elektryk mówił że, on ma mnie chronić przed porażeniem prądem. Sporządził nawet protokół badania skuteczności przeciwporażeniowej przed dotykiem pośrednim i bezpośrednim. Więcej się dowiesz na forum elektroda.pl tam się spotykają fachowcy od branży elektro.
-
A wyłacznik różnicowo-prądowy nie wystarcza w instalacji?
-
Cena pomiędzy 18 a 20 PLN za butelkę litrową. A już mi zostało niecałe 2 litry, bo zeszło na odkamienianie sprzętów w domu i akwarium.
-
Kupiłem w sklepie z odczynnikami 4 litry i nie posiadam specjalnego zezwolenia. Narkotyków nie produkuję . Kwas był kupowany na fakturę.
-
Mnie na wszystko wystawiają fakturę czy na firmę czy na osobę fizyczną i z gwarancją nie ma problemu. Jak by coś trzeba pomóc to dzwoń Jerzy do mnie. Telefon posyłam na PW.
-
Uszczerbek na szybie o długości 318 cm przy transporcie, wymiana całości bez problemu.
-
Jerzy. Jak to Popiełuszki to w piątek odbierałem kolejne szkło (sump) i kiedyś jak stawiali 1500 u mnie to w trybie ekspresowym zrobili poprawkę. Nawet jak nie masz paragonu to nie słyszałem, aby nie pomogli klientowi.
-
Gwarancja na wyrób rzecz oczywista i zgadzam się z Tobą. Jak Jerzy ma daleko do szklarza, to niech klepnie łatkę. To jest na dnie, piach to przykryje i pozamiatane. Parę dni oszczędności, wytrzymałość wyrobu bez zmian.
-
Panowie po co utrudniać sobie życie. Rola octu znana, więc proponuję czysty ocet. Jak się coś rypnie w zbiorniku, to nie będziemy posądzać dodatków z octu balsamicznego o katastrofę w zbiorniku, więc stosujcie czysty:
-
A jaki masz poziom PO4 przed filtrem RO?
-
Byłem wczoraj po południu w Łódzkim ZOO. Pokolec ma się lepiej. Jego rany się zabliźniają bardzo ładnie. Zwierzak ma niezłą kondycję. Plus dla opiekunów .
-
Też dziwię się szklarzowi, że wysuwa takie argumenty. U mnie nigdy w baniakach, kiedy miałem biały silikon nie było problemów. Jedyną niedogodność białego silikonu to przyjmowanie kolorów na spoinie np. po przyjmowaniu leków.
-
Po moich "słodkich" perypetiach słone plagi też przeżyję, asteriny byłyby pretekstem do przygarnięcia Harlequina, a aiptasię to pewno sam będę na forum rozdawał
-
To zabiorę nadwyżkę, bo u mnie pustki będą w baniaku za miesiąc
-
Jacek fajne te "batmany albinosy" . Zostaw je krzywdy nikomu nie zrobią.
-
Mam angielską, niemiecką i holenderską w PDF. Jak chcesz to pisz na PW.
-
110738 + 1410 = 112148
-
@tester - pozytywnie naładowałeś ludzi na forum (bynajmiej takie mam odczucia) @BAU - masz rację kiedyś w modzie byla słodka "amazonia", a dziś będzie np. słona "indonezja"
-
Jest nas na forum zarejestrowanych prawie 7000 osób, jak by nas zebrać "do kupy" i dla eksperymentu podać wszystkim takie samo danie obiadowe to byłoby tak samo jak z tym zbiornikiem. Części się podoba, część siedzi cicho i nic nie mówi, a części się niepodoba. Opinie nasze idealnie wpasowałyby się w krzywą Gaus'a. Ci forumowicze co się właśnie w temacie wypowiedzieli leżą na jej krańcach. Nadal podtrzymuję swoje zdanie, że piękno tkwi w prostocie.
-
Ładny zbiorniczek. Piękno tkwi w prostocie. To nie jest "przelukrowane".
-
@mehl - w kwietniu byłem też w Kakadu .... (tekst z autorskiego bloga): Chodząc pomiędzy regałami byłem utajnionym świadkiem, przekazywania wiedzy przez arcymaga - sprzedawcę plebsowi sklepowemu czyli potencjalnym klientom. Plebsem była rodzina w składzie: mama, tata i około pięcio letnia córka. Za użyte sformułowania przepraszam strony konwersacji, zamiar miałem czysto literacki. Niniejsza dysputa Maga z Plebsem wyglądała mniej więcej następująco (M - Mag - sprzedawca, P - Plebs czyli klient): P: No wie Pan, bo córka chciała jakąć rybkę w prezencie. M: A co Ty lubisz? (zwrot do dziewczynki) P: Córka nie wie co chce (odpowiedź mamy) M: A ile Państwo chcą przeznaczyć na zakupy? P: No nie wiem, jakieś 100 czy 200 złotych (opowiedź taty) M: To dla dziewczynki na początek może małe akwarium i jakąś złotą tybkę do tego! P: A może być Nemo (wręcz krzyk, dziewczynki, połączony z uśmiechem od ucha do ucha u rodziców)? M: No, ale takie akwarium morskie to jest drogie i poza tym nie mamy tego akutat w sklepie (zaskoczonie na twarzy) P: To jednak niech to będzie ta złota rybka, najlepiej w kolorze czerwonym, bo się córce podobała (entuzjazm matki) W między czasie dogadali się co do wyboru zbiornika, żwirku, roślinek, i rybki (pewnie budżet założony już dawno przekroczyli). Ja tymczasem chodziłem pomiędzy regałami i udawałem, że czegoś szukam. Żaden sprzedawca do mnie nie podszedł (na szczęście), bo sporo ludzi było w sklepie, a obsługa takiej rodzinki dla sprzedawcy to nie przelewki. Pokręciłem się trochę i podszedłem do nich celowo, aby usłyszeć konwersacji ciąg dalszy. M: No to jeszcze muszą Państwo brzęczyk do napowietrzania kupić, bo przy jednej rybce to filtr nie jest jeszcze potrzebny, wystarczy raz na tydzień wymienić jej wodę (sprzedawca ma coraz większy uśmiech na twarzy, a rodzice ręce pełne pakunków) P: Wie Pan co? A musimy go kupić, bo on będzie córce hałasował w pokoju, a ona budzi się w nocy od każdego hałasu. M: No jak brzęczyk być nie może i filtra Państwo nie chcą, to muszą Państwo kupić bojownika bo on może żyć bez powietrza...
-
Projekt ciekawy, mój zbiornik co prawda 3 x mniejszy, ale wiem ile problemów na starcie się pojawia. Trzymam za niego kciuki, bo jazda będzie na starcie. Potem zacznie się "nauka zbiornika" i korekty. Takie projekty warte są realizacji i przede wszystkim pokazywania na forach internetowych, bo dzięki temu następne realizacje są bardziej doskonałe. Moim zdaniem patrząc na ten projekt obieg wody trochę przekombinowany. Ja osobiście wychodzę z założenia, że czym prostrzy układ, tym bardziej sprawny. Wielki plus za kształt zbiornika dla oglądających będzie ciekawie, a i zwierzaki też nie będą się nudzić.