LukaSS

Dobrze że nie dołożyłeś skały, wkońcu to ma być akwarium a nie gruzowisko, korale by urosły i brakło by im szybko miejsca. Tak jest dobrze. Stelaża nie trzeba było robić, ja przy 250l miałem samą szafke z plyt i ani nie drgneła.

Od stycznia akwarium juz dawno nie powinno mieć glonów, wklej zdjęcia i podaj parametry wody. Kubełek sie nie nadaje w morskim, mozna poczytac dlaczego, odpieniacz jest do 200l nie do 400. Cyrkulacje to ja miałem mocniejszą w 250l a i tak była padaka i dołożyłem.Co do oświetlenia to jak nie planujesz SPS to wystarczy ale jeżeli myślisz o koralach twardych to trzeba dołożyć. Do tego robisz podmiany na bardzo bogatej soli, którą sie używa jak się ma las twardych, wzmaga to przyrost glonów. Nie wiem jak ktoś mógł wziąść pieniadze za "zaprojektowanie" czegoś takiego. Niestety taka prawda.

Wczoraj kleiłem koło 20 szczepek, do akwa wkładałem jak lekko stężał, nic się nie stało. Nie wiem co maja fosforany do ceresitu, predzej krzemiany mogą wzrosnąć.

OSB3 i OSB4 są odporne na wilgoć.

A ja mam wunderwaffe i apitasie mam tylko w sumpie. Wyciąganie skały w dojrzałym zbiorniku to jakieś nieporozumienie...

Na reefleksie to są głupoty popisane z litrażami , dla hepatusa jest napisane 2500l a mnóstwo osób go ma w duuuuużo mniejszych zbiornikach.

Sam to powinieneś wiedzieć po obserwacji zbiornika. Z tych informacji co podałeś to wg mnie IO powinna być Twoją docelową solą.

Rozwin myśl, ja używam czscika i nie mam rys. Przy piasku i powierzchni czyszcze ostrzem. Poza tym czyscik po czyszczeniu szyb plucze w czystej wodzie.

Navarchus zje wszystkie.

A jak się skonczą to pada z głodu i dlatego nie powinno się ich raczej kupować.

U mnie nie jadł apitasi przez pare tygodni, wkoncu mu coś się odmieniło i zjadł wszystką apitasie , wszystkie zoa a jak sie zabrał za LPS to wylądował w sumpie.

Rob napisz jak miałeś rozwązaną hydraulikę. Jak przeczytałem co się stało to ze strachu przetestowałem u mnie co by się stało gdybym zatkał rewizję, bo przez nią delikatnie też się woda sączy. U mnie jak woda poniesie się o centymetr to rośnie ciśnienie i powrót wyrabia z odebraniem.

Ją o żadnym pokahontas nie pisałem a Ty nadal nie potrafisz odppowiedziec na pytanie jak masz zabezpieczony dom. Nie wiem co ty chlopie jarasz...

A boksująca go nie atakuje? Moja ze starości chyba padła ale jak żyła to by takiego poszatkowała na stadko mniejszych i miała wyżerkę na pare dni .

Po Twoich wypowiedziach widzę że chyba Ci zrobił w główkę kuku ten Thor . Skoro jesteś taki pewny tych zabezpieczeń Twoich to napisz co tam masz a nie o jakiś Thorach piszesz. No chyba że nie masz nic na temat do napisania to nie offtopuj...

Dionizos jakie to masz w domu zabezpieczenie?

Ja na hance mam zawsze powtarzalne pomiary, regentow trefnych nigdy nie miałem. Ogólnie żadnych problemów.

Zresztą co tam nadal uważaj ze esy Cie ochronią ,jak to się mówi mów do d*py a d*pa cię os*a. EDIT Niech się wypowie jakiś elektryk i wyjaśni jakie powinno być zabezpieczenie bo przez takie osoby jak Dionizos ludzie moga byc w nieswadomości zagrożenia.

Ben sage jeżeli chcesz wiedzieć to przed piorunem nie chroni bezpiecznik, on ma inną funkcję, jeżeli chcesz miec zabezpieczenie musisz miec potrójny system zabezpieczen z pretem wbitym na kilka-kilkanascie metrow wbitym w ziemie (zależnie od pomiarów)i odgromniki jednorazowegu użytku, masz takie?? 80% gospodarstw domowych nie ma... skoncz więc truć i zejdz na ziemie. Nawet najlepsze zabezpieczenie nie daje pewności a Ty takie dyrdymały opisujesz, sieć jest zabezpieczona ale wszystko zależy gdzie piorun uderzy. Dokształć sie pogadaj z elektrykiem a sam się dowiesz a puki nic o tym nie wiesz to nie pisz głupot....

Efekty takiego uderzenia jak opisał Sygen widziałem, wszystko usmolone, to że Ty Dionizosie nie wierzysz w takie rzeczy to Twoja sprawa, świadczy to o tym że jeszcze mało w życiu widziałeś. Snujesz teorie że jest to niegroźne a nie podpierasz tego żadnymi faktami. Są oczywiście zabezpieczenia sieci przeciwko piorunom ale podejrzewam że większość ich nie ma. Co do mojego rutera to oczywiście też nie widząc go wiesz że to nie burza go spaliła, super fachura z ciebie, z fusów wróżysz? 2x się spalił i dwa razy podczas burzy to chyba o czyms świadczy, a że był na gwarancji to go oddałem, oczywiście nie pisząc o burzy i wymienili.

Ruter firmy linksys, spaliło go 2x w ciagu polowy roku, w obydwu przypadkach wymieniony na nowy gwarancyjnie. Sieć działała ale ADSL spalony. Jeden konkretny przykład już Ci napisałem, efekty widziałem na własne oczy, jak to się stało nie wiem. Chcesz więcej konkretów to wpisz sobie temat w google a zobaczysz ile jest takich przypadków.

@Ben Sage jeżeli uważasz że bezpiecznik chroni przed piorunem to się grubo mylisz . To co mówisz to tylko Twoje teorie, ja wiem co widziałem a pewnie wielu z nas słyszało o uszkodzeniach spowodowanych przez piorun i nikt mi nie wmówi że sieć jest w 100% zabezpieczona. Co do fali elektromagnetycznej to działa tylko na bardzo delikatną elektronikę, mi spaliło ruter dwa razy mimo odłączenia od sieci, był podłączony tylko kabel telekomunikacyjny, teraz rozłączam go całkiem .

Ciekawe rzeczy opowiadasz, albo miałeś coś nie tak z lampą. 4x24w=~100w 0,1x12x30x0,66=23,76zł/m Skoro za taką lampę powinieneś placić 24zł na miesiąc to skąd oszczędność 50zł po zmianie na 60cio watową

Ta.. szczególnie w zimie kiedy grzałka na okrągło jedzie , na t5 praktycznie cały rok mi się nie włącza, zresztą wentylatory też bo mam klime i stałą temperature w domu. Na 250l mieszczę się lekko w 150 zł.

A w sklepie miała wystawione polipy? Miejsca w którym teraz widać biały szkielet była tkanka? Jeżeli nie to koral już konał.