Jak dobrze widzę to masz 30l, więc z rybami to w ogóle bym dał sobie spokój.
Może jedna jakaś malutka ale lepiej już krewetkę wpuścić.
Jako nowicjusz wpuściłem od razu 3 pokolce, i kilka innych rybek do 140l. Oczywiście pani w sklepie mówiła że obsada ok.
Dzisiaj każda ma ponad 10 cm i wystarczy, że jak się jedna zesra to z wody robi się zupa, nie wspomnę co się dzieje jak walną wszystkie na raz (tego żaden filtr nie ogarnie) a azotany na poziome 25/50 tragedia.
Teraz niestety musze szukać do swoich podopiecznych nowego domku a na prawdę szkoda bo przez kilka miesięcy idzie pokochać te zwierzaczki.