-
Liczba zawartości
20 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez NEKEN
-
U mnie jeden się wychował w zbiorniku. Od początku miał wolę przetrwania. Samiec trzymał maluchy kilka dni po wykluciu. Często otwierał pysk, nakłaniając ciekawskie rybki do opuszczenia bezpiecznej przystani. Często wieczorem widziałem jak opuszczają paszczę. Wypuszczanie wszystkich trwało ok 2 dni. Wydaje mi się że samiec starał się żeby w pobliżu nie było żadnych ryb dając im szansę na ukrycie. Mając Diademę widziałem często po kilka rybek pomiędzy kolcami. Przeważnie udawało im się przetrwać około tygodnia. Jak tylko jakiś zbyt się oddalił padał łupem pokolców. Tylko jeden z nich wytrzymał w jeżowcu na tyle długo, że podwoił tam swój rozmiar. Wtedy z Diademy przeskoczył w gęstego hystrixa wielkości piłki do ręcznej. Tam chował się tak długo aż przestał się w nim mieścić. Dodam że ojciec na tym etapie starał się go usilnie dopaść. Był rybą najbardziej zainteresowaną w jego exterminacji. Następnie wyraźnie mniejszy syn, jak się później okazało, bawił się z ojcem w chowanego. Starał się schodzić z oczu swojego prześladowcy. Przepływał z jednej strony akwarium na drugą chowając się za skałami i koralami. Stary Pterapogon był spokojny tylko jak go nie widział. Młodzik chętnie żerował i szybko podrósł. Będąc już niewiele mniejszym od ojca postanowił przejąć władzę i któregoś dnia zobaczyłem jak przestraszony stary samiec siedzi w koncie akwarium a młody go okłada. W szybkim czasie doprowadził do jego śmierci a potem zajął jego miejsce u boku samicy i od razu zabrali się za produkowanie następnych pokoleń - dzieci i wnuczków jednocześnie.
-
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Mam ją od 3 lat, przez ten czas za pomocą tych przyczepów przemieściła się ok 10 cm.
-
Ja również się cieszę, że mogłem was poznać i spędzić świetne chwile w tak znamienitym gronie. Jeżeli tylko termin pozwoli to się zameldujemy z rodzinką za rok. Miejsce super nie tylko na zlot ale i na cały urlop pozdrawiam
-
zaliczka wpłacona pozdrawiam wszystkich
-
Dzięki Stani Już rozmawiałem z Panem ze Stannicy wodnej i napisałem do Dantee czekam na odpowiedź w sprawie rezerwacji.
-
Witam wszystkich Jeżeli jeszcze można to za namową Darka Barcikowskiego chętnie bym się do was przyłączył i poznał ludzi których znam z postów od kilku lat. Potrzebuję 5 miejsc dla całej rodziny Pozdrawiam Rafał
-
Mam Profiluxa i chciałem wszystko nim sterować ale dowiedziałem się, że pompy tej firmy nie wytrzymają ciągłego podawania wody do reaktora. Kupiłem polecanego IKSa i jestem zadowolony
-
Obok tego stała euphyllia glabrescens i skutecznie blokowała rozrost ale jak jej zabrakło to hulaj dusza.
-
Dzień dobry wszystkim Od jakiegoś czasu borykam się z nadmiarem Acrossota amboinensis (reeflex). Nie wiem jak to usunąć pod wodą. Boję się żeby się nie rozsiało bo łatwo się rwie. Mam plan, żeby to przykryć folią kanapkową aluminiową bo skały nie mogę wyciągnąć. Czy tak można zrobić? Wiem, że aluminium + słona woda ładnie czyści srebro więc zachodzi jakaś reakcja. Czy nie będzie miała konsekwencji dla żywych organizmów? Czasami wpada kawałek aluminium z mrożonek i nic się nie dzieje ale tu będzie więcej niż kawałek.
-
przyznam się, że nie porównywałem
-
tak jest w instrukcji i do tego się stosuję
-
wynik mnożysz x 0.056 i wychodzi dKH fajny szybki i prosty test na nic nie trzeba czekać można kupić zdecydowanie taniej
-
U mnie było dokładnie tak jak u Ciebie Strigosus nie dawał żyć 2 babkom (v.puellaris) wyglądało jakby miał zabawę w gonieniu ich mam duże akwarium i jakoś dawały radę ale żeczywiście roboty nie było
-
Tak, to dokładnie takie spryskiwacze. Nie trzeba ich kleić, ja znalazłem taki przeźroczysty wąż zbrojony do wody, który ma średnicę wewnętrzną taką jak wąż do osmozy ok 6 mm a zewnętrzną odpowiadającą otworowi w oryginalnym deklu Vertexa 300 i wszystko zrobiłem na wcisk. W każdej chwili można to zdemontować. Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo stosowania takiego rozwiązania w przypadku rozszczelnienia rurek powyżej kubka możemy dolewać sobie wodę z kranu do systemu. Trzeba uważać!
-
Cześć, mam taki zestaw może fotki wam coś podpowiedzą elementy są podłączone pod zegary czasowe vertek 1 min co 0,5h spryskiwacze (elektrozawór) 15 sek co 1h ścianki i dół kubka są czyste. W tym rozwiązaniu jest niestety kilka wad 1 trzeba mieć odpływ do kanalizacji 2 nie widać ile jest urobku w kubku odpieniacza 3 czyścić i tak trzeba bo błoto zbiera się na rancie szyjki i górze pokrywy odpieniacza oraz na samym skrobaku
-
Dziękuję bardzo za rady. Koral odłowiony i czeka w sumpie na decyzje, czy ona czy ryby. Martwi mnie, że jak piszecie jak zasmakowały to zajmą się innymi. kroczek - tak zielona.
-
Witam wszystkich Po zakupie i aklimatyzacji koral bardzo ładnie się napompował, niestety niemal natychmiast wpadł w oko Zebrasomie Desjardini i Borsukowi, ciągle podpływają do niego i go skubią. Czy da się coś na to poradzić? Nigdzie nie czytałem żeby nie można było trzymać tych zwierzaków razem. Obecnie koral jest kompletnie wypompowany. Zaznaczam że mam sporo lpsów i żadnego do tej pory nie podgryzały a tego traktują jak pokarm.
-
Jaką pojemność mają te filtry (w przybliżeniu)?