r_33

Wiesz co to chyba nie problem z tym doświetleniem (tak mi się wydaje). Ja swoje próbuję robić zwykłym kitowym obiektywem 18-55 i eos1000D + powiedzmy coś ala pierścienie pośrednie przy oświetleniu aquaela 2x11W i zdjęcia wychodzą mi tak: I wszystkie one na iso 200 - 400 1/30 - 1/10s Myślę, że poprostu musisz pokombinować z aparatem i ustawieniami.

Dzięki dzięki:) A jeszcze kilka słów co do akwarium. Muszę się podzielić z Wami moimi spostrzeżeniami. Otóż po tym jak jakiś czas temu zapomniałem dolewać wody i zasolenie wzrosło co wiązało się ze złym odbiorem przez korale i nie mając czasu jeździć po wode do sklepu akwarystcznego, zacząłem stosować wode z marketu. Zapewne to za krótki czas by zobaczyć co się będzie działo z akwarium, ale do tej pory idzie tylko do przodu. Przestał się pojawiać ten paskudny nalot na piachu jak i na szybach (szybę muszę czyścić teraz co tydzień a nie jak wcześniej co 3 dni). Korale też całkiem dobrze póki co reagują na tę wodę. Pozostałe zwierzęta też wyglądają dobrze - więc ta woda marketowa chyba nie taka zła. Zobaczymy co będzie się dziać za jakiś czas, nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca. A dokładniej to na takiej wodzie jadę: http://www.carrefour.pl/produkty/products/woda-demineralizowana-5-l

Kolejna aktualizacja. Nie wiem który to już tdzień ale chyba zbliżam się do 8 miesiąca. Akwarium ciągle powraca do najlepszego stanu. Twardziele żyją. Seriatopora nie zauważyłem by zanikała - chyba nawet powoli rośnie: Montipora też wraca do żywych - znów szkielet korala obrasta polipami: Pavonki też mają się dobrze: Miękkasy tez rosną: Zaginiona ricordea się odnalazła: Krewetka aktywna i krabik też: A tutaj jakieś chyba glony wapienne i gąbki: I na koniec widok na całe akwarium:

Witam. Zdjęcia nawet fajne ale jak na takie szkło co masz - myślę, że można dużo więcej osiągnąc. Ale widzę, że dopiero zaczynasz więc pewnie za jakiś czas szczęka mi opadnie jak zobaczę następne zdjęcia. Pozdrawiam

Moje ma niewiele ponad 7 miesięcy i jako tako przędzie. Były upadki i wzloty ale jakoś powoli do przodu. Strat zanotowałem niewiele (xenia podczas remontu padła i kawałeczki twardzieli padły ale odżyły hehe). Ja zamierzam osobiscie wyprzedzić Inmara w długości działania takiego zbiornika hehe. Od jakiegoś czasu jadę na wodzie z marketu (takiej do żelazek) i co mogę powiedzieć? Hmm - to, to że mniej syfu na szybach się osadza:) Póki co nie zamierzam zmieniać litrażu na większy - wystarcza mi to co mam. Tak jak pisali poprzednicy - najlepiej samemu spróbować. Pozdrawiam

Witam Rafał akwarium fajnie się zapowiada. Widzę też, że skałka ode mnie też ladnie sobie żyje:) I nie przejmuj się takimi uwagami od szanownych forumowiczów mnie je...li i j... nadal za te blazny w 30 litrach - mnie tak!! A np szanownego Inmara (nie wiem o co w tym chodzi - może o staż na forum - swoje trzeba oberwać czy coś innego - nie wiem) już nawet uwagi nie zwrócili o te błazny w 30l. I żeby nie było nic do Inmara nie mam i śledzę jego wątki i jestem pełen podziwu. Znalazło by się jeszczę kilka przykładów gdzie akwaria są np przerybione a ludzie tylko ochy i achy jakie to piękne. Na jednym z tematów ktoś zapytał się czy przypadkiem autor nie przerybił zbiornika. Autor odpowiedział, że tak zrobił to celowo - i czy ktoś tak go ganił za to? Same pochwały i zachwyty. Więc myślę sobie, że ten świat tak ma i trzeba pogodzić się z tym i robić swoje. Jak w prawdziwym świecie co wolno wojewodzie ...... Trzymam kciuki i będę obserwował temat. Pozdrawiam

Witam. To już chyba 7 miesiąc z działania zbiornika. Po ostatnim kryzysie, akwarium wychodzi na prostą - chyba:) Wszystko powoli wraca do siebie. Najwolniej do czasów świetności powraca montipora, która przez ok tydzień nie wypuszczała polipów (nawet zarosła glonem) ale po dwóch podmiankach wody zaczęła powoli znów je pokazywać. Oby do przodu nadal. Seriatopora bez większych zmian - polipuje ale do zielonego nadal jej daleko hehe Pavony to chyba najwytrwalsze korale u mnie:), bo po tym co u mnie przeszły nadal polipują i rosą to szacun dla nich (łamałem je sam już nie wiem ile razy).. Pozostałe korale miękkie żyją i też wracają do siebie. A grzybki powoli zaczynają być plagą - wszędzie na skałach da się je zaobsrwować. A capnella rośnie jak szalona: Ruróweczka też zyje jak i ryby kreweta i krabik: A na koniec całość: Pozdrawiam