-
Liczba zawartości
319 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Jimbim
-
A skąd wziąłeś pomysł, że tego nie zrobiłem. Skała przed włozeniem do akwa została wyszczotkowana, wypłukana i wymyta pod kranówką i trafiła na 2 dni do wiadra z RODI i falownikiem. Takie dostałem instrukcje z AF i tak zrobiłem. A jak niby miałem sprawdzic czy se nie rozpuszcza. Była w wodzie przez 2 dni pompa chodziła woda była czysta ale to 2 dni a nie 6 miesięcy !!! Nie mam gdzie zbadać wody na czystość bo wtedy miałbym pewność co tam sie w tej wodzie kręci
-
1. Ale od czego zakwit w czystym zbiorniku po 3 tyg. jak nie dawałem absolutnie nic do wody ??? 2. Baling lałem na początku jak były korale (KH, CA, MG, SBS) lałem do uzyskania kh=8, ca=430, mg=1350 3. Filmik był kręcony 06.02.2016r (akwarium zalane świeżą solanką 17.01.2016r) 4. Co do efektów to wszystko odczekiwało kilka tyg. bo miałem na to 6 miesięcy.
-
Ale jakie drobinki czy wygladało to jak na filmie takie chmury pyłku czy po prostu było widac pojedyńcze drobinki. Po za tym jaki zakwit jak akwarium ma 3 tyg. i nic poza dolewka RODI do niej nie dolewałem. Już poprzednim razem myslałem że mam zakwit bakteryjny bo faktycznie codziennie lałem zarówno za pierwszym jak i drugim razem bakterie + pożywkę i mogło to tak wyglądać ale teraz absolutnie nic do wody nie dawałem. Miałem pierwsze akwa słone 45l przez 1,5 roku i nigdy nic takiego się nie wydażyło a tam nie było odpieniacza itp. startowałem za LR + LS i zadnego zmętnienia nie było. Fakt miałem sporo glonów ale to nie uniknione przy żywej skale ale też nieproszonych gości teraz chciałem mieć skałę czystą więc wybrałem gotowy filar z syntetycznej. Nie wiem może faktycznie trafiłem na jakiś felernie wykonany bo w sumie zdziwiła mnie jego kruchość jedna półka przy wkładaniu do akwa odłamała się bez większego wysiłku. Może teraz to miejsce odłamania coś oddaje do wody nie wiem juz sam musze podać chyba z Sewerynem. Dodam jeszcze że drobinki są tak małe, że próbowałem przed 2 restartem przelać wodę przez filtr sedymentacyjny 5 mikronów i po przelaniu wody przez niego nawet pył pozostał. Tak wiec dlatego flizelina pewnie tego nie wyłapuje co prawda zapycha się co 2 dzień i wymieniam ja na nowa i tak codziennie odpieniacz też troszke wywalażółtawej wody jak ustawie na lekko-mokro ale pył jak sie unosił tak sie unosi.
-
W zasadzie to już eliminowałem przyczyny: 1. Odstawiony balling, 2. Nowa sól z innego sklepu innej partii, 3. Wywalenie żywego piachu, 4. Odstawienie bakterii 5. Nowe podłoże płukane kilkanaście razy i gotowane 2 razy, 6. Dołożony węgiel, 7. Wlany CoralSnow, 8. Włożony filtr wewnętrzny na 2 tyg. z gąbką codziennie płukaną, 9. Zaprzestanie podmian, itd... Jedyną rzeczą jaka się nie zmieniła jest skała, która jest w akwa od 6 miesięcy no i od 3 miesięcy mam w sumpie 250ml Sera Silikate Clear ale też było wypłukane przed wsadzeniem. Już sam nie wiem o co kaman. Jedyne co mogę jeszcze zrobić to wyjąć skałę włożyć do wiadra podłączyć napowietrzanie i zobaczyć co się stanie ze świeża solanką lub przełożyć ja do drugiego akwa gdzie mam ryby ale nie wiem czy się zmieści.
-
Witam Poniżej przedstawiam filmik, na którym widać w wodzie unoszące się chmury drobniuteńkiego pyłu mam z nim wielki problem gdyż nie mogę się go pozbyć już od 6 miesięcy. Poniżej zamieściłem opis co i jak się dokładnie działo. Link: Na załączonym filmiku najlepiej to widać w 1/3 wysokości od dna. A więc akwarium ok. 200 litrów w obiegu wystartowało 01.08.2015r. Sprzęt w akwa to odpieniacz DIY na pompie DC2000 z wirnikiem igiełkowym, pompa obiegowa DC3000, falowniki 2xWM4000, Lampa Kessil A360WE, dozownik Reefdoser Evo4, dolewka Lev.2, żywy piach 10l i filar ze skały syntetycznej AF, bakterie ProBioS, pożywka ProF, świeża solanka 80% AF reefsalt, 20% z poprzedniego zbiornika. Akwarium wystartowało parametry były początkowe po 2 tyg. dens=1024, temp=5, ph=8, kh=7,5, ca=430, mg=1280, no2=0, no3=5, po4=0 do akwarium po 6-7 tyg. trafiła parka Błazenków, babka Amblygobius, ślimaki, i kilkanaście szczepek korali. Sielanka nie trwała długo gdyż po 8 tyg. woda zaczęła z dnia na dzień mętnieć. Próbowałem z węglem, włókniną filtracyjną ale nic nie dawało rezultatu chmury pyłu ciągle się unosiły w wodzie. W międzyczasie wyjechałem na tydzień w góry po czym gdy wróciłem zastałem wszystko oblepione okrzemkami przez co straciłem większość korali jakie miałem w akwa do tego część z nich była obsypana piachem przez babkę. Wszystko to skłoniło mnie do restartu zbiornika, który nastąpił na początku października 2015r. Niestety żona nie chciała się pozbyć babki i eksmisje z akwarium dostał piach tak więc akwarium wystartowało bez podłoża z filarem syntetycznym i 100% świeżej solanki AF reefsalt + bakterie i pożywka. Po 3 tyg. parametry znowu podobne do poprzednich po raz kolejny brak objawów dojrzewania więc do akwa trafiają ryby i pozostałe korale które mi zostały. Woda kryształ od początku po czym znów po 6 tyg. woda jak wcześniej znów zrobiła się mętna i widać unoszące się chmury pyłu. W miedzy czasie po przeszukaniu kilku forum odnośnie pyłu w wodzie stosowania znów węgla, flizeliny (która defakto jest od startu wymieniana regularnie na nową) zaprzestania dozowania czegokolwiek do akwarium (ca, mg, sbs) dowiedziałem się że może to być zakwit bakteryjny. Zakupiłem środek CoralSnow i dodałem do akwarium w zalecanej dawce i odczekałem zalecany okres ale t nic nie dało. Wobec powyższego znów byłem zmuszony zrobić restart zbiornika i 17.01.2016r akwarium po dokładnym czyszczeniu znów wystartowało od nowa. Setup jak wcześniej tylko za namową żony do akwarium trafiła cienka warstwa suchego drobnego żwirku koralowego oczywiście wygotowanego i wypłukanego kilkanaście razy aby był idealnie czyściutki i nie brudził wody w razie czego. Świeża solanka 100% na soli j/w żadnych bakterii absolutnie nic nie dozowane do akwa woda kryształ parametry jak w stopce bez żadnych żyjątek ryby w drugim akwa aż tu co po 3 tyg. znów woda mętna i unoszące się chmury pyłu, który bierze się już nie wiem z czego czy ktoś z Was może się z czymś takim spotkał ??? Po pewnych przemyśleniach dochodzę do jednego wniosku: albo to syntetyczna skała coś puszcza do wody lub sól. Ale biorąc pod uwagę że mam drugie akwarium i na tej samej soli robię podmianki i tam woda od zawsze jak tylko je zalewam jest kryształ to sól odpada. Po za tym sól kupowałem 3 razy po 10l z rożnych partii a efekt w akwa ten sam zawsze. Tak więc wydaje mi się że to może ta skała trafiła mi się jakaś felerna i po pewnym czasie coś oddaje do wody muszę zobaczyć czy gdzieś w pobliżu można oddać wodę dobadania i wtedy się przekonam co w niej jest.
-
Ja nad kostkę 60x50x50h wybrałem model A360WE gdyż wydawało mi się że jednak te 40W w A160WE może być za mało a 90W to już starczy i w sumie świece na max 80% światła jest naprawdę sporo a z kontrolerem wschody i zachody bajka.
-
UPDATE w 1 poście
-
Witam Ja miałem to samo po starcie akwa 200l (sucha skała, żywy piach, świeża solanka 80%) woda kryształ przez 1-1,5 miesiąca po czym bum woda mętna unosiły się w niej jakby chmury białego pyłu (nie drobinek) walczyłem z tym 6 miesięcy przestałem absolutnie dozować bakterie, pierwiastki, pokarmy w płynach, do akwa doszedł filtr z gąbką czyszczoną codziennie, flizelina pomiędzy przegrodami w sumpie odpieniacz na maxa, preparat na klarowanie wody i NIC w końcu odpuściłem (w międzyczasie byłem na wyjeździe i jeszcze akwa dopadła plaga okrzemek przez co starciłem wszystkie korale które miałem). Wszystko wyczyściłem żywy piach zmieniłem na żwirek( w razie gdyby babka miała piachem żucać po całym akwa), cała świeża solanka zero dozowania bakterii jedynie 15l wody z drugiego akwa w którym trzymam ryby i zobaczymy jak będzie teraz, chociaż już widzę różnicę bo jeszcze tak klarownej wody nie miałem ale to dopiero 3-tydzień. Zapomniałem napisac że parametry w akwa utrzymywały się na stalym poziomie: temp=25, ph=8, kh=7,5-8, ca=430, mg=1280, no2=0, no3=5, po4=0, dens=1024 podmiany co 2-tyg 10%, przez ostatnie 3miesiace węgiel w sumpie wymieniany co 2-tyg, w międzyczsie wymienione zostało 70% wody na świeżą i też nic to nie pomogło chyba ze biorąc poprawę na 3 dni dobrym znakiem. Tak więc myślę że mógł to byc zakwit bakteryjny aczkolwiek podawane były bakterie i pożywka AF według wskazań 2 krople na 200l a w sumie dodam jeszcze ze dojrzewania praktycznie nie było parametry w/w ustabilizowały się po 3-4 tyg. Nie próbowałem w zasadzie tylko ozonu i lampy UV mozliwe ze to by pomogło ale po starcie korali i tak nie miałem chęci inwestować w lampę. Pozdrawiam i życzę poprawy.
-
Bump
-
Bump
-
Bump update w pierwszym poście.
-
bump
-
Bump
-
Bump
-
Bump
-
Ja mam 60x50x50 na szafce zrobionej z płyty lakierowanej podwójna płyta na blat i jest ok. Jedyne co mogę doradzić to szafkę zrobić na co najmniej h=85cm + ewentualne nóżki. Ja zrobiłem szafkę h=75cm + nóżki 6cm i jest za mało miejsca.
-
Bump
-
UPDATE w pierwszym poście.
-
Bump - UPDATE w pierwszym poście.
-
Loctite 454 20g ja uzywam takiego czegoś bo mam do niego dostęp
-
Bump
-
A ja powiem tak, że u mnie w 43l cotygodniowe podmianki 10% nie wystarczały i lałem normalnie Kh (25ml), Ca (26ml), Mg (60ml) w ilosciach niezbednych do zachowania praktycznie stałych parametrów PH=8, Kh=8, Ca=440, Mg=1250. W zbiorniku były korale: 1 x Caulastrea (ok 30 mordek), 3 x Montipory, 2 x Acropora, 1 x Seriatopora, 2 x Sinularia, 1 x Clavularia, 1 x Ukwiał, kilka ślimaków (ok 10szt), 1 x krab Mitrax itp. Oczywiscie nie lalem tego od początku aleod momentu kiedy zauważyłem że parametry spoadaja najpierw lałem znacznie mniej aż finalnie jak wyżej. Tak więc nie zgodzę się, że trzymajac w małym baniaku LPS'y i SPS'y same podmianki wystarczą do utrzymania Kh, Ca, Mg no chyba że No2, No3 Po4, które mierzone Salifertem zawsze były równe ZERO. Zbiornik prowadzony był na soli IO przez pierwsze 2 miesiące poczym IO zastąpiłem na stałe AF Reef Salt. Jeżeli chodzi o koszty stosowania ballinga w takim akwa powiem że kupiłem 1,5 roku temu puszke Ca, Mg, KH z AF i do dziś nawet połowy z niej nie złużyłem no może po za MG bo została 1/3 puszki. Czyli wydane 100PLN na 2-2,5 roku to chyba nieznaczny koszt.
-
Nie lepiej kupić osobno za ok. 800PLN dwa urządzenia (nie zajmuja więcej miejsca) a reszte kasy wydać na korale, ryby czy lepszą lampę niż wydac ok 1800PLN za gadżeciarski dozownik z dolewką przecież to urządzenie ma tylko dozować i dolewać wody??? Ale to oczywiscie moje doznanie.
-
Mam EVO 4 od ponad miesiąca jak na razie sie sprawuje idealnie sprawdzałem ilości dozowanych płynów i jest ok a tak jak pisałem obsługa prosta fakt jest to nowy model na rynku tak więc za dużo nie da się powiedzieć na tą chwilę ale wg mnie za tą cenę to spox a firma tez jest dobra. Po za tym według mnie płacić tak jak za 5Kore 1200+ za urządzenie które dolewa płyn i może dolewać wodę to wole zapłacić 1/3 ceny za oba urządzenia osobne niż wywalić prawie 2000PLN no chyba że bym miał full kasy na wydanie. Po za tym program na PC czy BT po co kilka kliknięć i mam dawki zmienione nie wiem czy trwa to 30sec.