
ladyjj
Klubowicz-
Liczba zawartości
278 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez ladyjj
-
Cześć. Nie wiem czy ktoś tu w ogóle zagląda, ale muszę się pochwalić, że Święty Mikołaj już u mnie był w tym roku!
-
Ale miałeś farta, świetny ! Jakiej jest wielkości, bo w tej torebce, to ciężko ocenić?
-
Nie chce Cię martwić, ale ja mam pterapogona ponad rok i mimo kilku podejść nie udało mi się przestawić go na suche. Za to błazny wcinają aż miło.
-
Co tam nowego w baniaczku? Czy już nie będziesz dodawał do przeprowadzki? Może jakieś zdjęcia? A kosteczka jeszcze istnieje?
-
Mam do sprzedania kraba calcinus elegans, dość dużego, mieszka w muszli po babilonii oraz kawałek żywej skały porośnięty xenią, briareum fluo i 2 rodzajami grzybków. Skała ma około 2kg i pochodzi z mojej rocznej kostki, w której obecnie mieszka w/w krab. Idealna na start zbiornika. Mogę dorzucić piasek z kostki, w którym roi się od wszelkiego pożytecznego życia. W pierwszej kolejności muszę sprzedać kraba, potem skała. Zdjęcia przedstawiają skałę obecnie i rok temu, kiedy lepiej było widać jej kształt. Zdjęcie kraba dołączę, jak uda mi się zrobić. 50zł jeśli ktoś weźmie wszystko razem, tzn skałę i kraba. Chętnie też zamienię na fajną szczepkę. Nie wysyłam, ale mogę podrzucić w okolicach Łodzi.
-
Cześć. Mam 5 szt, tylko do zdjęć się schowaly. Błazny, pterapogon, escenius bicolor i magnifica. Przez 3 miesiące miałam taką żółtą babkę, dorosłą, żeby nie powiedzieć starą, ale niestety padła. Ale to fajna rybka, wiec jak gdzieś trafię młoda, to na pewno kupię. Mam też sporo ślimaków, 3 krewetki, jezowca i ogólnie mnóstwo życia w skale i piachu.
-
Witam po długiej przerwie. Widzę, że coś się zaczęło znowu dziać w reefmax klubie, więc postanowiłam odświeżyć też swój wątek. Akwarium ma już rok i 3 miesiące i ma się całkiem nieźle. Przetrwało spore zaniedbania i teraz wychodzi już na prostą. Postanowiłam zrezygnować z tego, co u mnie po prostu nie rośnie i skupić się na moich ulubionych euphiliach i różnych miękasach. W każdym razie taki jest plan :-)
-
Szukaj w panelu, nawet pod odpieniaczem.
-
Nigdy nie przekracza 28st, nawet w te najcieplejsze dni.
-
No ciekawe co z tego wyjdzie. Jeśli mogę tylko coś powiedzieć, to prawie od początku, czyli od około roku nie mam szyby pod pokrywą. Nic nie koroduje i nawet nie ma tam za dużo soli, tylko pojedyncze kropki.
-
Dawno mnie tu nie było. Kosteczka na 4 mce i chyba w końcu wychodzimy na prostą. Przez jakiś czas było bardzo dużo takich kłaczkowatych, brązowo-zielonych glonów. Były dosłownie na wszystkim. Nie pomagały ślimaki, ani regularne skrobanie. Ale ostatnio jest już ich mniej mino, iż nie zrobiłam nic szczególnego a jedynie dołożyłam purigen do kaskady i odessałam troszkę piasku. Za to udało mi się sfotografować naszego ulubieńca. Częściej się teraz pokazuje, nawet ostatnio w biały dzień siedział sobie na środku i wcinał wylinkę krewetki! Reszta obsady też ma się dobrze i z okazji odwrotu glonów zastanawiamy się nad dołożeniem jakiegoś mieszkańca. I tu pytanie: co można dołożyć do takiego małego zbiornika? Oczywiście odpadają ryby typu błazny, bo nie chce żeby się męczyły w takiej ciasnocie. Wiem, że są takie mikro babki, ale one chyba skaczą, a nie mam pokrywy. A jak w takim litrażu czuł by się jeżowiec? Bo rozgwiazda to chyba nawet przy dokarmianiu się nie utrzyma? Dodam tylko, że obecnie w zbiorniku są 3 ślimaki, krewetka czyszcząca, pomponiarz i malutki czerwony pustelnik oraz sarco, grzybki, briareum, pseudogorgonia i zoa
-
Jeśli to zdjęcie błaznów się spodobało, to oto ciąg dalszy. Jakość fatalna, bo to już była noc i nie chciałam im ostro dawac po oczach. Poza tym tak bardzo sie miotały chcąc się wcisnąć do ukwiału, że ciężko było złapać ostrość. Ostatnio mam dużo okazji, żeby obserwować błazenki w ciekawych okolicznościach, ponieważ ukwiał postanowił pospacerować. W sumie to gdyby nie ten spacer, to błazenki chyba nie wiedziałyby, że jest jakaś inna częśc akwarium, niż ta z ukwiałem. Niestety tam, gdzie zatrzymywał się ukwiał, musiałam uciekać ze szczepkami, żeby ich nie poparzył i teraz w akwarium jest straszny bałagan. Chyba czas już pokleić je na nowo, bo tak od tygodnia jest spokój. Oby na dłuzej.
-
Jak tam baniaczek po przeprowadzce? Ponowne dojrzewanie, czy spokój. Może jakieś zdjęcia A ten drugi zbiorniczek z Twojego podpisu to już istnieje, czy jeszcze w budowie?
-
Dzięki, dzięki . Mam też już pomponiarza w drugim akwarium Miałeś rację, to prawdziwa wisienka na torcie!
-
Klej będę miała dopiero po niedzieli, więc wrzucę na razie to co mam. Od kolegi z forum piękna duncanopsammia axifuga i obok rhodactis, które już powoli się aklimatyzują i z dnia na dzień robią się co raz większe. Do tego doszły 4 rodzaje zoa (ich ustawienie jeszcze nie raz się pewnie zmieni, latam z nimi po całym akwarium, więc nie są w pełni otwarte) i zieloniutkie lobophytum. Cdn w przyszłym tygodniu
-
Minęło już ponad półtora miesiąca, glony powoli mijają, okrzemki chyba też w odwrocie. Postanowiłam zrezygnować jednak z percnona ze względu na rozmiary, za to ostatnio trafił do baniaczka mały czerwony pustelnik, krewetka i pomponiarz! Niestety zrobienie mu zdjęcia jak na razie jest niewykonalne. Ale jest piękny! Wrzuciłam też 2 ślimaki do zjadania glonów, ale jak widać na załączonym zdjęciu wolą zjadać jakiś osad, który powstaje na linii wody. Z koralowców, to jest sarco, pseudogorgonia, grzybki, briareum 2 rodzaje (chyba) i malutkie szczepki zoa (czy nie będzie im za ciemno pod kapeluszem sarco?). Z tyłu na razie kawałek obłamanej caulastreii, zobaczymy czy się zaaklimatyzuje. Teraz niech wszystko rośnie. Jak gdzieś znajdę, to planuję kupić jeszcze kraba porcelanowego. I to będzie wszystko z obsady. Mam nadzieję, że towarzystwo będzie żyło w zgodzie.
-
Chętnie wezmę.
-
Ha ha. Widzę, ze nic się nie ukryje przed Wielkim Bratem. Pojawiły się zoa, nowy lps i trochę życia do krabowej kostki. Wczoraj robiłam porządek i kleilam. Zdjęcia najwcześniej w weekend, bo klej mi się skończył i czekam na przesyłkę ;-)
-
Moja kostka 120L alternatywa dla ReefMax
ladyjj odpowiedział Vinci1980 → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Witam sąsiada. Akwarium świetnie. Nie ma to jak ow. Fajnie ułożona skała. Powodzenia -
Ja bym jednak dodała piasek, zwłaszcza żywy.Może to tylko przyspieszyć i ułatwić dojrzewanie. Sama zrobiłam tak, że włożyłam skałę na 2 dni, skierowałam na nią pompę, żeby wydmuchać ile się da, potem wężykiem odkurzyłam dno i wsypałam piasek. Najlepiej wsypywać go przez coś, żeby nie zasypać całej skały. Kolega Baszurek podpowiedział mi, żeby sypać przez lejek połączony z jakąś rurką. Ja wsypałam przez butelkę po 2 l napoju z wyciętym dnem I jeszcze jedno.Widzę, że jesteś fanem krewetek.Zobaczysz jakie morskie krewetki są świetne( i nie mówię tu o smaku ) Mam czyszczącą, która wbrew opiniom na forum nie siedzi w skałach, tylko jest bardzo towarzyska i daje się karmić z ręki, o czyszczeniu dłoni już nie wspomnę.
-
A to świnia! A co do pletw,to pewnie od samicy dostał za opiekę nad dziećmi ;-)
-
Cześć Nie wiem, czy skoro robiłeś wiele sam przy akwariach, to gotowy zestaw spełni Twoje oczekiwania. W każdym razie sama mam reefmaxa i uważam, ze na początek jest zupełnie ok. Co do rad, to na pewno za dużo skały i piasku. Zobacz sobie moje akwarium, skały jest niecałe 11 kg a piasku 4,5. I piasek daj od razu, niech wszystko dojrzewa .Myślę też, że przydadzą się 2 pompy. Czytaj w dziale reefmaxiarzy, tam jest dużo informacjii i rad co np warto zmienić w tym zestawie. Powodzenia
-
Obecnie też używam tych "zwykłych", ale wcześniej używałam ON. Na oko były czystsze, parametry też miałam lepsze, ale co najważniejsze ryby po prostu za nimi szalały, a teraz to łaskę robią, że zjedzą. No z wyjątkiem tłuściocha bicolora
-
Super! Gratulacje. Kosteczka może w końcu się przyda.
-
Dzięki. Po tło zgłoszę się na pw. A co do dużego litrażu, to na pewno kiedyś będzie, ale nie umiem powiedzieć kiedy. Po pierwsze mam obecnie 4 akwaria, kota, psa i papugę (oraz męża i syna), więc nie cierpię z powodu nadmiaru czasu. Kot, czarny pers ma 15 lat i powoli zbliża się chyba do kresu swojej drogi, więc dużo czasu spędzam ostatnio u weterynarza. Akwaria trochę na tym też ucierpiały. Staram się zlikwidować 2 słodkie, ogólne i krewetkarium, ale młody stawia stanowczy opór. Reefmax miał być testem, czy słona woda wciągnie mnie dostatecznie mocno i teraz już wiem, ze tak. Bakcyla połknęłam, teraz niech się rozwija. A kostka jest dla młodego( wolę kraby w akwa niż np skorpiony czy ptaszniki w pokoju.) A ja nie mam zamiaru się spieszyć. Po pierwsze dlatego, że łatwiej się uczyć na mniejszych litrażach, bo i łatwiej np.wyrzucić skałę i przeżyć stratę paru korali, niż obsady za grubą kasę, a po drugie świadomie wybrałam reefmaxa i nie mam zamiaru się go pozbywać. Będę się na nim uczyć bez pośpiechu, a jak stwierdzę, że już coś wiem, to pomyślę o czymś większym. Trochę mnie dziwi podejście osób, które po 3 mcach posiadania kostki zakładają wielkie zbiorniki, bo już czują się na siłach. 3 mce, czy nawet 8 tak jak w moim przypadku, to dopiero początek drogi i teraz dopiero zaczyna się zabawa. No ale każdy ma swoją wizję i niech sobie ją po swojemu realizuje.