
ladyjj
Klubowicz-
Liczba zawartości
278 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez ladyjj
-
Dziękuję, jestem zaszczycona Szkoda, że nic nie wyszło z maluchami, ale tak jak piszesz, muszą się nauczyć. Kosteczkę oczywiście też już obserwuję. Mam odnośnie kostki kilka pytań, ale napiszę na pw, żeby nie zaśmiecać. Zazdroszczę Ci krabika, są piękne! A ze zdjęciami się nie pali.I tak dzięki za dobre chęci
-
Dawno mnie tu nie było, a tu niepostrzeżenie minęło pół roku mojego baniaczka. Daleko mu do jeszcze do tego, co chciałabym osiągnąć, ale myślę, że nie jest źle. Najważniejsze, że plagi mnie omijają. Z najnowszych zmian, to mam nowe świetlówki Mam teraz 2 niebieskie i 1 białą i moim zdaniem jest o wiele ładniej. Teraz czekam jak zareagują na to koralowce. Moja marniejąca caulastrea zaczęła wracać do formy. Jedno jej odgałęzienie prawie obumarło, ale reszta ma się co raz lepiej. Nie wiem tylko czy powinnam odciąć tą marniejącą cześć czy nie. Może ktoś mi podpowie co zrobić? I jeszcze jedno pytanie. Przy okazji innego zakupu dostałam jakiegoś spsa, ale nie wiem co to dokładnie jest. Sugestie mile widziane.
-
Co tam z pterapogonami? Uchowało się coś? No i poproszę aktualną fotkę.
-
Fajnie, że wybrnąłeś już prawie z tego wszystkiego. Nie piszę tu ostatnio za wiele, ale pilnie śledzę co się dzieje w zbiorniku i trzymam kciuki. Wrzuć jeszcze aktualne zdjęcie, najlepiej całości.
-
Jak zwykle wszystko pięknie rośnie. Ale najbardziej podoba mi się krewetka na pierwszym zdjęciu, która wygląda jak przyklejona do podstawki! No niezły patent
-
Wrzucam zdjęcia z karmienia co widać po brzuchu bicolora. Prawie całe towarzystwo się odmeldowało.Nawet błazenki wyszły z ukwiału!
-
Witam wszystkich po wakacjach. Akwarium ma się dobrze. Jakieś 3 tyg temu do obsady dołączyła magnifica i 2 krewetki kuekenthali. Krewetki początkowo schowały się w skale, ale po tygodniu zaczęły pokazywać się w ciągu dnia i co najważniejsze zajęły się aiptazją. Miałam 5 malutkich różyczek i jedną sporą. Aktualnie nie widzę żadnej . Co do rybki, to miała być znowu decora, ale nie było w sklepie i kupiłam samotnie pływającą magnificę. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że jest dużo bardziej towarzyska od decory, którą w sumie rzadko widywałam. Ma swoje miejsce pod skałą, ale nie siedzi tam cały dzień, tylko krąży w pobliżu, w promieniu 20-30 cm. Co do korali, to niestety bardzo podupadła mi calaustrea. Wcale się nie otwiera i miejscami gubi tkankę.Obawiam się, że już po niej. Może wysoka temperatura w upały jej zaszkodziła, nie mam pojęcia. Na szczęście to obecnie jedyny mój problem. No może jeszcze chciałaby, żeby ukwiał się uspokoił, bo cały czas wędruje. Nie są to jakieś dalekie wyprawy, tylko raz na kilka dni okrąża skałę na której jest, samą tą najwyższą część, a potem się zatrzymuje. Fajnie wyglądają błazenki, które nie opuszczają go ani na chwilę. Dosłownie jak pies wyprowadzony na spacer na smyczy. Reszta zwierząt też ma się dobrze. Jeżowiec rozniósł mi po akwarium szczepki zoa i lużne grzybki, ale nawet fajnie to wygląda, bardzo naturalnie, bo zainstalowały się tam, gdzie prąd ich nie wypłukuje. To chyba na razie wszystko. Postaram się jutro wstawić jakieś zdjęcia, a w środę jadę do Warszawy i mam nadzieję, ze zdążę wpaść chociaż do jednego sklepu. Dodaję zdjęcia, ale czyściłam szyby przed ich zrobieniem i korale trochę się pochowały, zwłaszcza euphilia ta na dole.
-
A wiecie gdzie dokladnie SW sie przenosi?
-
Wspolczuje. A tak juz bylo pieknie. A co do wody, to na pewno bylo cos na rzeczy. 4 tyg temu znajomi spod Konstantynowa napelniali basen i wytracil sie rdzawy nalot. Wymyli basen,zmienili wode i na wszelki wypadek dolali chloru, takiego do basenow. Nastepnego dnia woda byla czarna! Nie brudna, nie metna, po prostu czarna. Moze ktos znajacy sie na chemii bedzie wiedzial o co chodzilo? A co do baniaka,to nie podawaj sie. Ratuj co mozesz. Powodzenia Sorry za brak polskich znakow. Pisze z tel.
-
Gratuluje pterapogonow! Doczekales sie w koncu. Pletwa tez sie nie przejmuj. Moj mial mocno pokiereszowana po kupnie,a teraz ma wielkie jak altumy.
-
Witam. Fajna masz skałę i ustawienie. Czekam na dalszą relację. Może przenieś temat do reefmax klubu, będzie łatwiej odnaleźć. A Stronie Śląskie daleko, ale fajna okolica. Byłam tam w wakacje w zeszłym roku
-
Mimo kolejnego wyjazdu akwarium ma się dobrze. Tylko ukwiał chyba znudził się siedzeniem w miejscu i zaczął się rozglądać po okolicy. Przeszedł na front skały na której siedzi, potem na tył, a następnego dnia na górę. Najbardziej jednak pasuje mi jego dotychczasowe miejsce z boku i kiedy za bardzo się od niego oddalał, nakierowywałam go pompami z powrotem. Ostatecznie po 2 dniach wrócił na miejsce, nawet stopę włożył w ten sam otwór w skale. Po cichu liczę, że posiedzi tam znowu ze 2 miesiące.
-
Czyżby mój ulubiony reefmax szedł do likwidacji? Widziałam w innym temacie, że chyba kosteczka się szykuje . Jeśli tak, to poproszę aktualizacje, a potem relacje z przeprowadzki. Powodzenia
-
Ja też miałam najwięcej na pompach. Pewnie lubi duży przepływ. Sam napisałeś, że chwilowo był spokój. Może naprawdę to dlatego, że przekładałeś? Przypomnij sobie, czy właśnie po ruszeniu wszystkiego nie pogorszyło się. Nie chcę Cię odwodzić od nowego baniaka, wręcz przeciwnie, bo na pewno będzie też świetny, ale jeśli to ma być restart z powodu glonu, a potem czeka Cię i tak zmiana mieszkania, to ja bym poczekała.
-
Co do kraba i sarco, to miałam tak samo, jak już zeżarł mi 2 babilonie. On po prostu lubi konkretnie zjeść. Daj mu raz na 1-2 tyg kawałek ryby, krewetki itp i zobaczysz, że nie ruszy korali. Ja ostatnio dałam krabowi zwykłego, świeżego dorsza, który miał być na obiad, kawałek jak 10 groszy. Napisz za jakiś czas czy pomogło. Czekam na zdjęcia.
-
Każdy argument jest dobry, żeby postawić większy baniak A serio, to może poczekaj jeszcze z tym restartem, przecież niedawno wszystko przekładałeś i na pewno nie pozostało to bez wpływu na równowagę w akwa. Wszystko wygląda super, ale właśnie obecność bryopsis pokazuje, że to tylko pozory. Ja też miałam bryopsis, już byłam gotowa wywalać pół skały,ale cierpliwość i podniesienie KH pomogły ( przynajmniej na razie)
-
No proszę , jak się ładnie zagęściło. Ale jeśli nadal myślisz o ukwiale, to musisz chyba przystopować, bo po prostu nie będziesz miał na niego miejsca.
-
No właśnie, ja też zoa mam gdzieś za skałami, kolejną szczepkę nadal na jeżowcu. Do tego grzybki na razie układałam jak popadnie, a jeżowiec zrobił swoje i są teraz wszędzie. A rybka to albo kolejne podejście do decory, albo garbik. Babkę chyba sobie odpuszczę.
-
Nie wiedziałam, że wakacje to taki stresujący czas. Wkrótce znowu wyjeżdżam i już się martwię co zastane po powrocie. Ostatnio NO3 i PO4 ostro podskoczyły, pewnie od przekarmienia. O glonach na szybach nie wspomnę. Na razie żadnych większych zmian nie planuję, przybyła tylko jedna piękna euphilia. Muszę trochę poprzestawiać i pokleić szczepki do skał, bo bałagan się zrobił, ale to też już po powrocie. Wtedy też może jeszcze jakaś rybcia.
-
No proszę, jak ambitnie!Piękne. To jeszcze zdjęcie całości poproszę. A z rybkami coś się zmieniło?
-
Bardzo ładnie. Mgiełką na szybach się nie martw, chyba wszyscy z tym walczą, zwłaszcza latem, przy większym nasłonecznieniu. Mój krabik też siedzi w samodzielnie zdobytej muszli babilonii. Poproszę jeszcze zdjęcia całości. A pterapogony już są?
-
Koledzy uprzedzili mnie z tym, co chciałam napisać. Kompletuj szybko te 300l, bo będzie ciasno. No i poproszę o aktualne zdjęcia, bo w innym temacie widziała, ze koraliki tez jakieś przybyły
-
Babeczka świetna. Bardzo sypie, czy pracuje tylko w dolnych partiach akwarium, tak jak na filmiku? Cały zbiorniczek też super już wygląda. Moja krewetka niestety jedyne co chce czyścić, to moja dłoń.
-
Ukwiał od poniedziałku jest na swoim miejscu. Zmiana miejsca trwała 2 doby i właściwie stopy nie ruszał, tylko "wyjrzał" ze skały z drugiej strony. Jak się okazało w czasie mojej nieobecności przez 2 godziny nie było prądu i może to go pchnęło do szukania lepszego miejsca. W każdym razie dobrze, że wrócił.W nagrodę dostał kawałek krewetki . Błazny zadowolone i ja też
-
Wróciłam po 8 dniach nieobecności i jak już wyczyściłam szyby zobaczyłam, że nie ma ukwiału! Najpierw szok, szybkie szukanie resztek w pompie i nic. Okazało się, że zmienił miejsce, tzn jest w tej samej szparze między jedną a drugą skałą, tylko wystaje teraz z tyłu, a tam jest taka mała jaskinia i prawie go nie widać. Postaram się jutro zrobić zdjęcia po karmieniu, bo wtedy się najbardziej pompuje i dobrze go widać. Zobaczymy jak długo zostanie w tej pozycji.Poza tym bez strat, a za to podzieliły mi się grzybki