9866666

Jak z tą skałą? Zostało coś?

Odbiera i wystarcza w zupełności - zrobiony test na cały zrzut wody ponad 24h bez prądu (czyli wszystko co miało zejść). Przegroda z pompą powrotną jest duża i zbierze większość wody. Jest mały, bo przeniesiony ze starego akwarium i nie chciałem kupować nowego na wymiar. Obecnie wystarcza i jest w nim reaktor zeovit i węgiel aktywny, do tego odpieniacz i pompa powrotna. Znalazło się też miejsce na grzałkę i 2l siporaxu. W przyszłości jedyne co dojdzie to pompa do filtra glonowego (o ile będzie)

Po kilku dniach stwierdzam że korale jedzą KH. Dopiero wczoraj wieczorem pierwsze testy tak naprawdę i dopiero podłączyłem dolewkę i ballinga. Wczorajsze testy: Zasolenie: 34 KH: 6,4 Ca: 430 Mg: 1290 NO3: 5 Tragedii nie ma, ale zasolenie zwiększę do 35. KH chce trzymać na ok. 7.7-8. Balling odpalony na KH i Ca po 115ml/dziennie. Dla zwiększenia efektywności kamieni, ustawiłem je w tryb 3h włączone, 3h wyłączone. Ma to pomóc na zbicie NO3, oraz szybszy rozwój bakterii. Ogólnie miałem do wczoraj okrzemki, ale już większość zeszła. Miałem też chyba lekkie dino na piasku - lekko falowało i trzymało pęcherzyki powietrza. Obecnie większość zeszła i wygląda prawie jakby nie było. W maksie świecę jeszcze sześcioma świetlówkami, myślę że w tygodniu/za tydzień dołożę kolejne dwie po trochu. Uchwyty plastikowe istnieją ale one słabo trzymają - miałem w słodkowodnym. W lampie jest poliwęglan lity (tak jak w lampach fabrycznych) który osłania świetlówki i uchwyty, więc mam nadzieję że będzie dobrze. Ogólnie to wczoraj wieczorem dopiero uruchomiłem dolewkę automatyczną (muszę kupić nową pompkę, bo w miejscu gdzie chcę trzymać wodę obecna pompka nie pociągnie). Okazało się też że zakupiony czujnik pływakowy (na zdjęciu ten z żółtymi kabelkami) raz działa raz nie... Specjalnie przerobiłem uchwyt na 2 pływaki, a jeden musiałem zdemontować. Drugi już zamówiony. Wczoraj też uruchomiłem dopiero ballinga... Powinienem był to wcześniej zrobić, ale dopiero dwa dni temu podłączyłem osmozę - ciągle mi cieknie gdzieś ten głupi mały zaworek do osmozy, masakra. Zamontowałem też pierwsze dwa wiatraczki do szafki. Koniecznie muszę do lampy jeszcze zamontować bo nie było kiedy. Co do zwierzaków to Rybkom się podoba - babkba nawet zaczęła wypływać Z korali słabo ma się seriatomora zielona, stylophora milka, dwie czy trzy mniejsze szczepki acropor i mniejsze kawałki montipor co się połamały. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Obecna cyrkulacja to jvp 101 której używałem do mieszania soli, Tunze 6020, Tunze 6025 oraz pożyczona od kolegi Tunze 6045. Przed chwilą zamówiłem używane Jebao RW-15 i Blau Wave Motion 13000, myślę że te dwie pompy na początku wystarczą (promka - za 364zł obie ) i będą ładnie bujać zbiornikiem. Co do skały, myślę że za ok. dwa tygodnie będę miał trochę więcej czasu i może uda się coś kupić, posklejać i dołożyć filary - czas pokaże. Muszę zamówić sobie jeszcze czyścić magnetyczny do grubszych szyb, myślę że fajny byłby taki z ostrzem. Kilka fotek gifs upload

W najgorszym wypadku będę dodawać po filarze. Teraz ja muszę się spakować i przeprowadzić Co do używanego sunpowera, to pewnie finansowo wyszło by to samo lub i taniej. Początkowe założenia były inne stąd tyle zmian. Chyba nie jest źle, a nawet całkiem całkiem. Korale polipy wyciągają, rybki pływają - choć jeszcze wystraszone. Błazny przynajmniej nie gryzą jak coś chcę zrobić tylko uciekają A mam dwa wredne pomidorki Fotki słabej jakości, ale z dzisiejszego poranka: how do i print screen

Chwilowo nie mam na to czasu, więc musi to poczekać w takiej formie jak jest :/

Chyba się udało. Wczoraj po pracy udało mi się przenieść wszystkie zwierzaki do nowego akwarium. Było ciężko, ale się udało. Teraz tylko mam nadzieję że nic nie zbieleje i będzie miało się dobrze. Dziś rano przed pracą odwiedziłem akwarium i wygląda dobrze. Korale się otwierają, zaczynają się znowu pompować. Teraz czas żeby zostawić akwarium na jakiś czas - niech się ustabilizuje. Dopiero później będę dokładać skał i zwierzaków, bo na chwilę obecną wygląda dość mizernie. Przy okazji znalazłem małego jegomościa płazińca. Wiem ze kiedyś w akwarium miałem takiego dość sporego z 5x5cm, a tu takie maleństwo: Kilka zdjęć z wczoraj zaraz po przeniesieniu: A tutaj już z dziś rana: Kamienie zeovitu zostawiłem stare, uzupełniłem jedynie nowymi dla większego zbiornika. Nowy węgiel w większej ilości też poszedł. Od momentu zalania i wrzucenia piasku podaję po 4 krople ZeoBak i 1ml ZeoStart3. Choć bakterii powinno być dużo razem ze skałą i koralami. Jeszcze większość sprzętu nie podłączona - dolewka, balling, osmoza w nowym mieszkaniu, wiatraki itp... ale to już tylko kwestia czasu. gif hosting

Oficjalnie w akwarium woda spuszczona, został sam brudny piasek. Zapraszam do nowego wątku - zwierzaki w większym domu http://nano-reef.pl/topic/87867-pomieszane-375l-w-kawalerce/

Przyoszczędziłem i zapłaciłem dwa razy - tak bywa. Tak samo z tym że miała być najpierw leżąca na akwarium, a później okazało się że wisi cała pokrywa. Co do chłodzenia, to z tyłu nie jest zabudowane, jakiś jeden czy dwa małe wentylatorki będą w obwodzie z wietrzeniem świetlówek - w wolnym czasie muszę domówić wentylatorki jakieś lepsze i ciche Po przeprowadzce, złożeniu mebli (jak mi je już w końcu dostarczą) i jak wyzdrowieje to zapraszam na browarka Edit. Zainspirowałeś i przypomniałeś mi o chłodzeniu - już zamówione nowe wiatraczki. Będą 2 wiatraczki 5x5cm dmuchające na stateczniki. Do tego 2 wiatraczki 5x5 in/out do szafki z sumpem. Dodatkowo 4 wiatraczki in/out na świetlówki żeby się nie grzały aż tak

W końcu oświetlenie zrobione. Masakra, na nowych statecznikach działa to tak jak powinno. Kable i tak skróciłem maksymalnie i aby nie przechodziły przez siebie są zrobione na 4 włączniki, od przodu: 1 i 2: niebieska i aktynika 3 i 4: niebieska i biała 5 i 6: fiolet i niebieska 7 i 8: niebieska aktynika i niebieska Podłączenie: Oświetlenie w szafce z sumpem na 3 diodach LED - taki mały zestaw zakupiłem. W szafce z elektryką brak oświetlenia, w razie co będę sobie doświetlać czymś Lampa powieszona, od dołu świetlówki przykrywe poliwęglanem litym 4mm - dość ciężki kawał, ale za to sztywno się trzyma. Kilka fotek z wczoraj: Plan na dziś: włączyć osomozę ile się da Dokupić rurki pcv 3/4" (bo na takich jest obecnie) Odłączyć sumpa z obecnego akwarium i przerobić (inaczej komory pokleić i podwyższyć) Zlać wodę z sumpa już do docelowego akwarium i jak będzie jej wystarczająco to może już piasek wsypać, dać bakterii i podłączyć cyrkulację jakąkolwiek Jak wystarczy czasu to pokleić choć część hydrauliki dziś, ale po pracy zobaczymy jak to wyjdzie czasowo click image upload

Wczoraj sprawdziłem dokładnie i różnicówki mam trzy przy korkach: na kuchnię + łazienkę, pokój i osobno oświetlenie. Sprawdzałem i działa. Nigdy nie kupujcie stateczników OSRAM! To jest jakaś porażka. Zamówione były 4 sztuki. Jedna nie miała siły odpalić 2 świetlówek, zapalała się jedna a druga delikatnie chciała się zapalić. Więc kupiłem jednego DMR Lighting na miejsce uszkodzonego statecznika. Jaki efekt? Sprawdzałem wszystko na początku na 4 świetlówkach - używanych coby nowych nie palić - i było dobrze. Problem robi się jak odpalę 6 lub 8 świetlówek - bzyczą masakrycznie, a jedna czy dwie falują przy tym... Wczoraj od 16 do 1 siedziałem nad tym żeby wszystko przelutować, kabelki poprawić, skrócić, no wszystko co się dało było robione i d*pa. MASAKRA! Dziś jadę kupić pozostałe 3 stateczniki DMR Lighting i mam nadzieję że to roziąże definitywnie mój problem z oświetleniem... poza tym zostanie już tylko rozpoczęcie lania wody, bo zostawiłem sobie miejsca z tyłu na tyle że hydraulikę sobie dokleję. Żeby nie było że jest tak źle i niedobrze, to udało się podwiesić całą pokrywę. Nawet równo i nawet się trzyma. Szarpiąc linką i uciągając dość mocno nic się nie dzieje z wkrętami, a zaczepy trzymają. Tak było wczoraj: Dziś pokrywa ponownie na podłodze, ale mam nadzieję że nowe stateczniki rozwiążą sprawę. A te Osram, odeślę jako towar niezgodny z umową, choćby do producenta bym miał to wysyłać...

Plan się zmienił, miała być pokrywa leżąca na akwarium, niestety kupiłem najtańsze stateczniki od Osram... Po przedłużeniu kabelka w ogóle nie startuje jedna z 2 świetlówek na stateczniku - zbyt duże opory i d*pa. Dlatego musiałem kable skrócić, a stateczniki przyczepić na pokrywę. Tak jak tu: Padł więc ostatecznie pomysł żeby pokrywa była podwieszana. Dokupiłem więc spienionego PCV aby to zabudować, możliwe że boki będę oklejać okleiną, bo przez zmianę pomysłu jest łączenie na płytach a to nigdy idealnie nie wyjdzie. Niestety odcienie białego też się delikatnie różnią :/ Ale to już na później. Ostatecznie zamontowałem 8 odbłyśników. Świetlówek jeszcze nie mocowałem - sprawdzałem na czterech które otrzymałem od kolegi z forum, bo szkoda mi nowych. Zakupiłem linki od lamp ATI i udało mi się całkiem nieźle przymocować linki. Mam nadzieję dziś podwiesić całą pokrywę. Stwierdziłem że jak już zakupiłem 8 odbłyśników, to szkoda by było żeby zaraz się zniszczyły. Dlatego dokupiłem taflę z poliwęglanu litego 4mm grubości i będzie osłaniać świetlówki przed chlapiącą wodą I całość na dzień dzisiejszy: Plan na dziś: podwiesić całą lampę, poskręcać jeszcze kilka mebli i zacząć zbierać wodę Plan na "niedługo": podłączyć różnicówkę na główny przedłużacz free upload pictures

Dokładnie kupiłem połowę takiego zestawu ATI. Druga połowę mają mieć później więc chwilowo będzie położone to na akwarium, a podwieszane jak tylko będzie dostawa Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Edit. Tak więc jako że to będzie podwieszane, to stateczniki leżą na obecnej pokrywie. Dokupiłem trochę cieńszego spienionego pcv i będzie takie "drugie dno". Jako że odbłyśniki tanie nie są, zamówiłem też taflę 150x50 z poliwęglanu litego 4mm . Koszt odrobinę mniejszy niż samych odbłyśników - 144zł, ale mam nadzieję że przez to nie ucierpią odbłyśniki i posłużą już trochę. Jutro mam mieć już to spienione pcv i poliwęglan, więc myślę że w weekend będzie pokrywa zrobiona. Wprawdzie bez linek do podwieszenia, ale już z gotowymi otworami na linki. W następnym tygodniu będzie już wodowanie.

Wszystko idzie nie tak jak trzeba. Niestety staeczniki nie chcą działać na dłuższych kablach, tak aby schować je za półkę... Poza tym, jeden zupełnie walnięty. Nie dość tego rozciachanego palucha to jeszcze choroba mnie wzięła. Masakra. Padł pomysł aby jednak podwiesić to do sufitu. Tylko tak się zastanawiam, jak to zrobić aby było to na linkach (łańcuszki chyba gorzej wyglądają) i żeby była regulowana wysokość? 2 pętelki na lince i podwieszenie wyżej? Czasu niewiele a muszę to ogarnąć jakoś Edit. Chyba mam. Zrobię dwie poprzeczne linki, tak aby do nich przymocować zestaw linek z AquaFit. Wtedy będę mógł wyregulować sobie wyważenie, a jednocześnie będzie działać podnoszenie. Jutro jadę na zdjęcie szwów więc przy okazji podjadę do sklepu i wypytam czy mają. Tak sobie pomyślałem, ze skoro to będzie już podwieszane, to może dodam też kawałek pleksi coby mi woda nie chlapała na super ekstra odbłyśniki i lampy :>

Daliście mi do myślenia z tym dywaniki em. Muszę to przetrawic i poszukać jakiejś takiej maty może faktycznie. Choć teraz mam dywanik i nic złego sie nie dzieje a wręcz wydaje mi się to zaletą Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Teraz mam dywanik pod szafką i nie widzę problemu w tym, choć kilka razy ładnie pochlapałem i podłogę dalej i dywanik. Sugerujesz że lepiej dać jakąś matę jak pod akwarium żeby nie zniszczyć podłogi? Okazało się że w sklepie gdzie zamawiałem świetlówki mieli wadliwą - zbitą - serię i w przyszłym tygodniu mają dopiero wysłać. Dlatego zamówiłem u nich od razu 8 sztuk odbłyśników

Ale nikt tego nie porównywał. Napisałem po prostu że białe spienione pcv też odbija światło, nie lepiej niż wyprofilowane odbłyśniki, ale nie jest tak że pochłania całe światło. Nie jest tak że chce ponownie wynajdywać koło, a jedynie chcę je sam zbudować takiej wielkości jakiej chcę i z jakich chce materiałów.

Zawiasy są po bokach bardziej prowizorycznie, aby utrzymać to w ładzie. Całe podnoszenie i tak wykonuje się ręcznie, więc nie powinny się oderwać. Wiem o tym że świeci po oczach i ciemno w baniaku - już do tego przywykłem. Coś za coś. W najgorszym wypadku albo podwieszę samą klapkę, albo zrobię z profili aluminiowych stelaż i podwieszą - tu problemu nie ma. Chciałbym tylko tego uniknąć i zostawić sufit/ściany takie jakie są.

Jaka fala oburzenia Mieliście zbiorniki z pokrywą, czy piszecie "bo wam się tak wydaje" albo "bo ktoś tak miał"? No tak, bo przecież pokrywa jest w 100% szczelna i nic nie ulatuje No bez jaj trochę... 1. Postanowiłem mieć zabudowane akwarium i takie mam. 2. Postanowiłem że nie będę nic (lamp) wieszać do ścian ani sufitu i nic nie powiesiłem. 3. Aktualnie mam akwarium z pokrywą i nad 112 litrami świeci 6 świetlówek, efekt? Rosołu nie ugotuję na tym wrzątku bo za zimna ta woda A teraz na poważnie. Wiem z czym je się akwarium zabudowane - tak mam teraz jeszcze mniej otworów w pokrywie. W lato spokojnie wiatraki w sumpie dają radę, ważne żeby pomyśleć nad cyrkulacją tego powietrza. Przez większość czasu w obecnym akwarium nie miałem odbłyśników i wszystko żyło i rosło ładnie :shock: . Może zamontuje niedługo, po prostu jest to coś co mogę zrobić w każdej chwili i najpewniej to zrobię. W pokrywie jest wielka przestrzeń na powrót, kable i pudełko przelewowe - tędy powietrze będzie wychodzić. Do tego będą dwa otwory z wiatrakami wdmuchującymi powietrze. Mam z pracy wiatraki od SuperMicro, które w hopie robią robotę jak odrzutowe (2 wiatraki są w stanie schłodzić cały serwer łącznie z kontrolerem itp.) Natomiast, jeżeli okaże się że byłem w błędzie i ten rosół będę mógł ugotować to odkręcę zawiasy i podwieszę pokrywę (oddzieloną od korony). Co do zawiasów, to skopałem sprawę trochę i są jedynie z boku zawiasy podtrzymujące. Gdybym nie miał pudełka przelewowego to bym zrobił na hydraulicznych bo chciałem takie kupić Jednak są dwa zwykłe zawiasy po bokach. Wczoraj sprawdziłem i spokojnie mogę sobie pokrywę na śianie z tyłu (później tylko jakoś zabezpieczę żeby nie rysować). PLan na dziś: Wywiercić dodatkowy otwór na wiatrak w pokrywie (zrobiłem jeden, ale po fali oburzenia tu zrobię aż dwa); podłączyć przewody pod stateczniki i dorobić im kabelki do prądu. Codziennie po kilka godzin i mam nadzieję skończyć prace do końca tygodnia Zdjęcia na dziś (robione wczoraj ) upload gif A co do dywanika to tak, mam teraz dywanik pod szafką i myślę że to dobry pomysł

60%? Białe spienione pcv dość dobrze odbija światło. Ponoć porównywalnie do tych przyklejanych odbłyśników. W przyszłości może i zakupię odbłyśniki, zobaczymy jak to będzie Przed chwilą udało mi się wrzucić akwarium na szafkę (z pomocą kolegi ). Wszystko ładnie wygląda.

Co do dywaniku to wolę to niż zalaną cały czas podłogę chyba Odbłyśników nie będzie, białe spienione pcv ma dość dobry współczynnik odbijania światła. Może kiedyś zamontuje, ale raczej zostawię tak jak jest

Cześć, Myślę że już czas rozpocząć nowy wątek z nowym akwarium. Akwarium jeszcze w trakcie przygotowywań, ale już bliżej niż dalej. Myślę że w ciągu najbliższych maksymalnie dwóch tygodni wszystko będzie już gotowe i część życia przeniesiona, jak nie całość. Ogólnie zmieniamy mieszkanie i w związku z tym postanowiłem postawić większe akwarium. Myślałem nad ok. 250l, takie 100x50x50. Jednak trafiła się okazja na akwarium 375l, wymiar ładny bo 150x50x50. Niestety było to akwarium po słodkowodnym bez komina czy odpowiednio przygotowanej szafki pod sumpa, no ale okazja więc brałem W chwili zakupu to wyglądało tak, po umieszczeniu akwarium w mieszkaniu: I już ostateczna lokalizacja: Później przyszedł czas na przerobienie szafki i nową pokrywę. Zdecydowałem się zrobić pokrywę ze spienionego pcv: Niestety podczas budowy pokrywy rozciachałem sobie palucha i jest kilka szwów. Obawiam się że może to być dość kłopotliwe przy przenoszeniu zwierzaków... Będę musiał zainwestować w grube i długie rękawice chyba. Tak więc oświetlenie będzie 8x54W, czyli razem 432W na 375l co daje 1,152W/l. Powinno wystarczyć Zamówiłem sobie ostatnio też klon arduino, więc możliwe że później dodam jakiś obwód na LEDach. Ale to już po przeprowadzce, na spokojnie już. Postanowiłem że użyję świetlówek: 1x różowa: SYLVANIA GROLUX 8500K 1x białe: SYLVANIA AQUASTAR 10000K 4x niebieskie: NARVA T5 BLUE2 1x niebieska/aktynika: PHILIPS Aquacoral 1x aktynika: SYLVANIA CORALSTAR Jak widać po taniości, komplet 8 świetlówek za 320zł plus przesyłka. Jak dojdzie później do tego kilka LEDów, to myślę że i tak będzie fajne połączenie. Cały sprzęt będę chciał przenieść, łącznie z sumpem i pudełkiem przelewowym (które moim zdaniem działa bardzo dobrze). Planowana obsada: To co jest obecnie chwilowo. Później jak uspokoi się po przeprowadzce to dopiero dołożę skały, może jakiś żółtek, quadri czerwony - ogólnie mieszany zbiornik. Nadal zamierzam uzywać zeovitu, a przynajmniej jego większości produktów które mam obecnie. Może zmienię zeostart3 na VSV bo po zapachu wydaje mi się to podobne dość ale czas pokaże. W szafce dodatkowo będą (już są) dwa otwory na wpychanie i wyciąganie powietrza przez wentylatorki. W pokrywie będzie jeden otwór na wiatraczek mały (wdmuchujący pod pokrywę powietrze) coby była cyrkulacja powietrza. Dodatkowo oddzielnie wszelka elektronika w szafce po prawej Jeszcze muszę podłączyć oświetlenie i pokrywę dokończyć... będę aktualizować! Host zdjęć na: image upload with preview

Mi w obecnym z tyłu blat spęczniał lekko i różnica jest ok 1cm między przodem a tyłem. Nic się nie dzieje, najważniejsze żeby woda i się nie wylewała z akwarium

Cześć, Dawno nie było aktualizacji, ale nie ma się czym chwalić. Przed wakacjami wszystko szło dobrze, zaczęły się wakacje i zaczęły się problemy niestety. Jakby nie patrzeć to wszystko moja wina i zdaję sobie z tego sprawę. Zacznijmy od braku czasu - przez niedopatrzenia przez chwilę były puste pojemniki ballinga. Innym razem wyjeżdżając na wakacje zatkałem wężyk od dolewki denkiem wiadra... Innym razem po weekendowym wyjeździe okazało się że dolewka dolała całą wodę (wężyk był za nisko i po tym jak pompa przestała pracować woda nadal leciała). Po prostu masakra. Parametry skakały jak chciały, KH od 6,5 do 9,5, Ca 360-490, zasolenie na pewno też latało sobie w tym czasie. No cóż, brak czasu plus wyjazdy zrobiły swoje. Wstyd się przyznać ale tak było. Obecnie próbuję unormować te wahania, ciężko idzie, ale powoli do przodu. Teraz o zwierzakach. Sinularia green fluo praktycznie się rozpłynęła niestety, a sztuka była taka na 25cm po napompowaniu. Do tego połamała mi się acroporka zielona. Szczepki rozeszły się, a niestety matecznik lekko bez koloru, choć polipy wyciąga. Seriaropora hystrix zielona zbielała, widać na niej delikatny odcień zieleni ale z daleka wygląda na białą, choć wyciąga polipy. Miałem też zawieruchy związane z pracami w sumpie - NO3 w szczycie było ok.15, teraz około 10. Zmiany: Zmieniłem pompę w odpieniaczu na aquabee 2000/1 38W na igiełce. Akurat trafiła się dobra okazja. A mój wirnik w newa jet niestety popękał, a ja jeszcze złamałem ten biały pręcik co trzyma w pionie wirnik... Odpieniacz podniosłem o 1cm i pieni bardzo ładnie teraz. Wczoraj zauważyłem że mój diy reaktor do kamieni zeovitu jest nieszczelny i przeływ wody jest zbyt mały. W związku z tym udałem się do cerfurra i kupiłem takie zacne pojemnieczki (zdjęcia niżej) od razu z sitkiem. Kupiłem dwa takie, jeden na węgiel, drugi na kamienie (1l pojemności). Użyłem pompki której używałem 500l/h, i połączyłem tak, że najpierw woda leci od dołu przez węgiel, później od dołu przez kamienie i do sumpa. Działa bardzo fajnie a i reaktor w cenie 15zł za pojemnik plus pompa to niewielki wydatek. Kamienie bardzo fajnie leżą w sitku i można nimi bez problemu potrząsać. Zauważyłem też że mam masę syfu w sumpie, dlatego też przy przeprowadzce wywalam 2 przegrody (bubble stop) i będą tylko 2 przegrody: jedna z pompą powrotną i jedna na odpieniacz plus reaktor (zeovit, węgiel). Poza tym zbieram sprzęt do odpalenia 375l. Już większość jest, pozostało jeszcze zamówić spienione pcv na pokrywę i poskładać. Do tego tylko ogarnięcie szafki: czy zostaje jak jest, czy powiększam szafki). Poniżej obiecane zdjęcia reaktora. Do tego aktualne zdjęcie - z dziś rana na szybko, więc na szybko i ^ujowo wyszło i sumpa jak teraz to wygląda screen capture windows 7

Z tego co wiem to gdy zjedzą już nawet róże szklane to biorą się same za siebie. Najłatwiej kontrolować i zabijać większe okazy jakąś chemią - aiptasja-X fajnie działa i jest bardziej płynna. Grotech znowu bardziej zagęszczony i zapycha strzykawki/igły

Hmm i tak bym spróbował zamontować wiatraczek z tyłu za szafką - tam przy otworze z prawej jest trochę miejsca - wyciągający powietrze. To wymusi cyrkulację a dodatkowych otworów nie musisz wiercić Taki wiatraczek komputerowy z większymi łopatkami zasilany jakąś starą ładowarką od telefonu/routera i będzie niesłyszalny