akwarysta z LochNess

zasadniczno może to być i klyxum i cladiella, od zawsze mam problem problem z odróżnieniem tych gatunków chyba że ktoś jest w stanie wskazać fundamtentalne różnice między tymi trzema typami koralowców?

maciej01, u mnie sytuacja była podobna. wpusciłem krewetki - aiptazje znikneły i wydało mi się ze już po kłopocie. niestety krewetki padły a aiptazje odbiły i mam ich bardzo bardzo dużo. na pewno odradzam środki chemiczne - zupełna strata kasy

Zapowiada się ciekawie, sam gustuje w takich akwariach choć korzystam obecnie z reefmaxa. Powodzenia!

Sorry za offtopic, jakim programem robiłeś wizualizacje 3D?

Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w poradnikach dla początkujących. Przeczytaj i wtedy zrozumiesz jakie procesy zachodzą w takim akwarium i dlaczego nie wolno tak zrobić.

Mi kiedyś w kostce 30 l padła kukenthali, od razu doskoczyly do niestety już zdychającej krewetki nasariusy i wieloszczety... Odwróciłem wzrok od akwarium dosłownie na 15 min i tak jak napisałaś w temacie krewetka wyparowala wręcz zniknęła. Dodam że wówczas wieloszczetow miałem w nadmiarze.

Może warto przykleić skałki? Skoro co dzień i tak podnosisz to tak byłoby wygodniej

Algi wapienne od razu rozpoznasz, ja na zdjęciach ich niestety nie zaobserwowałem

Ponoć dobre na zbijanie fosforanow

Caluastrea nie jest odporna na 'pasażerów' na szkielecie więc może to się źle skończyć

Jedyna metoda jest zdrapanie, choć nie do końca skuteczna tak jak autor sam zaznaczył. Przerabiam te historie z xenia i capnella...

Aiptasia w dzień ma się dobrze a nawet wyśmienicie więc może u kolegi jest coś innego. Mnie wydawało się raz ze z plagą wygrałem bo wytępiłem wszystko przy pomocy chemi (w przypadku największych kwiatków) oraz krewetek kukentali na mniejsze osobniki. Niestety tylko mi się wydawało... Krewetka padła a plagą wróciła że zdwojoną siła i teraz mam kilkadziesiąt różyczek więc operacje powtórzę. Ale fakt jest taki że z tym prawdopodobnie nie da się definitywnie skończyć

Miałem kukentali, wyjadly wszystko ale później padły - nie wiem może z głodu - i aiptazja wróciła...

u mnie na suchej skale pojawiło się coś podobnego, narazie brak pomysłu co do identyfikacji ale wydaje się że to przez dojrzewanie ...

miałem to samo na caluastrei, niestety gąbka doprowadziła do jej obumarcia ponieważ dosyć szybko się rozrastała

a nic tu nie ma, pojawią się i znikną o ile to nie jest jakaś forma alg wapiennych - zdjęcie mało wyraźne

ten typ tak ma... u mnie rosła jak szalona nagle z niewiadomych przyczyn przestała mimo tego, że parametry się nie zmieniły. Później wrzuciłem ją do nowego akwarium jeszcze w trakcie dojrzewania i odbiła jak szalona i rośnie jak głupia aż przycinać trzeba

ja używam tylko kropelki w żelu, daje radę ale klejenie pod wodą wykluczone

Nie wygląda to dobrze. Polecam Ci chemi pure i cierpliwości. Ekipa czyszcząca to tylko dodatek. Najważniejsze są parametry

Panowie szybkie pytanie czy w pieniądzach które trzeba wyłożyć na reefmax jest szansa zbudować coś swojego o podobnym lub ciut większym litrażu i lepszej jakości?

Bardzo serdecznie dziękuję

Słuchajcie mam problem, dzisiaj spaliła mi się świetlówka aquaela. Wyczytałem na forum że serwis mają ok ale niestety nigdzie nie mam informacji o tym jak należy postępować w przypadku reklamacji. W karcie gwarancyjnej jest tylko napisane żeby odesłać na adres producenta ale nie chce w ciemno słać. Ktoś pomoże?

Ja gorąco nie polecam kupowania żywych zwierząt w erybce. Mimo iż przez dłuższy czas robiłem zakupy tylko tam i byłem bardzo zadowolony to ostatnio zdecydowałem się żeby kupić tam życie. Pracownicy dali gwarancję że towar zostanie super zapakowany i wszystko dojedzie cacy... Niestety korale były źle spakowane i dojechaly do mnie martwe. Oczywiście o zwrocie kasy nie ma mowy. Także z życiem u nich lepiej nie ryzykować, a inne produkty ok i w dobrych cenach

Zgodzę się z Tobą, aczkolwiek tak jak napisałem przed zamówieniem dzwoniłem żeby się zapytać czy to wogole ma sens. Człowiek z erybki zagwarantowal że koral dojedzie bez problemu bo będzie super zapakowany, a okazało się że ani nie był dobrze zapakowany ani nie dojechal

swoją prośbę przedstawie w punktach,kto wie ten ręka do góry - zdjęcie nr 1 - dziwna rzecz, takie stożkowate coś, rusza się - nigdzie nie znalazłem informacji o tym, co to może być ? -zdjęcie nr 2 - na aiptasie nie wygląda bo 'macki' ma podobne do xeni a nie aiptasji -zdjęcie nr 3 - przy okazji chciałem zapytać dlaczego na tej skałce algi wapienne są rozwinięte, a jak widać na poprzednich zdjęciach, skała główna jest porośnięta glonami. Od czego zależy to, że na jednej skale algi wapienne są rozwinięte a na drugiej nie, a nawet wręcz przeciwnie - zanikają. Zarówno duże kawałki skały jak i ten malutki są w zbiorniku od około 8 miesięcy i niestety jedna skała porośnięta jest glonami a ta malutka algami. za wszelką pomoc gorąco dziękuję !!!