Artek edos
Klubowicz-
Liczba zawartości
132 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Artek edos
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
jak bys miał zbiornik 2,5 metra grubo ponad 100 kg skały wszystko zarosniete zoa faviami ,z 200 glów euphili itd. to raczej o rozbieraniu nie chce myslec
-
aurige miałem długo skubała ale na pewno nie majano,brzydale przerobiłem cos tam może było lepiej ta walka trwa juz lata
-
patrze nie mogę znaleźć tego lasera to było by dobre:) zemsta
-
właśnie myślałem kupic minimum z 10 sztuk ,co do prądu nie wygląda to bezpiecznie dla obsady hmm zrobie chyba takie ustrojstwo i spróbuje
-
może jest gdzies podobny temat więc sorry ale nie mogę znaleźć , czy jest jakas ryba krewetka itp. na majano ,nie interesują mnie żadne zastrzyki zdrapywania z odciąganiem (próbowałem wszystkiego co jest na rynku plus różne kwasy o dużym stężeniu:) ) itd.,w akwa jest tego sporo i to w niesamowitych szczelinach ,dodam ze brzydal , Chaetodon Kleini zjadły to co nie potrzeba po roku zero zmian
-
na płynie do naczyń... dramat
-
ze tak powiem troszkę przy tym pracuje:)
-
pompa 6500 na pewno nie wieksza...
-
Luft z salarias pl ma gotowe i działają super a jaką masz srednice rury tą wewnetrzna w kubku
-
https://erybka.pl/product-pol-13725-AquaBee-UP-1000-Skimmer.html
-
też się zgłosiłem:)
-
nie trzeba jechać do szpitala specjalistycznego, wystarczy wiedzieć czym i poinformować na zwykłym pogotowiu, następnie lekarz który będzie się sprawą zajmował dzwoni na toksykologie i już z lekarzem specjalista uzgadniają jakie leki ,ja na pierwszy szczał dostałem jakies sterydy ,leki odczulające i kroplówki (sikałem w nocy 26 razy dość solidnie) co jeszcze nie wiem mam w sumie na wypisie,żona dostała co innego z powodu ciąży:( wiadomo krew od razu zostaje pobrana do badania ,lekarz przez pierwsze pare godzin non stop miał kontakt z działem toksykologii (i zapada decyzja czy jedziemy do szpitala specjalistycznego itd.) żonę wypuszczono do domu ja zostałem... tak jak pisałem wcześniej ,bardzo pomógł wydruk z strony https://reefhub.pl/palitoksyna-mroczna-strona-zoanthusow/ (sorki ze inne forum ale w słusznej sprawie) dzięki temu lekarz po przeczytaniu mniej więcej wiedział na czym stoimy
-
jeśli czujesz ze powietrze które przelatuje w okolicy gardła jest jakies suche gorące lub cliwi dziwnie po prostu je czujesz to tak na pewno cos jest na rzeczy tylko w jakim stopniu ? a jeśli czujesz się lekko tak dalikatnie otumaniony i masz kocie ruchy to już na pewno,jesli stan się pogorsza w przeciągu paru godzin to nie ma na co czekac bo tylko będzie gorzej kolego co do pienidła to nie bujdy i zastanów się cos uszkadza grzyby ryba,slimak człowiek,co się dzieje z toksyna która hula w obiegu?bo uwierz mi ze ulatnia się z wody nawet bez pienidła! co do zjadania poczytaj trosze na necie ile osób zmarło bo gdzies w restauracji zjedli rybke lub inne stworzonko które wcześniej papało grzybki napisać "tak" lub "nie" to jest nie poważne ,problemem jest raczej czy jesteśmy w stanie np. zbadać czy palytoksyna jest w wodzie czy nie posiadając "grzybki", a jak puszcza sama to co się z tym dzieje bo z tego co się dowiedziałem to część idzie w powietrze itd. itp ja na pewno jestem na nie!!! dalej łaże po lekarzach mam dość duże problemy i nie wiadomo jak się skończy.... a nie ukrywam że w myślach był moment że nie wiedziałem czy się żegnać z rodziną ? (nawet nie dałem rady utrzymać telefonu w ręce) nie wspomnę że zatrucie przez oddech z tego co się na toksykologii dowiedziałem jeszcze w miarę , ale dostanie się do krwi lub zjedzenie -nie będę pisał co usłyszałem jest sens ryzykować? granica aby doszło do zatrucia jest bardzo cieniutka ja to już wiem... Jeszcze jedno naprawdę nie starajcie się ratować skały(gotowaie skrobanie) na której rosną nie ma sensu życie jest jedno a pare dych za kilo ? to nie wiele
-
Palythoa mutuki na moje oko W sumie to dobry przykład: teraz!- to bym wywalił całą skałe od razu przez okno,aby się nie rozerwały nie uszkodziły wietrząc przy tym mieszkanie wcześniej!- pewnie bym węzem próbował je odessać(do wiaderka) pomagając patyczkiem lub nożykiem itd. i w tym przypadku toksyna hula już w wodzie która i tak się ulotni w mieszkaniu w jakims tam stopniu . mix w wiaderku stojący chwile przy akwa = problem ! powiem tyle ze bez przeciągu w mieszkaniu zatrucie murowane!
-
generalnie nigdy nie zwracałem uwagi które są mniej lub bardziej toksyczne i nie przypuszczałem ze mam je w baniaku po prostu chciałem usunąc je z baniaka,wszelkimi sposobami typu skrobanie nozem pod wodą w łazience(tu dostałem ataku w sumie) itd.jedną skałke wygotowałem które miały zoa ale juz nie kojarze które bo w nerwach pół skały (podejrzanej) wyleciało pare dni później za okno jak zakoncze kuracje to napisze jakie były skutki nie wspomnę ze żona przebywała w domu chwile i też wylądowała pod kroplówką i dostała jakies sterydy odczulające bo zaczynało ją dusić...
-
jak trafisz na któreś z https://reefhub.pl/palitoksyna-mroczna-strona-zoanthusow/ rekawiczki okulary to za mało !! ja miałem Palythoa heliodiscus i Palythoa mutuki skończyło się w szpitalu prawie 2 tyg temu jeszcze lecze obrzęk płuc,problem z nerami watrąbą i dalej stan zapalny w organizmie (i nie wiadomo co dalej) w sumie to uratował mnie wydruk całej strony z reefhub i natychmiastowe działanie w szpitalu na toksykologii bo zniszczen w organizmie było by więcej objaw jest prosty po pół godziny rozkłada cię tak jak by grypa bolą misnie kosci gorączki nie miałem ale dreszcze trzesawka z zimna do tego stopnia ze nie da się telefonu w rece utrzmac a twarz rozpala ogien co trzeba : nie zastanawiać się tylko ogien na pogotowie! najlepiej z wydrukowaną stroną (link powyżej) co do trzymania tego w akwarium głupota...styczność z palitoksyną jest w jakims tam stopniu rakotwórcza a zapewni ktoś ze grzebiąc w wodzie nie ma z tym stycznosci czy tez może pienidło trochę tego wywalać w powietrze itd. ?
-
są to stożki produkowane konkretnie pod odpieniacze(które u nie jednego z użytkowników forum pracują w markowym sprzęcie) ,do ich produkcji zostały zaprojektowane odpowiednie formy które kosztowały też sporo stąd ta cena
-
stożki są z plexi,generalnie na rure 160,200,250,400 można tez sztuki klasy "b" czyli np. z bablami lub ryskami podglądnąć na stronie salarias pl
-
Od jakiej pojemności zbiornika Reaktor?
Artek edos odpowiedział poison89 → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
moim zdaniem to raczej ciężko w 300 L upchać tyle życia żeby reaktor miał sens ,realnie to taki przełom to od 700 a 1000 litrów dopiero( zaraz pewnie się posypie "a ja mam w ... L") wiadomo obsada itd., sam próbowałem w dwóch zbiornikach 600 i 800 l jednak po pół roku powrót na baling,pokombinuj żeby samemu robic wtedy jest taniej, więc do takiej pojemności polecam balinga -
sama nasadka czyli srednica i klin wirnika jest ten sam -czyli nasadke podmienisz ale magnes jest inny
-
włóż do wrzątku na 10 sekund nie cały wirnik tylko cześć z łopatą i zejdzie bez problemu
-
wszystko spoko ale stożek fajnie jak by był przezroczysty.... jak byś na przyszłośc grzebał to mam na rure 160 200 250 itd. wtedy to będzie mistrzostwo:)
-
jak cos to zamiast meshu mam wirniki igiełkowe do tych pomp
-
mam pare sztuk na zbyciu dla forumowiczów cena z wysyłką http://olx.pl/oferta/wirnik-igielkowy-jebao-aquanova-od-3000-do-12000-nasadka-wirnika-CID103-IDdmRJ9.html http://olx.pl/oferta/wirnik-igielkowy-psk-2500-nasadka-wirnika-psk-2500-CID103-IDdmQKh.html http://olx.pl/oferta/wirnik-igielkowy-aqua-bee-2000-lub-2000-1-nasadka-wirnika-CID103-IDdmQfJ.html
-
polecam farmy kolory na żywo po prostu piękne
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7