Skocz do zawartości

akwarystka

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    437
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez akwarystka


  1. Bo ciężko było znaleźć samca w podobnym rozmiarze i jedzącego a samiczka jest dosyć drobna i jest u mamy już ponad rok. Więc postanowiłyśmy kupić małego samca innego gatunku. Oczywiście będziemy obserwować całą sytuację.

    Gdyby coś się działo pomyślimy nad zaadoptowaniem go do nas.

    Edit: Z najnowszych wieści z porannych godzin. Czerwony mandarynek buszuje po wszystkim po czym się tylko da (skały,szyby) i podskubuje. Samica wspaniałego w ogóle na niego nie reaguje, nawet kiedy siedzą razem w jednym miejscu :)


  2. Dzięki egon24 za odpowiedź :) Moja mama nabyła też dzisiaj tego jegomościa w erybce. Kiedy był w worku przy aklimatyzacji dałyśmy mu na próbę ciut ikry morskiej, coś tam podskubywał. Po wpuszczeniu do akwa badał skały i cosik wyszukiwał. Mam nadzieje,że nabierze ciałka u mojej mamy tak jak wspaniały :) Akwarium mamy ma już prawie 3 lata więc papu nie powinno mu zabraknąć.

    egon24 a zauważyłeś może aby skubał mrożonki?


  3. U nas w akwa walczymy od jakiegoś czasu z parametrami, przy podwyższonym NO3 i PO4 wszystkie pięć odmian euphylek pompowało się normalnie tak bez rewelacji. Od jakiegoś czasu parametry zaczęły się powolutku zmieniać i zmalało NO3 i PO4 i teraz widzę, że euphylie puchną tak,że chce je rozerwać. Zauważyłam,że nie lubią większego prądu czyli kiedy zbyt mocno nimi szarpie, wtedy reagowały podnoszeniem tkanki. Kiedy przestawiłam pod innym kątem jebao od razu pozytywnie zareagowały.


  4. Przykładowe filmiki z you tube :) Jak coś jest ich więcej na sieci :)

    http://m.youtube.com/#/watch?v=3n46IF3nuQU

    http://m.youtube.com/#/watch?v=3Bw1b1VSUoY

    Sens jest zawsze:) Nie masz nic do stracenia a możesz zyskać :)

    Ja pojedyncze zoasy odcinam z taką jakby plechą wtedy jest najłtatwiej, a jak jej nie ma to staram się delikatnie oddzielić je od skałki. Następnie na podstawce lub jakiejś małej skałce przyklejam klejem w żelu, a jeśli jest większa kępka to mocuję ją delikatnie gumką recepturką do skałki. Niektórzy też mocują główki igłami takimi do strzykawek :)


  5. Życzę powodzenia, oby się udało.Nasz pierwszy mandaryn jak zaczął chudnąć to nic nie pomagało. Grzebał po skałach niby coś jadł ale chudł w oczach i niestety odszedł na wieczną rafę. Podobnie było u mojej mamy. Ale po kolejnych próbach trafiły się egzemplarze żyjące do dzisiaj:)


  6. Zgadzam się z przedmówcą z nimi nie jest tak łatwo, przez nasze akwarium i akwarium mojej mamy przewinęło się parę mandarynów. Były takie które niby jadły, grzebały po skałach a nagle chudły i padały. Obecnie mamy od 2 lat parkę, która jest grubiutka i ma się ok, ale nie powiem na 100% czy kiedy kolwiek skubnęły mrożonkę, choć widzę, że buszują po skałach gdzie opada ikra. Podobnie u mojej mamy trafił się egzemplarz, który wcina i ma się dobrze do dnia dzisiejszego.


  7. U nas od paru miesięcy jest podobnie glony wapienne przestały rosnąć, ph w normie obecnie nawet 8,2, zasolenie w normie. Zbiornik w tym roku będzie miał 3 lata a glony wapienne zawsze w nim były ( całe pokryte skały i zarastające szyby), ich populację w ryzach trzymał jeżyk.Z parametrami walczymy od jakiegoś czasu ale glony przestały rosnąć od jakichś 3 miesięcy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.