9866666

Możesz przewiercić też nakrętkę po wodzie i wkręcić ją - tak aby mieć pewność że pływak będzie miał luz i nie będzie się o nic opierać. Pamiętaj też o jednej rzeczy o której ostatnio się dowiedziałem dość brutalnie. A mianowicie dolewka musi być niżej niż akwarium/wężyk z dolewką. W przeciwnym razie po wyłączeniu się dolewki woda może dalej płynąć - u mnie tak było ostatnio. A wystarczyło tylko wężyk od dolewki podnieść wyżej...

Niestety jest to dość drażniące, mi kiedyś strzykawka się przypchała i chlupnęło mi do oka. Uczucie jakby Ci wyżerało oko, ale kupiłem krople, od razu z 15 minut pod wodą przepłukałem. Ciągle coś czułem, ale po ok. 2 tygodniach przeszło zupełnie

Za dużo SBS objawiać może się tym nalotem na szybie który musisz zbyt często czyścić. Podbij KH (jeśli to ze stopki aktualne) tak do 7,7-8,0 - to może być przyczyną

3-4 dni powinny wystarczyć, jednak tydzień dla pewności trzymałem bo jak zbyt szybko odczepiałem to później pływały po akwarium

Ktoś musi zacząć Grzybki to nie jest syf, po prostu zarastają skałę. Jedne w miarę łatwo odczepiasz, z innymi jest większy problem

Bardzo fajnie Ci to wszystko wyszło Oby tak dalej!

Ładnie to wygląda ale zainwestuj w coś co zjada aiptasje, albo jakiś płyn typu aiptasja-X bo rzucają się w oczy

Ładnie i estetycznie to wyszło Do jednego jednak się przyczepię. Już nigdy nie zrobię przedłużaczy w komorze z sumpem - jak woda paruje to tam wchodzi taka wilgoć że wszystko jest prawie mokre. Pomyśl czy nie dałoby rady tego przenieść gdzieś na zewnątrz, lub przynajmniej 2 otwory wentylacyjne z wiatrakami wpychającymi i wypychającymi powietrze

Cześć, Fajnie ze pokazałeś akwarium od razu Odpowiadając kolejno: 1. Możesz podnieść czujnik aby było więcej wody (uważaj na zasolenie, bo w małych kostkach trzeba to kontrolować). Jedynie zwróć uwagę na to, aby po wyłączeniu prądu (pompa, odpieniacz itp.) nie przelało Ci akwarium. jak nie przelewa to może być. Czujnik możesz przyczepić na jakimś uchwycie aby wisiał na ściance akwarium. Ja zrobiłem sobie z rurek pcv i zakrętki po podzie, ale równie dobrze możesz użyć plastikowych pasków itp. 2. Gąbka nie sprawdza się tu jako medium - nie warto. Węgiel możesz dać jeśli woda wydaje się żółta - wchłonie zżółknięcie wody. 3. Dla tych korali co masz nie musisz nic lać. Wódkę/VSV leje się gdy masz większą obsadę i NO3/PO4 leci w górę 4. Wiem że to dopiero początek, ale na Twoim miejscu wywaliłbym (odsprzedał) tę skałę którą masz obecnie - grzybki porastają całą skałę i nie będziesz w stanie ich utrzymać w ryzach - powchodzą na inne ciekawsze korale które możesz mieć Co do odpieniacza to może jeszcze się wyreguluje sam. Jeśli nie, to musisz pokombinować z ilością powietrza/wysokością wody w komorze odpieniacza (lub wysokością na której powieszony jest odpieniacz)

Wybierz porządny hosting - to wystarczy. Żeby mieć VPSa musisz nim umieć zarządzać - lub dodatkowy koszt utrzymania osoby co będzie to robić. Do presty z tego co kojarzę są fajne moduły cache'ujące i warto z tego korzystać. Fajnie też to działa jeśli hosting używa MySQLa od MariaDB 10.1 i PHP 5,6/7

Zregeneruje się. Mi płyn na aiptasje wypalił prawie całą mordkę i też ładnie się odbudowała

Jeśli dalej nie traci tkanki to nie warto wyciągać korala i go stresować. Jak cała końcówka będzie biała to odłam końcówkę, tak aby została sama zdrowa tkanka a koral sobie poradzi

pw

Fajnie się zapowiada, jednak uważaj na grzybki - jak zaczną rosnąć to ich nie wytępisz - lepiej żeby były na oddzielnych skałkach. Co do protopalythoi to poczytaj o jej toksynach - tak w razie co, bo jest mocno toksyczna.

Nikogo nie było w mieszkaniu w tym czasie więc stawiam że albo kot chciał pozbyć się telewizora przez dolanie czegoś, albo po prostu wężowidła/wieloszczety się ucieszyły co czasami się zdarza Tu masz trochę racji, ale ja mam tak, że po ponownym ustawieniu odpieniacza kolejnego dnia rano sprawdzam czy nie za dużo powietrza, czy za dużo wody itp. Jeżeli chodzi o czyszczenie to później zostawiam na tym samym ustawieniu i jedynie reguluję jak potrzeba kolejnego dnia (zaraz po czyszczeniu czy podmianie musi się chwilę ustabilizować) Osobiście czyszczę kubek przynajmniej raz w tygodniu przy podmianie, więc nie ma tragedii jeżeli przeleje. Tak mnie naszło żeby sprawdzić jak inni reagują na taką sytuację

Cześć, mam do was pytanie. Wczoraj z jakiegoś powodu odpieniacz mi zwariował - wracam po pracy a tam przelany cały kubek i pieni jakby ktoś wlał chemicleana. Parametry pomierzone, wszystko tak jak było (jedynie delikatne wahnięcie Ca z 440 na 450) Co robicie w takiej sytuacji? Wyłączam odpieniacz do czasu aż się uspokoi Zostawiam - niech się uspokoi i dopiero później czyszczę Czyszczę kubek i zostawiam niech dalej pieni (przelewa) Czyszczę kubek i zmieniam ustawienia (regulację) Inne...? Wiadomo, czasami zdarza się że wieloszczety, wężowidła czy inne zwierzaki się ucieszą razem w akwarium i odpieniacz potrafi oszaleć. Wczoraj jednak zacząłem zastanawiać się co zrobić i wyczyściłem kubek, a później wyregulowałem. Jednak po około 2 godzinach uspokoiło się i musiałem kolejny raz regulować odpieniacz. Osobiście wolę aby odpieniacz był ustawiony raz i pienił ładnie cały czas.

Nikt nie jedzie? Nie ten target? Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Cześć, Może ktoś tu z obecnych na forum wybiera się na tegoroczny Woodstock? Zwierzakami raczej się nie wymienimy ale cóż począć. Myślę że z chwaleniem się zdjęciami tez może być ciężko, ale za to można na miejscu pogadać i napić się piwka

W castoramie są podobne pojemniki wraz z pokrywką: 40-100l z tego co pamiętam. Sam mam taki z 40l z pokrywką

Jeżeli od teraz zaczniesz zbierać wodę w baniaki to masz 3 tygodnie na zebranie wody. Zwróć uwagę na to, że jak będziesz przenosić to razem z koralami będzie też woda którą możesz przelać. Moim zdaniem możesz dać część świeżej wody też. Piasek dajesz żywy czy nowy martwy?

NO3 jeszcze spadnie Rurówki są super, te dzikie nie rosną szybko, za to mają bajeczne kolory A wieloszczet będzie zjadać detrytus i jakieś resztki, tylko go nie głaszcz bo poparzy

Właśnie wydaje mi się że lepiej jak najpierw wszystko ustabilizuje się po przenosinach i dopiero później dokładanie skały. Jeżeli wyjdzie cyjano/dino czy coś innego (oby nie) to będziesz też wiedział że to nie sprawka nowej skały tylko ponownego dojrzewania, które nie powinno być bardzo dotkliwe. Colony nie stosowałem, za to te od korallen-zuchta i bioDigest tak i wydaje się że będzie okej. Soli probiotycznej nie stosowałem więc tutaj się nie wypowiem. Jednak ja dla zmniejszenia stresu zwierzaków dałbym sól którą masz obecnie, po przeprowadzce zmienić dopiero. Jestem zwolennikiem aby wszystko robić jedno po drugim, żeby jakoś to kontrolować, bo gdy wszystko zmienisz na raz, to nie wiesz nigdy gdzie problem. Jeszcze jedna rzecz którą łatwo pominąć po przeniesieniu pilnować KH i Ca. Zapotrzebowanie może się zmniejszyć przez stres zwierzaków. Jeśli dozujesz też magnez to jego zapotrzebowanie może spać bo nie będziesz miał alg wapiennych na szybach/kominie itp.

Ja bym na początku nie dodawał skał których nie masz obecnie w zbiorniku. Sam będę się przeprowadzać za jakieś 2-3 miesiące z 112 do 375. Wcześniej przenosiłem 30 do 112 i bez problemu Mój plan jest taki żeby najpierw wszystko przenieść, później dopiero dokładać skał. Na pewno nie możesz zapomnieć o dozowaniu bakterii w dużych ilościach. VSV możesz dozować ale przy tym musisz dozować bakterie. Jeżeli masz możliwość to ja bym już zbierał wodę z 2 zbiorników i wlewał ją do nowego zbiornika tylko dać jakąś cyrkulację. Jak będzie więcej wody to piach i niech się już buja. Na czas transportu 30km nie musisz grzałki dawać - no chyba ze u was i w aucie tak zimno

Często musisz wymieniać mesh? Widziałem że robi wirniki i inne też, ale zobaczymy jak będzie z awaryjnością mesha. Wydaje mi się że mesh lepiej niż igiełka rozbija bąbelki powietrza. Nie chcę za bardzo inwestować chwilowo, jeżeli okaże się to awaryjne, wtedy za 300zł mogę mieć pompę newa jet 2500l/h na igle, albo dołożyć dwie stówki i będzie używany opieniacz na aquabee 2000 z igłą.