-
Liczba zawartości
396 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
AMP obserwuje zawartość → Sprzedam sprzęt, chemię
-
Wie ktoś coś? Ciekawa sprawa przy dużych zbiornikach... ????
-
Zoasy robią tak, że nawet jak są na odseparowanej skałce i nie maja już gdzie rosnąć, to odczepiaja co jakiś czas jeden polip, który unosi sie w toni i jak trafi na odpowiednie miejsce, to przyczepia się i dalej rośnie... :/
-
[S][W-WA] Reef Max + Sprzęt po Likwidacji.
AMP odpowiedział marekdziubak → na temat → Archiwum Targowiska
Refraktometr wezmę z przesyłką w cenie, no chyba, że odbiór osobisty w Warszawie, albo lepiej w Piasecznie -
Nie wiem jaka jest u mnie konstrukcja podłogi, ale w bloku na 3 piętrze stoi u mnie zestaw, który waży tonę, albo lepiej... Wołałem nawet "Konstruktora"- nie wiem dokładnie, czy tak On się nazywa, ale gościu miał jakiś udział w projekcie i budowie bloku... Cytuje Gościa: "Nikt Panu tego nie podpisze, bo projekt bezpiecznie zakłada 150 kg/m2, a u Pana jest tona na 0,9 m2 . Pan stawia przy tej, albo przy tej ścianie (ściany nośne) i będzie dobrze...". Mówił też coś o jakichś odciągach, ale jak sobie to zobrazowałem, to wolałbym nie mieć akwarium :/, o płytach na pół pokoju rozkładających nacisk też gadał, ale zrywać panele??? Generalnie powiedział, żeby stawiać i się nie martwić, ale On tego nie mówił... Opowiadał też anegdotkę, jak na jakiejś budowie był inspektorem i na którymś tam piętrze, w salonie takim za***istym - 60 m2, na samym środku chłopaki postawili sobie dwie palety z płytkami..."jedna taka paleta waży prawie 2x tyle co Pana akwarium"...i jak powiedział chłopakom, żeby chociaż bliżej ściany te palety sobie stawiali, to patrzyli na niego jak na idiotę... . Wnioski wyciągnijcie sobie sami edit: zapytałem jeszcze jak to jest z tymi 150 kg/m2, jak jestem gruby, ważę 130 kg, mam taką samą kobitę , żeliwną wannę i chcę ją w tej wannie z wodą "pomiziać" ??? Wanna 170x60 ~ 1 m2, masa 260 + wanna jakieś 120 + woda ze 150 - to daje jakieś 530 kg/m2 , a jak gruba panna jest napalona to jeszcze trochę skacze w tej wannie i jak to się ma do tych 150 kg? . Gościu się usmiał i powiedział, że właśnie dlatego stawiać i się nie przejmować...
-
Wybarwione naso zawsze mi się podobały...i był nawet w pierwszej wersji obsady. Tylko pytanie, bo mój baniak nie jest oceanem, czyli jak długo będę mógł go trzymać i czy naso lituratus, czy elegans?
-
Kurde, marzy mi się ten Japoniec, nawet bardziej niż achilles, na ładne kolorki naso trzeba trochę poczekać...Sam już nie wiem...boję się i jednego i drugiego. Teoretycznie bardziej agresywny jest Japiniec?, bo słyszałem, że białobrody jest agresywny, a z moimi pokolcami pływa sobie w zgodzie i chyba najmniej w bójkach się udziela...? Dzisiaj akurat strigosus upatrzył sobie boga ducha winną Anampses twistii, to nie ta rybka, ale bardzo podobna , co on od niej che? Poza tym i doktorka potrafią pogonić, jak je za mocno ugryzie
-
Hehe, true No właśnie, może jakieś fotki tych piękności wrzucać?
-
Jakaś aktualizacja?
-
To i ja się podłączę...mam: żółtego, xhanthurum, białobrody, strigosusa, hepcia rozmiar powiedzmy M, żółty trochę większy, żyją sobie w zgodzie, mają pękate brzuszki czasami i są zdrowe... Jako ostatniego pokolca chciałbym wpuścić achillesa lub japonicusa lub naso. Z tego ostatniego raczej rezygnuję od razu. Oczywiście zasieki będą, liczę się z wojną. Co myślicie? Łatwiej Japonicusa, czy Achillesa? Uda się to w ogóle? OT: hehe, na stronie aquamedic piszą, że dla strigosusa minimalna wielkość baniaka...80-200l ????
-
Hehe mój brat jadł tylko pomidorówkę...nawet barscz biały z keczupem był pyszną pomidorówką . Co do rybki, to wcina jak szalona, tylko chyba jej mało. Dzisiaj posiekałem krewetkę na mniejsze cząstki i podałem z resztą jedzonka. Wcinał krewetki, aż mu się uszy trzęsły, ale niestety nie było to selektywne karmienie. Nie zjadł wszystkich cząstek i efekt jest taki, że rybka w końcu chyba się najadla, ale przy okazji przekarmiłem cały baniak. Chciałbym takiego rozwiązania, ze podje np. 15-20 takich cząstek i tylko on je wszystkie zjada (poza zwykłym karmieniem). Generalnie rybka mało energooszczędna, spora i duużo się rusza, nawet jak nie płynie, to całym ciałem porusza jak wąż. Myślę, że tu leży problem, że potrzebuje dużo energii, a nie w pasożycie, albo chorobie. Tym bardziej, że słyszałem opinie, że są żarlokami.
-
Ok i taka odpowiedź wystarczy
-
No nie, w przypadku alternatorów samochodowych jest tak, że jak fabrycznie masz akumulator powiedzmy 72Ah, a wrzucisz powiedzmy 96Ah, to jak długo bys nie jechał, to nigdy go nie doładujesz do końca...
-
To akurat jest trochę klopot, bo lampa zakrywa praktycznie cały baniak i podczas karmienia muszę ją jedną ręką unosić. Jak grzebię dłużej, to podnoszę calkiem, a tymi szczypcami, to jakoś się dostaję bez unoszenia - skomplikowana historia . No nic bedę próbował, bo super fajna rybcia, przyjazna, bezkonfliktowa, cały czas przy szybie (a na reeflex piszą, że shy), kolor ma MEGA i tak łatwo nie pozwolę jej odejść na wieczną rafę...
-
Ten czubek to się nie chowa, palce skubie, jak się w baniaku grzebie, a jak karmię normalnie, z kieliszka, to on czekając łepek ma z 0,5 cm nad taflą wody i tak sobie pływa w pionie . Normalnie jak mój 12 letni dzieciak - jeden i drugi nie do wykarmienia .
-
A jak to jest z łączeniem tych akumulatorów? Ma to sens? Jeśli prostownik w urządzeniu obliczony jest powiedzmy na 7Ah, to ładuje pewnie prądem ~0,7A i układu o pojemności powiedzmy 14 Ah nigdy do końca nie doładuje...No chyba, że się mylę i w przypadku UPSów jest inaczej...