okrzemek
Klubowicz-
Liczba zawartości
68 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez okrzemek
-
Do LPSowego zdjęcia tygodnia nie zdążyłem to sobie do własnego tematu wrzucę . Rzadko widzę, żeby wypuszczał polipy aż tak daleko. Pzdr
-
I jeszcze widok z boków
-
Testowałem sobie wczoraj aparat w telefonie. Fotki kiepskie, ale trochę widać jak zmienił się baniaczek. Część koralików już pozamykanych bo fotki robiłem przy nocnym oświetleniu i tylko na moment włączyłem wszystko. Klej - plastelina wygląda fatalnie, ale nie jestem w stanie opanować klejenia szczepek pod wodą, na dodatek miejsca malutko, a ja łapy mam duże. Może kiedyś zarośnie algami i nie będzie tego tak widać, albo poprawię jak się będę w przyszłości przesiadał na większą pojemność . Wszystkie korale polipują i o dziwo rosną . Oświetlenie mam zmienione, bo świetlóweczki aquaela z zestawu jakieś takie słabowite były. Pzdr
-
Witam, Na szczepce ze sklepu przyniosłem kilka małych ukwiałów. Jeden zlazł i żwawo spacerował, trafił do kubeczka, skałka/podstawka z clavularią też jeszcze nie trafiła do baniaka, siedzi na niej kilka podobnych stworów. Czy to majano czy coś innego? Zostawić to sobie czy raczej nie, bo będzie mi siało śmierć i spustoszenie w baniaku (pojemność mała bo to nano reef, ale już mam dużo różnego życia)? Na razie nakarmiłem larwami artemii, chyba się podobało. Bez końca kwarantannować nie mogę więc pięknie proszę o pomoc. Podstawkę mogę wrzucić, ale czy się nie rozlezą po całym akwa? co zrobić z tym pojedynczym? Pozdrawiam
-
Pięknie dziękuję za miłe słowa. Zoasy chętnie przygarnę. Może już niedługo będę się mógł odwdzięczyć swoimi. Predator przez weekend poradził sobie z rozgwiazdą. Wczoraj wieczorem widziałem go pilnującego kadłubka. Ramiona przerobił całe. Nikt nie ma plagi asterin? Jak stwór zgłodnieje to będę się bał rękę do baniaka wkładać
-
Jednym z mieszkańców mojej kosteczki jest predator. Predator wykończył wszystkie asteriny, które dla niego trzymałem i cieszyłem się, że są i że będzie miał co jeść. Wciągnął wszystkie w ciągu pierwszego dnia pobytu u mnie. Potem dokarmiałem go zdobycznymi asterinami. W końcu kupiłem mu rozgwiazdę piaskową. Trochę martwiłem się, że bańka za mała i że będzie głodowała, ale ona nie ma czasu głodować. Predator jest mało wdzięcznym obiektem obserwacji bo ciągle siedzi w swojej jamie i je. Zabrałem stworowi rozgwiazdę na chwilę, żeby cyknąć fotę jak wygląda drugiego dnia pobytu u mnie. Strasznie się obraził i jak mu ją oddałem schował głębiej w jamie. Asteriny wciąga jak dropsy - trzyma po jednej w każdej nodze i wciąga. kilka dużych dziennie. Wiem, że to ostatnio niemodne na forum, ale przyjmę/przejmę za browara każdą ilość rozgwiazd dowolnych. To nie dla mnie tylko dla mojego predatora . PS.: Pierwotnie stwory były dwa, ale drugi dla odmiany w ogóle nie chciał jeść
-
Balonik wyleciał bo go filtr trochę sponiewierał, więcej się nie pokazało. Ślimak trafił do baniaka, mały jest to dużo nie narozrabia jakby co Dzięki za pomoc!
-
Ze szczepki zoasa wylazł ślimaczek jak na zdjęciach. Czy to jakiś pożyteczny glonożerca czy raczej groźny pożeracz zoantusów? Poza tym po baniaku fruwał mi balonik jak na kolejnych zdjęciach w końcu zmaltretował go filtr. Czy to jakiś glon czy fragment któregoś grzyba tak się napompował?
-
Odparowaną wodę uzupełniam wodą ro/di w zasadzie codziennie. Podmiany robię na na własnoręcznie robionej solance (nie mam dostępu do innego działającego baniaka), częściej niż raz w tygodniu, w mniejszych ilościach. Watę zmieniam przy każdej podmianie, ale docelowo, jak już przestanę grzebać i przestawiać, chcę ją wyrzucić.
-
I jeszcze stwory łażące
-
Doszło trochę życia, czas na mały update. Po zrobieniu zdjęć przemeblowałem trochę i wyczyściłem szyby, niedługo wrzucę efekty . Zachorowałem na chorobę zoantusową. One są jak pokemony, parafrazując: "zOaNtHuS złap je wszystkie!" Jeżeli ktoś ma jakieś jakieś fajne odmiany to nie pogardzę nawet jednym grzybkiem . Pzdr M.
-
Byłem rok temu. Podobało mi się. Ale ja zawsze zaczynam zwiedzanie od oceanariów/zoo. Pzdr M.
-
kreweta mi zmętniała. Zrobila sie lekko mleczna. zachowuje sie normalnie. straszy, jak karmie to sie ozywia itd. Czy to objaw zbliżającej sie wylinki czy przygotowac sie na jej odejscie na Wielka Rafe ? pzdr M.
-
Trochę podobna. Będę obserwował. Dzięki wielkie! Pzdr Michał
-
Obudowa wg producenta do 60-ciu metrów. Filmik z sohalem był kręcony na rafie hotelowej może metr wody i dobrze bujało. Sohale tak mają. Mam bardzo fajny przewodnik po stworzeniach zamieszkujących morze czerwone i jest wymieniony jako zwierzę niebezpieczne obok rekina, skrzydlicy i mureny
-
Kiedyś stałem przed podobnym wyborem. Zdecydowałem się na gopro hd hero + wymieniłem port w obudowie na płaski - z oryginalnym wypukłym pod wodą jest nieostro. Po jakimś czasie zdecydowałem się na dokupienie ekranu. Obudowa wygląda na delikatną, ale jest pancerna. Nakręciłem nią trochę filmików, ostatnio leży bo w odróżnieniu od zdjęć filmy trzeba złożyć, żeby się je chciało oglądać. Zajmuje to masę czasu z czego nie zdawałem sobie sprawy . Kilka z Egiptu wrzuciłem na vimeo, kręcone bez ekranu dlatego kadrowanie leży. Przykładowe: film 1 film 2 film 3 film 4 Podczas kręcenia filmów nie ucierpiało żadne zwierze, ani koral. Kamerka nie posiada zooma dlatego żeby zrobić zbliżenie trzeba ją zwierzakowi podstawić pod sam nos.
-
No to mi się trafiły zwierzęta dla ekspertów Przegapiłem je na reeflexie. Nie wiedziałem gdzie szukać. To może uda się Wam jeszcze te włochate kulki rozpoznać?
-
Hmmm... No to może jesteście w stanie mi powiedzieć co to za ślimak wyszedł sobie ze skały? Może na zdjęciu nie widać, ale oczy są bardziej żółte niż reszta. Na reeflexie takiego nie znalazłem.
-
Jedno na pewno biodigest, drugiego nie pamiętam. W każdym razie jedna ampułka jasna zawartość, druga ampułka ciemna. Mam to w strzykawkach, w lodówce, a ampułki wyrzuciłem.
-
Dzięki Pewnie nie raz w dziale plagi zawitam, ale spodziewałem się tego. Tak samo jak liczę się z tym, że znowu jak kupię absorber silikatów to się okaże, że jest na 400 litrów wody i będę kombinował co z tym fantem zrobić A nalot zbiorę wężykiem, to nigdy nie zaszkodzi. Pzdr i dzięki Michał
-
A czy okrzemki nie powinny być szorstkie i trudno schodzące? to moje schodzi z szyby po przejechaniu palcem i szorstkie nie jest, nie bąbelkuje, nie śmierdzi, siedzi sobie w miejscach o dużej cyrkulacji. Ale odpowiedź na pytanie z tytułu wątku dostałem - nie można przedawkować, nie drążę więcej
-
A właśnie widzisz no nie do końca i dlatego w pierwszym poście zaznaczyłem, że chcę uniknąć rozmowy o typowych plagach. Interesuje mnie to o co zapytałem czyli możliwość przelania bakterii nitryfikacyjnych kupnych i w efekcie nadmierne rozmnożenie tych kupnych bakterii w akwarium. Nawet jeżeli to moje to cyjano/dino to pytanie z tematu jest ciągle aktualne. Mając wielkie akwaria ma się inne problemy. Jak ja mam w sumie 30litrów wody to jak widzę na ampułce bakterii - wlać jedną na 1000 litrów to robi mi się słabo. Pzdr M.
-
Mam dostęp do kompa - łatwiej się pisze niż z telefonu. Wyjaśniam o co mi chodzi Akwarium zakładane na dojrzałej skale i dojrzałej wodzie z działającego akwa. jedyny nowy element to żywy piasek. Zapobiegliwie lałem bakterie bioDigest 2 różne ampułki, po kropelce przy dolewkach. Po pewnym czasie wyszedł mi delikatny brązowy nalot na piasku, pomyślałem o martwych strefach, przestawiłem trochę pompkę cyrkulacyjną i dałem więcej bakterii. No i nalot się zrobił mocniejszy poczytałem o plagach, dodałem jeszcze trochę bakterii i no i następnego dnia nalot zrobił się jeszcze mocniejszy. Siedzi sobie na piasku i skale, w strefach z najsilniejszą cyrkulacją, tam gdzie jest słabszy przepływ jest czyściutko. Na szybach osadziło się tak z 2 cm od dna w miejscach gdzie był pył z podłoża, reszta szyb czyściutka, woda kryształ. Wygląd nie pasuje mi do żadnej z plag, których się dużo w internecie naoglądałem. Palce i oko podpowiadają, że są to zwykłe bakterie nitryfikacyjne, ale ja mam tylko doświadczenia ze słodkich akwariów. Czy to możliwe, że te dolewane bakterie nitryfikacyjne namnożyły się jakoś nadmiernie na powierzchni piasku i je ładnie na białym widać? Nie mam nic co by ten piasek przekopywało. Plusy dodatnie całej sytuacji: - na żywe korale nie wchodzi - woda kryształ - szyby czyste - korale pompują super - wszystko żyje i wygląda na zadowolone - glony wapienne rozwijają się pięknie - co jak rozumiem jest pozytywnym objawem Plusy ujemne: - wygląda źle, biały piasek ładniejszy Jeżeli moja teoria jest prawdopodobna to co z tym fantem zrobić? Przedmuchać trochę piasek pompką cyrkulacyjną, wejdą sobie głębiej? Przekopać ręcznie jakimś widelcem albo innym narzędziem? Kupić jakiegoś stwora do przekopywania - może jakąś kolorową babeczkę? Coś do 30 litrów co lubi orać piach? Pzdr Michał
-
Mam 3 sexy shrimpy i 2 periclimenesy (mam gdzieś zapisaną odmianę). Od czasu wpuszczenia periclimenesów grzebanie w akwa jest utrudnione - jedna sztuka strasznie rzuca się do gardła i szczypie w palce .
-
[P/K] korale miękkie na początek przygody z słonym akwarium
okrzemek odpowiedział okrzemek → na temat → Archiwum Targowiska
Jest temat Pzdr Michał