montymick

Sugeruję po tym super czyszczeniu skały na nowo ją wymoczyć ( zmieniając wodę kilkukrotnie ) w słodkiej wodzie po RO/DI. Co do zbiornika zastanawia mnie fakt zwężonego odcinka "wciśniętego" pomiędzy ścianę a filar. Myślę, że będziesz miał problemy ze zbieraniem się tam "śmieci". A tak po za tym jak zwykle życzę powodzenia przy nowym życiu

lepiej tak jak pisze Peniek poczekaj na skończenie remontu, a potem stawiaj minimum 120l + sump. Z mojej praktyki wiem, że im mniejsze akwarium tym więcej pracy przy nim. A jak postawisz na takim małym to po max. 3-4 miesiącach będziesz kombinował gdzie by tu postawić większe akwarium Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Jak po świętach będę jechał do Ciebie po szczepki to mogę wpaść do Klaudii i Kamila i sprawdzić moimi testami. Jeśli oczywiście tego chcą

Czas jaki sobie określiłem to na doszkolenie. Serca naprawdę dużo wkładam w życie, które mam obecnie - tu nawet żona mnie strofuje, że więcej czasu powświęcam "rybom" niż Jej Niestety te przepiękne okazy, nawet jak są jeszcze małymi szczepkami, potrafią "ładnie" kosztować. I dlatego mimo niewiadomo jakiego zaangażowania trzeba mieć i troszkę pieniędzy - dość drogie to hobby jak by nie patrzeć

Za 2 lata i 5k PLN też planuję tak mieć jak Debi w baniaku Cud - mniód - malina p.s. czekam na PW kiedy dojadą do mnie szczepki

Cześć Widzę, że cierpliwość nie jest waszą mocną stroną 19 luteo piszecie o problemie jak widać po fotkach z dino, a już 8 marca macie w baniaku 4 SPSy. Na początek zawse wkładamy ekipę czyszczącą, miękasy i ewentualnie proste rybki typu chromiski lub popularne "nemo". Jeśli chodzi o poziom Mg to sugeruję pożyczyć od kogoś nowy test - mało prawdopodobny spadek 1420 -> 1100 w tak krótkim czasie. Jeśli chodzi o ballinga to też chyba jeszcze niepotrzebnie - cotygodniowa podmiana wody na 100% pokryje zapotrzebowanie na Ca, Mg i brakujące mikro i makro elementy. Od siebie życzę powodzenia. Zapodajcie jakieś fotki całego baniaka. Chętnie w miarę mojej jeszcze skromnej wiedzy pomogę. Pozdrawiam montymick

OK - będę kleił. Dziękuję wszystkim. Proszę o zamknięcie tematu.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Bardziej skłaniałem się do wersji "śrubkowej" ale z tego co widzę profesjonalne lampy są też wykonywane w wersji "klejonej". Czy taki klej będzie odpowiedni ? Nie pytam o przewodnictwo cieplne bo jest lepsze niż niejedne pasty termoprzewodzące ale o ewentualną toxyczność kleju. http://allegro.pl/klej-termoprzewodzacy-termo-glue-120g-i5082393734.html Pozdrawiam

Witam W przyszłym tygodniu zabieram się do składania 2 lamp. Każda składać się będzie z około 60 LED 3W. I tu pytanie do "starych wyjadaczy" budowniczych takich lamp - diody lepiej kleić czy wiercić i gwintować otwory. Jeśli mają być śrubki to jakie? A może otworki plus śrubki samogwintujące? Diody montowane oczywiście na radiatorze typu sztanga (100x16x3,5 cm). Z góry dzięki za info. Pozdrawiam montymick