Skocz do zawartości

WolfAtTheDoor

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez WolfAtTheDoor

  1. Wyciagasz skałę na moment na powierzchnię tak zeby aiptazja wystawała, reszta skały może być zanurzona razem z koralami które na niej są (ci co mają poklejną niestety mają problem) i walisz prosto w aiptazje z zapalniczki żarowej, wypalanie laserem to faktycznie bzdura - laser nie ma takiej temperatury jak płomień, poza tym kto jest przez szybę w stanie tak długo świecić w jeden punkt? już nie mówiąc o tym że można wzrok uszkodzić... co do metod naturalnych - ryba nie je w całości aiptazji, ona tylko obgryza dlatego tej aiptazji nie widać, ale wyciąg na jakiś czas rybę - zaraz odrośnie.
  2. A próbował ktoś tej metody już? bo czuję się teraz jak Krzysztof Kolumb Niby dlaczego twierdzisz że przetrwa to? to nie to samo co gotowanie skaly w mikrofalówce - płomień ma temperaturę 1400 stopni i aiptazja nie ma żadnych szans. Największą zaletą jest to że uśmiercimy tylko punktowo wybrany przez nas kawałaczek skały.
  3. OK - tak wygląda zapalniczka wyciągasz na moment skałę i robisz swoje.
  4. Palnikiem żarowym - na allegro takie małe palniki/zapalniczki są po kilka/kilkanaście złotych... myślę że będzie skuteczne bo płomień jest dość punktowy - co myślicie o tym pomyśle?
  5. a ten mój post czytałeś> pytałeś o rady, napisałem i zero odzewu czy skorzystasz choć z jednej... Może ten temat ma inny cel?
  6. No jak już tam będziesz w okolicy to zabierz syna koniecznie do Marinelandu w miejscowości Antibes - niedaleko Monaco. Są pokazy występów Orek a to w niewielu miejscach w Europie jest... wlasnie tam i na Teneryfie jeszcze. Poza tym tunel z rekinami i inne morskie atrakcje - w sam raz dla morszczaków:) Poza tym koniecznie wybierzcie się zobaczyć kanion Verdon. W samym Monako raczej z namiotem nie ma co robić - to ekskluzywne miasto, samo Lazurowe Wybrzeże też takie se... już lepiej podjechać na włoskie wybrzeże liguryjskie - miasteczka-perełki tam są.
  7. Tfuu z pośpiechu głupoty napisałem 28,8. a dzięki wiatrakowi mam już 27,8.
  8. Jak zobaczyłem na wyświetlaczu 38,8 stopni dzisiaj to się wkurzyłem i w ruch poszedł wiatrak
  9. U mnie dziś doszło do 28 stopni.... czyli cieplej niż wczoraj, dziwne bo wydaje mnie się że na dworze jest o 2 stopnie mniej,
  10. Ja mam 27,3 stopnia, skok o 1,8 stopnia... zastanawiam się nad logiką działania tego zapasowego wentylatora w reefmaxie - wydmuchuje on powietrze na zwewnątrz... nie wiem czemu to ma służyć.
  11. Ja jak to przeważnie jest pewnie będę odmieńcem w swej opinii na przekór efektowi owczego pędu i powiem że mnie się to wcale nie podoba. Mnie się tatuaże kojarzą z grafitti na ścianach, a idąc dalej tym tropem z wiadutkami w Katowicach - można tam spotkać totalne porażki (jak w przypadku tatuaży) jak i prawdziwe dzieła sztuki (j.w.) - ale mimo tego że wzbudza to jakieś zainteresowanie, czasami ktoś by wolał żeby to po prostu była czysta ściana.
  12. No ja bym się chętnie przestawił, ale wątpię że dałbym radę... różnych ludzi się spotyka na takiej długiej drodze i różne sytuacje mogą zaistnieć, również zdrowotne... z opisów z książki Barteka i Marty wynika np. że w czasie dwuletniej podróży aż 2 razy borykali się ze złamaniem nogi. Żeby zacząc realizację to to co wymieniełeś + odłożenie dość pokaźnej sumki gotówki. Ja ich podziwiam bardziej niż tych którzy mają nawet gigantyczne przyrosty na spsach:P To co widzieli i przeżyli to ich.
  13. Niestety nie moja. Co sądzicie o takiej formie podróżowania? Przeczytałem ostatnio kilka polskich blogów na ten temat i jestem pod wrażeniem - Ludzie, którzy się na to zdecydowali rzucili najczęściej wszystko co mieli w Polsce (lub może inaczej - "zamrozili"), wzięli plecaki, konserwy zaoszczędzony szmal i pojechali - albo na zachód albo na wschód, by wrócić z odwrotnej strony. Podróżują czym się tylko da i śpią w różnych realiach. Tu filmik (i na końcu zdjęcia) z materiału zebranego przez rok jeszcze niezakończonej podróży Rafała i Pauli http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... e1eXaImWYU którzy prowadzą bloga z podróży i według danych które tam zamieszczają po ponad 2 latach podróży aktualnie są gdzieś w Ameryce Środkowej: http://vagabundos.pl/trasa-podrozy/ Kolejni Ludzie którzy już wrócili ze swojej podróży życia (trwała ponad 2 lata) to Bartek i Marta - również prowadzą bloga http://byledalej.waw.pl/ Ich trasa podróży wyglądała tak: http://info.wsisiz.edu.pl/~podgorm0/SkowronRTW.png Do tego wszystkiego możemy dodać jeszcze creme de la creme w postaci poznawania rdzennych mieszkańców Papua przez Jakuba i Anię http://www.loswiaheros.pl/podroze-bez-c ... nscy-papua Niektórzy jednak nie zrealizowali celu - napad na polskich turystów w Boliwii spowodował przerwanie trasy dookoła świata - a było już niedaleko celu http://www.loswiaheros.pl/boliwia/7-por ... nia-w-reku Abstrahując od od powyższego nieszczęsliwego zdarzenia, moim zdaniem polscy celebryci-podróżnicy mogliby się uczyć... Materiały z którym się zapoznałem na powyższych blogach zwalają mnie z nóg. Tak sobie czasem myślę, że ucieka mi życie które ma się jedno i nie będzie mi dane nigdy uchwycić chwili, nie wiem, doznać jakiegoś carpe diem, w innych zakątkach świata - to nieco przygnębiające, ale nie jestem chyba na tyle odważny żeby kiedyś zdecydować się na coś takiego - mam nadzieję że chyba Zapraszam do dyskusji -chciałbym poznać opinie innych.
  14. nawet jakby się dało - to te ryby nie są zbyt urokliwe względem tych rafowych więc nie widzę sensu... to chyba tak jakby se świadomie wybrać wróbla zamiast kanarka w klatce.
  15. Co masz na myśli pisząc "jeden za drugim"? przez ostatnie pół roku wyziąneło ducha chyba 6 korali. Niestety miałem tez o tyle pecha że zdarzyło mnie się że 2 razy jedne korale poparzyły inne, w konsekwencji czego pół jednego LPSa zeszła, natomiast druga połowa korala żyje do dziś. Co do napowietrzennia - akwarium jest max napowietrzenie, otwieram klapki od reefmaxa, otwieram okno, wężyk od odpieniacza zasysa powietrze zza okna i dodatkowo kupiłem jeszcze na allegro kamień napowietrzający który też zasysya powietrze zza okna. Co do cyrkulacji - dmuchają 2 Tunze - jeden na taflę wody a drugi tak na środek przedniej szyby, inaczej nie da rady ustawić bo robi się burza piaskowa. Myślę że mimo wszystko tragedii nie ma, euphyllia nawet się dzieli. Problemem jest to że niektóre korale wyblakły trochę, niektóre są w słabej formie inne w lepszej a niektóre w bardzo dobrej... ciekawe jest też to żę mimo że padały prawie wszystkie spsy (czyli 3/4) to jeden ten największy ma się bardzo dobrze. Te testy saliferta w niektórych przypadkach do najlepszych chyba nie należą - skala PH jest tragiczna w tym teście.
  16. Zrobię później jeszcze zdjęcie całości, niestety korale wyglądają marnie w porównaniu z tym jak wyglądały kiedy opiekował się nimi lizard. Doszła zaledwie 1 rórówka od tego czasu (widoczna na zdjęciu) - odeszło kilka Spsów, quadricolor wegetuje i pewnie wkrótce zejdzie, jakiś tam lps też zszedł, na małżu siedzą aiptazje... nie jest tak dobrze jak wygląda na zdjeciu. ". 7,5 to niskie PH ????" No moim zdaniem niskie niestety.
  17. nabyłem ostatnio aparat więc w końcu jakieś zdjęcie się udało zrobić Niestety szału nie ma, wiele szczepków SPS padło w ostatnim czasie, ukwiał quadricolor też jest na zejściu - nie wiem już czym go ratować, cały czas mam niskie PH...
  18. Stani używałem Balinga ale odkąd padły mi SPSy to nie ma takiej potrzeby i od miesiąca nic nie leję.
  19. Jak mały to lepiej gotowy, chodzi o estetykę - czym coś mniejsze tym trudniej to zrealizować samemu - w takim małym trzeba zamaskować sprzęt jak sie samemu robi zeby wyglądało estetycznie i tu pojawia się problem bo trzeba zaprojektować minipanel... albo sumpa - a w takich małych sump ma litraż prawie taki sam jak ekspozycyjne akwa - to tez mija się trochę z celem i jak sie wszystko zliczy - wykonanie akwa, sprzęt to wcale też tak wiele taniej nie wyjdzie.
  20. 7,9 to już zdecydowanie lepiej:P ale najlepiej powyżej 8-9. tester, ale czym podnieść KH? co do CO2 to tak jak mówię kamień napowietrzający chodzi non stop i ciągnie powietrze z dworu...;/
  21. Moim zdaniem warto, nawet jak się nie uda - zawsze to nowe doświadczenie w życiu. Jednak koszty są znaczne. No ale cóż co kto lubi za jednorazowe wakacje tez się wydaje sporo kasy a poza wspomnieniami i zdjęciami później nic nie zostaje, a akwarium - nawet jak życie padnie to przynajmniej szkło zostanie:P
  22. Witam, moje akwarium to reefmax nie mogę sobie poradzić ze zbyt niskim PH w wodzie... cały czas utrzymuje się na poziomie 7,5... od poczatku roku, nie pomogło wystawienie rurki odpieniacza za okno, pomyślałem, żę za mało napowietrzone nadal jest akwarium więc dokupiłem kamień napowietrzający z pompką na allegro i dałem znowu rurkę za okno - mimo tego że cały czas napowietrzam i otwieram okno jak nie ma mnie w domu - dalej kwas 7,5 w dzień, test robiłem o 15:30. Oto parametry z danymi historycznymi: (wszystkie testy saliferta): przypuszczam że to własnie przez PH padło mi kilka spsów a i lpsy potraciły kolory i formę - są blade. już nie mam pomysłu co z tym zrobić. ostatnio też coraz więcej glonów nitkowatych przybywa.
  23. hehe czego się nie dotkniesz to powala - masz do tego talent... może powinieneś pracować jako dyrektor w oceanarium w Monako?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.