-
Liczba zawartości
720 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez felek
-
-
Na start od 0 po moich doświadczeniach sucha skała jest bardzo dobra , piasek jeśli nie chcesz wydawać kupę kasy na ,,nowy'' żywy to dokup jeszcze z worek suchego i poproś jakiegoś morszczaka z okolicy o ściągnięcię garści/dwóch ze swojego baniaka piasku i po delikatnym przepłukaniu w solance wymieszaj z suchym w akwarium. Na start jakieś fajne bakterie , tyle tego w tej chwili że ciężko konkretnego polecić . Ja swoje oba zbiorniki startowałem na ampułkach biodigest. Czy przyspieszyły dojżewanie ? Nie wiem
Na pewno nie zaszkodziły. Przy drugim akwarium przez długi okres czasu bardzo mało pchałem ręce do akwarium i w moim odczuciu uspokoiło to dojrzewanie .
Z koralami zobaczysz sam jak to będzie kiedy wejdziesz do akwarystycznego i nie będziesz mógł oderwać nosa od szyby z pięknymi cukierasami... Miękasy takie jak xenia/clavularia/briareum zasiedlą Ci skałę i nie pozbędziesz się już ich z niej więc musisz to brać pod uwagę przy obsadzaniu skały.
A z ukwiałem to faktycznie możesz mieć problem z chodzeniem -w takim szkiełku ciężko ustawić cyrkulację . Jeśli dokupisz drugą cyrkulację powinno się to już normalniej ogarnąć
Co do ryb to zależy jakie wybierzesz. Jeśli np. część z nich to zwierzęta denne (np. jak mam w tej chwili escenius bicolor i plectranthias inermis) , chowają się w skałach nie będą przeszkadzać tym pływającym w toni wodnej . Kupując ryby które rosną do większych rozmiarów (np. młode pokolce) też się nie musisz martwić pod warunkiem że za pół roku/rok odsprzedasz gagatka do większego szkła . Mandaryna myślę że da się uchować w takim szkle ale dopiero w dojrzałym systemie z dużą ilością żarcia ( jak będziesz widział że skałą w nocy się rusza...) , pomoże to w przestawieniu go na mrożonki których niestety będzie wymagał często i w dużych ilościach (podchodzi do pokarmu bardzo powoli i w międzyczasie podczas karmienia inne ryby wszystko mu zjedzą )
Nad porcelanką bym się zastanowił bo potrzebuje sporo piasku żeby móc się spokojnie wyżywić
Jeśli nie planujesz doktorka to pomyślałbym nad krewetką czyszczącą żeby mieć jednak jakieś mikro zaplecze medyczne .
-
No to mamy już koniec października a w szkiełku wszystko ładnie się kręci tfu,tfu...
Kupiłem mitraxa ale nie jest zainteresowany valonia - odsysam ją i jest jej nie wiele
Montipory strasznie szybko rosną a dzisiaj częściowo ustąpiły miejsca trochę bardziej kolorowym badylom
A tym samym główne założenie ,,na miękko'' legło w gruzach co wcale nie oznacza że się przez to smucę
Niestety tym samym brakuje mi już miejsca w akwarium a większego raczej prędko nie będzie . Za tym idzie też problem z anthielią która rośnie w oczach i z którą mogę sobie poradzić chyba tylko pozbywając się całej skałki na której się znajduje . Trzeba coś szybko wykombinować bo zadusi mi acry .
To teraz dla odmiany od słabej jakości zdjęć słabej jakości filmik
Towarzystwo jeszcze trochę oślinione po dzisiejszych bojach ale wszystkie w zasadzie ładnie polipują
P.S w akwarium wylądowała też ostryga - dorwałem świeżą w supermarkecie i sobie żyje
-
CytujObiecuję całą serię jak tylko dokończę walkę z glonami ;-)
Oj tam...
Pokaż co masz , każdy zbiornik przechodzi swoje lepsze i gorsze chwile
A z tego co widziałem na żywo, zupełnie nie masz czego się wstydzić
PS. Bardzo żwawe i może trochę przewymiarowane zakupy też wszyscy zrozumieją - bo kto by nie był w nich zakochany...
-
A jak z nią walczyć? Odsysanie podczas podmian ?
-
Żeby nie było że projekt umarł
Woda kręci się już prawie 4 miesiące :-) Do tej pory obyło się bez większych przygód . Cyjano zniknęło , skała jest zasadniczo czysta . Niestety ostatnio zauważyłem kilka ognisk valoni - staram się nie ruszać bo nie rozrasta się bardzo. Cały czas leje ballinga , w panelu wisi skarpeta z węglem , i co tydzień leje bakterie microbe-lift. Ogólnie cały okres dojrzewania akwarium nie było bardzo niepokojone moją ingerencją - prosty powód ; brak czasu .Jak widać wyszło to na dobre.
Podmiany robię de facto od miesiąca , niby parametry były ok ale 3 miesiące bez podmian to jednak trochę długo. Bałem się o wysyp glonów czy powrót cyjano ale jest na razie spokój.
Dorobiłem się ostatnio korony bo przy wysokim poziomie wody i braku wzmocnień wokół , wyskakiwały mi ryby... Straciłem tak dwa błazny i mandaryna :-( Aktualnie poza krewetką czyszczącą , dwoma krewetkami bałtyckimi są jeszcze escenius bicolor i plectranthias inermis. Piękne ryby ale oczywiście obie siedzą w skale więc myślę teraz o czymś małym i ruchliwym, widocznym na co dzień. Karmię mało , toteż odpieniacz mało co wyrzuca , czasami korale dostają coralscaptiv-e . Świece 14h niebieskimi i w tym dochodzi 9h białe. Widać przyrosty, zwiększające się dawki balinga , kolorki też całkiem całkiem .
Zdjęcia dalej słabej jakości ale jak będzie coś więcej do pokazania postaram się o aparat
-
A no dziwne te miękasy bo wciągają kH i Ca jak głupie
Zrobiłem dzisiaj testy i w ciągu 10dni kH zjechało z 7 na 5.4 a Ca z 365 na 340 . Widać też jakieś tam przyrosty i oblewanie podstawek . Wszystko pięknie polipuje, w akwarium od zeszłego tygodnia parka małych błaznów z hodowli - mieszkają w montiporze
Jedna z krewetek nosi pod odwłokiem ikrę . Anthielia ma kilkanaście nowych polipów . Cyjano powoli znika i jest go coraz mniej dlatego wstrzymam się jeszcze trochę z podmianą wody bo znowu wylezie . Jest trochę glonów nitkowych dalej tylko na tej najwyższej skałce ale zmieniają kolor na bardziej blady więc może sobie pójdą.
Plan na następne 3 dni to ustalić dawkowanie balinga bo wyjeżdżam na 2 tygodnie - mam nadzieję że nie będzie w między czasie niespodzianek
Testy z dzisiaj :
NO3-0
PO4-0,03
kH-5.4
Ca-340
-
20W to jednak trochę mało jak na 80l nawet z miękasami
-
Po co panel na zewnątrz ? Robisz dłuższe szkło i wygradzasz panel , tak musisz myśleć o jakimś pudełku przelewowym (a to też nie mały koszt ) i masz więsze bezpieczeństwo jak ci się coś przytka to przeleje Ci na zewnątrz a z panelem (robisz trochę niższą ściankę ) przeleję się nad nią i wróci do panela
Jak zewnętrzne to już nie będzie panel tylko sump
-
No nie wiem czy ta kaskada z żywicą to dobry pomysł i czy wyjdzie taniej . Po pierwsze jak będziesz wlewał kranówke do akwarium to zanim żywica wszystko przefiltruje to okrzemki zdążą się już pożywić a po drugie taką żywicę będziesz musiał wymieniać co 2 tygodnie jak nie częściej bo nie będzie spełniać swojego zadania ( nie wchłonie więcej ) I czy to Ci wyjdzie taniej niż zestaw osmozy za 120zł z aledrogo to nie wiem . Sump Ci nie potrzebny w takim mikrusie ale panel mógłbyś wydzielić, jakbyś jednak zdecydował się na jakiś odpieniacz to będziesz miał gdzie go schować i nie będzie szpecił zbiornika , upchniesz tam też grzałkę a pompa obiegowa będzie robić za dodatkową cyrkulację - będzie Ci ją łatwiej ustawić bo z jedną pompką ciężko osiągnąć zadowalający efekt. W panelu będziesz miał też miejsce na jakieś media filtracyjne czy wegięl albo absorbebry w razie potrzeby - a pończochy z wkładem wiszące na szybie do uroczych nie należą
-
Woda kręci się już miesiąc :-)
Od zeszłęgo tygodnia w akwarium przybyło trochę korali... .W sumie to robi się już ciasno , nie doceniałem tak bardzo wielkości poprzedniego szkiełka
Wyszło też na ,,trochę'' bardziej twardo niż planowałem ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby więc cóż miałem zrobić
Doszła w między czasie krewetka czyszcząca i poza montiporami i hystrixem trochę szczepek miękasów.
Po ampułkach Biodigest przechodzę na Microbe-lift. Cyjano ostatnio trochę więcej zapewne przez to że przy aklimatyzacji zwierzaków musiałem dolać świeżej solanki . Glonów nitkowych jest jak na lekarstwo i mam nadzieję że tak zostanie , ciekawe bo pojawiają się tylko na dwóch kawałkach skały. Nie robiłem testów w tym tygodniu (do nadrobienia przez weekend) ale odpieniacz dalej nie pieni , jedynie po karmieniu - daje 2 razy dziennie 1/3 kostki krylu czy lasonogów . W panelu w skarpecie trochę węgla
Jedna z krewetek bałtyckich przeszła parę dni temu wylinkę więc chyba dobrze im u mnie
W tym tygodniu spodziewam się parki błaznów , dużo więcej to tu nie wejdzie ale jeszcze jakiś escenius bicolor , mandaryn albo plectranthias inermis albo babka symbiotyczna z krewetką więc wybór będzie ciężki...
Digitata ma trochę popalone końcówki przez transport bo leżała na talerzówce ale takto wszystkie pięknie polipują , zobaczymy jak to będzie z konsumpcją kh i ca , na początek raczej baling . Większa część korali już poklejona ale krab mi wszystko przestawia... Swoją drogą z moimi wielkimi łapami już teraz ciężko jest coś zrobić w tak mały szkiełku a co dopiero jak wszystko porośnie
Zdjęcia dalej marnej jakości
-
No to już prawie 3 tygodnie od zalania . Na początku było trochę okrzemków i zielonych glonów (tak szybko rosły że musiałem czyścić szyby 2 razy dziennie żeby coś zobaczyć ) ale już ich nie ma . Jest niewiele glonów nitkowych które pędzluje pustelnik i trochę cyjano ale się nim na razie nie przejmuje bo kiedyś minie .
Parametry co tydzień spadają , testy na wczoraj :
PO4-0,03
NO3-0,5
Nie ma amoniaku . Odpieniacz od prawie tygodnia już praktycznie nic nie pieni więc chyba oczyścił w miarę skałę z organiki.
W akwarium od tygodnia krab, anthielia i 3 palaemon elegans z Bałtyku (ładnie skubią glony , aklimatyzacja kropelkowa przez 3h ) . Skała zaczyna powoli się ruszać i przybywa kiełży i innego małego ustrojstwa - w sumie to nie tylko małego bo w nocy widziałem też wielkiego wieloszczeta z 30cm długości i grubości prawie palca... Narazie nie będę na niego polował. Co tydzień leję jedną ampułkę bakterii . Świece 10h na ful i 2/3h niebieskimi . Staram się nie moczyć bezsensownie rąk .
Skończyłem wylot pompy - jest trochę za mocna i grzebień mi nie nadąża z odbieraniem wody ... A przez to że jest dosyć wysoko wklejony nie mogę go obniżyć niżej żeby przelewało się górą (chyba muszę go ściąć na dole albo wymienić pompę na mniejszą ). Ustawienie cyrkulacji jest wyzwaniem tylko z jednym cyrkulatorem i obiegówką , cały czas wywiewa mi skądź piach . Muszę się jeszcze z tym pobawić .
Cały czas przeszkadzają mi również bąbelki powietrza z odpieniacza , waty nie mogę założyć na przegrodę w panelu bo za bardzo blokuje mi przepływ i woda nie nadąża spływać do pompy , muszę zrobić jakąś osłonkę na wylot prosto z odpieniacza . Na pewno zmniejszy się wtedy trochę jego moc ale i tak jest przewymiarowany. Do zrobienia zostaje jeszcze dolewka - dolewam ręcznie 3/4razy w ciągu dnia więc skoki zasolenia nie są takie duże .
Teraz tylko powoli zapełniać jakimś życiem
Zdjęcia z telefonu który wariuje przy LED...
-
No i się zapełnia , w takim tempie to na święta powinieneś myśleć już o większym
-
Godzinę temu, fresz33 napisał:To że nie będzie lampy to tylko lepiej dla dojrzewania. Kurde ludzie zrozumcie że na starcie kiedy niema koralowców światło jest nie potrzebne. Właśnie przez bezsensowne długie palenie światła pojawiają się glony itd. bo nie mają konkurencji w postaci koralowców. Dajcie namnożyć się bakteriom niech przerobią co muszą i później śmiało po 2tyg wkładajcie już koralowce. Warto dodać że lepiej też na starcie palić niebieskim światłem.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Czyli według Ciebie co ma zapoczątkować dojrzewanie ?? Czy wrzucanie suchej skały do beczek i kręcenie jej z bakteriami bez oświetlenia likwiduje dojrzewanie ? Nie, najwyżej je przyspiesza . Glony chcąc nie chcąc wyciągają z wody azotany i fosforany a bez nich muszą to zrobić tylko bakterie których ilość na początku jest niewielka i będzie się zwiększać jeszcze długo po skończeniu ,,dojrzewania'' .Bo po tym procesie jak wszyscy dobrze wiemy akwarium nie jest jeszcze stabilne , a każde nowe życie trzeba wprowadzać stopniowo aby system był w stanie się dostosować - ,,doprodukować'' bakterii
Wiem że glony wolą bardziej białe światło dlatego nie świece białymi cały czas , te 8h pali się wszystko i kolejne 4h tylko niebieskie
Również jestem za szybkim wprowadzaniem koralowców
-
Przygody na starcie jak zawsze...
Nie wiedzieć czemu dzisiaj przelał mi odpieniacz, niby nic strasznego ale żeby ustawić go na odpowiedniej wysokości umieściłem chwilowo pod podstawą plastikowe opakowanie od jakichś lodów czy sałatki . Kubek w odpieniaczu jest całkiem spory a wypełniony po brzegi razem z body trochę waży . Przez ten nacisk , plastikowa podstawka zgięła się a odpieniacz przechylił oczywiście na zewnętrzną stronę szkła... Ubyło jakieś 5l wody bo pompa cały czas pracowała . Nie było by tragedii gdyby nie to że woda ściekając po stelażu zrobiła sobie nieckę z dolnej ramki stelaża w której leżał zasilacz do lampy . Poziom wody osiągnął stan krytyczny idealnie w momencie kiedy podszedłem do akwarium i chwytałem za kabel od zasilacza żeby go odłączyć . Niestey było już za późno bo w tej samej chwili doszło do zwarcia... To się nazywa szczęście
Jutro po południu pojadę po nowy zasilacz , na szczęście to tylko 80zł straty , mam nadzieję że te parę godzin bez lampy nie zaburzy cyklu dojrzewania - dzisiaj widać już wyraźnie zielone glony i osad na szybach.
Ps. podstawka z akrylu już sklejona
-
No to teraz do pełni szczęścia brakuje tylko zdjęcia całości
-
Dnia 19.05.2017 o 18:12, dari_a napisał:Liczę jednak na LPS/SPS ;-)
Raczej nie
Są piękne ale wymagające i szkoda mi nerwów na nie
Wszystko kręci się już 6 dzień , dopiero dzisiaj zauważyłem delikatne okrzemki na szybach i mikroskopijny meszek na skalę . Świece po 8 godzin na 100% i kolejne 4 h na 50% . W poniedziałek robiłem testy na PO4 = 0.06 i NO3 =5/10 .Swoją drogą dalej nie lubię tego testu Saiferta na NO3 , kolorki się zlewają
Tak na marginesie woda którą dostałem na start była wyzerowana .
Puki co nie robie więcej testów bo i tak na tym etapie są bez sensu
Odpieniacz nawet coś tam pieni , regulacja jest bajka w porównaniu do Whiteskima ale martwi mnie że pompka nie zasysa sama powietrza po włączeniu do prądu , trzeba jej pomóc i dmuchnac w wężyk . Chwilowe braki prądu się zdążają i może to być kłopotliwe .
Ciekawi mnie też że tym razem już na początku wywala czarną smołe a przy poprzednim starcie prawie nic nie pienil . Za pewne jest to spowodowane syfem i szeroko pojeta organika uwięzioną w ususzonej skale.
Narazie jak widać na zdjęciu powrót jest na tym wężu z tyłu po prawej - nie miałem kolanek do wyprowadzenia tego rozsądnie wiec musze to niedługo poprawić . Dodatkowo sama pompa jest trochę za mocna (taka miałem w garażu , jakiś atman , chyba ponad 3000l/h) i grzebień nie wyrabia z przyjmowaniem wody . Na tę chwilę nie przeszkadza później pomyślę o słabszej pompie
-
No to się kręci
Szybka akcja dzisiaj rano i zalane w całości woda z działającego zbiornika
Dzieki za wode Raffy14
Razem z wodą dostałem troszkę piasku i sufku z dna z drobnym życiem
Skała wypłukana w RO i moczyla się przez noc
Świecenie zaczynam od 5h dziennie
Na start poszła ampulka biodigest
-
8 godzin temu, maciej01 napisał:Tylko dlaczego sucha?
Głównie chyba dlatego że nie przyniosę w niej żadnych niepożądanych gości(przynajmniej na początku ) , łatwo się ją ustawia i można sobie próbować na sucho , jest na prawdę lekka i mam pewność że to nie beton co przy żywej porośniętej algami itp. nie było by do końca pewne no i jeszcze cena
Mam dobre wspomnienia z sucha skalą z poprzedniego zbiornika wiec czemu i teraz nie może się udać. Pewnie będzie zielono ale to minie a mi się nigdzie nie spieszy
-
Cześć
Długo nie wytrzymałem bez słonej wody i od dłuższego czasu chodziło mi to po głowie... Poprzednim razem było to
a tym razem będzie coś kapkę mniejszego i raczej miękasowego - zawsze podobał mi się ruch w akwarium a przy sps nie mogłem sobie na to za bardzo pozwolić , xenia , briareum czy zoasy na głównej skale odpadały więc teraz będzie ich sporo :-)
Sprzęt :
akwarium : full opti white 10mm , 70x46x46 , trzystronne czyli takie o jakim marzyłem , wkleiłem panel trzykomorowy (odpieniacz, siporax, powrót) na krótszym boku o szerokości 15cm
stelaż : drewniany z belek 80x80 jakie znalazłem w garażu , poskręcane solidnie wkrętami ciesielskimi i kątownikami , blat ze sklejki wodoodpornej, pomalowane farbą akrylową pod kolor mebli . Stelaż wysoki bo na ponad 100cm wysokości czyli idealnie pod prawie 2 metrowego drągala i do oglądania z pozycji siedzącej
oświetlenie: Pacific Sun BP 90W , sporo z nią miałem przygód bo kupiłem na olx jako sprawną a okazało się że walnięty był zasilacz i miałem do wymiany kilkanaście diod ( oczywiście poszły UV ) . Jest to stary model i w serwisie odmówili mi naprawy bo jest strasznie kłopotliwa (kable , dokładnie 30szt , zasilające obwody diod są przełożone przez nawiercone dziury w radiatorze i były zaklejone na sylikon i jedynym sposobem było wszystko poucinać i powymieniać kable na nowe , parę ładnych godzin pracy ale działa już jak należy , dołożyłem kilka więcej dioid uv parę czerwonych i zielonych )
cyrkulacja : na razie jest tunze 6025 zobaczymy czy wystarczy jak nie , to się dołoży drugą albo model mniejszą
obieg : na start new jet 1200 , pewnie wymienię na coś mocniejszego , rozwiąże to problem ewentualnie za małej cyrkulacji
odpieniacz diy na pompie aquela 1000l/h
grzałka aquel gold 100W
dolewka grawitacyjna
sucha skała Pukani , kupiłem dzisiaj 8kg ale weszło maks 6kg , skała jest na prawdę lekka
suchy piach koralowy aqua medic
Tak jak pisałem na początku, będzie na miękko co daje mi większy bufor bezpieczeństwa i mniej stresu niż przy SPS którego poprzedni zbiornik przyniósł mi całkiem sporo . W zasadzie to można już zalewać , zbieram wodę na opłukanie skał i czekam na wodę z podmiany na start (jak się uda to prawie całość na żywej wodzie) . Na start pójdą bakterie BioDigest z którymi zaczynałem poprzednim razem . Będzie to drugie moje podejście i kompletowanie całego sprzętu poszło mi dużo łatwiej , mam nadzieje że z prowadzeniem będzie podobnie .
Trzymajcie kciuki
-
Bajka :-)
-
Mega zdjęcia
Ale pokaż no te nowe twarde cukierasy...
-
mam znajomego, ktory tez trzyma ostryge.. juz ponad 2 lata ja ma
To jest tridacna ...
-
Dodam ze nie wszystkie Euphyllie mają się zle tylko 3 sztuki
Euphyllie ogólnie nie są specjalnie wrażliwe na wahania parametrów ale nie wszystkie lubią wyjałowioną wodę . Piszesz że NO3 - 0 , phosguard w filtrze więc pewnie PO4 też bliskie zeru .
Przy moich euphylliach zauważyłem ogromną zależność pomiędzy poziomem PO4 i stopniem napompowania - glabarescens lubi czystą wodę jak pod spsy (przy PO4 > 0,20-25 zaczynała grymasić ) co ciekawe paraancora dokładnie odwrotnie (kiedy PO4 spadło poniżej 0,20 przestawała się pompować , natomiast polipowała do granic możliwości np. w PO4 - 1,2 - taki poziom fosforanów wynikał z felernej skały oddającej je do wody ). Paraancory miałem 2szt. i zawsze reagowały tak samo .
Cyrkulacja raczej nie miała wpływu - w 432l miałem jakieś 25tys l/h więc nie mało .
Korale powinno karmić się co 2-3 dni. Raz na tydzień to trochę mało.
Na początek proponuję zmierzyć PO4, i jeśli masz możliwość to jakimś fotometrem - salifert na PO4 jest do niczego ( taki wyjątek od reguły... )
-
No, to przebrnąłem przez cały tekst . Jestem pod ogromnym wrażeniem profesjonalnego podejścia do testu i pracy jaką w niego włożyliście.
Wyniki dają trochę do myślenia. Gratulacje dla naszego rodzimego producenta ! Sól AF wydaje się być chyba najbardziej optymalna/uniwersalna . Szkoda że IO zmieniło się na gorsze.
Każdy system jest inny i nie każdemu będzie pasowała dana sól - i właśnie dzięki takim testom będzie nam choć odrobinę łatwiej podejmować decyzje o doborze soli dla własnego awka !
Jaką firmę kurierską wybrać...
w Ogólny
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Jak chcecie wysłać cos dużego jak np. całe akwarium to polecam Raben . Oni wożą raczej tylko gabaryty i nie liczą sobie kosmicznych nadwyżek za niewymiarową paletę jak pozostałe topowe firmy