marking

Witam! Postanowiłem zrobić tak jak być w końcu powinno raz i na zawsze. Baniak będzie kostką 180 litrów, do tego sump podzielony na 4 komory. Teraz tak czytałem co i jak robił Aleksander podczas swojej przeprowadzki, czytałem inne tematy, widziałem że zdania są podzielone w kwestiach które mnie nurtują. Zanim go odpalę pewnie jeszcze trochę potrwa, chce wszystko dobrze zaplanować, żeby nie było już wpadek, jak poprzednio. Pierwsze pytania, woda od kogoś z podmiany, czy świeża solanka? Myślałem żeby wziąć wodę 50 litrów od znajomego, wrzucić tam dwie cyrkulacje, za tydzień kolejne 50 litrów, a reszta świeżej, czy tak może być? Drugie pytanie piach żywy, czy zwykły koralowy. Widziałem że niektórzy preferują zwykły, bo życie się w nim pojawi.... I nie wiem co lepsze. Trzecie pytanie Jak już by było uzupełnione całe akwa, to jak szybko przełożyć mogę skałę z koralami i jaki czas po przełożeniu skały wrzucić piach? Przy okazji mam nadzieję na stabilizację całkowitą parametrów i koniec walki o ich wyrównanie przez wcześniej popełnione błędy. To chyba tyle z pytań na razie.

greg juz jest nieaktualne zarezerwowane

Jak z wysylka wawa?

Dziękuję za sól .

A tak trochę OT, ma ktoś obecnie?

Widzę caulastra i chyba stylophora milka ode mnie? Dobrze rośnie?

Jeżeli złapałeś ją na Majorce, to Bałtycka na pewno nie, raczej atlantycka , paelemon elegans . Fajna jakbyś był w Polsce poproszę .

Brak foto

Skad jestes pisze z tapatalk nie widze

Hej martin. Tak wlana jest woda od turborowera o idealnych parametrach. Bedzie za pare dni jedna a potem druga podmianka. A dla Ciebie 54 litry i 120 to tez bez roznicy? E planie myslalem zeby do 120 jak za jakis czas caly sprzet przyjdzie tez wziac wode z podmianki poczekać jakis czas jesli bede mial taka mozliwosc, zrobic kilka podmian i jesli parametry beda ok przelozyc zycie.

Bober czy ty nauczysz sie czytac ze zrozumieniem jednak? Jak jest smieszny temat to nie komentuj, zeby bardziej nie rozsmieszac, a jak chcesz podbudowac swoje ego, to próbuj to zrobic gdzie indziej, bo mnie twoje odpowiedzi rownież rozsmieszają. Zwłaszcza ze nie czytasz, ze sprzet idzie i ze nie odpalam następnego juz dzis. No i jeszcze jedno uwaga: 30stka miala byc dla krewetek i szczepek. Dziś rozmawiałem z jednym zkolegów jak mu idzie sprowadzanie życia z bałtyku, też się zresztą ogłaszał, bo tak to dla krewetek jeśli się uda i szczepek, no ale teraz co do tej euphilii i mając odpaloną 30tkę, to nie mogę właśnie kupić do niej szczepki tejże euphilii? LOL ;-) pozdrowienia odpowiadac juz nie musisz, chyba ze nie wytrzymasz

Bober obecnie mam 2 zbiorniki, więc po co ten komentarz, skoro nie wiesz gdzie chce kupić? Drugi 30 litrów stoi obok. Po rozmowie z Turborowerem stwierdzilismy, ze zamiast dwóch obok lepiej jedno większe, no nie wiem czy 120 litrów nie zrobi różnicy z 54? To jest 66 litrów więcej, tak uwazasz? Uwazam inaczej. Co do parametrów ustabilizowaly się, tylko nie znam obecnie Po4, jestem chory i nie mam jak podjechac, zeby zbadać Hanką, fakt No3 jeszcze na poziomie 25, reszta w normie. Aha pomine fakt, ze czekam na filtr osmozy, kupilem 3 roznej przepustowości koralie (fakt uzywane) i pewnie bede mial odpieniacz, a szkla wiekszego i tak obecnie nie moge i tak, ze udalo sie do 120 litrow . Co nie oznacza, ze przeniosę się jutro na większe , ale na tani zbiorniczek juz poluje, niech sobie stoi póki wszystkiego nie pomontuje o ile sie takowy w przystepnej cenie trafi .

Jak czytałem to zawsze takie jest niestety, ale pokombinuje coś z nim w wolnej chwili, bo chyba czeka mnie przesiadka na większe po rozmowie wczoraj z Turborowerem, który wpadł do mnie wczoraj .

To cholerstwo puszcza bąble cały czas i to w takiej ilości, że w połączeniu z cyrkulacją całe akwarium w nich jest, aż samica błazna ledwo żywa była. Wrzuciłem go do FZN-3 sytuacja niestety jest nadal taka sama, tyle że bąbluje w kaskadzie, a bąble wypływają z niej. Wrzuce go do 30tki i niech się dociera , a potem przełożę, może tak się uda.

Podłączony poza kaskada mam nadzieje ze dobrze to zrobilem bo bez instrukcji, ale daje troche babli do wody jak miniaturowy filtr

Trwało to więcej niż dzień, piszę tak jak to wygląda, widzisz sam na zdjęciu, że znów jest zielony. Zaczęło tak się zmieniać przy tym No3Po4X, na razie odstawionym jak radzono mi powyżej. Czekam na resuna . Mam już odpieniacz, moge go normalnie wrzucic do FZN-3? w jedną komorę, czy lepiej osobno w baniaku?

Czekam nadal, ma dziś być, też używka (2 m-ce). Podobno można też wrzucić filtr mały do góry nogami, myślałem o tym, bo mam takiego chinola, ale to i tak oprócz tego resuna.

Bardzo śmieszne W instrukcji którą miałem dołączoną nie było napisane, że od poziomu poniżej 10-ciu, dołączoną mam w j. polskim i jest, że patrząc od boku kolorystyka płynu jest 10cio krotnie powiększona, dlatego należy ją podzielić przez 10, ale nie napisano, że dopiero jeśli od góry jest poniżej 10. Jako nowicjusz w tych testach miałem prawo się pomylić, ważne że coraz lepiej to wygląda.

Tak ale dopiero jak jest poniżej 10 a nie jak ja majac od boku 100 nyslalem że jest 10, bo od gory miedzy 25 a 50, bliżej 25 .

Musialem zle zrozumieć bo zrpzumialem ze wynik od boku dzielimy przez 10 każdorazowo dzieki Olek

Najnowsze wyniki testow kh 7, ca 450-460, mg 1500, no3 cirzkie do odczytania pomirdzy 25-50 patrzac od gory i porownujac kolor bo od boku 100 ale to salifert.

Mało mi jej bardzo paruje. Tygodniowo z 0,5 cm, może dlatego, że akwarium mam przykryte szybą prawie całe, z prawej strony tylko w miejscu gdzie jest FZN-3 jest szpara i sama szyba na takich podstawkach plastikowych delikatnie uniesiona od przodu. To też mi doradzono, gdyby się okazało że nie można mieć przykrytego..... (wolę z góry napisać, jeśli się okaże, że nie można tak....)

Zasolenie mi nie skacze, mój spławik sery nie jest tak dokładny, a mierzone innym było 1026. Wodę biorę ze sklepu też, wkrótce będzie i domowa osmoza jak wszystko dobrze pójdzie.

10 gdy dzieliłem wynik 100 przez 10, bo patrzyłem na saliferta z boku. Patrząc od góry raczej 25, zrobię dziś jeszcze raz i zobaczę jak się to ma wieczorem.

@Maćko nie dziękuję, by nie zapeszyć. Własnie glony - praktycznie ten zielony dziś rano (czego na foto nie widać) stał się znów calutki zielony, jakby nigdy nic, tylko ten jeden brunatny nie tak, a inne nawet się rozmnożyły w formie liścia na foto. Ale jeśli uważacie, że powinienem się ich pozbyć, to jak najbardziej. Wydaje mi się (podkreślę wydaje), że problem mógł też tkwić w nie wyczyszczonym filtrze i starym purigenie, nie czyscilem tego robiąc przekładkę z 30 litrów na 54, a może to był błąd, bo mam wrażenie że no3 wczoraj wynosiło z Saliferta tylko 25 patrząc od góry, a w sklepie pare dni temu było na pewno 100. Czy test mógł ten w sklepie się pomylić? (Dodam ze ja wcześniej źle robiłem w domu, gdyż patrzyłem z boku, zamiast od góry). Bo raczej nie spadło tak szybko po wyczyszczeniu kaskady i włożeniu nowego purigenu? Zrobić dziś na nowo wszystkie testy? Czy się wstrzymać?