Witaj, w kwestii odpieniacza w ReefMax'ie chyba nie ma jeszcze idealnego rozwiązania. Ja uruchomiłem swój zbiornik 2.5 miesiąca temu, przewertowałem całe forum, podpytałem kilkanaście osób, przerobiłem już modyfikacje oryginalnego odpieniacza sugerowane na forum, własne pomysły, testy taniego odpieniacza Resun i Hydora 135.35. Tunze 9002 nie testowałem, bo wystaje z RM (wymogi estetyczne), model 9004 (jego następca) niestety nie mieści się do panelu (minimalnie, ale nie wchodzi). Wybrałem tę drogę, bo chciałem przy okazji sprawdzić kilka innych pomysłów.
Hydor 135.35 wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem, gdyby nie hałas i wibracje jakie generuje - ja nie mogłem przy nim spać. Obecnie jadę na zmodyfikowanym Hydorze (jest wreszcie cichy i nadal wydajny), ale dalej szukam sensownego i cichego rozwiązania docelowego. Dokładniejszy opis moich poszukiwań i testów znajdziesz w opisie mojego RM (informacje z 12.2013) - http://nano-reef.pl/topic/61325-reefmax-by-grabson-ciut-inaczej/
Generalnie jeśli nie zamierzasz robić rewolucji w konfiguracji ReefMax'a, to polecam Ci tylko modyfikację oryginalnego odpieniacza (dołożyć przedłużenie komina - proste i bardzo tanie) i dołożenie automatycznej dolewki, zapewniającej stały poziom wody i stabilność pracy odpieniacza (oczywiście i co ważniejsze parametrów wody dla zwierzaków). Ewentualną wymianę pompy na Newjeta 1200 możesz zrobić spokojnie później, jak uznasz to za konieczne - odpienacz i tak będziesz wyjmował co jakiś czas w celu wyczyszczenia. Jest wiele osób, które jadą na oryginalnym odpieniaczu i mają bardzo ładne zbiorniki, zaś w nano i piko zbiornikach często w ogóle nie ma odpieniacza. Najważniejszy jest rozsądek, cierpliwość, pokora i umiar - jeśli nie "przerybisz" zbiornika, to odpieniacz pełni tylko rolę bezpiecznika na przypadek popełnienia jakiegoś błędu (tak powiedział mi ktoś bardzo doświadczony i uznany w świecie morszczyzny).
Życzę powodzenia i dużo frajdy przy zakładaniu nowego baniaka.