popdok
Klubowicz-
Liczba zawartości
90 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez popdok
-
Ja tam słodkowodne wspominam lżej, mniej obowiązków. W morszczaku sama podmianka to już operacja, do tego testy i wiecznie dojrzewająca woda, w której z bardzo wielu powodów mogą zacząć wariować parametry; szorowanie szyb to już inna historia. Każdy przez to przechodził, wiem. Kryzysy pewnie też wielu przeżywało.
-
ok, zakumałem dzięki
-
Nie zlikwidowałem, ale czasami dostaję piany większej niż potrafi wywalić mój odpieniacz i zastanawiam się, czy to już objaw jakiegoś przesilenia.
-
Kobitka jest od dzisiaj. Od paru godzin już jej kompletnie nie widzę a oba samce nazbyt intensywnie patrolują skałę. Mam nadzieję, że samica nie padła i jutro wypłynie ze skały.
-
Witam mam dość nietypowe pytanie, jakie są objawy przesilenia związanego z posiadaniem akwarium morskiego? Czyli co może sugerować, że to hobby nie jest dobrym pomysłem? Czy kogoś już też szlag trafiał z ciągłym zajmowaniem się akwarium (w odniesieniu do niewymagających baniaków słodkowodnych)?
-
Witam, gdzie zakłada się taką skarpetę filtracyjną? Nie mam sumpa, jedynie kubeł, pompy cyrkulacyjne i odpieniacz wewnętrzny - gdzie najlepiej to założyć?
-
Spokojnie, ja wsadziłem nawet do baniaka stary filtr wewnętrzny (taki z akwarium słodkowodnego) i po 4 dniach miałem kryształ. Pompy włącz by wydmuchały ten drobny pył ze skały, bo jak po przerwie z cyrkulacją i opadnięciu chmury piaskowej włączysz na nowo cyrkulację, to będziesz miał mleko w wodzie od nowa.
-
Pompa cała, więc nic z niej nie syfi do wody. Toż wiem, że to nie osad, bo ryba by tego nie jadła jak skrobię szybę to odchodzi z niej jak warstwa pyłu, osadu itp.
-
No ok, ale co szczególnie może jej smakować? Artemia? Coś z sekstetu morskiego? Czy wszystko jedno?
-
Ale jazda z tym osadem. No to muszę jeszcze sprawdzić pompkę Ten osad, glon, okrzemki (już sam nie wiem co to jest) zjada z szyby Salarias fasciatus (widzę na szybie odciski jego paszczy), gdyby mu nie smakowało, to by nie jadł (i pewnie padł po kilku dniach).
-
Sory za pytanie, ale akurat czytałem ten wątek i mnie to trochę poruszyło Jak trzeba dokarmiać Caulastrea? Wrzucać jej trochę mrożonki co jakiś czas? Jeśli tak to jakiej? A jeśli wrzucać to gdzie? Do każdej gębki oddzielnie?
-
A widziałeś film "Kokon"? Możesz kręcić drugą część pt. "Zemsta kokonów".
-
A co powiecie o Reef Crystals, bo gdzieś tutaj na forum czytałem dyskusję na temat soli i niektórzy woleli zamiast Instant Ocean właśnie Reef Crystals. Czy Reef Crystals to też uboga sól? Ja na początek kupiłem i używam Tropic Marine Pro-Reef, bo tak mi doradzili w sklepie (by właśnie taką kupić na początek do baniaka). P.S. ten mój syf na szybach to w końcu jest glon czy okrzemki?
-
Wodę po RODI jeśli chodzi o NO3 i PO4 mam dobrą, bo wynik dla obu = 0 (jaki jeszcze test trzeba zrobić wodzie RODI by móc odpowiedzieć na pytanie: jaką masz wodę RODI? - pytam bo nie wiem). Testu na krzemiany jeszcze nie mam i spokojnie nie zamierzam nic na razie lać do baniaka, ani wódki ani wsadzać usuwaczy krzemianów. Chcę podmianami i eliminacją błędów przy karmieniu (a więc przekarmiałem trochę) w sposób naturalny obniżyć NO3 - to na początek. W tej chwili w baniaku poziom PO4<0,1, więc udało się to zbić, pozostało mi obniżenie NO3. Odpieniacz mam o wydajności 200l/h i jest to odpieniacz wewnętrzny BlauScuma 0635. P.S. poradę potrzebuje: co to jest uboga sól i jaką polecacie?
-
Czyli bez używania salikatEX do usuwania krzemianów wystarczy podnieść pH dolewki i ten syf padnie? Tylko, że tego syfu robi się więcej w dzień w czasie świecenia, niż po nocy. Czy mogę zapytać a co ma wspólnego pH dolewki do tego czegoś na szybie (kolega Mojlzesz załatwił sprawę obniżając krzemiany)? Dolewka RODI u mnie to ok.5l na tydzień (mam pokrywę i tak szybko woda nie paruje).
-
No przecież rafa koralowa tętni życiem, wszystko rośnie na potęgę i nie ma w tym umiaru. Przy sprzyjających warunkach chyba wszystko w solniczce powinno się rozrastać bez umiaru. Z tego co piszecie, to chyba większość popularniejszych korali zarasta baniaki. No ale tak ma być, bo to rafa
-
Ja mam jedną i do tej pory myślałem, że siedzi w skale, bo Pictichromis ją przegania (kilka razy widziałem, jak ją goni niemiłosiernie). Teraz mam Pictichromisa na etapie eksmisji a po N.m. ani śladu, siedzi w skale. Garbiki i nemo mają ją gdzieś. Nie wiem jak ona w tej skale daje radę, bo tam buszują wężowidła i wieloszczety, no ale jakoś żyje, bo wypływa na jedzenie. Skoro u większości siedzi w skale to ja tylko potwierdzam to zachowanie. Widziałem w jednym dużym baniaku taką N.m. i pięknie pływała w dzień po akwarium, więc nie wiem o co kaman z tą rybą.
-
Sorry Walker, gdzieś przeoczyłem ten post. Zmierzyłem pH wody RODI i mam 6, pH w baniaku = 8.
-
Poczytałem o tym i kurcze ponoć po zastosowaniu mocno leci kh w dół..nie da się jakoś naturalnie obniżyć krzemianów?
-
no zgadza się, u mnie siedzi to tylko na szybie, na skale nie widzę (bo może jest tego mniej), piach czysty
-
ta brązowa (rdzawa) warstwa po zeskrobaniu unosi się jak taka delikatna mgiełka, chmura dymu i zauważyłem, że gdy chodzi cyrkulacja to po chwili na oczyszczonej szybie znowu jest ten brązowy/rdzawy osad, tak jakby krążąc w wodzie znowu osiadał na szkle...czy to są okrzemki?
-
Ja mam rachunki na poziomie 200(lato)-300(zima)zł/2mc, po założeniu baniaka pierwszy rachunek przyszedł nawet niższy niż zwykle no ale były wakacje i wyjazdy, więc mniej prądu zeszło. Co by nie pisać to przecież jedno jest pewne: ZA PRĄD PŁACIMY STANOWCZO ZA DUŻO! Kropka. Przy obecnych zdobyczach nauki, technologiach (głównie w postaci wykupionych patentów przez wielkie koncerny, które wrzucają je do szuflady, zamiast poprawiać ludziom byt na planecie) powinniśmy płacić za prąd, gaz itp. grosze.
-
No mój też w trakcie "niepełnej pełni" w nocy z soboty na niedzielę rozpoczął podział. Rozciągnął się maksymalnie na skałach i około północy trach na dwie części. Pierwszy raz to widziałem, bo baniak mam dopiero parę miesięcy. Z pewnością są organizmy, które w sytuacji zagrożenia rozrzucają swoje "przetrwalniki" dla ochrony własnego gatunku, ale są to już gotowe jaja, zarodniki itp., podział to dłuższy proces (poza bakteriami) i raczej byłby zagrożeniem, a nie ratunkiem.
-
Sprawa była złożona. Zauważyłem, że często ryba wpływa do środka drugiej pompy cyrkulacyjnej (uruchamiam ją czasami, przez większość czasu jest nieużywana). Pułapkę zrobiłem z butelki 0,2l, odciąłem gwint z większym kawałkiem plastiku, odwróciłem i umieściłem w reszcie butelki tak, by otwór zwężając się do środka zmusił rybę do wpłynięcia dalej. Po wpłynięciu ryba ma utrudniony wypływ, bo musi trafić w światło otworu z gwintem, a to już nie jest takie proste. Po wrzuceniu (na oczach ofiary) kawałka jedzenia ryba zakumała, że w środku jest papu, ale była cholernie ostrożna i miała w d... pułapkę. Przysunąłem pułapkę blisko pompy, do której wpływała co jakiś czas...trochę poczekałem i jak była zajęta czymś w środku pompy to szybko dosunąłem pułapkę do pompy zamykając tym samym możliwość ucieczki (akurat średnica obciętej butelki idealnie pasowała do średnicy pompy). Ryba dostała świra, ale nie chciała wpłynąć do środka butelki, gdy była poza pompą na chwilę uruchomiłem wiatrak, który pomógł rybie dostać się do środka butelki W ten sposób udało się przechytrzyć cwaną rybcię. Teraz czeka odizolowana na nowy dom.
-
Trafiony zatopiony. U mnie poskutkowała złożona strategia: pułapka + miejsce częstych wizyt ryby.