waldek123blau

Mam na sprzedaż filterki przepływowe Aqua Medic w sam raz do takiego zastosowania popatrzcie tutaj:

Czyli miałeś spadek Ca i Kh!

Cokolwiek byś nie miał wcześniej przed twoimi filtrami RO/DI to nie ma znaczenia po żywicy powinieneś mieć 000 i wszystko na ten temat.

Przygotuj wodę na podmianę, wsadz do niej małą pompkę lub falownik aby się woda mieszała a kolega zrobi Ci podmianę po 2 tygodniach w 30 litrowym akwarium to będzie zabawa dla niego.

A u mnie w starym akwarium gdy woda po RO/DI była na poziomie 002 miałem okrzemki i po pewnym czasie brązowy nalot na pompach i skale. Walczyłem z tym paskudztwem poprzez stosowanie sera marin silicate clear na krzemiany. Po co na samym starcie robić sobie problemy? Gdy wymieniłem wkłady sytuacja się nie powtórzyła! U mnie filtr RO/DI jest jak widzisz na fotce powyżej trochę rozbudowany bo mam dwie membrany - jedną kapilarną a drugą zwykłą i dwie żywice MB20 oraz dwie żywice A200 i dodatkowo żywicę MB 400 ale jest to spowodowane dużym akwarium 2500 l w obiegu - tym się nie sugeruj.

węgiel się wymienia co pół roku - niezależnie ile wody przepuścił. Pierwsze płukanie węgla żeby nie zatkał membrany ja robię trochę inaczej Zalewam węgiel zagotowaną wodą RO/DI i czekam aż ostygnie, potem wkładam do puszki i płucze bez membrany albo zdejmuję ogranicznik - i leje wodę w ściek co najmniej 20 min dopiero potem montuje membranę / ogranicznik Zestaw powinien wyglądać tak: 1. filtr 5 mik. 2. filtr węglowy, 3. filtr 1 mik, .4 membrana 5. filtr żywica. Ja mam rozbudowane trochę filtry do wody RO/DI Dodałem jeszcze żywicę A200 Anionit w A200 pochłania aniony i wymienia je na grupę OH- lub Cl-, w zależności od typu żywicy, a wszystkie kationy usuwa żywica DI MB20 i MB400

Napisałeś po RO/DI było 002. Czemu? Wkłady są nowe? Masz żywicę? Napisałeś DI rozumiem że masz żywicę. Ja osobiście wylał bym tą wodę skoro jest to woda jeszcze nie zasolona, Doprowadził bym filtr RO/DI do takiego stanu aby było 000 i ponownie zalał po raz pierwszy akwarium. Cały brud który był w akwarium i w rurach oczyścił bym w ten sposób. Pamiętaj że kiepski filtr RO/DI to są później duże kłopoty z plagami w akwarium. Ale to jest tylko moje zdanie, zrobisz co zechcesz!

Tomku prowizorki są najtrwalsze, nie zdziw się jak pozostaniesz w tym mieszkaniu na dłużej niż rok. Swoją drogą dla akwarium będzie to z pożytkiem. Daj jakieś foty zasiedlenia akwarium po przenosinach.

Z własnego doświadczenia mogę jeszcze powiedzieć że na soli firmy kent miałem problemy z magnezem. W poprzednim zbiorniku jechałem na Kencie od pierwszego zalania wodą i zawsze miałem poziom magnezu poniżej normy. Opisywałem ten problem na forum. Aby utrzymać magnez na wystarczającym poziomie lałem ogromne ilości z ręki. Po zmianie soli na IO problem samodzielnie ustąpił. Być może pewna partia tej soli była wadliwa a ja kupowałem ją zawsze w jednym sklepie w Szczecinie i chyba byłem jednym z nielicznych którzy ją używali. Tu ten niedobór magnezu opisałem:

Jest to Aquarium Systems Instant Ocean tu masz link do tej soli: https://erybka.pl/product-pol-14145-Aquarium-Systems-Instant-Ocean-20-kg.html

Korale miękkie i SPS-y to się trochę gryzie. Ja używam sól IO.

Jak to jest możliwe? Aqua Forest zaleca przy średnio obsadzonym koralowcami twardymi zbiorniku, dawkę 50 ml dziennie na 100 litrów wody A Ty piszesz że lejesz 40ml na 1150 litrów. Czy źle zrozumiałe a Ty lejesz 40ml na 100 litrów wody?

Ja właśnie zamontowałem taki filtr na węgiel i phosphate minus w sumpie. Kupiłem Aqua Medic BP1000 o pojemności 10 litrów i zamontowałem go w dodatkowym obiego napędzanym pompą jecod DCT-8000 Duża pojemność tego filtra pozwala podzielić go na sekcje i stosować różne media w jednym sprzęcie

Fajne się pompują te Twoje LPS-y sewer. Jedziesz na bailingu czy reaktorze wapnia?

Mam czyścik automatyczny W tym temacie na 2 stronie jest wpis z 23.04.2017r i jest tam filmik A przednia szyba jest czyszczona ręcznie raz w tygodniu około 5 min pracy.

Wiem ustnika Pomacanthus semicirculatus kupiła żona bo jej się bardzo spodobał. W przyszłości będzie eksmitowany! he he he Ja zacznę kupowanie korali od dużych krzaczorów Milki i Seriatopory caliendrum Jestem na etapie dogadywania się z kolegą Rumunem z naszego forum w sprawie wysyłki dużej milki.

Katani światło po ostatniej pladze DINO jeszcze nie świeci na maxa i na razie nie potrzeba świecić mocno bo nie mam SPS-ów Nad tymi kilkoma szczepkami SPS-ów świecę trochę mocniej. Jak włączę wszystkie lampy to nie ma stref cienia. Piasek jest czyściutki bo mam 4 babki dwie dorosłe pary Valenciennea puellaris które o to dbają

Tak macie rację do tej pory nie zajmowałem się obsadą koralową tylko budowaniem idealnego dla mnie sumpa i rybami. Te miękasy włożyłem by coś było w akwarium no i miałem je z poprzedniego baniaka. Nadszedł wreszcie czas zająć się obsadą koralową. Chcę kupić kilka bardzo dużych korali takich jak Stylophory czy montipory i sporo LPS-ów aby kolory drażniły oczy. Przez te 7 miesięcy akwarium dojrzało tym bardziej że sump z ogromnym DSB i Refugium kręci się już przez rok,- zbliżają się święta dlatego nadszedł czas wystroić akwarium kolorowymi ciasteczkami

Po 7 miesiącach od zalania zbiornika pierwszą solanką nadszedł ten czas aby zasiedlić szkiełko koralami. Parametry wody mam ok -na dole wpisu. Obecnie jeszcze walczę z podbiciem PO4 i zbiciem odrobinkę NO3. W akwarium od kilku miesięcy mam szczepki prostych SPS-ów Stylophory pistilliaty milki czy montipory talerzowej, i pięknie polipują. Sporo korali miękkich i kilka LPS-ów z poprzedniego akwarium. Reaktor wapnia działa bardzo dobrze magnez i wapń uzupełnia na jekieś 20% możliwości sprzętu. Glony wapienne na bocznej szybie i skałach są wielkości dwugroszówki. Na tylnej szybie nie mają szans się osiedlić bo szyba jest czyszczona. Zastanawiam się jak podejść do tematu zakupu korali? Czy kupować stopniowo i bawić się z regulację reaktora wapnia po każdej nowej partii korali? Czy kupić od razu sporo korali i za jednym zamachem zasiedlić cały baniak. Sporo korali które obecnie są w akwarium muszę usunąć bo żona i dzieci pragną więcej kolorów. Zbiornik obecnie wygląda tak: Fotki kiepskiej jakości bo robione telefonem ale widać i tak to co trzeba. Muszę Tomka Coltrane zaprosić z jego aparatem aby zrobił porządne foty,

Ryby pewno Przemek objął swoją kuratelą i zaczął leczenie zgodnie z tym co Tomek pisał wcześniej.

Czy zrezygnowałeś z białego PCV na dno? Bo na fotce pod skałą go nie widzę. Widzę natomiast że skleiłeś skałę ceresitem CX5. Proponuję od razu zaaplikować sera marin silicate clear aby później nie mieć problemu z okrzemkami a Ilość wkładu dobiera się nie do pojemności akwarium, tylko do zużytego kleju CX5

Snocho masz dużo pokolców i mało kryjówek w skale. Jak wygląda dogadywanie się ryb - pokolcowatych? Nie ma walki szczególnie przed nocą? U mnie w akwarium 2500 litrów obiegu mam 18 pokolców i też nie za dużo kryjówek, przed nocą ryby walczą o najlepsze miejsca do spania. Te silniejsze przeganiają mniejsze pokolce ze swoich miejscówek. Stopniowo dokupuje skałę i tworze dodatkowe miejsca do kryjóweki. I jeszcze jedno napisaliście że został wsadzony wkład na krzemiany. Czy to co włożyłeś to sera marin silicate clear? Na 6000 litrów trzeba by było włożyć 30 paczek półlitrowych tego specyfiku.

Niestety katani masz rację. Dlatego teraz jestem przygotowany! Mam lampę UV, zbiornik na kwarantanne i lekarstwa pierwszego kontaktu. Jak podchodzę do akwarium to zawsze w pierwszej kolejności przyglądam się rybom i wypatruje kropek

Tomku nie zbiliśmy cię z tropu leczenie ryb trwa naprawdę kilka tygodni Pasożyt odżywia się komórkami ryby, w wyniku czego rośnie i osiąga średnicę ok. 0,5 – 1 mm. (widoczny w postaci białawych kropek) Leczenie należy podjąć najpóźniej 3 dnia od wystąpienia charakterystycznej wysypki. Następnie pasożyt uwalnia się od ryby, przekształcając w cystę rozwojową i opada na dno zbiornika, lub przyczepia się do korali, dekoracji, szyby akwarium, lub unosi się w wodzie. Pasożyt w stadium cysty jest odporny na lekarstwa. Wewnątrz cysty namnażają się pasożyty potomne, czyli pływki, które ją opuszczają i zaczynają szukać kolejnego żywiciela (ryby). Zdolność pływki do atakowania trwa od 10 godzin do 3 dni. Jeśli w tym czasie nie znajdzie nowej ryby opada na dno i ginie. W tym stadium (pływki) pasożyt jest najbardziej wrażliwy na chemioterapeutyki stosowane w walce z tą chorobą. Szybkość rozwoju pasożyta zależny jest od warunków fizykochemicznych panujących w zbiorniku, w tym temperatury. Przykłady: – temperatura: 25*C, cykl rozwojowy trwa 6 dni – 5 dni pasożyt jest na rybie, po czym od 0,5 do 1 dnia występuje jako pływka; – temperatura: 30*C, cykl rozwojowy zostaje zahamowany, ale pasożyt NIE GINIE! – temperatura: 32-34*C, pasożyt ginie nawet w ciągu kilku godzin (niektóre szczepy mogą przetrwać) Jak na rybach nie ma śladu to może być faza cyst. U mnie ten cykl się powtarzał dwukrotnie zanim go opanowałem.Po tym czasie może się jeszcze bardziej spotęgować. Kilka tygodni to może ospa trwać aż wybije wszystko co nie jest odporne na nią. Niektóre ryby dają radę same zwalczyć tą chorobę i nie padną. Istnieje teoria, że zarodki pasożyta są ciągle obecne w naszych zbiornikach, jednak dopiero spadek odporności ryb powoduje, że choroba atakuje naszych podopiecznych Mój białobrody gdy się przestraszy zaraz dostaje białych kropek. Warto pamiętać, że nie każde „kropki” na ciele ryby muszą oznaczać ospę. Pojedyncze, nieliczne, białe punkciki (zwykle na końcach płetw, ogonie lub pyszczku ryby) mogą być wywołane przez np. sporowce, z kolei bardzo liczne punkciki, wyglądające jak proszek (zwykle mniejsze i widoczne tylko pod odpowiednim kątem) mogą świadczyć o chorobie zwanej oodinoza. Tomku jest metoda bardzo skuteczna na pozbycie się ospy ale ryzykowna – ryby i korale mogą nie przetrzymać -podnosimy temperaturę do 32-33*C, pasożyt ginie w ciągu kilku godzin. Ja się nie odważyłem na taką metodę leczenia. Po wyjęciu ryb i włożeniu do osobnego zbiornika leczenie powinno tak wyglądać: 1 DZIEŃ: dajemy 10-15% większej dawki preparatu niż to zaleca producent, temperaturę 33*C utrzymujemy co najmniej 10 godz. ( jeśli ryby wytrzymują to utrzymujemy przez cały okres leczenia), bardzo silnie napowietrzamy wodę! 2 DZIEŃ: stopniowo obniżamy temperaturę do 27-28*C 3 DZIEŃ: wymieniamy 50-70% wody i dodajemy 50% dawki leku 4 DZIEŃ: powtarzamy czynności z 1 dnia (dajemy 10-15% większej dawki preparatu niż to zaleca producent, temperaturę 33*C utrzymujemy co najmniej 10 godz.) 5 DZIEŃ: przerwa 6 DZIEŃ: powtarzamy czynności z 3 dnia (wymieniamy 50-70% wody i dodajemy 50% dawki leku) 7 DZIEŃ: przerwa 8 DZIEŃ: powtarzamy czynności z 1 dnia (dajemy 10-15% większej dawki preparatu niż to zaleca producent, temperaturę 33*C utrzymujemy co najmniej 10 godz.) 9 DZIEŃ: przerwa 10 – 15 DZIEŃ: codziennie wymieniamy 20% wody na świeżą 16 DZIEŃ: wodę filtrujemy przez węgiel aktywny, można zastosować lampę UV, temperatura 28-29*C przez kolejne 7 dni 23 DZIEŃ: przenosimy ryby do akwarium ogólnego INNE LEKI POZA MIEDZIA: – FMC ZOOLEK, CMF (MFC) TROPICAL: składają się z zieleni malachitowej, błękitu metylenowego i formaliny – najpopularniejsze leki na ospę, jednak należy mieć na względzie kumulowanie się wad tych trzech składników – Costapur SERA (może być problem z dostępnością): składa się głównie z zieleni malachitowej – Ichtiosan TROPICAL: składa się głównie z zieleni malachitowej – Błękit metylenowy ZOOLEK Negatywne strony popularnych najczęściej stosowanych środków: – błękit metylenowy: zabija bakterie nitryfikacyjne, wchłaniany przez korale (trzeba uzupełniać dawkę); zieleń malachitowa: wady – rakotwórcza, wchłaniany przez korale; formalina: duża toksyczność

Miernik już wysłałem do sprzedawcy