slovy

moge wziąść od ciebie cylkulator i lampe ile cenisz??

Jak możesz to napisz w jakiej cenie ten gruz dostałeś,faktycznie do małego nano to jak najbardziej...Fajne kompozycje można tworzyć nie zawalajac przy tym baniaka.

Trzeba po prostu raz na zawsze "urwać rybie głowę".Nie karcić tych, którzy powielają tematy i zadają te same pytania,ale odnieść się stosownie też do tych, którzy wątek podejmują.Wprowadzić żelazną zasadę,aby "niecierpliwych" kierować do stosownego linka.Jeśli ktoś ma ochotę pogadać, to kierować na priv. Pozdrawiam

Prawda jest taka,że prawie nikt nie czyta już książek...Mało tego, nawet wiedza do pozyskania w sieci jest już nie lada wyzwaniem, bo trzeba by było poświęcić trochę czasu...Sam się na tym łapie,że idąc np:do urzędu chciałbym być indywidualnie potraktowany,bez niepotrzebnego zgłębiania wewnętrznych przepisów danej instytucji...Po pierwsze brak czasu..A po drugie widać ludziom się teraz łatwiej żyje.Gromadzenie sprzętu potencjalnemu Kowalskiemu zajmuje teraz ??? Powiedzmy miesiąc, a kiedyś pół roku ,a nawet i wiele dłużej.Wczoraj nie wiedziałem co to jest cykl azotowy , a dzisiaj zakładam akwarium morskie...Po prostu czasy się zmieniają... Pozdrawiam wszystkich zgorszonych i nie tylko...

Sprzedałeś kolego tą lampę???

Takie otwory wywiercisz kolego bez większego problemu zwykłym wiertłem koronowym. Ja wierciłem blachę 3mm kwasoodporna,daje rade bez problemu. Koszt takiej korony do metalu wynosi w zaleznosci od średnicy od 40 do 80 zł. Pozdrawiam

Jak masz znajomego kolegę frezera to ci za przysłowiowa flaszkę zrobi.,a jak nie to cię potraktują według cennika.No i wtedy może zaboleć....Popytaj wśród znajomych, może ktoś ma znajomego frezera,Bądź znajomy znajomego,,zawsze jakoś do takiego kogoś można dotrzeć.A jak już znajdziesz to pytasz,czy ci zrobi i za ile.,Bo gdy będziesz chciał zlecenie takie dać firmie, to po pierwsze nie wiem ,czy ci powiedzą cenę z góry,bo będzie to zależało od czasu w jakim to pracownik da radę się uwinąć( na pewno nie będzie się spieszył ,uwierz mi)Nie wiem czy stówka wystarczy....To tak jak na forum,dopóki nikogo nie znasz to płacisz za wszystko słono ,a jak już kogoś znasz to i wody i piasku z dojrzałego baniaka na start dostaniesz,a i szczepkami za przysłowiowego browara ktoś sie z tobą podzieli.... "W KUPIE SIŁA..." Pozdrawiam Sławek

Faktycznie światła nie żałujesz... ledwie się mieści w tym gabarycie zbiornika....To oczywiscie żart...Choć kolega Łukasz może mieć troche racji,że 160 dała by radę, ale jak to mówią czas wszystko zweryfikuje. Trzeba też Ćię pochwalić bo zbiornik ci się fajnie udał...jak byś mógł mi dać namiar na tego kolegę z forum co ci robił ooświetlenie to byłbym ci bardzo wdzięczny...Pozdrawiam NO I CZEKAMY NA UAKTUALNIENIA....

Powiem ci tak ....z moich obserwacji wynika , iż szkoda kasy na jakis zestaw z e rybki....Przyjżyj sie tutejszej giełdzie nano.Taką kostka opti 30x30 x30 z osprzętem i życiem możesz "wyrwać" za 3 stówki no może 3,5. Baniaczek już dojrzały ,obsada z kolei przystosowana do takich rozmiarów zbiornika, oraz sprzetu ,Przede wszystkim unikasz błędów ,które być może popełnił poprzedni właściciel ,bądź to przy doborze sprzetowym ,lub obsady. Z resztą ,widzisz też co bierzesz ,no i pozostaje jeszcze doświadczenie poprzedniego właściciela, który na pewno sie z toba podzieli swoja praktyka opieki nad nowo zakupionym ustrojstwem, a jesli nawet coś by sie działo , zawsze masz się do kogo zwrócić z prośba o pomoc....pozdrawiam

Większy problem możesz mieć ze skała niż Z JAKIMS SŁONOWODNYM MAŁYM STWORZENIEM.Poza tym docelowy zbiornik i cała aranżacja, a poza tym moze ci sie jeszcze coś odwidzieć...zawsze jeszcze masz czas na zweryfikowanie planów. założysz 60-tkę ,ale za chwile dojdziesz do wniosku ,że może jakas kostka 50x50x 50 byłaby lepszym bo optymalnym rozwiązaniem...apetyt rośnie w miarę jedzenia, a za chwile sprzęt ,który uzbierasz, po prostu będzie za słaby...załóż jakąś miniaturę nano na bazie kaskady., uwierz takie maleństwo łatwiej odsprzedac bęz jakichś większych strat., a doświadczenie pozostaje no i życie ktore możesz póżniej przerzucić do wymarzonego baniaka....Pozdrawiam....

Rozumiem twój ból, rozstanie z akwarystyką niesie właśnie za sobą takie następstwa ,że w końcu musisz do jakiegoś naczynia coś wrzucić... Ja proponuje zalać 30 -skę solanka, popracować nad parametrami i założyć only -fish . Za wiele tam stworzeń nie wrzucisz, ale przynajmniej do przeprowadzki jakoś sobie umilisz czas no i przy okazji szlifów pierwszych nabierzesz..Pozdrawiam...

Piękny baniak....Co niektórym pozostaje tylko na ten czas pomarzyć , o choćby to małej solniczce... Od wczoraj dołączyłem do waszej elitarnej społeczności jako żółtodziób ,ale mam nadzieje ,że w miarę korzystania z waszej wiedzy i doświadczenia wkrótce wystartuje z jakimś skromnym BANIACZKIEM.. Pozdrawiam wszystkich POZYTYWNIE ZAKRĘCONYCH jakże to piękną pasją......