Witam wszystich.Chciałbym podzielić się moimi doświadczeniami z mojej przeprowadzki zbiornika 800 litrów z Niemiec do Hiszpanii. Obsada dość spora.tzn. około 20 ryb,w tym 10 pokolców,oprócz tego sporo koralowców.W sumie 1800 kilometrów w trasie.Wszystko odbyło się w styczniu 2019 roku.Podróż trwała ok. 20 godzin.Po przybyciu na miejsce spodziewałem się dużych strat.Lecz bardzo się zdziwiłem.Po drodze się modiłem żeby chociaż kilka moich kochanych rybek przetrwało tę podróż.Na miejscu się mocno zdziwiłem.Wszysto żyło.Po przybyciu na miejsce podłączyłem grzałki i udałem się na spoczynek po 20 godzinach jazdy.Rano wszystko przeniosłem do kilku zbiorników.Zacząłem przygotowywać zbiornik główny. Po trzech dniach wszystko już ogarnołem.W sumie kiedy już wszystko przeniosłem brakowało tylko krewetki harlekin.Wszystko przetrwało podróż.Jeżeli macie swoje doświadczenia z przenoszenia zbiorników na dalsze odległości zapraszam do podzielenia się swoimi doświadczeniami