Jedras102

Sump mam strasznie przepełniony. Z biegiem czasu przybyło tam sporo sprzętu, którego nie planowałem. 2 duże filtry przepływowe i takie tam.... O szczepkarium w obiegu zamkniętym z akwarium, może bym i mógł pomyśleć, ale z przyczyn logistycznych zbiornik na szczepki będzie musiał chyba stanąć w firmie, a nie w domu.

Witam. Nie znalazłem nic w tym temacie, więc mam pytanie do kolegów. Co robicie, gdy jakiś koral się rozrośnie i trzeba go trochę obciąć. Co ze szczepką? U mnie w akwa stoi na piachu kilka skałek ze szczepkami, których żal mi było zutylizować i psuje mi wygląd zbiornika". Wargacz to przestawia pracowicie i rzewraca. Nie mam czasu na wystawianie na Allegro. I teraz do sedna. Myślę o zbudowaniu małego zbiornika, powiedzmy 65x25 i głeboki na 20 cm. Żebym mógł w nim przechować te szczepki przez jakiś czas, aż może znajdzie się chętny. Zakładam w zbiorniku oświetlenie 2 x T5 24W, 1 pompę cyrkulacyjną, grzałkę. Ma być " po taniości". Czy ktoś ma coś takiego tej wielkości i czy musi być tam odpieniacz? A jeśli tak to jaki? Z góry dzięki za jakieś sugestie.

Dzięki za podpowiedzi. W sobotę będę przeprowadzał operację.

Dzięki za pomysły.

Czyli najlepiej gumką do małej skałki, a jak już przyrośnie do skałkę klejem gdzieś do skały?

Witam. Czy ma ktoś jakiś pomysł na wyciągnięcie rybki z komina. Kupiłem małego Pseudocheilinus hexataenia, który miał mi zjadać wirki. Po 2 dniach nie mogłem go znaleźć. Okazało się , że pływa w kominie. Komin mam o przekroju 20x10 cm. Rewizja sterczy, na dole sitko z odpływem. Nie mam pomysłu jak tą rybę wyciągnąć. Czy ona jest skazana na życie w odosobnieniu? Może ktoś z kolegów miał już taką przygodę?

Przyłączę się do tematu. A jak już będzie obcięty, to jak najlepiej przymocować go do skały w innym miejscu. U mnie się podzielił i jedna część ma ochotę oddzielić się od reszty, więc czeka mnie przymocowanie go gdzieś do skały. Jak to najłatwiej zrobić?

Czy można umieścić w tym samym filtrze przepływowym węgiel aktywny i absorber fosforanów? Mam trochę za wysokie fosforany, a w zbiorniku są miękkie i SPSy, więc węgiel pożądany. Czy można w filtrze zrobić "dwa w jednym". Bo na kolejny filtr nie mam w sumpie miejsca.

Czas, przez jaki można utrzymywać temp 28 stopni nie jest w jakiś sposób ograniczony. Nic nie powinno się stać przez nawet 3 tygodnie. Ważne, żeby po zniknięciu kropek trzymać temperaturę jeszcze przez tydzień i nie podnosić powyżej 28 stopni. U mnie 29 stopni wyraźnie negatywnie wpłynęło na SPSy. 29 stopni wyra

Myślę, że szybko znikną. Inne ślimaki nie pogardzą taką dobrą przekąską. Jestem ciekaw czy mam rację. Napisz, czy coś z tego wyszło.

Zwierzęta w akwarium rosną. W pewnym momencie zaczyna brakować resztek, aby się najeść. I zaczynają zjadać to czego przedtem nie ruszały. To dotyczy krabów, jeżowców, rozgwiazd. Są nieszkodliwe, dopuki są małe i w akwarium wystarcza glonów, resztek po karmieniu ryb. Miałem już przykłady z własnego podwórka.

Stawiam na nocne wyrzerki krabów. Ciężko będzie je przyłapać, bo nie robią tego tegularnie, ale myślę, że to one.

U mnie hepatus po kilku dniach od wpuszczenia dostał białych ktopek. Podniosłem temperaturę do 28 stopni i z drżeniem serca wcisnąłem do sumpa połowe ząbka czosnku. Takim wysiskaczem z kuchni do potraw. Śmierdziało czosnkiem w całym pokoju. Ale pomogło. Po kilku dniach kropki zniknęły. Od tego czasu nigdy się nie powtórzyło.

Jak przyszła mi ochota na akwarium morskie zacząłem szukać gotowego zbiornika na Allegro. Bo tanio, bo bez problemów. Na szczęście znalazłem kolegę, akwarystę morskiego, który namówił mnie na zbudowanie wszystkiego od początku. I jestem mu wdzięczny do tej pory. Tu nie chodzo o to, żeby zrobić to "bo mi się podoba", albo "bo mi się wydaje że ta będzie lepiej". Trzeba to zrobić od początku tak, jak doświadczeni akwaryści (nie ja, bo ja też nie dawno zaczynałem) podpowiadają. Jeśli masz wątpliwości, to sklej zbiornik do podstaw, tak jak powinno to być zrobione, bo potem będziesz przez lata ( bo na lata się z akwarystyką zaczyna zabawę) żałował. Niby chodzi o drobiazgi, ale okazuje się w praniu, że mają one znaczenie. Jaśli, np. jak mówisz, szkoda Ci miejsca w zbiorniku na komin, to zrób większe akwarium. Ale komin w środku to najlepsze rozwiązanie. Ta zasada dotyczy nawet najdrobniejszych szczegułów. Pytaj się doświadczonych akwarystów i rób tak jak Ci radzą. Ja tak zrobiłem i nie żałuję.

Zamawiałem szkło do mojego akwa w szlifierni szkła ZEMEKO w Kosakowie. To jest za Gdynią jadąc do Rewy. Tam mi wywiercili otwory bez problemu. Ale w płaskiej tafli szkła. Wszystko przycięli i powiercili super. mogę ich polecić.

Może, jeśli najpierw zdejmie kubek, to resztę da się wyjąć. Ale warto sprawdzić.

Budowałem w styczniu tego roku akwa. Sam robiłem stelaż, szafkę i sam kleiłem zbiornik. Przy tej okazji pytałem jak to ma wyglądać, bo nie miałem żadnego doświadczenia. I nie było ani jednej opinii, żeby nie robić komina. Po prawie roku, nie wyobrażam sobie akwa bez komina. Zrób narożny, zewnętrzny, jakikolwiek. Ale powinien być. Za dużym odpieniaczem się nie przejmuj. To zaleta. Lepszy za duży niż za mały.

U mnie zielone glony to była pierwsza plaga po starcie akwarium. Ponieważ była w zbiorniku sama skała, zaciemniłem na 3 dni i powtarzałem tą operację 3 razy z 2 dniowymi przerwami świecenia. Po każdym zaciemnieniu było tego coraz mniej, aż w końcu się skończyło.