-
Liczba zawartości
1 358 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez MixEEr
-
to jak często karmić planktonem ? (1/3 kostki dziennie to zdecydowanie za dużo ?, po zgaszonym świetle przy wyłączonym odpieniaczu) pozdrawiam
-
do babki polecam krewetke pistoletowa dogadają sie napewno, a wyglądają razem duuużo fajniej niż sama babka u mnie babka i krewetka z dwóch różnych zbiorników, dogadały sie po ok 2 dniach i teraz siedzą razem ja przy obsadzie -mandaryn -salarias -3x krewetka seticadeta -kreweta czyszcząca -jeżowiec -rozgwiazda -2x rurówka -masa ślimaków (5xturbo, 11 jakieś małe, 1x nassarius) karmie 1/3 rano, a wieczorem po zgaszeniu światła karmie 1/3 kostki czerwonego planktonu, tez sie zastanawiam, czy czasem nie przekarmiam . . .
-
ktoś kiedyś coś napisał że sam parapet może nie wystarczyć, więc zaszalałem i wydałem 30zł na pasek okno od strony północnej wiec i tak za dużo tam nie świeci . . . a wydaje mi się że mnoży sie szybciej niż 100% na tydzień, 4 dni temu dolałem drugie tyle co było solanki, i już taki kolor . . . może więcej dolewać ?
-
a ja mam taki plankton reaktor pasek led (30zł z przesyłka - allllllegro) moje pytanie, czy ten kolor jest już odpowiedni by lać go do akwarium ? (oczywiście, jak testy NO3 pokażą 0) co zrobić z osadem na ściance ?
-
fajnie ta skała na tylnej ścianie/kominie? . . . jak to zrobiłeś ?
-
? czyli wg Ciebie dodanie piachu/skały spowoduje powrót dojrzewania ?
-
np taki piach jak bym wziął prosto ze sklepu ? http://reefshop.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=1006_1013&products_id=7179
-
korzystając z okazji że i tak mam gruzowisko w zbiorniku, dokupiłem 2kg żywej skały, i zastanawiam się nad piaskiem, tylko czy jak dokupie "żywy piasek" to czy nie wruci dojżewanie. . . choć defakto akwarium i tak jest na nowej wodzie . . . (50% z działającego zbiornika a 40% świeżej, 10% tej co było . . . )
-
akwarium ma dokładnie 96 litrów, minus 4,5 kg piachu i 11kg skały . . . teraz na tych fotach to woda jest 2x bardziej przejrzysta niż była . . . no teraz jest trochę mniej niż 100litrów, jakieś 80 będzie (10l zostawiłem, 50wlałem z zbiornik od Imperatora, a 10 dorobiłem sam) Ps, no, to ta krewetka, nawet widać jej "dziwnego" wąsa . . . z tego wszystkiego, babka i krewetka pistoletowa żyją w separacji a tak im ładnie razem było . . .
-
sprawa trochę zażegnana, ale szału z klarownością jeszcze nie ma, ze strat tylko ta krewatka, reszta odżyła. . . Uploaded with ImageShack.us
-
na ten moment jedna krewetka czyszcząca :crybaby: (ta z mojego avatara) reszta żyje, choć druga krewetka czyszcząca, coś nie jest taka żywa jak wcześniej, nie rzuca się na jedzenie jak zawsze, nie podchodzi do ręki siedzi w jednym miejscu, choć po zgaszeniu wychodzi, ale wraca do szybko do "norki". . . odpieniacz śmiga na mokro, korale niektóre (xenia, sarcopython, clavularia) nie chcą sie otwierać . . . wyjąłem kaskadę z chemipure . . . na ten moment, tylko cyrkulacja i odpieniacz . . .
-
woda podmieniona, na szybach masa białego osadu, co z nim zrobić ?
-
co mi z tego że nawet pokryje koszty wszystkiego, to i tak stracony czas, i kupa nerwów . . .
-
ale ja nie dawkuje wódki, i nie chce tego robić, i nie miałem takiego zamiaru . . . wódka w akwarium znalazła się przypadkowo, czemu +/- 20ml, bo tyle ma mały kieliszek z którego piliśmy wódkę w sobotę przy meczu . . . jak powiedziałem koledze że dawkuje się wódkę do akwarium, to wlał jedną porcje "dla rybek" . . . super dowcip . . . bardzo proszę, powstrzymajcie się od wrednych komentarzy, bo mam problem, i nie wiem co zrobić, żeby uratować to co jeszcze żyje. . . na ten moment, uśmiecham się do Imperatora po wodę, i zrobię dziś podmianę 50% . . . na pewno też nie pomogło że nie było mnie w nocy w domu, a pompy nie były skierowane na tafle, podejrzewam że dlatego kreweta padła . . .
-
woda do podmiany sączy się właśnie z RO/DI (ile podmienić 20%?), nie wiem czy wogóle robić podmianę ? krewetka czyszcząca padła . . . nie wiem czy ją wyłowić czy nie ? wciśnięta w skały gdzie nie mam dostępu za bardzo rękami . . . resztę życia widziałem poza dwiema krewetkami seticadetami (ale one w skałach siedzą i wogóle rzadko je widać). . . druga krewetka czyszcząca nie jest taka żywa jak zawsze, nawet podczas karmienia nie rzuca się jak dzika. . . -czy węgiel mogę dać w "skarpecie" i powiesić na krawędzi akwarium (za pompą cyrkulacyjną? albo w jej okolicy?) -czy ten węgiel tylko wyklaruje wodę czy pomoże usunąć ten syf z niej ? -zauważyłem że woda "śmierdzi/pachnie" tak jak w gorzelni, nie wiem czy to fermentuje czy co . . .
-
polecam prezerwatywe sam szukałem dłuuugo uszczelki do odpieniacza (cieklo mi z pod kubka), prezerwatywa okazała się najlepszym rozwiązaniem musisz tylko odciąć końcówkę i ją zwinąć (tak żeby była jak uszczelka- kółeczko) pozdrawiam
-
czyli nie powiecie co zrobić . . . ?
-
a długo to mleko było ?? ale ty stosowałeś te metoda, a ja nie ? czy to znaczy że teraz bede musiał zacząc aby no3 i po4 było stabilne ?
-
witam, w sobotę wieczór wlałem +/- 20ml wódki do akwarium (100 litrów) , woda rano mętna jak mleko, nie bardzo, ale mętna. . . co mam zrobić ? czy zwierzakom nic nie będzie ?, do teraz woda mętna tak jak była . . . jak na razie wszystko żyje, ładnie się pompuje itd, ale mętność nie chce schodzić. . . nie stosowałem wcześniej metody z laniem wódki. . . pomocy, bo nie wiem co zrobić ?
-
wita, co zrobić jeżeli nie stosuje tej metody, a wlałem jednorazowo sporą ilość (ok 20ml na 100l) i mam mętną wodę (mleko) ? mleko utrzymuje sie już cały dzień (wydarzenie miało miejsce w sobotę wieczór) czy nie ma to negatywnego wpływu na zwierzaki ? ? ?
-
tylko ta moja ma tak jak by "dziury" w rurce, przez które też wystawia pióropusz, i nie wiem czy taką dziurę dać w miejscu gdzie chciałbym by wystawiła się czy koniec rurki ? a wpychałeś ją czy jak ? moja rurówka ma z 10cm długości, nie jest łatwo ją wepchać, i końcówka rurki, wcale nie jest sztywna. . . tylko jak jelito albo prezerwatywa
-
witam, jak w temacie jestem z okolic Krakowa, odbiór osobisty lub wysyłka pozdrawiam
-
Witam, od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem rurówek: http://pl.reeflex.net/tiere/1036_Sabellastarte_sp.%2001.htm i moje pytanie: chciałbym ją włożyć w szczelinę między skały w zacienionym miejscu (gdzie nie mogę włożyć korala bo jest ciemno), i zastanawiam się czy to dobry pomysł kłaść ją tam, czy jej nic nie będzie jak nie będzie siedzieć w piasku itd ? i jak to z nimi jest, nawet jak będzie miałą te rurke w dół otworem to czy podniesie sie do góry czy będzie bokiem wystawiać te swoje "pióra" czy jak ? (w piasku, nieważne jak ją zakopie to i tak "pióra" wystawia do góry- nad piasek) przepraszam za głupie pytanie, ale nie miałem nigdy takiego zwierza, i nie chciał bym mu zaszkodzić pozdrawiam