akwarysta z LochNess

I ja dorzucę coś od siebie. Chciałęm zamówić korala i jako że do Zabrza mam bardzo daleko, przed złożeniem zamówienia zadzwoniłem żeby upewnić się że koral dojedzie cały. Pan telefonicznie zagwarantował, że na pewno tak i nie ma co się martwić bo pakują 'towar' bardzo dokładnie. Przy składaniu zamowienia dodatkowo w miejscu gdzie się wstawia adnotację wpisałem prośbę o bardzo dokładne zapakowanie korala bo przy takich temperaturach i odległości może nie dojechać cały. Mimo zapewnień z ich strony koral dojechał martwy... zapakowany był bardzo źle więc miał niewielkie szanse żeby po 24h w temperaturze bliskiej 0 dojechać żywy... szkoda - więcej życia tam nie kupie, bo zostałem zwyczajnie oszukany. nie wspomne, że czas realizacji ostantiego zamówienia to jakaś kpina - od momentu opłacenia do wysyłki mineło 1,5 tygodnia (sic!), mimo 3 krotnego ponaglania telefonicznego. mimo pierwszego dobrego wrażenia, kolejne zamówienia w tym sklepie to w moim przypadku niestety klapa

bardzo ładnie, choć moim zdaniem z większą ilością skały było korzystniej ale wiadomo - kwestia gustu. zbiornik świetny!

Górniki pewnie nie, ale to co napisał lufcik może być prawdą myślałem, że więcej osób zaobserwowało podobne zachowania błaznów, dlatego pytanie pozdro !

błazenek jest sam, a ja mam kostkę aquaela 30l

Mój błazenek bardzo 'agresywnie' kopie w piachu. Znalazł sobie miejsce w akwarium za skała i wykopał sporą dziurkę, którą przy każdej próbie zasypania odkopuje na nowo, bądź bez przyczyny ją pogłębia... potrafi nawet większe kamyki czy mniejsze skałki z tamtego miejsca przesunąć. To zachowanie bardzo mnie irytuje bo żywa skała jest cała w piachu, co może być przyczyną takiego zachowania błazna ? pozdrawiam i dziękuje za pomoc

Na piasku to ona byla... a ja glupi jej nie odessalem wtedy, teraz 'wskoczyla' na skale wiec bedzke wiecej zabawy. Dzieki za pomoc

Dzięki wielkie za opinie. Zostawię do jutra żeby poobserwować bo jestem niemal pewny że była w innym miejscu - tuż obok gdzie jest obecnie tylko trochę niżej, na piachu. A o ile się nie mylę, w przypadku aiptasi nie jest możliwe żeby się przemieszczała.

Bracia Akwaryści! Przedstawiam Wam na zdjęciu, niestety wątpliwej jakości, dziwacznego stwora. Miałem 100% pewność, że to aiptasia dopóki żyjątko to się nie przemieściło o dobre 3 cm z piasku na skałkę. Jeżeli mimo fatalnej jakości zdjęcia uda się komuś rozpoznać tego gagatka bo będę bardzo wdzięczny

Super dzięki za konkretną informację/poradę !

Niestety jak napisałem zacząłem całkiem niedawno bo około 2 miesięcy temu, więc mam prawo dochodzić do pewnych prawd z czasem. O ich toksyczności coś tam wiedziałem ale po przekopaniu wątku o skutkach zatruć wywołanych przez to korale to już nie jest tak wesoło. Jak to usunąć ! ?

Dzięki wielkie za pomoc w identyfikacji! Kurde szkoda, nie sądziłem ze to ta 'najbardziej toksyczna' odmiana zoa - kupowałem od jednego z użytkowników na tym forum i niestety wykorzystał moją niewiedzę początkującego akwarysty i mimo że wcisnął mi toksynę to nie mało za nią wziął kasiorki... Ryzykować nie mogę bo niemowlak w domu jest... Jak mogę to bezpiecznie usunąć? Najlepiej wyrzucić chyba całą skałę z tym grzybem ? Hmm z drugiej strony może aż tak toksyczny nie jest bo jak go przyklejałem - jeszcze w niewiedzy - to działałem bez rękawiczek ani maseczki i mimo iż wypuścił sporo 'soków' to nic mnie ani domownikom się nie stało

Witam, proszę powiedzcie mi czy te Zoa to Zoa nieszkodliwe czy ich toksyczna odmiana? a także co znajduje się na trzecim zdjęciu? do tej pory byłem przekonany że to aiptasia dopóki takowa nie pojawiła się w innym miejscu w zbiorniku...

Dzięki wielkie

Moi drodzy, jedno krótkie pytanie, które jak mi się zdaje dla wyjadacza w tej dziedzinie będzie proste: O czym może świadczyć iż glony wapienne, które pokrywały żywą skałę zbladły? Kiedy kupiłem żywą skałe miały bardzo intensywny czerwony kolor, teraz są niemal białe... Co złego jest w mojej wodzie? Dodam tylko że nie jest do zbiornika wpuszczone żadne życie, baniak dojrzewa. Dziękuję za odpowiedź z góry